Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lodzkieulice

Czy to już pełnowymiarowy alkoholizm ?

Polecane posty

Gość lodzkieulice

Witam.., piszę ponieważ jestem ciekaw Waszego zdania.. zastanawiam się czy ja już jestem "pełnowymiarowym alkoholikiem"? sytuacja wygląda tak..., generalnie od zawsze- załóżmy od 16 roku życia lubiłem alkohol, tylko wiadomo, że na początku objawiało się to tylko np wypiciem 3-4 piwek raz na załóżmy 2 tygodnie. Z czasem kiedy dorastałem ta ilość się zwiększała a częstotliwość zmniejszała, czyli np już w liceum lubiłem sobie co weekend wypić te 4-5 piw... , ale generalnie nie miałem jakiegoś uzależnienie, że muszę się napić.., miałem w swoim życiu okresy w wieku np 20, że nie piłem całe 2 miesiące bo trenowałem regularnie na siłowni, brałem różne odżywki i suplementy itp.. dzisiaj mam lat 26 i NIE WYOBRAŻAM sobie weekendu bez alkoholu, tzn. głównie piwa.., bo pije praktycznie tylko ten napój, wódkę czy inny rodzaj kosztuję bardzo rzadko, zazwyczaj na jakiś większych imprezach typu wesele czy urodziny. Obecnie praktycznie codziennie wypijam sobie wieczorem te 2-4 piwa.. a jak przychodzi weekend to lece ostro z tematem, np teraz od piątku do niedzieli wypiłem około 0.2 wódki i 20 piw.. i tak co weekend. Zaczyna się dzień i kiedy wiem, że wieczorem się napije piwa to od razu się uśmiecham i chce mi się czekać na ten wieczór..., kiedy mam coś innego do robienia i wiem, że nie wypada abym dzisiaj 'chlał' to chodze wkurwiony i zdołowany delikatnie i tylko już czekam na moment kiedy otworze piwo ;) Dodam, że nie mam jakiś mega potrzeb fizycznych na alkohol, nie trzesą mi się rece, nie chodze pół przytomny..., potrafię pójść na trening, na spacer z psem, pobiegać, do szkoły pojechać-samochodem.., po prostu mam w głowie coś takiego, że jak przychodzi wieczór to lubie wypić to piwo.. a przy weekendzie się najebać , post troche długi ale mam nadz. że ktoś to przeczyta i odpowie :) pozdrawiam ps. założyłem taki sam temat jeszcze w innym dziale (Zdrowie i uroda), z myślą że więcej osób przeczyta- a więc nie sugerujcie się że to jakiś spam, że dwa takie same tematy. pozdrawiam raz jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzkieulice
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość berenika298
Daj sobie tydzień, dwa bez alkoholu, jeśli trudno bedzie ci się powstrzymać to znaczy że masz problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sądzę że masz problem i dobrze że go widzisz.To jest ostatni dzwonek uzależniasz się od alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obecnie praktycznie codziennie wypijam sobie wieczorem te 2-4 piwa.. a jak przychodzi weekend to lece ostro z tematem, np teraz od piątku do niedzieli wypiłem około 0.2 wódki i 20 piw.. i tak co weekend. xxx czyli codziennie doprowadzasz się do ostrego szmera a w weekend dowalasz do dechy - i ty się zastanawiasz czy masz problem? chlasz codziennie i jesteś już zdeklarowanym alkoholikiem!!! policz ile wydajesz miesięcznie na piwsko - żal!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, jesteś alkoholikiem i mówi Ci to osoba z tej branży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym czytal historie mojego kuzyna zawsze byl najlepszym zawodbikiem przepijal wszystkich 10 piw i trzezwy po 15 latach dalej pije codziennie ale po 3 -4 piwach juz ma ko taki sie zrobil slabiak sjonczyl prawo w szczecinie a jest zwyklym menelem chodzi w podartych ciuchach nie ogolony brudny ma fizyczna prace prawie bez zebow 38lat a kiedys pracowal 8lat w korporacji na odpowiedzialnym stanowisku wiec jesli a widac ze jestes troche podjarany swoimi osiagnieciami w piciu dazysz do takiego stanu to jestes na dobrej drodze p.s nikt nie jest w stanie pomoc pijakowi ktory sam nie chce sie leczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramota
Tak jesteś alkoholikiem. Wiem, bo mam to samo, co Ty. Pije w każdy week po 6-8 piw, a jak wpadną kumple to jeszcze więcej. W urlop to już w ogóle codziennie się upijam. W tygodniu prawie w ogóle nie piję, ale to tylko dlatego, że dojeżdżam samochodem i boję się utraty prawka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za hujowy test 5 odpowiedzi na 21 i wyszlo mi, ze mam problem. Serio???? Really? Piwo pije srednio raz na mmiesiac. JEdno...faktycznie zamieniam sie w zula;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 3 odp+ i wiem, że mam problem. Istnieje system iluzji i zaprzeczeń, możesz się pienić ale faktów nie zmienisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie to nie aluzja. wiem, ze nie mam problemu, bo wybacz, ale jesli jedno piwo wypite w miesiacuu to alkoholizm to 95% polakow jest alkoholikami. Nie upijam sie do umoru, nie czuje potrzeby picia i test jest dla mnie smieszny i bardzo nieobiektywny, i kazde pytanie moze zostac nadinterpretowane. Znam ludzi ktorzy pija wiecej odemnie i uwierz mi problemow z alkoholem nie maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś. Pijakiem, zulem, alkoholikiem. Mój ojciec tak zaczynał. Nie chcesz skoczyć tak jak on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale pięć punktów złapałeś...Pijąc jedno piwo, to nie rozumiem. Ja mam punkt za samotne picie, za to, że się na to cieszę i miałam kiedyś urwanie filmu. Ten test nie jest wyrocznia, zawsze możesz zasięgnąć porady fachowca jeśli chcesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z ciekawości też wypełniłam, bo z waszych wypowiedzi wynika, że prawie każdy teraz ma problem, ale na szczęście nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lodzkieulice

zakładałem ten temat 5 lat temu, wtedy faktycznie chlałem więcej bo mogłem sobie na to pozwolic, bylem studentem wiec nie mialem zadnych obowiązkow i z nudy piło się codziennie, dzisiaj z racji tego, ze pracuje i to jako zawodowy kierowca to nie moge sobie pozwolic na chlanie w tygodniu, ograniczam się do mocnej nay3bki co sobota 🙂 i ewentualnie jakies 2 piwka wieczorem

mam to w dopie ze jestem uzalezniony i tak nikogo nie mam i miec nie bede to co mam innego robic ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×