Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

reni84

kobiety kierowców

Polecane posty

Czy sa na forum kobiety których chłopaki,mężowie są kierowcami tirów,jak radzicie sobie z samotnością?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a uwazasz ze kobiety marynarzy czy wojskowych na misjach maja latwiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
owszem, jest wśród nich jedna, była dziewczyna tirowca. samotność, pomimo wszystko była do zniesienia, bo najczesciej wracał na weekendy, natomiast fakt, że walił najtańsze kur*iska przy drodze już nie. sprawdź go lepiej, wiem z jego opowiadać jak to jest z kierowcami tirów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siedzimy na cafe;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1224
No właśnie drogie Panie powiedzcie jak to jest być z kierowcą tira, spotykam się z pewnym facetem i w sumie on chce abym mu dała odpowiedź czy chce z nim być czy nie tak na 100 procent w związku z jego praca sama nie wiem co mam o tym myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem z chłopakiem dwa lata mieszkamy razem,od 6 miesięcy jeździ tirem co weekend jest w domu ,ciężko jest codziennie sama wieczorami jest najgorzej ciągle tęsknie ,nie sadze by wszyscy kierowcy zdradzali chociaż zdażają sie wyjątki ale to zalezy od czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe jak miala bym sprawdzic czy mnie zdradza ? Nie bede go przeciez sledzic i jezdzic za nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1224
Dokładnie tak myślę że zaufanie jest najważniejsze Wkoncu to jest praca jak każda inna, ja z moim się spotykamy od pewnego czasu i nie dość że jeździ torem to do tego dzieli nas jeszcze 170 km staramy się jak najczęściej widywac bo też co weekend jest w domu ale tęsknota jest ogromna... Uważam że to właśnie jest taki stereotyp facet jeździ torem to zdradza, kłamie i wszystko co najgorsze a w rzeczywistości może to wszystko mając się z prawdą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj przyjeżdża tak zmeczony,az wieżyc mi sie nie chce by mogl zdradzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciesz sie, ze przynajmniej co weekend, moj konczy kurs, jak narazie ma juz propozycje pracy 4/1 czyli 4 tygodnie w trasie jeden w domu... od 11 lat jestesmy caly czas razem, wszedzie! jako ze jestesmy domatorami nie wychodzimy nigdzie (moze 3 razy w roku na imprezy do rodziny ;) ) a tym bardziej osobno. wszystkie dotychczasowe urlopy planowalismy zawsze razem, chocby jedno dniowe, i na zadanie tez razem :P takie papuzki nierozlaczki ;) a teraz mam siedziec w domu 2-3 albo i 4 tygodnie! masakra! ale do przezycia, docelowo chcemy wyjechac stad, i jak sie tylko da bedziemy jezdzic razem ;) (nie, nie mamy i nie chcemy miec dzieci ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez byc moze bede robic prawko na tira bo ta samotnosc mnie dobiaja a on bardzo chce bym z nim jezdzila ciagle mnie prosi z praca nie bylo by problemu jak by nie bylo ciagle razem i pieniazki tez fajne jak na polske. Nigdy bym sie nie zgodzila 4/1 mowie ci moj jezdzil 2 i weekend w domu bylo okropnie strasznie tesknilam a jeszcze ta swiadomosc ze weekend gdzies tam na parkingu piwko,grzeczny jest tego jestem pewna bo zdrady to bzdura nie wierze jak ktos chce to zdradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my chcemy miec dzieci ale ciezko trafic w odpowiedni dzien jak ciagle w trasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zgodzę sie z toba chociaz nie twierdze,ze jest inaczej ale kazdy odpowiada za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim wypadku współczuje twojej dziewczynie i chyba nie zalezy jej na tobie az tak bardzo bo odrazu by sie domyslila to nie jest takie trudne,a moze ona tez nie jest swieta skoro taka sliczna to zapewne ma branie i tez wywija sobie z kolega a co ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoje koleżanki tez nie są święte w pracy wiec twoja kobieta może tez taka jest hmm pomyślałeś o tym jakich ma kolegów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodze do sasiada na bzykanko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i czytacie jakie polki sa puszczalskie wszedzie sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuje ze własne kobiety wam nie dogadzaja he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcesz się nabawić syfu to pchaj dalej,skoro takie chętne to wszyscy je obracają wiec współczuje chyba faktycznie jesteś zdesperowany a twoja panna nie jest taka jak piszesz bleee.... Ktoś kto dużo mówi mało robi masz wybujała fantazje znam takich a jak przychodzi co do czego to niestety heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla tych które się zastanawiają czy być z facetem który jest kierowca, jeśli ci zależy na nim to dlaczego nie, nie wierzcie w historie o zdradach, wszędzie w każdym zawodzie można trafic na buraka. Ja wiem jak wygląda praca kierowcy, jezdzilam ze swoim w dluuugie trasy międzynarodowe i trzeba mieć naprawdę dużo zdrowia aby siedzieć kilkanaście godzin za kierownica i mieć sily na numerek. Oczywiście trasa trasie nie rowna, ale ja bym nie pakowala wszystkich do jednego worka. co do samotności tu jest ciężko, dlatego po dwóch latach widzenia się od swiat do urlopu, od urlopu do wolnego weekendu itd., zamieszkaliśmy za granica, on nadal jeździ ale mniej i wraca codziennie. zycze powodzenia i nie słuchania ludzi którzy nie maja zielonego pojęcia o pracy kierowcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie wierze sa wyjatki oczywiscie ale nie jest to regula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1224
Dokładnie tak:-) ja swojemu ufam i wierzę i nie sądzę aby mógłby zdradzać... a tęsknota swoją drogą jeżeli uczucie jest prawdziwe przetrwa wszystko O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko zależy od faceta jak jest totalnym idiotą to nie warto zawracać sobie głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edi5983
Sam jeżdżę dużym,obecnie po europie 3/1,powiem szczerze że przyzwyczaiłem się już do samotności.Jestem żonaty od 10 lat,9 lat ma córeczka.Powiem szczerze że odkąd nie jeżdżę na rosję coś się we mnie wypaliło,brak mi tej adrenaliny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edi5983
Jeśli chodzi o sex,małżeństwo to też się wypaliło,nie wiem czemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem żoną TIRowca i też z nim jezdze :) warunki bywaja czesto kiepskie (a to dopiero lato! zima bedzie gorzej :D ), funkcjonowanie ograniczone do 2x2 m + wieksza czesc na fotelu ;) ale! kto ma (nie liczac prawdziwych bogaczy ;) ) mozliwosc weekendowania w malych miasteczkach Francji, Austrii, Belgii czy Niemiec? :D raz robie zakupy w supermarkecie w Belgii, a raz wyskakuje po pieczywo na szybko do piekarni w Niemczech :D cos za cos ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×