Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eveli 86

Listopad 2015

Polecane posty

Ja się właśnie zastanawiam nad kupnem jeszcze jakiś spodni... konkretnie jeansów. Mam niby 2 pary /jedne w spadku jedne kupiłam/ ale pasowałoby coś cieńszego a na sukienki jest za zimno jeszcze :-( w dresy się mieszczę swoje sprzed ciąży bo luźne są ale nadają się już tylko do chodzenia po domu i na wyjście do ogrodu... a ceny tych ciążowych ciuchów przerażają :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasynkaa
ja kupilam w hm za 149, wiec zostane przy jednych:D hehe zaraz lato :) gozej bedzie z zima i kurtka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie widziałam w hmie fajne spodnie ;-) i jak będę kupować to raczej tam :-) te jedne co mam to z hm właśnie i są ekstra tylko nie wiem jak długo jeszcze wytrzymają bo to te odziedziczone :-) No ciężko będzie z kurtka ale coś się wymyśli :-) lato, latem ale chłodniejsze dni tez się zdarzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :) jak sie dzisiaj czujecie?nocki przespane?ja dzis tak sobie sie wyspalam,maz sie strasznie wiercil w nocy bo bylo u nas w sypilalbi strasznie duszno.okna nie dalo sie otworzyc bo deszcz padal,wiatrak pol nocy pracowal zeby dalo sie oddychac.a od 3 rano mialam ptasie radio :P Wczoraj bylam w biedrace i jest tam na promocji Lovela 1,8kg za 13,90zl kupilam dwie paczuszki proszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :-) ja nawet nawet spałam. Momentami bardzo mocno, aż w szoku jestem :-) ale to może temu że całą noc miałam uchylone drzwi balkonowe ;-) genova ja jak jestem w domku (a dziś wracam) to takie ptasie radio mam co noc od mniej więcej 3.30... jak próbuję za wszelką cenę zasnąć to jest to denerwujące bardzo... pogoda dziś się zepsuła, jest znowu szaro i buro ale po tych kilku dniach duchoty oddech się przyda :-) lepiej się mi do domu pojedzie jak będzie chłodniej :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzaa_27
Cześć :) Genova ja tam nie mam nigdy problemów ze snem, śpie jak "zabita " ;-) Dzisiaj byłam już w lidlu, kupiłam spodnie dresowe i ten top. Mamasynka rzeczywiscie sa super i mam ochote na jeszcze jedna pare. Tak sie tylko zastanawiam nad rozmiarem, wziełam S, a normalnie mam roz. 38. Wszystko pasuje, ale sam pas tak mało rozciągliwy i teraz sie zastanawiam, czy może powinnam kupic wieksze?! Szczerze mowiac nie mam pojecia jak to jest przy kupowaniu ciazowych ubran.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewela9223
Hej a mi dzis w nocy bylo tak nie dobrze ze chodzilam co chwila na dol bo myslalam ze bede wymiotowac. Na szczescie przeszlo i juz teraz jest ok. Leze jeszcze bo corcia spi i nie chce jej budzic. A ptaszki...ja juz mam czasami dosc chociaz teraz jak wymienilismy okna to az tak nie slychac ale za oknem sypialni mamy las wiec jest tego mnostwo. U nas za to duzo pajakow co roku z tym problem i sa ogromne. Tez z tego lasu przychodza. Przez to nie cierpie lata bo te wszystkie robale dzialaja mi na nerwy. A wczoraj maz kosil trawe przy piaskownicy corki i wylazly dwa male padalce....az mnie ciarki przeszly i bedziemy robic druga piaskownice. Co do spodni to ja nie cierpie jeansow ciagle chodze w obcislych materialowych i podwijam pas pod brzuch ale chce kupic jakies getry ciazowe tylko ze u nas za bardzo nie ma. Musimy sie przejechac do galerii. Motylkowa justa co u was? Jak przygotowania do slubow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masakra z tymi padalcami :-/ ja uwielbiam lato.... jedyny jego minus to właśnie to całe cholerne robactwo i to pełzające, chodzące jak i latające :-( okropne to jest! Jak się takie do mnie zbliża czy to drogą lądową czy powietrzną to uciekam gdzie pieprz rośnie i zawsze jest ze mnie ubaw.... ale zawsze tak miałam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewela9223
Mam tak samo... a moja siostra jak kiedys miala pajaka na spodniach to w sekunde sie rozebrala do golasa i latala jak opetana w kolko haha nie zapomne tego nigdy. My musimy na te nowe okna kupic moskitiery bo juz much pelno jak okno na chwile otworze. A te padalce to tu non stop bo tu dookola lasy i wszedzie ich pelno. A i kuny i tchorze tez laza w tamtym roku tchorz zjadl dla mojego meza 50 golebi...byly warte ponad 1000 zl zalamal sie biedny ale juz ma nowe stadko i ganiaja z patrycja codziennie. Ja ich nie cierpie no ale on nie pali nie pije to chociaz taka przyjemnosc niech ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem na etapie zakładania moskitier na okna. Tzn na razie etap mówienia o tym bo z moim facetem to ciężko się na cokolwiek doczekać i ciężko o cokolwiek doprosić. Jak mówię że coś trzeba zrobić to słyszę że się zrobi i po temacie :-/ i zapomina. A mi się tylko ciśnienie podnosi. Czasem mam wrażenie, że niedługo zapomni o mnie i o dziecku..... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki , ja pozwoliłam sobie troche pospać , bo pogodę mamy nie ciekawą wiec i samopoczucie nie bardzo , ale zaraz będę na bierząco z tematem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mieszkamy przy rzecze ale na szczęście nie mamy bardzo problemu z komarami , wiadomo nie jest tak że wcale ich nie ma ale czasem sie pojawią paskudy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny nie było mnie trochę czasu. Miałam przeprowadzkę a potem szpital... Ale na szczęście już jest dobrze , muszę odpoczywać , dużo spać co mi nie przeszkadza :P Jak u was samopoczucie? u mnie dobrze tylko się martwię , dostałam bólów w niedzielę i myślałam o najgorszym... Ale juz po strachu , na szczęscie to tylko przemęczenie. Pozdrawiamy z małą fasoleczką :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to teraz tylko relaks i relaks zazdroszczę :P odpoczywaj bo jeszcze kilka miesięcy i nie będzie już leniuchowania. miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewela9223
Listopadowka no co Ty jak moze o Was zapomniec... zobaczysz jak ujrzy dziecko pierwszy raz to od razu sie zakocha :) chociaz u nas na poczatku bylo ciezko bo maz uciekal z domu... w sumie nie potrzebowalam pomocy bo corka byla wyjatkowo grzeczna ale czasem chcialam po prostu pogadac a go nie bylo... zmienilo sie po jakis 3-4 mscach od tamtego czasu Pati to oczko w glowie tatusia. Teraz podejrzewam bedzie podobnie ale jak bedzie sie zajmowac Patrycja tak jak teraz to bedzie dobrze :) Ty swojego doprosic nie mozesz a moj to pracocholik tylko by pracowal cos robil wymyslal. I prosic nie musze bo sam wszystko robi ale czasem chcialabym zeby po prostu posiedzial z nami nic nie robiac. I tak zle i tak nie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bombowa salata dobrz ze wszystko z toba wporzadku. U mnie niestety moskitiery odpadaja:( mam okna dachowe.kupilam lawende na odstraszanie komarow.planuje zakup muchowki zeby muszki zjadala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewela9223
Bombowa dobrze ze wszystko dobrze sie skonczylo i ze juz jestes z nami :) to pewnid ta przeprowadzka dala Ci w kosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evela , u mnie jest to samo ciągle cos robi majsterkuje wiem że to jest potrzebne bo maleństwo już za nie długo będzie z nami ale też chciałabym żeby znalazł chwile usiadł i poprostu był :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no jeśli chodzi o pomoc po porodzie to wiem że mnie nie zostawi bo już zapowiedział że wtedy urlop bierze ;-) On już oszalał na punkcie dziecka ;-) ale zapomina o takich rzeczach że zaczynam mieć pomału dosyć. I jeszcze będzie tłumaczył że to z troski bo się martwi :-/ tylko szkoda że nawet chleba jest w stanie zapomnieć kupić z tego zamartwiania gdzie wszystko jest dobrze i nie ma czym się martwić. A tak to jest pracuś - nie narzekam. Dużo rzeczy jest w stanie zrobić pod warunkiem że nie zapomni.... :-/ Co do lawendy na komary czytałam dziś właśnie o roślinkach które odstraszają to całe dziadostwo... dojadę do domu to będę się zastanawiać co zrobić bo coś mi się wydaje że będę musiała sobie sama z tym poradzić :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aisog40
Hej :) Nie było mnie jakiś czas ale życie pędzi galopem i czasem czasu brak na wszystko.... No ale niestety trza przystopować wczoraj jakiś ból brzucha mnie dopadł i małe krwawienie :( dzis niby już lepiej ale leże-tyle na ile 10 msc maluch pozwoli :) i odpoczywam ile się da..... Czy Wy też macie bóle głowy tak z innej strony zapytam? Staram się nie brać nic ale muszę biorę apap ale on nie za wiele pomaga :( a ból już mnie pół nocy męczył aż do teraz... może macie jakieś inne dobre sposoby na pozbycie się go ? będę wdzięczna za jakieś rady :) Co ro ruchów maleństwa to czasem mi sie wydaje że coś czuję ale nie do końca jestem pewna-nie są aż takie wyraźne żebym na sto pr była pewna że to nie jelita :P ale już 16 tc i kolejna ciaża więc wszystko możliwe :D Wizytę mam za tydzień i mam nadzieję że maluch pokaże co tam ma między nóżkami :P ostatnio mam sny że to dziewczynka tylko ciekawe czy się spełni czy na odwrót będzie :D Miłego dnia dla Was i dużo słonka i ciepełka bo u mnie słonko i świeci ale zimno jakoś.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzaa_27
Aisog 40 Dbaj o siebie i zdrowiej szybciutko :) Bóle głowy mnie nie męczą, ja za to mam od wczoraj okropny katar, zatkany nos i czuję się jakoś rozbita. Katar mam już długo, ale nie był tak uporczywy jak dzis. Jesli nic mi nie przejdzie jutro wybiore się do lekarza, sama nie wiem. Raczej nie jestem przeziebiona, ale ten katar mnie bardzo denerwuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylkowa123
Hej justa .. wesele tuz tuz i mam pytanie dotyczace wodki na wesele.. jaka plunujecie kupic??Ja mowiac szczerze mam z tym wielki problem bo rodzina mojego narzeczonego a szczegolnie tata uparl sie zeby kupic najtansza.. bo oni tacy sa na wszystkim oszedzaja.. ale przeciez to wesele czy wypada kupic najtansza wodke ?? U jego corki rok temu byla zoladkowa gorzka i chyba teraz tez taka zamierza kupic a ja mowiac szszczerze nie mam nic dogadania bo z moim tata sie nie odzywam i jezeli on pojedzie kupic wodke to tylko z tatmtym moim przyszlym tesciem. Ja osobicie myslalam nad sztockiem ale slyszalam ze teraz jest tego duzo i ze moze byc podruba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylkowa123
A moj facet tez przytakuje rodzicom na wszystko. Chcialam czarne auto na slub a moj facet tez niebyl przeciwny temu. Ale jak uslyszal ze rodzice nie pozwola czarnego auta bo wierza w jakiees przesady to on tez zmienil zdanie I wybral auto z jego tata za moimi plecami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewela9223
My mielismy stocka a brat meza mial pana tadeusza. W hurtowniach jest o wiele taniej ale ja np az takiej najtanszej bym nie kupila np tej krajowej z biedronki... my za stocka w hurtowni placilismy chyba nie cale 20 zl dwa lata temu. A dlaczego twoj tesc ma o tym decydowac? To twoje wesele i to ty powinnas wybrac alkohol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewela9223
A czemu nie czarne? My co prawda mielismy srebrne ale moj maz wiozl naszym czarnym autem naszych przyjaciol do slubu i wygladal slicznie z bialo czerwonymi kwiatami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylkowa123
Genova ja tez sie dzisiaj dobrze czuje . Tez sie wyspalam :) ale pogoda okropna masakra...mam nadzieje ze w sobote sie zmieni bo robimy grila z narzeczonym i kuzynami i rodzenstwem przed weselem zeby sie poznali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylkowa123
Tez uwazam ewela ze czarne auto super wyglada z czerwonymi rozami no ale oni uwazaja ze czarne auto to do pogrzebu i wierza w przesady . kuzynka mojego narzeczonego jechala niby czarnym autem i jej maz wyjechal zagranice zostawil ja. No coz zrobie jak maja takie mysli. A z wodka jest tak ze uwazaja ze jak oni nam robia wesele to nie mamy zabardzo do gadania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa2704
Hej :) Motylkowa to co ty masz za faceta, ze we wszystkim rodzicow slucha? Uswiadom go dosadnie, ze teraz zaklada swoja rodzine i jak nie potrafi samodzielnie myslec, to ty go w tym wyreczysz, a pepowine niech odetnie. Ja swojego bym chyba na kawalki rozniosla, gdyby mi cos takiego wyprawial ;) A co do wodki, to my uwazamy, ze kupno najtanszej to jest troche brak szacunku dla gosci. Bo jednak staramy sie, zeby wszystko bylo jak najlepiej, to i alkohol niech bedzie lepszy. Nie bedziemy kupowac z najwyzszej polki, wiadomo, ale tez i nie te najtansze ochlapy typu zoladkowa. Myslelismy nad bolsem, ale tym kwadratowym, jest calkiem dobry, smirnoff czerwony albo wlasnie sztock :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylkowa123
Juz zespol chcieli nam wybierac no ale nie pozwolilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×