Czy są wśród Was kobietki, które chca już zostać mamami?

Witam moje panie!! Leniwa niedziela w pełni - pewnie wszystkie się wylegujecie w objęciach tatusiów? Tak, tak to jest to co tygryski lubią najbardziej... Ja już odwiedziłam mojego (już nie mojego) kotka, ma u sąsiadów bardzo dobre warunki, trochę się uspokoiłam. Olimpio poczytałam trochę o zagnieżdzeniu jajeczka niestety nigdzie nie napisali gdzie to jest dokładnie....musisz pytać doktóra. A objawy ciąży??? Brak okresu!! - zamiast niego jakieś dziwne brązowe upławy, przez około tydzień podobne skurcze jak przy okresie. Wyraźne powiększenie cycuszek i ich bolesność. Przestało mi smakować piwo.. Tak było u mnie - moja siostra od samego początku miała wstręt do herbaty i innych używek, oraz mdłości.. Pozdrawiam MIŁEGO LENIUCHOWANIA

Witam Dziewczynki! Co słychać? Ja nadal nie dostałam okresu:) chociaż czuję sie okresowo:(upławów żadnych nie mam. Ale cóż mój najdłuższy cykl w tym roku (jeden taki się zdarzył ) to 35 dni. Mam nadziej, że tym razem tak nie będzie. Buziaki

Hej!!! Ja nadal czekam na okres... Powinien przyjść jutro. Ale dziwnie się czuję, ani przedokresowo, ani ciążowo... Od czau do czasu pobolewa mnie podbrzusze, rano temepraturę mam wysoką, dziś 37,4, piersi mnie bolą, ale nie tak bardzo, jak przy 1. ciąży, może jednak się udało...? Wcześniej wydawało mi się, że się wszystko przyspieszyło, robiłam sobie test, wyszedł negatywny, ale może był robiony za wcześnie... Ech, chciałabym, żeby już się wyjaśniło... Ale będzie głupio, jak jutro dostanę okres :-( To tyle na razie z mojej strony, lekko zdołowanej... ;-)

witam:)) ja tez pragne zostac mama..jednak od jakiegos czasu nie wychodzi....pisalam juz o tym post.... zajrzyjcie prosze i poradzcie,z gory dziekuje http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=993069&id_f=10

Ptysia - moja koleżanka położna powiedział mi ostatnio, że tłuszcz sprawia, że obniża sie ryzyko poronienia :-) To a prppos tego, że chciałam się przed ciążą odchudzać ;-) Nie mam dużej nadwagi, tylko ok. 6 kilo, ale nie czuję się ztym dobrze. A ta moja koleżanka mnie przekonała do nie-odchudzania, szczególnie, jak sie planuje dziecko. Pozdrawiam :-)

Czesc dziewczyny Mam wspanialego meza i od roku staralismy sie o dzidziusia ale nie wychodzilo.W koncu zrobilam badania i okazalo sie ze mam wysoka prolaktyne.Lecze sie od pol roku.A teraz maz wraca z rejsu i mocno popracujemy :)

Chce mies dziecko, mam 5 dni do kresu , nigdy przed piersi mnie nie bolały nigdy, teraz mnie bolą ale nie całe tylko tak z boku po zewnętrznej stronie. Łudzę sie ze to moze 1 objaw ciązy, moze chciałabym zeby to był 1........ Jak było u was z piersiami? byłoby to juz dwa tygodnie po ewentualnym zapłodnieniu. Test zrobie jak miesiaczka sie nie zjawi. pocieszcie mnie albo rozczarujcie. Wole prawde. Pytam was doswiadczone matki lub przyszłe matki...................

Witam wszystkie dziewczyny !! Po strasznie fajnym weekendzie przynajmniej u mnie-sypialnia pomalowana na brzoskwiniowy kolor- znow szara rzeczywistosc i poniedzialek....Ja sie za chwile wybieram do lekarza na badanie krwi.....nie bede Wam jeszcze pisala o co chodzi, zaczekam do wynikow.... a poki co wielkie usciski dla Was , Madi 30 trzymam kciuki, Malinka79 za Ciebie tez:) pa

Hej Kobietki . Własnie wróciłam z cudnego wekendu w Karkonoszach. Było superowo. Niespodziewany i krótki wyjazd a ile radości. Ale wiecie co sobie wymysliłam?? Że pójdę do lekarza i poproszę go aby tak \"pokierował\" moim jajeczkowaniem abym mogła zajśc w ciąże zaraz po ślubie, najlepiej w noc poślubną. Bez ingerencji lekarza pewnie znowu staralibyśmy się z pół roku i nie wiadomo jaki byłby efekt :( Tym bardziej że minął juz msc. a okresu nie ma, i żadnych objawów przedmiesiączkowyc. czyli znowu wszystko rozregulowane. Zastanawiam się czy to jest mozliwe, żebym miała dni płodne, wtedy kiedy chcę. Było by super. Co wy na to? Pozdrowionka

Hej Kobietki . Własnie wróciłam z cudnego wekendu w Karkonoszach. Było superowo. Niespodziewany i krótki wyjazd a ile radości. Ale wiecie co sobie wymysliłam?? Że pójdę do lekarza i poproszę go aby tak \"pokierował\" moim jajeczkowaniem abym mogła zajśc w ciąże zaraz po ślubie, najlepiej w noc poślubną. Bez ingerencji lekarza pewnie znowu staralibyśmy się z pół roku i nie wiadomo jaki byłby efekt :( Tym bardziej że minął juz msc. a okresu nie ma, i żadnych objawów przedmiesiączkowyc. czyli znowu wszystko rozregulowane. Zastanawiam się czy to jest mozliwe, żebym miała dni płodne, wtedy kiedy chcę. Było by super. Co wy na to? Pozdrowionka

czasem jestem zdziwiona tym,jak bardzo mozna chcec dziecka..jak mocny moze byc ten instynkt i jak nagle sie u mnie pojawil.,... pozdrawiam serdecznie wszytkie mamy i przyszle mamy:)

Boże jakie ja słodkie rzeczy dla bobaska widziałam wczoraj poszłam do SMYKa i nie chciałam z niego wychodzić hihi :D Wczoraj też mój kochany wyczuł rączką ruchy dziecka i omało sie nie popłakaliśmy takie udanego weekendu jeszcze nie miałam :) Widze LOnia ze ty tez miałaś udany weekend :) Metka26 Brzoskwiniowy kolor słodko :D Miśa powodzonka licze ze do nas dołaczysz :D Madi30 obys okresu nie dostała zycze ci tego :) Malinka79 tobie zycze tego samego :D Pozdrawiam wszystkie kobitki :)

Cześć Kobietki! Właśnie wróciłam z krótkiego, niespodziewanego, ale całkiem sympatycznego i udanego w yjazdu w Karkonosze. Było super, a jak wypoczęła. Niby 3 dnia ale wcale nie chciało się wracać :) Wiecie co sobie wymyśliłam? A mianowicie, że pójdę do lekarza i poproszę go, aby w taki sposób \"pokierował\" moim jajeczkowaniem, żebym mogła zajść w ciążę zaraz po ślubie, a najlepiej w noc poślubną :D Bez ingerencji lekarza i tak się nie obędzie, bo minął msc, a okresu nadal nie widac. Więc już wiem, ze znowu wszystko sie rozregulowało (z resztą nigdy nie było prawidłowo). Więc sami możemu znowu starać się z pół roku i nie wiadomo jaki będzie efekt :( mam tylko nadzieję że jest to mozliwe, zeby miec jajeczkowanie wtedy, kiedy będę tego chciała? Ciekawe. Ale mój lekarz to \"czarodziej\" i bardzo dobry człowiek, wiec myslę ze nie powinno byc problemów. A czy wy cos wiecie na ten temat? Pozdrowionka

Cześć Kobietki! Właśnie wróciłam z krótkiego, niespodziewanego, ale całkiem sympatycznego i udanego w yjazdu w Karkonosze. Było super, a jak wypoczęła. Niby 3 dnia ale wcale nie chciało się wracać :) Wiecie co sobie wymyśliłam? A mianowicie, że pójdę do lekarza i poproszę go, aby w taki sposób \"pokierował\" moim jajeczkowaniem, żebym mogła zajść w ciążę zaraz po ślubie, a najlepiej w noc poślubną :D Bez ingerencji lekarza i tak się nie obędzie, bo minął msc, a okresu nadal nie widac. Więc już wiem, ze znowu wszystko sie rozregulowało (z resztą nigdy nie było prawidłowo). Więc sami możemu znowu starać się z pół roku i nie wiadomo jaki będzie efekt :( mam tylko nadzieję że jest to mozliwe, zeby miec jajeczkowanie wtedy, kiedy będę tego chciała? Ciekawe. Ale mój lekarz to \"czarodziej\" i bardzo dobry człowiek, wiec myslę ze nie powinno byc problemów. A czy wy cos wiecie na ten temat? Pozdrowionka

Hmmm przepraszam ale cos mi komputer szwankuje i się powysyłało....ech ta technika hihihhi :)

Witam kobietki :-) Ptyska >> widze, ze zawitalas u nas :-) bardzo sie ciesze. na tym forum panuja bardzo promamusiowe klimaty - od teraz bycie mamusia stanie sie pestka ;-) ale mi proroctwo wyszlo, hehe - zycze tego wszystkim starajacym sie i sobie rowniez :-) pozdrawiam

Witajcie po weekendzie moje drogie kobitki......jak tu starsznie dużo wypowiedzi!!!!!!!! Claptola- moim zdaniem lepiej uważac na każde zwierzątko - moze toxoplazmozy nie przenoszą szczurki ale lepiej dmuchac na zimne, Na pewno są to super sympatyczne zwierzaczki........Ja bardzo kocham wszystkie zwierzątka i przykro mi że musze je teraz przeganiac, jak tylko sa w pobliżu mnie :(( Metko- brzoskwiniowy kolor- bardzo fajny, ja mam kuchnię brzoskwiniową :)). Napisz koniecznie co to za badania, i trzymam kciuki żeby wyniki były pomyśllne :)) :)) :)) Olimpia25- Upławy to nie problem- leki załatwią sprawę- infekcje w ciąży zdarzają się czesto, na pewno lekarz temu zaradzi- Mam nadzieję ze zarodek usadowi sie tam gdzie powinien. Nie wiele wiem na ten temat- oszczędzaj się i kontroluj u lekarza. Na pewno jestes pod dobrą opieką i wszystko bedzie ok wszystko :)) 18 tydzien- widząc takie malenkie ubranka, trudno sie opanowac przed chęcią zakupu prawda?? Juz niedługo w takie słodnie rzeczy bedziemy ubierac nasze malenstwa :)) :)). Ruchy dzidziunia są super przyjemne - mój maż co dziennie wieczorkiem kiedy juz idziemy spac, \"bawi sie\" z dzidziusiem - tak to nazywa.......a sam cieszy sie jak dziecko, jak malenstwo kopie - i to bardzo mocno ostatnimi dniami :)) :)) Szara Myszko- oczywiscie USG dopochwowe nic nie boli- nie masz sie czego obawiac. Mamy te samą lekturkę - ja juz ją przerobiłam........więcej informacji znajdziesz w internecie- ja sobie tak pomagam. Ta reklama, o której piszesz tez mnie wzrusza do łez :)) A o kicie sie nie martw na pewno ma dobra opiekę :)) Malinko- najprosciej- zrób test- co do objawów to kazda przechodzi to inaczej- czasem objawów ciązy nie ma wcale. Najczęstsze to bóle piersi, brzuszka, wymioty, sisiusiu, lub tak jak przed okresem. Zycze zeby go nie było :)) Dzidzius, trudi, grandi, estella, dioda, madi , ptyśka, miśa, chcąca mężatka, lonia, Aśka, trudi, mateczka, zuza25, mała31, ingaa, snurka, wiki, katarinka, marceliza, mateczka, sara 7, woda- tysiące buziaków dla Was. (Mam nadzieję, ze udało mi się nas wszystkie \"do kupy\" zebrac :)) :)) :))

Cześć Dziewczyny :) Niestety już dziś poniedziałek, skończył się weekend i trzeba było wrócić do pracy (całe szczęście, że ją lubię) :) Humor mam już dziś lepszy, choć z siostrą na razie jeszcze nic nie wiadomo ... Ale przecież nie mogę cały czas denerwować siebie i dzidzi. U mnie jest dziś całkiem niezła pogoda i dosyć cieplutko, zaraz też się zwalniam, bo muszę pozałatwiać parę spraw. Z dzidzią :) wszystko ok (odpukać), jak na razie nie mam żadnych dolegliwości ciążowych ... no może oprócz nocnego latania na siusiu ... ;) i tego, że nie śpię na brzuchu (boję się) .... Jeśli wszystko będzie nadal ok, to do lekarza wybierzemy się ok. 1 października (dzidzia będzie miała ok. 11 tygodni). Pozdrawiam Was wszystkie i życzę miłego popołudnia :) Mała31

Cześć Dziewczyny :) Niestety już dziś poniedziałek, skończył się weekend i trzeba było wrócić do pracy (całe szczęście, że ją lubię) :) Humor mam już dziś lepszy, choć z siostrą na razie jeszcze nic nie wiadomo ... Ale przecież nie mogę cały czas denerwować siebie i dzidzi. U mnie jest dziś całkiem niezła pogoda i dosyć cieplutko, zaraz też się zwalniam, bo muszę pozałatwiać parę spraw. Z dzidzią :) wszystko ok (odpukać), jak na razie nie mam żadnych dolegliwości ciążowych ... no może oprócz nocnego latania na siusiu ... ;) i tego, że nie śpię na brzuchu (boję się) .... Jeśli wszystko będzie nadal ok, to do lekarza wybierzemy się ok. 1 października (dzidzia będzie miała ok. 11 tygodni). Pozdrawiam Was wszystkie i życzę miłego popołudnia :) Mała31

Cześć Dziewczyny :) Niestety już dziś poniedziałek, skończył się weekend i trzeba było wrócić do pracy (całe szczęście, że ją lubię) :) Humor mam już dziś lepszy, choć z siostrą na razie jeszcze nic nie wiadomo ... Ale przecież nie mogę cały czas denerwować siebie i dzidzi. U mnie jest dziś całkiem niezła pogoda i dosyć cieplutko, zaraz też się zwalniam, bo muszę pozałatwiać parę spraw. Z dzidzią :) wszystko ok (odpukać), jak na razie nie mam żadnych dolegliwości ciążowych ... no może oprócz nocnego latania na siusiu ... ;) i tego, że nie śpię na brzuchu (boję się) .... Jeśli wszystko będzie nadal ok, to do lekarza wybierzemy się ok. 1 października (dzidzia będzie miała ok. 11 tygodni). Pozdrawiam Was wszystkie i życzę miłego popołudnia :) Mała31

Cześć Dziewczyny :) Niestety już dziś poniedziałek, skończył się weekend i trzeba było wrócić do pracy (całe szczęście, że ją lubię) :) Humor mam już dziś lepszy, choć z siostrą na razie jeszcze nic nie wiadomo ... Ale przecież nie mogę cały czas denerwować siebie i dzidzi. U mnie jest dziś całkiem niezła pogoda i dosyć cieplutko, zaraz też się zwalniam, bo muszę pozałatwiać parę spraw. Z dzidzią :) wszystko ok (odpukać), jak na razie nie mam żadnych dolegliwości ciążowych ... no może oprócz nocnego latania na siusiu ... ;) i tego, że nie śpię na brzuchu (boję się) .... Jeśli wszystko będzie nadal ok, to do lekarza wybierzemy się ok. 1 października (dzidzia będzie miała ok. 11 tygodni). Pozdrawiam Was wszystkie i życzę miłego popołudnia :) Mała31

Witajcie po weekendzie moje drogie kobitki......jak tu starsznie dużo wypowiedzi!!!!!!!! Claptola- moim zdaniem lepiej uważac na każde zwierzątko - moze toxoplazmozy nie przenoszą szczurki ale lepiej dmuchac na zimne, Na pewno są to super sympatyczne zwierzaczki........Ja bardzo kocham wszystkie zwierzątka i przykro mi że musze je teraz przeganiac, jak tylko sa w pobliżu mnie :(( Metko- brzoskwiniowy kolor- bardzo fajny, ja mam kuchnię brzoskwiniową :)). Napisz koniecznie co to za badania, i trzymam kciuki żeby wyniki były pomyśllne :)) :)) :)) Olimpia25- Upławy to nie problem- leki załatwią sprawę- infekcje w ciąży zdarzają się czesto, na pewno lekarz temu zaradzi- Mam nadzieję ze zarodek usadowi sie tam gdzie powinien. Nie wiele wiem na ten temat- oszczędzaj się i kontroluj u lekarza. Na pewno jestes pod dobrą opieką i wszystko bedzie ok wszystko :)) 18 tydzien- widząc takie malenkie ubranka, trudno sie opanowac przed chęcią zakupu prawda?? Juz niedługo w takie słodnie rzeczy bedziemy ubierac nasze malenstwa :)) :)). Ruchy dzidziunia są super przyjemne - mój maż co dziennie wieczorkiem kiedy juz idziemy spac, \"bawi sie\" z dzidziusiem - tak to nazywa.......a sam cieszy sie jak dziecko, jak malenstwo kopie - i to bardzo mocno ostatnimi dniami :)) :)) Szara Myszko- oczywiscie USG dopochwowe nic nie boli- nie masz sie czego obawiac. Mamy te samą lekturkę - ja juz ją przerobiłam........więcej informacji znajdziesz w internecie- ja sobie tak pomagam. Ta reklama, o której piszesz tez mnie wzrusza do łez :)) A o kicie sie nie martw na pewno ma dobra opiekę :)) Malinko- najprosciej- zrób test- co do objawów to kazda przechodzi to inaczej- czasem objawów ciązy nie ma wcale. Najczęstsze to bóle piersi, brzuszka, wymioty, sisiusiu, lub tak jak przed okresem. Zycze zeby go nie było :)) Dzidzius, trudi, grandi, estella, dioda, madi , ptyśka, miśa, chcąca mężatka, lonia, Aśka, trudi, mateczka, zuza25, mała31, ingaa, snurka, wiki, katarinka, marceliza, mateczka, sara 7, woda- tysiące buziaków dla Was. (Mam nadzieję, ze udało mi się nas wszystkie \"do kupy\" zebrac :)) :)) :))

Lusiu.....ja na kuchnie mysle o zlotym kolorze....teraz sie jakos nam na malowanie zebralo...ale jest jeszcze cieplo, mozna wietrzyc pokoje a jak juz zacznie sie szaruga to bedzie kiepsko. A brzoskwiniowy to kolor ,ktory moim zdaniem, pasuje do kazdego pomieszczania, jak malo ktory. Kuchnia na pewno tz ladnie by wygladala.... A badania krwi, jakie mi dzis wykonano to specjalismtyczne badania majace okreslic dlaczego w mojej krwi znajduja sie przeciwciala wytwarzane w obronie przed inna krwia-jakbym miala transfuzje jako np. dzieco...i teraz dopiero przy 1 badaniach juz w ciazy wyszlo \"szydlo z worka\". jest to niewielka roznica w typie krwi...W polsce nigdy mi takiego badania nie robili, zreszta moi rodzice sa przekonani ze transfuzji nie mialam (urodzilam sie jakos 7,5 miesieczne dziecko z ciazy mnogiej i lezalam dosc dlugo w inkubatorze- stad sadzimy, ze moglo sie wiele rzeczy zdazyc, byc moze lekarze zataili cos przed moimi rodzicami...zreszta 25 lat temu wszyscy wiemy jak bylo w szpitalach) istotne jest jednak tylko to, czy tych przeciwcial przybywa...jesli nie to niema sie czym przejmowac, wystaczy kontrolowac ten stan. a o wynikach dowiemy sie na najblizszym usg.Tez mam nadzieje ze wszystko jest w porzadku... Nie wyobrazam sobie zeby moglo byc cos nie tak...nie przezylabym tego. Mala31.....masz racje...nerwy na niewiele sie zdaja....staraj sie trzymac....a o dolegliwosci ciazowe sie nie martw...spadaja czasme jak grom.... Pozdrawiam Was bardzo mocno!!!! p.s. co sie dzis dzieje z Wami, jakos malo nas dzis tu!

mialo byc zółtym a nie zlotym.....no to by wygladalo z złocie....wole nie myslec;)

witam nie psialm bo niechce was zasmucac chcialm tylko przeslac pozdrowienia dla was wszytkich buziaki :(:(

Metko- ale uważaj na farby i tego typu rzeczy...najlepiej jakbys kilka dni nie spała w domku......... Uciekam do domciu, jeszcze tylko małe zakupy- naleciało mnie na pizze, więc zrobimy ją na kolację. Ciasto kupie gotowe- pieczraki, papryka, pomidory, kiełbaska, ser- i gotowe!! Dobrze ze mama jeszcze gotuje obiadki- ale cos mi sie zdaje ze się niedługo zbuntuje- po przeprowadzce miałam się juz sama zając domem hi hi hi- jakos mi sie nie chce. Ale cos drobnego zawsze mogę przygotowac, zwłaszcza ze w domciu jestesmy dopiero o 17. Dbajcie o siebie dziewczyny i wasze pociechy :)) Moje serduszko kopie dzisiaj cały dzien w pracy. Chyba wogóle dzisiaj nie spało. Cos mi sie zdaje ze ma temperament po mnie, po sie wierci przeokropnie. We środe badania, w piątek wizyta- ważny dzien.....juz sie nie moge doczekac, a jednoczesnie sie bardzo boje, czy z dzidzią wszystko ok. Dowiemy sie tez czy mamy Emilkę czy Nikodemka- po długich walkach zwyciężyła moja koncepcja nazywania dziecka. Ale jak znam życie, to mąz jeszcze bedzie walczył o Zuzię lub Cyprianka- twierdzi że przegrał bitwe ale wojny jeszcze nie!! Szkoda tylko ze mam duuuuuuużżżżżżżżąąąąąąąą przewagę- maż zawsze ustępuje.......taką ma nature. No i dobrze bo bysmy sie pozabijali...... Do jutra moje drogie........przesyłam moc całusków, trzymajcie sie ciepło...papaap

Mam jeszcze jedno pytanko- jak wygląda badanie poziomu cukru we krwi po podaniu glukozy.......Nigdy nie miałam robionego a teraz mnie to czeka????

dzidzius ...co jest...zawse taki dobry nastroj:) glowa do gory:) kazdy przechodzi gorsze i lepsze dni. Lusiu zazdroszcze Ci w pozytywnym tego slowa znaczeniu tych kopniaczkow od dzidzi....juz sie sama nie moge doczekac....nie martw sie na zapas...bedzie wszystko dobrze na badaniach, tak ladnie Cie Twoje dziecko do tego przekonuje;) tymi ruchami! Z farbami bardzo uwazam....moj maz zawodowo zajmuje sie malowaniem i rzeczmi typu kolorystyka wnetrz totez wiemy, ktore farby absolutnie nie nadaja sie do wachania ....a jakie sa bezpieczne nawet dla kilkuletnich dzieci, ktore chetnie chca pomoc np. przy malowaniu swojego pokoju, mnie wachanie farby i chemikalow zwsze przyprawialo o bol glowy wiec i tak unikam...lepiej chuchac na zimne a co do badania poziomu cukru we krwi po podaniu glukozy to nie mam pojecia, nie mialam takiego badania robionego.....wiec niestety nie pomoge! Pozdrawiam:)

Tak sobie czytam (a to dlatego, że też chcę być już mamą) niestety tyle tu wpisów, że jeszcze nie wszystko przeczytałam. Mam 25 lat moj mąż 30 (on nie bardzo chce...tak samo jak ktoraś już tu pisała...jest wiele powodów, dla których jeszcze nie teraz, tak myślę, bo nie chce nawet za bardzo na ten temat rozmawiać) Zawsze pyta się: "czy można teraz?" "czy płodne mam dni, czy nie", ale ostatnio, gdy stosunki między nami się poprawiły to nawet kochał sięze mną bez zabezpieczenia...i myślałam, że jestem w ciąży (wg. obliczeń miałam wtedy płodne dni, 2 dni później też się kochaliśmy... i okres spóźniał mi się Nawet kupiłam test ale następnego dnia, gdyy chciałam go wykonać rano 02.09 niestety zawiodłam się - dostałam...trochę inny był, tzn. 2 pierwsze dni krwawienia były normalne nawet sporo, ale następnego (3dnia) już w ogóle nie było krwawienia (a zwykle mam 5 dni) myślałam, że może jednak jest ta mała szansa ale kolejnego dnia (wczoraj) znowu pojawiła się krew. Może w tym miesiącu :)) Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieję, że mnie przyjmiecie i również będziecie mnie wspierać na duchu... jak ja bardzo bym chciała...ehh

Witaj Patis Ja tez należe narazie do grona tych niecierpliwych i ciągle oczekujących. Na pocieszenie powiem ci tyle, że ja tez będe starac się o dzidziuśka w przyszłym miesiącu, w październiku. Jeszcze niedawno należałm do grona tych oczekujących ale niestty nie udało sie. :( ale wierze że teraz będzie lepiej. Już się nie moge doczekać tego października i wymyslam sobie zajęcia żeby ten czs jakoś zleciał. Marceliza gdzie jesteś?? Pytałam swojego lekarza o to co prosiłaś i potwierdził opinię Twojego lekarza Pozdrawiam was wszystkie Kobietki i do jutra.