Czy są wśród Was kobietki, które chca już zostać mamami?

Witajcie kobietki :-) Mala31 >> ja tez trzymam kciuki za zdrowie siostry. Lusia, Claptola >> dzieki, naprawde chcialabym dolaczyc, ale chwilowo to nie jest mozliwe :-( jeszcze musze poczekac. ale powstrzymac sie nie moge i czytam wszystko na temat ciazy :-) - wlasnie, nie wiedzialam do tej pory, ze w ciazy nie powinno sie pic mleka [zeby maluszek nie byl na nie uczulony], ze podczas karmienia, dopoki nie zrobi sie badan na skaze bialkowa, to tak, ale w ciazy tez nie? troche mnie to martwi, bo mleko to podstawa mojej egzystencji :-). powiedzcie mi dziewczyny cos wiecej na ten temat a czego jeszcze nie powinno sie jesc, albo pic? [pomijajac alkohol, kawe...] Zuza25 >> nic, tylko gratulowac :-) a u mnie w 3miescie sliczna pogoda - sloneczko mocno przygrzewa. a ja wybieram sie dzis na ploteczki do mojej kolezanki, ktora w miniona sobote zostala szczesliwa mezatka :-) na pewno i o naszych przyszlych dzidziach sobie pogadamy, pomarzymy pozdrawiam wszystkie dziewczyny

zapomnialam powiedziec, ze moj kotek pisze tu razem ze mna :-) lezy na kolanach i mruczy jest szalenie towarzyska i ciagle musi byc w centrum uwagi. jak jestesmy same to wdrapuje mi sie na kolana, obojetnie gdzie jestem, a jak jej nie pozwalam, to probuje kilka razy, a potem sie obraza :-) i idzie sie polozyc niedaleko na podlodze i tylko kuka na mnie co jakis czas - sprawdza czy sie martwie, ze sie obrazila :-) zaraz sie pewnie znow obrazi, bo ja musze w koncu wstac od komputera i zajac sie domem

Metka26 masz króliczka ja zawsze chcialam miec biala miniaturke bo sa strasznie slodkie :) :) :) Mała31 nie martw sie napewno nie bedzie tak źle jak myslisz trzymam za to kciuki :) Claptola pod tym wzgledem to ja mam dobrze :) po wakacje jeszcze mi trwaja hihi az do 14 :) wtedy mam ii wizyte u gina i rozpoczecie roku :D Zuza25 moze twoja ciaza poczatkowo bedzie bez objawowa :) Trudi teraz ty masz zły humorek?? a taka piekna pogoda jest moze na spacerek wyjdziesz i ci sie polepszy :) Przesyłam duzo usmiechów :D :D :D Aśka ja pije mleko ale bez przesady robie sobie od czasu do czasu bawarke zjem tez czasami platki na mleku, wykluczyc mleka calkowicie nie mozesz po dzidzi ci duzo wapna podkrada hihi :) moje kici śpi razem ze mna zawsze musi byc na podusi i pod kolderka hihi :D Dobra zmykam bo musze kupic kwiatuszki dla mamy na imieninki i przy okazji pojsc w koncu po butelusie aventu :) papatki wszystkim

Metka26 masz króliczka ja zawsze chcialam miec biala miniaturke bo sa strasznie slodkie :) :) :) Mała31 nie martw sie napewno nie bedzie tak źle jak myslisz trzymam za to kciuki :) Claptola pod tym wzgledem to ja mam dobrze :) po wakacje jeszcze mi trwaja hihi az do 14 :) wtedy mam ii wizyte u gina i rozpoczecie roku :D Zuza25 moze twoja ciaza poczatkowo bedzie bez objawowa :) Trudi teraz ty masz zły humorek?? a taka piekna pogoda jest moze na spacerek wyjdziesz i ci sie polepszy :) Przesyłam duzo usmiechów :D :D :D Aśka ja pije mleko ale bez przesady robie sobie od czasu do czasu bawarke zjem tez czasami platki na mleku, wykluczyc mleka calkowicie nie mozesz po dzidzi ci duzo wapna podkrada hihi :) moje kici śpi razem ze mna zawsze musi byc na podusi i pod kolderka hihi :D Dobra zmykam bo musze kupic kwiatuszki dla mamy na imieninki i przy okazji pojsc w koncu po butelusie aventu :) papatki wszystkim

witam kobitki i serdecznie wszysciutkei co do jednej pozdrawiam,MATECZKA,METKA26,TRUDI,CLAPTOLA,LONIA,LUSIA,KATARINKA29,INGAA,18 TYDZIEN,SZARA MYSZKA ,MALA31,ZUZA25 MAM NADZIEJE ZE NIKOGO NIE POMINELAM MALA31 strasznie mi przykro z powodu siostry ale zobaczysz techina posza w gore bedzie dobrze

Cześć dziewczyny Bardzo Wam wszystkim dziękuję za miłe słowa :) Ciekawe, wcale się nie znamy, jestem tu z Wami dopiero od wczoraj, a takie jesteście życzliwe ...mam nadzieję, że z siostrą będzie wszystko ok :) Na razie czekają ją kolejne badania .... A co u mnie ... rano z nerwów bolał mnie brzuszek. To pewnie dzidzi nie podobała się ta nieprzespana i przepłakana noc. Ale postaram się już jej nie denerwować :) Na razie jeszcze siedzę w pracy ... ale nic dziś nie zrobiłam ... jeszcze godzinka i zmykam do domu. Może przez weekend troszkę odpocznę i dojdę do siebie ... Jak wspominałam u lekarza 1 raz byłam 1 września (moja 3 rocznica ślubu :) ) , a następnym razem jak wszystko będzie ok mam iść za 4 tygodnie. To tyle na razie. Pozdrawiam i życzę Wam miłego, spokojnego, radosnego weekendu. I odpoczywajcie. Pa

Witam, Znalazłam chwilke zeby tu wpasc, troszke mniej pracy. Zreszta za każdym razem obiecuję sobie, że bede mniej pracowac a bardziej sie oszczedzać, ale jakos nie wychodzi- zresztą nikt ode mnie nie wymaga, zeby pracowac tak jak do tej pory- a wręcz przeciwnie szef biega za mną z krzesełkiem. Metko ja tez zaczynam dzis sprzatanie- zwłaszcza że ja dopiero co się przeprowadziłam i nie było do tej pory generalnego sprzatania. Dzis się zajmę górą- niewiele tego 3 pokoje i niewykonczona łazienka, ale kurze czas przleleciec. Jutro dół - tam duuuuuuużo więcej sprzatania. Zuza- zycze Ci zeby Twoja ciąża przbiegała bezobjawowo - tak tez moze byc... Trudi- głowa do góry, usmiechy i całuski dla Ciebie Aśka- co do mleczka, to u mnie jest odwrotnie- ja sie martwie, bo nienawidze go pic- przez całe 5 miesięcy ciąży wypiłam 4 szklanki kakao, jem za to serki i nabiał w innej postaci. Dopóki mam dobre wyniki badan, ginekolog powiedział ze nie musze się do niczego zmuszac..... Co do kocich zwyczajów i humorów to ja dobrze wiem co to znaczy. Moja kociczka- Tygrysia i pies- Szadi wprowadziły swoją dyscypline w domu, do której kazdy sie musiał dostosowac.....A obrażalskie sa potwornie. :)) :)) Moje dziecko jest dzisiaj wyjątkowo aktywne, cały czas przypomina mi -choc nie musi- o swoim istnieniu. I dobrze niech kopie- wiem wtedy ze żyje. Nadal sie martwie że moze mu sie cos stac. to dziecko znaczy dla mnie więcej niz cokolwiek na swiecie - i dla Was Wasze słoneczka pewnie tez. Dbajcie o nasze skarby.......Ja jak zwykle bede w poniedziałek- do zobaczenia. Trzymajcie sie ciepło. Pozdrawiam wszystkie panie, których nie wymieniała z nicka.......Całuski dla Was wszystkich papapappa :)) :)) :))

dziewczyny Ja tym razem z pytaniem. Moja starsza córcia bardzo chce mieć szczurka. Uparła się i blaga mnie dzisiaj cały dzięń. generalnie nie mam nic przeciwko, to są naprawdę wspaniałe stworzonka, miałam juz jednego, ale obawiam sie wpływu posiadania szczurka na dzidzię. czy któraś z was wie może coś na ten temat? jakieś rady? Jak z przenoszeniem toksoplazmozy i innych świństw przez te gryzonie? Poradźcie czy się zgodzić?

czesc wszystkim!! Mala...trzymaj sie, bedzie wszystko dobrze, trzymam kciuki za twoja siostre ! Claptola.... ja mam tez gryzonia, kroliczka....nie ma on nic wspolnego z toksoplazmoza...jest calkowicie roslinozerny i jesli chodzi posiadanie takiego zwierzatka to mysle ze jesli tylko masz odpowiedzialna corke to warto takie zwierzatko miec...przynosi wiele radosci....nasz kroliczek jest z nami juz 3,5 roku i szczerze wam powiem ze tylko z psem bawilam sie lepiej...jesli chodzi o zabawe ze zwierzetami.Szczury sa strasznie madrymi zwierzetami i mozna je wielu rzeczy nauczyc....nawet tego zeby po spacerku po domu wracaly do swojej klatki! Zycze Twojej corci zeby udalo sie Ciebie jej przekonac!! Zuza25 Gratulacje!! i nie martw sie brakiem objawow..byc moze sie okaze, ze za szybko sie cieszysz...mnie dopadly w 2 miesiacu.... Trudi! nie doluj sie.... Aska , 18 tydzien, dzidzius , Lusia (milego sprzatania i dzis i jutro1 ) ;) Dziewczyny! zycze wszystkim Wam udanego weekendu, szczegolnie tym zdolowanym, aby udalo sie zle mysli odrzucic i cieszyc sie wolnym czasem! Pozdrawiam!! pa

czesc wszystkim!! Mala...trzymaj sie, bedzie wszystko dobrze, trzymam kciuki za twoja siostre ! Claptola.... ja mam tez gryzonia, kroliczka....nie ma on nic wspolnego z toksoplazmoza...jest calkowicie roslinozerny i jesli chodzi posiadanie takiego zwierzatka to mysle ze jesli tylko masz odpowiedzialna corke to warto takie zwierzatko miec...przynosi wiele radosci....nasz kroliczek jest z nami juz 3,5 roku i szczerze wam powiem ze tylko z psem bawilam sie lepiej...jesli chodzi o zabawe ze zwierzetami.Szczury sa strasznie madrymi zwierzetami i mozna je wielu rzeczy nauczyc....nawet tego zeby po spacerku po domu wracaly do swojej klatki! Zycze Twojej corci zeby udalo sie Ciebie jej przekonac!! Zuza25 Gratulacje!! i nie martw sie brakiem objawow..byc moze sie okaze, ze za szybko sie cieszysz...mnie dopadly w 2 miesiacu.... Trudi! nie doluj sie.... Aska , 18 tydzien, dzidzius , Lusia (milego sprzatania i dzis i jutro1 ) ;) Dziewczyny! zycze wszystkim Wam udanego weekendu, szczegolnie tym zdolowanym, aby udalo sie zle mysli odrzucic i cieszyc sie wolnym czasem! Pozdrawiam!! pa

czesc wszystkim!! Mala...trzymaj sie, bedzie wszystko dobrze, trzymam kciuki za twoja siostre ! Claptola.... ja mam tez gryzonia, kroliczka....nie ma on nic wspolnego z toksoplazmoza...jest calkowicie roslinozerny i jesli chodzi posiadanie takiego zwierzatka to mysle ze jesli tylko masz odpowiedzialna corke to warto takie zwierzatko miec...przynosi wiele radosci....nasz kroliczek jest z nami juz 3,5 roku i szczerze wam powiem ze tylko z psem bawilam sie lepiej...jesli chodzi o zabawe ze zwierzetami.Szczury sa strasznie madrymi zwierzetami i mozna je wielu rzeczy nauczyc....nawet tego zeby po spacerku po domu wracaly do swojej klatki! Zycze Twojej corci zeby udalo sie Ciebie jej przekonac!! Zuza25 Gratulacje!! i nie martw sie brakiem objawow..byc moze sie okaze, ze za szybko sie cieszysz...mnie dopadly w 2 miesiacu.... Trudi! nie doluj sie.... Aska , 18 tydzien, dzidzius , Lusia (milego sprzatania i dzis i jutro1 ) ;) Dziewczyny! zycze wszystkim Wam udanego weekendu, szczegolnie tym zdolowanym, aby udalo sie zle mysli odrzucic i cieszyc sie wolnym czasem! Pozdrawiam!! pa

czesc wszystkim!! Mala...trzymaj sie, bedzie wszystko dobrze, trzymam kciuki za twoja siostre ! Claptola.... ja mam tez gryzonia, kroliczka....nie ma on nic wspolnego z toksoplazmoza...jest calkowicie roslinozerny i jesli chodzi posiadanie takiego zwierzatka to mysle ze jesli tylko masz odpowiedzialna corke to warto takie zwierzatko miec...przynosi wiele radosci....nasz kroliczek jest z nami juz 3,5 roku i szczerze wam powiem ze tylko z psem bawilam sie lepiej...jesli chodzi o zabawe ze zwierzetami.Szczury sa strasznie madrymi zwierzetami i mozna je wielu rzeczy nauczyc....nawet tego zeby po spacerku po domu wracaly do swojej klatki! Zycze Twojej corci zeby udalo sie Ciebie jej przekonac!! Zuza25 Gratulacje!! i nie martw sie brakiem objawow..byc moze sie okaze, ze za szybko sie cieszysz...mnie dopadly w 2 miesiacu.... Trudi! nie doluj sie.... Aska , 18 tydzien, dzidzius , Lusia (milego sprzatania i dzis i jutro1 ) ;) Dziewczyny! zycze wszystkim Wam udanego weekendu, szczegolnie tym zdolowanym, aby udalo sie zle mysli odrzucic i cieszyc sie wolnym czasem! Pozdrawiam!! pa

ide dszis do lekarza .........upewnie sie jna cym stoje i czy aby jest w porzadku. dołaczył do moich objawow ciemniejsza wydzielina wiec juz sam nie wiem co myslec, piersi juz mnie tak nie bola a brzuszek to piecze a nie boli.......kocze pa do uslyszonka

Hej, hej mamuśki. I co mówiłam, że jestem w ciąży - i po co ten 2 test był potrzebny? No ale skoro tak się zawsze robi to dobra... Dwa słowa do Małej: myśl pozytywnie, zanim klamka nie zapadła wszystko jest możliwe: Twoja siostra MUSI być zdrowa!!! Oj babeczki mój kotex (dziewczyna co się zwie Majusia) chyba pójdzie mieszkać do sąsiadów...Ona cały czas sobie łazi po podwórku i spotyka kocich znajomych. Duże ryzyko...Znowu siedzę i ryczę, bo tak ją kocham-też jest towarzysko-obrażalska (co jest cudownie słodkie) i bardzo zabawowa... No nie wiem jak jest z tym mlekiem - lekarz twierdzi, że to mój wybór - ale wydaje mi się, że trochę nie zaszkodzi. Ja na wszelki wypadek już nie piję świeżego, teraz tylko jogurty, maślanki, kefiry... - to na 100% pokrywa zapotrzebowanie na wapń-właśnie przeczytałam, że przetwory mleczne niemal nie tracą wartości (m.in wapnia) a czasem (tu:maślanka) je zyskują. Coś w tym musi być: moja siostra rodzona nie znosi mleka, nie piła go w ciąży wogóle!!! Urodziła 2 córy - obie piją mleko, żadnych alergii. W tym samym czasie w ciążach (rok po roku) była nasza siostra cioteczna ze wsi - piła codziennie mleko od krowy - urodziła również dwie córy ale obie ze skazą białkową. Bardzo podobny przykład zaserwował mi mój lekarz. Ja będę miała tylko 3 razy USG - doktór twierdzi że jak wszystko będzie OK, to wystarczy. Jego zdaniem dzidzia nie przepada jak się do niej ciągle zagląda, czuje to i trochę się wnerwić może:) A właśnie babeczki jak to jest? czy ta rurka od USG jest gruba? jak ona mi tam wejdzie - chyba czymś mnie posmarują? już się boję: czy to boli?!!

Szara myszko usg nic nie boli hihi :) a przynajmniej normalne nie wiem jak tam z dopochwowym zalezy jakie ci zrobi ale nastepne bedziesz miala zwykle na bank posmaruje ci brzusio zelem i czyms takim jak elektryczna golarka tyle ze gladka bedzie patrzyl co tam u dzidzi :) olimpia25 powodzonka u lekarza. a kotka bedziesz przecoez widywac pamietaj nie dawaj mu buzi co najwyzej go poglaszcz i nie stykaj sie z jego psi psi itd :D DZIDZIUS, SZARAMYSZA, LUSIA, OLIMPIA25, METKA26, CLAPTOLA, MAŁA31, AŚKA, TRUDI, MARCELIZA , LONIA, MATECZKA, ...WIKI..., SNURKA, GRANDI,INGAA, KATARINKA29, ZUZA25 milego i spokojnego weekendu wam i waszym dzidziulkom zycze :D

przepraszam za te powtorki...cos mi nie zadzialalo jak trzeba Szara myszo...coz, badanie usg vaginalne przypomina wprowadzanie do pochwy sondy, ksztaltem wygladajacej jak patyk dosc gruby na lince, na ktorym to \"patyku\" nalozona jest zwykla prezerwatywa natluszczona specjalnym zelem. samo badanie nic a nic nie boli... nie nalezy do najmilszych badan w zyciu ale nie jest najgorsze.przynajmniej dla mnie nie nalezy do nabardziej nieprzyjemnych. lekarz oczywiscie kazdorozowo zmienia przezerwatywe wiec nie musisz sie martwic infekcja...nie boj sie...mysle ze strach przy tym badaniu jest zupelnie zbyteczny! pozdrawiam!

Odrazu się uspokoiłam - USG nie boli a to najważniejsze!! Dzięki wielkie za odpowiedz!!! jesteście niezawodne! Właśnie dostałam książkę Pauli Spencer pt. Macieżyństwo- ciąża i poród. Zabieram się za czytanie- wygląda solidnie ma ponad 350 stron, dużo obrazków i zdjęć. Ale czytania... Zaczynam się coraz bardziej ekscytować tą ciążą - co to będzie dalej? POZDRAWIAM I CAŁUJĘ WSZYSTKIE MAMUCHY

Witam Kobietki! jak tu miło, jestem tu pierwszy raz . My z mężem o dzidziusia staramy się od roku. Dzisiaj powinnam dostać okres i go nie ma:). Chociaż to nic pewnego bo często mi się spóźnia. Zazdroszczę tym z Was, ktore sa w ciazy lub sa juz Mamuśkami. Co prawda okres mi się spóźnia, ale żadnych wymienionych przez Was objawów nie mam::( , a szkoda:( Znacie jakiś dobry sposób na zajście? :) Jeśłi teraz się nie uda to idziemy do gina i robimy badania :(

Witajcie Kobietki Witaj Malinka, jak tam okresik? nadal się spóźnia?Trzymam kciuki Szara Mysz zauważam, że Twoje nastawienie do tej ciązy zmienia się z dnia na dzień - tak trzymać !!! Buziaki dla Ciebie. A jak tam mąż? Metka - witaj, weekend, to pewnie cieszysz się obecnością ukochanego :). Myślę nad tym szczurem ja wiem że są cudowne, bo mieliśmy już jednego, ale niestety zdechł nie wiadomo dlaczego i była rozpacz w domu, dlatego tez boję się kolejnego zwierzaczka, że będziemy go kochac i przyzwyczaimy się do takiego, a on zdechnie - wtedy to taki ból. Olimpia - szybciutko upewnij się co do twojego stanu - z własnego doświadczenia wiem, ze ciemna wydzielina obfita nie wróży niczego dobrego Pozostałe kobietki - WYBACZCIE ŻE NIE WYMIENIĘ ale jest nas tu już tak dużo - a chcę pozdrowic wszystkie wszystkie bez wyjątku, nie pomijając nikogo - tak więc dla wszystkich _ BUZIAKI i UDANEGO WEEKENDU!!!

hej wszystkim CLAPTOLA dla ciebie tez udanego weekendu i dla reszty dziewczym. Przesylam dla was goroace pozdrowienia w ten zimny dzionek

Witam Was :) U mnie dzis pada i jakos tak smutno i szaro. Ale dobre jest to, ze ciagle dopisuje mi dobry humor :) Z dnia na dzien wiecej Nas tutaj jest... hi hi chyba czeka nas wyz demograficzny ;) My z mezem wczoraj sprawilismy sobie nowe autko... to tak juz z mysla na przyszlosc, gdy trzeba bedzie wozek wkitrac do srodka :) Duzo sloneczka zycze (mam nadzieje, ze wreszcie sie pojawi)

Czytuję ten wątek regularnie i już sam nie mogę się doczekać, kiedy będę w ciąży. Ale próbować będziemy z mężem dopiero w październiku. Co tam, szybko zleci... Słyszałyście o tym, że wiesiołek zwiększa ilość śluzu płodnego i zarazem zwiększa szansę na zapłodnienie? Trzeba tylko pamiętać, że tabletki z wiesiołkiem należy brać tylko do pozdwyższenia temperatury, bo w trzeciej fazie może on powodować skurcze macicy. Kuracja wiesiołkiem daje rezultaty w 2-3 cyklu przymowania. Pozdrawiam

Hej dziewczyny. U nas też szaro i ponuro ale jest weekend, trzeba się cieszyć! Claptola dzięki za zainteresowanie wężem - jakoś lepiej trochę. Przez 2 dni myślał i chyba coś wymyślił. Wiem, że mnie kocha bardzooo ale to typowy samiec: w związku z czym ,chociaż się zarzekałam to oczywiście ja zaczęłam gadać pierwsza...(mam słaby charakter w tej kwestii, gaduła jestem) no i poszło dalej. Teraz to ja mam inny problem: odczuwam potrzebę spania pod oddzielną kołdrą- muszę być opatulona samodzielnie- zawsze było inaczej - spaliśmy razem i miotaliśmy się po całym łóżku walcząc o przykrycie . Mężuś patrzy na mnie dziwnie i pyta czy go przypadkiem nie robię w trąbę. Miałyście coś takiego? A stosunek do ciąży zmienia mi się codziennie!!! Czy oglądaliście tą reklamę TPSA o żonie sportowca?? Ona wychodzi ze szpitala z dzidzią, pielęgniara mówi "ani razu jej nie odwiedził", ona idzie z rodzicami do domu a potem zostaje sama itd. Dzidziuś jest cudny. JAK WIDZĘ TĄ REKLAMĘ TO OD RAZU PŁACZĘ- wkurza mnie to!!! nie mogę się powstrzymać, potem się śmieję sama z siebie. IDIOTYZM (jeszcze powiem co mój mąż wyrabia wtedy: wychodzi do kibelka i pęka ze śmiechu...) Estello! wiesiołkuj się a już wkrótce zapłaczesz na reklamie tpsa. heHe Pozdrawiam Was sympatyczne kobietki !!!

Czesc Wszystkim!! Claptola...masz racje...wiem co to znaczy przywiazanie do zwierzatka.....mialam psa..niestety po 10 latach odszedl od nas ze starosci....boje sie co bedzie z krolikiem bo choc nie jestem malym dzieckiem to na pewno to bardzo przezyje...jednak mimo tego bolu i zalu po stracie mysle ze lepiej miec pupila niz wmawiac sobie ze potem bedzie placz...dzieci wiele sie ucza...a to, ze ktos czasem od nas odchodzi tez jest dobra szkola..to okrutne ale wiemy przeciesz, ze taka jest kolej rzeczy! Koniecznie pisz jak ida postepy w podejmowaniu decyzji! Dzis moj maz zabral sie za malowanie sypialni...ma ostatnio duzo werwy i checi do pracy...kolor ma byc brzoskwiniowy....i taki mamy nadzieje, ze wyjdzie...ogolnie z mojego sprzatania niewiele wyszlo bo teraz przy malowaniu znow jest straszny balagan...coz, mam wiele czasu, byleby sie checi znalazly to od poniedzialku znow sie zabiore za sprzatanie! Jak Twoj brzuszek Claptola?? moj juz wiadc...wydaje mi sie ze za bardzo ale jakos mi odstaje, spodnie nosze luzne ale widac i tak...nie zeby mi to przeszkadzalo........absolutnie sie z tego ciesze:) Trudi a co u Ciebie? Grangi,nastroj sie poprawił? Dzidzius dla ciebie tez zyczenia milego weekendu! Szara myszo, tak trzymaj....! bedzie wszystko dobrze byleby dzidzia byla zdrowa! Estello, nie mam pojecia czy to moze dzialac....byc moze....daj nam koniecznie znac jak dolaczysz do brzuchatych:) Dziewczyny!! pozdrawiam Was bardzo mocno!!! nie wymieniam Was z nickow bo nas jest bardzo duzo!!!dla wszystkich :):):) zreszta lece do kuchni bo mi sie papryczki przysmazaja chyba za mocno...sadzac po zapachu....;)

Kochane kobietki,tak sie ciesze z wami:)Dzisiaj sobota,wiec sie zacznie gorączka i szalenstwo sobotniej nocy;) Ja ciagle sie staram:) Kurcze od was bije tyle ciepla ,ze ogrzalybyscie niejedno pomieszczenie. Pozdrawiam was i dzidziuchy. Chcialabym,zeby kiedys caly swiat ogladal moj brzusio:)

Mój kotek właśnie poszedł mieszkać do sąsiadki. Siedzę i płaczę.... Mąż twierdzi , że mam chory stosunek do zwierząt.

Helloo:) Okres nadal sie spóźnia, choć czuję się okresowo bbuuuu:( a jak tam dziewczyny z waszymi objawami ciążowymi? Jakie miałyscie? Ponad rok sie staramy i nic!!!!!!Niech sie wreszcie spełni cud. Pozdrawiam Kobietki

witam was dziewuszki....jak tam sobota? u mnie sliczna pogoda juz zaliczylam spacerek. szra myszko nie masz chorgo stosunku do zwierzat, no ale jesli Twoj maz tak twierdzi to znaczy ze ja tez jestem chora. Mam psa i nie zasnie on jesli nie wpuszcze go pod koldre! wiec sobie wyobraz jaki ja mam stosunek do zwierzat Hi hi hi....poprostu kochasz swojego kociaka i tyle , pewnie Ci teraz smutno...przykro mi claptola .........szybciutko sie upewnilam co do mojego stanu!!! I NIE JEST ZA SWIETNIE. Lekarz troche przestraszony moze mbardziej niz ja bo ja nie mam zielonego pojecia o co tu biega. Powiedzial ze mam isc na 2 tyg na zwolnienie, brac nospe forte aby rozluznic brzuch (bo jest twardy) magnez, i cos dopochwowego od zapalen .......hm hm hm. a i moja kochana LUTEINKE (czyli progeteron) pisze kochana bo dzieki niej zaszlalm w ciaze. (ale to odrebny temat)A moje upławy lekarz powiedzial po zbadaniu mnie ze sa ciemniejsze niz ja mowie.:(((( a na domiar złego zarodek jest nie tam gdzie powinien byc....znajduje sie na górnej scianie macicy a powinien byc chyba na dolnej.Patrze moje dziecko tez robi wszystko odwrotnie jak jego mama hi hi .smieje sie ale nie jest mi do smiechu..... to 7 tydzien i lekarz powiedzil wprawdzie ze slyszy akcje serca ale jakos nie byl zadowolony( moze dmucha na zimne) zle ulozony moj zarodeczek 4,5mm..........tak wogole nie mogl go znależc oj oj dziewuszki moze ktorejs z was temqat ułozenia zarodka nie jest obcy????? pozdrawiam wszytkich mocno mocno odpoczywajcie i leniuchujcie a mezow wyslicie do garow i do okurzania dywanow pa pa caluje pa ciaza ma z lekarza wyliczen 7 tyg zarodek zle ułożony mam upławy

Malinka niech sie spełni Twój mały cód......z całego seruszka Wam tego życze.... to jest takie przyjemne ze piszecie staramy sie o dziecko :) sweet......:)))) u mnie to nie bylo planowane...zeklabym ze bardzo nawt nie wczas.....powaodzenia zycze wszystkiego dobregi i upojnych nocy

Jeseście wszystkie tak bardzo kochane, że aż nie wiem co powiedzieć. Na pewno jestem tu na stałe z Wami. Jesteście wszystkie superowo kochane. Buziaki