Czy nadal mnie pragniesz?

...kochanie..

Cały czas pisze jedna i ta sama osoba.Wspołczuje,nieszczęśliwa musisz być i chora na głowę.

kilka miesięcy minęło,cierpiałem bardzo..ale to co nas połączyło z każdym dniem staje się coraz silniejsze to jest sens mojego życia..czuję to z całego serca..całuję Cię na dobranoc zawierając w pocałunku wyznanie miłości.

kilka miesięcy..hm.,..razy cztery..odwzajemniam Twój pocałunek.Kocham Cię zniosę nawet raz tyle...ufam ,niebo czuwa nad nami,wiem to.:-)/gosciu ja wiem że pisze jedna i ta sams osoba jednak muszę mieć pewność że jemu chodzi o mnie.

muszę Cię odnaleźć...połączyć się z Tobą,ciężko mi bez Ciebie nawet oddychać..to straszne jestem w pułapce z której mogą mnie wyzwolić tylko i wyłącznie Twoje pocałunki..wyznanie miłosne,pieszczoty wynikające z Twojej obecnosci.

podaj miesiąc w którym widzieliśmy się ostatni raz..a obiecuję,że zrobię wszystko by być z Tobą..Całuję...wirtualnie na dobranoc.,:-)

to oddychanie,czy to coś z sercem?powiedz że czujesz się dobrze..nie przemęczaj się proszę...

Nie, to tęsknota tak obezwładniająca...

ja też bardzo tęsknię..szkoda że już nie czytasz i nie piszesz.

może nie piszę ale czytam

Psychicznie chora,zalll!

kto jest psychicznie chory?, bo na pewno nie ja

ani ja Ja jestem zupełnie zdrowa

nikt tu nie jest psychiczniie chory tylko jakaś zazdrosna kobieta postanowiła nam przeszkadzać znowu..tak jak tamten zazdrosny..

nie jestem Marzena!

Przeszkadzać? W czym?w wyrażaniu uczuc do ekranu!zall.

już sama nie wiem co myśleć?..skąd taki tytuł Twojego wiersz i ten poprzedni też ..skad?..wiesz że nie mam z tym nic wspólnego.Dziękuję za komentarz,przynajmniej jesteś szczery pisząc mi że kocham bez wzajemnosci.Jednym słowem niekonwencjonalne porównanie zastosowałes.Nawet nie będę komentować ,bo nie wiem jak..choć sama uzależniłam się od miłosci.

napisałam coś nowego..

ten Twój trunek faktycznie uzależnia:-)

jaki trunek skarbie?

ta woda którą mne poisz..ale Ciebie tu niema. ..to nie Ty:-)..Ty o 12-tej w nocy ciężko pracujesz.

Czy nadal mnie pragniesz jak dawniej SKARBIE.???

co znaczy jak dawniej?..byc/bywać w Twoim otoczeniu to chyba nie jest równoznaczne z pragnieniem..i nigdy nie mówiłeś do mnie SKARBIE..Chciałabym móc patrzeć ...podziwiać i słuchać jak dawniej to fakt.

a dlaczego nie mozesz?

bo odległość nas dzieli a piechotą za daleko.

To nie ty,nie wyszło ci

co mi nie wyszło?..nie mam auta ,kierowcy jak zwykle nie chce się jechac..wiesz jakiemu kierowcy..

już dawno chciałam przyjechać z nim ale starszy nie ma czasu jechać i skąpi na paliwo..

Oczu Twych piwno -brązowych ,pragnąć nie mam prawa. przegrana moja bitwa,beznadziejna sprawa głosu słuchać Twego jak słodkiej melodii choć wznieśmy się razem w niebo aniołom podobni niewinni i nieśmiali jak dzieci maleńkie choć nie bój się kochanie choć ,podaj mi rękę..-moje dla Ciebie mój Walentynku.:-)

Jesteś SKARBIE.?