Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestej kochanka zonatego i pewnie jutro nawet nie złozy mi życzen

Polecane posty

Gość gość
jestes poprostu zwykla szmata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci szukaja kochanek bo zony im nie daja i nie robia loda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo różne są powody dlaczego faceci mają kochanki. I nie zawsze chodzi o brak seksu czy urodę. Czasem sentyment do kogoś, poukładanie nadziei w kimś, szukanie czegoś tam, w większości są to płonne nadzieje. Życie weryfikuje szybko kto jaki jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie chciala faceta .ktory mnie zdradza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 15 latach lody wychodzą bokiem, nie o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci lubia zmiany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubia zmiany, ale jakby ta zone kochał taka prawdziwa miłościa to by jej nie zdradzal ze mn, proste... jeszcze z rzadnym facetem nie było mi tak w lozku jak z nim, taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubią, ale to są raczej poszukiwania tej jedynej. Nie ma znaczenia czy to będzie dziewczyna, żona, potem kolejna i znów inna. W końcu zostaje z jedną, z tą z którą najlepiej się czuje. Te poszukiwania trwają cały czas, niezależnie od tego czy żyjesz na kocią łapę czy masz nic nie warty papier na to. Ile warte są wyznania miłości, które nie przetrwały-zero. Każdy czegoś szuka, można to znaleźć w innej kobiecie lub znowu w tej samej. Niektórzy potrafią romansować z własną żoną przez 20 lat inni skaczą z kwiatka na kwiatek bo nie potrafią utrzymać żadnego związku dłużej niż 3 lata. Wszystkim chodzi chyba o jedno, być szczęśliwym. Ja tam niczemu się nie dziwię, oby każdy znalazł to czego szuka, a jak to zrobi to już jego sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:08- świeta prawda. oni tez szukaja szcześcia jak my kobiety tylko moze beardziej meskie jest mowienie ,że chodzi im tylko o zaliczanie, o seks...a tak naprawde oni są wrażliwsi od kobiet i mniej odporni na porażki. Samo to ,że faceci czesciej popelniaja samobojstwa czy popadaja w ciazkie choroby psychiczne jak schizofrenia cos znaczy. tyle ,że oni moze nie pokazuja tego jak kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz..teraz stan zakochania, miłości, tęsknoty proponują ci leczyć u psychiatry. Dobrze, że jest literatura o pięknie tego uczucia o cudownych emocjach. Niech spłynie jedna łza i już jesteś niestabilny emocjonalnie. Szalony zwrot akcji w życiu występuje jedynie po wypiciu kolejnej lufy w klubie. Co jest o dziwo akceptowalne. Normalnie idź się leczyć. Wszystko stało się w dzisiejszych czasach takie proste, prostackie, krzywdzące. Olać to, kto wie o co chodzi ten wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktos nie szanuje samego siebie to i psychiatra nie pomoze. Na glupote niema lekarstwa :( Co to za milosc ,ktora krzywdzi rodzine ? dzieci ? trzeba byc chorym na umysle zeby zainteresowac sie facetem ktory ma zone i dzieci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha...kto wie o co chodzi ,ten wie... wiadomo,ze chodzi o duuupe :( za wszelka cene miec go w lozku, obrzydliwe obrzydliwe:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko stac cie na lepszego! Wolnego! Nigdy nie bierz odpadow i potem "kawalerow z odzysku"! Taki co zone zdradza to nigdy nie bedzie dobrym mezem dla zadnej kobiety. To zwykle dno, ktore musi sie dowartosciowac w ramionach mlodej dziewczyny. Zawsze bedzie to robil, jak teraz zdradza zone, tak potem bedzie zdradzal ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubia zmiany, ale jakby ta zone kochał taka prawdziwa miłościa to by jej nie zdradzal ze mn, proste... jeszcze z rzadnym facetem nie było mi tak w lozku jak z nim, taka prawda xxxxx Gdyby ciebie kochał taką prawdziwą miłością, toby cię nie zdradzał z żoną. Rozwiódłby się i związał z tobą. Jemu też pewnie z żoną jest najlepiej w łóżku, dlatego tak często ci powtarza, że się nie rozwiedzie, a ciebie puknie od czasu do czasu w ramach urozmaicenia seksualnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, stać mnie na wolnego, ale co ja na to poradze ,ze zalezy mi wlasnie na nim...Chociaz czasem mi to przeszkadza, ten jego brak czasu dla mnie... wiadomo ,ze jakby byl wolny spotykalibysmy sie czesciej. z drugiej strony jest to o tyle wygodne ,że nie musze mu prac, gotowac ,że to ze mna chodzi do restauracji do kina itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale np czasem nie zaskakuje tak jak w walentynki... co jak co,ale takie zyczenia powinny swiadczyc o jakims uczuciu, nie wiem czy milosci, ale moze zauroczeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ta zona nie zauwaza tych wyjsc, dla mnie to niezrozumiale. Jak on tlumaczy dzieciom, ze ma je poraz kolejny w d***e i musi wyjsc. Co za bezwartościowe gowno z niego. Niech zostawi ta zone, niech ona tez ma,prawo ulozyc sobie życie z kims normalnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w sumie to nie sa czeste wyjscia zeby nie wzbudzac podejrzen raz na powiedzmy 1,5 tygodnia, on mówił ,że ona nic nie podejrzewa narazie , nawet z tego co widzialam bo wlaczony tel to nikt nie dzwoni, wiec jakoś mu wierzy na słowo ,że tak pozno pracuje, bo on sobie wymysli jakies spotkanie sluzbowe itd w sumie on ma taka prace ,że moglby zostawac wieczorami bo ma dosc wysokie stanowisko Sama sie "boje" zeby ta zona sie nie dowiedziala, tzn nie na tym etapie bo teraz on by wybralją w razie czego z tych powodów co pisałam wcześniej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem ile to jeszcze przetrwa, ale jak przyjdzie lato bedzie miał wiecej wyjazdów służbowych wiec i mam nadzieje ,że bedziemy sie widywac czesciej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż tez mial kochanke. A właściwie okolo trzydziestu na przestrzeni kilku lat. Nawet z niektórymi z nich rozmawialam co ****ardzo zaskoczylo, ale zemsta na nich nie robilaby na mnie wrażenia, dla mnie byly nic nie warte. Byly bardzo zdziwione ze nie jestem jednak brzydka, ze mam swietna figurę, ze lepiej zarabiam od męża, ze mam lepsze wyksztalcenie, ze jestem bardziej zaradna. Cóż, od mojego męża uslyszaly cos innego. A mojego męża przeroslo to ze zona przeskoczyla go we wszystkim kilka razy i gdzieś chcial byc lepszy. A co na to mój mąż? Kobiecie mówi sie to co chce uslyszec, wtedy zrobi wszystko. To jego odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakos srednio chce mi sie wierzyc w te opowiesci ,że zony tak toleruja kochankow... a co do tego ,że jestem naiwna ,że wierze w to co mowi-moze troche jestem, ale chce poprostu zebysmy byli kiedys razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gardzę k****arzami.I nikt nigdy,a już facet nie przekona mnie swoja gadką,że tak wyszło.Gdyby nie był k****arzem,nie posunąłby się do zdrady.I nieważne,czy emocjonalnej,czy fizycznej,czy jednej i drugiej jednocześnie.Jeśli człowiek ma zasady,ślubował drugiej osobie,to nie powinien łamać ich.To tak,jakby mi ktoś kazał ukraść coś komuś.Właściwie to jest złodziejstwo ale jeszcze gorsze.Chodzi o złodziejki cudzych mężów.Dla mnie nie ma wybaczenia dla jednej i drugiej strony.Nie ma nic ważniejszego od morali,rodziny,zaufania Jeśli tego nie ma,to nie można nazywać się człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak w ogóle, o co tobie chodzi bo powtarzasz się już tylko. Nie wiem, lubisz jak plują na ciebie czy co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Liczyłam sie tu z krytyka, ale i tak fajnie sie mi poprostu wygadac w necie anonimowo bo znajomym o tym nie mowie bo by tego nie bardzo zrozumieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok, rozumiem. Niestety tym nie da się pochwalić, a chciałoby się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem zona zdradzana-pewnie niejednokotnie-nie mam zamiaru ujadac na kochanki,ale uwazam ze jak laska wie ze jest zona i dzieci i idzie w taka relacje to porazka-takich kobiet nie szanuje-i dziewczyny to co wam faceci mowia ,ze zony zle i nie spia z nimi to STEK kłamstw!Zdradzal mnie juz ,choc jeszcze nie wiedzialam,a mielismy mega gorace noce i na kazde zawolanie byl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać mega gorące noce nie są gwarancją że facet nie ma takich samych przeżyć z inną kobietą są mężczyźni którzy lubią mieć seks w tym samym czasie z dwoma kobietami po to kochanki znajdują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2015.02.17 Nie jestem kochanka ani zona. Gdybym byla zona a moj maz bez ceregieli opowiadal mi ile to lasek zrobilo mu loda dawno by wylecial za drzwi. Takie jak Ty zony to gorsze niz k******* z ulicy bo wy jestescie k*****y z papierkiem i tyle na temat. Mam jedynie szacunek do zon ,ktore zyja w niewiedzy, jest mi ich zal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×