Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Żona brata w końcu złapana na gorącym uczynku!

Polecane posty

Gość gość
ale to ty tutaj wyskakujesz na kafeteri w dzikim szale radosci że odbierzesz w końcu dziecko swojej bratowej :) W kim tu siedzi jad? Nie znamy sytuacji ale wiem jacy potrafią być ludzie któzy sa iprzedzeni do osób o prosze bo mama powiedziała że jest zmęczona co za wyrodna matka a zaniedbanie to co nieuczesana czy jaka? Może mama ma problemy w małżeństwie w pracy może zmęczona może depresja szukała ratunku w ramionach opbcego faceta bo mąż debil nierozimiał może się nawet znęcał psychicznie a rodzinka nielepsza tylko wytykali i nie rozumieli i jaka wielce święta szwagierka co się dzieckiem zzajmuje matka teresa tak myślisz, że dziecku będzie lepiej z Tobą niż z rodzoną matką? Myślisz, że matka nie będzie walczyć w sądzie? I co tak bardzo chcesz wygrać i co powiesz małej jak dorośnie i będzie tęsknić za mamą gdy będzie się pytac czemu nie jest z mamą hgdy mama będzie jej mówić że walczyła ale sąd zabrał ją i umieścił u cioci i dziadków? Co ty tej małej wtedy powiesz? To jest dobro dziecka????? W rodzinie zastępczej zamiast z matką? jaką ona będzie miała tożsamość? Co sobie będzie myślała gdy dorośnie dlaczego nie jest z matka tylko z wami? Czy będzie myślała, że matka ją odrzuciła? czy będzie myślała, że mama jest zła? Najlepiej będzie jak ta matka zabierze to dziecko i uwolni się od mnęża debila i toksycznej rodzinki któa zamiast jej pomóc tylko czekała na potyczki i wykazała się kompletnym brakiem zrozumienia. Ona była dla was wyrodną matką od poczatku bo jękneła że zmęczona bo może nie miała wsparcia miała trudną sytuację z mężem debilem jak sama napisałaś a wy co? matki teresy świętości nad świętościami ale kobiecie pomogłyście?> porozmawiałyście? wsparłyście? Dzisiaj chcecie jej dziecko zabrać i wykazujecie dzika satysfakcję dziki taniec na kafeteri!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ty palisz, ze takie jazdy masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
, kiedyś ją lubiłam, w sumie byłam wtedy nastolatką, a ona miała takie myślenie jak ja. Chociaż 10 lat starsza. Chowała się z fajkami przed mężem (wcześniej zabroniła mu palić, on rzucił, a ta zaczęła), podrywała kolegów z pracy. Trudno kogokolwiek lubić po czymś takim czego się dopuściła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mi się wydaje, ze od początku nie lubilas swojej bratowe i dlatego teraz masz taka satysfakcje. Jeśli to jest prawda to cala ta "energia" do ciebie wroci. Ja tez miałam taka szwagierke jak ty w niczym jej nie zawiniłam ale ona i tak zawsze miała do mnie jekies ale. Teraz ona jest nienawidzona w rodzinie meza i ma jeszcze gorzej niż ja wtedy miałam. Matko co za ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:49, chciałabym odebrać jej dziecko, naprawdę, przyznaje się do tego szczerze. Myślałam od tym od paru lat, ale niestety, jeszcze się kształcę, nie mam jak. Wiem, że to Polska, że pewnie mój brat nie dostanie opieki wyłącznej nad małą, no cóż. Dlatego cieszę się, że ktoś jej utrze nosa, skoro my nic powiedzieć nie możemy dopóki mała nie skończy pewnie chociaż 16. Wtedy będzie mogła decydować o sobie. I opowiem jej wszystko, WSZYSTKO co jej mamusia wyrabiala. Nigdy jej nie wytykaliśmy, zawsze była pomoc, tylko i wyłacznie. Jeździłam jej sprzątać przed imprezami, bo to dwie lewe ręce, nie ma jak, ale alkohol i chłopaki to zawsze było na pierwszym miejscu. Dziecko nie ubrane, nie kąpała dziecka do 1,5 roku, moja matka codziennie jeździła i musiała myć małą, bo ona nie umie. To jest według was normalne? RAZ moja matka do niej skoczyła, raz wtedy, kiedy się okazało, że na gg planuje ona ucieczę z kochankiem, więc uwierz, można było się wkurwić, tym bardziej, że mój brat był wtedy fair w stosunku do niej. Jeszcze wtedy. Ale na tym koniec, nikt jej nie wytykał, nawet te świństwa, które robiła. Zawsze staraliśmy się zachować pozory, rozmawiać normalnie, ale podkreślam tylko i wyłącznie dla dziecka. Zaniedbanie: niekarmienie, przecież babcia, tatuś, ciocia, ktokolwiek nakarmi. Nieprzebieranie, dobrze, że niania ma parę ciuchów u siebie to może ją przebrać, bo nie będzie drugi dzień z rzędu chodzić w tym samym (brudnym, bo dziecko jak dziecko). Nieuczesanie, aż przyjechała do nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:59, to źle Ci się wydaje. Miałam z nią najlepszy kontakt, nauczyła mnie malować, gadałyśmy o pierdołach, zakupy. Była kiedyś moją najlepszą przyjaciółką. Ale jeśli miałam wybrać brata, który żył w niewiedzy, że go żona zdradza to wybrałam swoją krew. Naprawdę aż tak wam się wydaje to trudne do zrozumienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ide spac . Dobranoc . a ty sie dalej ciesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,nie wszystkie cie zrozumieją bo robią/ły dokładnie to samo. K...a to nie zawód ,to charakter który drzemie w kobietach mających szczesliwe rodziny.Kocha męza a d...y daje innym,dokąd ją nie złapią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poszła w tango z 50 latkiem,bo widocznie był poważniejszy i widocznie ją rozumiał i wspierał..to najczęstsze powody..wcale nie musiało byc miedzy nimi sexu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy jesteście psychicznie!!Autorka pisze o kur est wie to na nią naskakujecie,na innym topiku jakaś inna kobieta pisze że mąż ją zaniedbuje,ma w doopie więc chyba go zdradzi ze swoją pierwszą miłością to wyzywacie ją od szmat,d******itd LECZCIE SIĘ!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość258
czy jej zona j zdradza?...czy jak...bo nie wiele zrozumiałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Po dwoch miesiacach tu wchodze i w koncu ktos odpowiedzial z sensem i mnie zrozumial. Co do tematu to staruszek kopnal ja w d**e jak sie zona dowiedziala. A moj brat i ona sa razem ze soba, ale nie sa za szczesliwi.laczy ich kredyt i dziecko. A mi nadal zal dziecka, bo jest zaniedbane i pozostawione same sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×