Jak jeść, żeby chudnąć, ale nie być na diecie?

Już tłumaczę, chciałabym schudnąć 1 kg w ciągu miesiąca, ale nie chcę być na diecie. Obmyśliłam taki plan co do żywienia: - ostatni posiłek max. o godz. 18 - 1 fast food na miesiąc - ćwiczenia (mała ilość), ale przynajmniej raz dziennie zrobić coś związanego z aktywnością fizyczną. - pić tylko wodę lub sok wyciskany z owoców (własnej roboty) Czy może się udać?

to ma byc dieta?

W sumie mi schudnąc pozwoliły tabletki Foreversli.Muszę przyznać że nadwagę miałam sporą.Ale te tabletki działają super przyśpieszają przemianę materii zapobiegają napada głodu.Dla mnie było to bardzo ważne.W końcu po wielu próbach w końcu udało mi się schudnąć.

ja po 18 nie jem,w ciagu dnia 3 male posilki. ale ja jestem niejadek wiec nie wiem czy to ci pomoze. no i ja jem wiecej owocow niz miesa

up

ojj, niektóre owoce są zdradliwe jeśli chodzi o odchudzanie. A jedzenie trzech posiłków też nie jest wyjściem. Lepiej częściej a mniej. Ja tak szczerze mówiąc długo się zastanawiałam nad takim chudnięciem bez diety i zdecydowałam się na zakup iqgreen. Wyszłam na tym świetnie, bo mi zeszło 3 kg w miesiąc, bez zbędnych wysiłków i tyle mi wystarczyło. Później dostrzegłam pewne kształty i zdecydowałam się jeszcze troszkę poćwiczyć dla wyrzeźbienia ich. Teraz czuję się wspaniale więc polecam rozpocząć swoją drogę od iq właśnie. Na necie jest mnóstwo opinii pozytywnych i przynajmniej raz w życiu się nie zawiodłam :)

Autorko nie sluchuaj tych idotek co reklamuja jakies smieci to sa zalosne reklamy. x x x jezeli ograniczysz slodycze i wlasnie fastfoody schudniesz nawet wiecejh niz 1 kg miesiecznie ,ale sie trzymaj tego

Poczytaj, takie dodatki jak tam opisane w większości po prostu sprawią że ochota na jedzenie będzie o wiele mniejsza, http://www.kobietaxl.pl/zdrowie/odchudzajace-dodatki.html?hit=1 naprawdę polecam!

To fakt, kilogram przy takim postanowieniu to nie problem, tyle że u mnie czasem z postanowieniami gorzej, dlatego potem kupuję te cudaki :D :D na odchudzanie. Nic nie poradzę, wolę z acetomale się nażreć od czasu do czasu ale przynajmniej wyglądam normalnie. :D

Jeśli starasz się o przyrost tkanki mięśniowej, to powinnaś jeść dużo białka, węglowodanów i zdrowych tłuszczów. Wiem, że wiele kobiet boi się, że będą zbyt napakowane. Ale tak naprawdę zobaczysz, że staniesz się szczuplejsza, a Twoje ciało będzie zgrabne i atrakcyjne. W momencie, gdy będziesz próbowała pozbyć się nadmiaru tłuszczu powinnaś ograniczyć spalanie kalorii, jeść mniej węglowodanów, ale nadal uzupełniać swoją dietę o białko i zdrowe tłuszcze. Pamiętaj, że musisz nabrać dużo siły, jeśli chcesz żeby Twoje mięśnie wyparły nagromadzony tłuszcz.

Ja ci napiszę jak schudnąć kilo w ciągu jednego dnia. Połknij kilka tabletek przeczyszczających. Jak w ciągu dnia oczyścisz się "z siłą wodospadu" będzie 1 kg mniej. Na pewno. Pozdrawiam

denarutę pij!!! :))) resztę ziemia z ciebie wyciągnie :)))

hmm jak jesc aby chudnac? Na pewno jesc mniej - to podstawa. Do tego starac sie ograniczyc slodycze, niezdrowe posilki oraz przestrzegac zasad poprawnego odzywiania sie. Mozna dodatkowo wspomoc sie jakims suplementem diety, ktory hamuje laknienie, np Therm Line Fast? - powinno pomoc!:)

Żeby schudnąć wystarczy ograniczyć jedzenie i jeść 5 posiłków dziennie (małe porcje )ostatni posiłek 2 godz przed spaniem. Duży błąd jest jedzenie ostatniego posiłku o 18 jeśli chodzimy spać przed północą i jeszcze jedno - dużo wody niegazowanej.

a czy widzieliście już najnowsze wyniki głosowania internautów na najlepsze tabletki na odchudzanie? wyniki dostępne na stronie rtno.pl

ja jem 7 razy dziennie ,a ostatni posiłek o 22,bo jedzenie do 18 to mit,potrafię schudnąć 2kg na miesiąc bez problemu,po prostu trzeba wiedzieć jak jeść i jak łaczyć węgle z białkiem

1. jedzenie do 18 2. czerwona herbata 3. zielona kawa 4. zero słodyczy 5. trochę ruchu i schudniesz więcej niż 1 kg/mc

schedłem 5 kg w 3 miersiące, po prostuy mniej jem

Wyciskanie domowych sokow np pomaranczowych nie jest najlepszym rozwiazaniem. Poczytaj o tym. Najlepsza jest woda z cytryna. I niejedzenie po 18 tez jest glupota ;/.

A powiem z własnego doświadczenia. Od stycznia schudłem już 10kg! Żadne tabletki i inne wynalazki. Mój sposób: 1 - Stałe godziny posiłków (śniadanie do 8, obiad 12-13, kolacja 17-18 choć ostatnio jem o 17) 2 - Między posiłkami nic nie jem tylko piję, ewentualnie zjem jabłko pomiędzy 3 - Jem wszystko co można nazwać normalnym jedzeniem, nie jem słodyczy (zero totalne), nie jem fastfoodów (jak nie mogę zjeść obiadu w domu jem na mieście w normalnym barze - domowe jedzenie) 4 - posiłki staram się żeby były ciut mniejsze, ale nie przesadzam z tym. Teraz co do początków: było z***bi... ciężko się przyzwyczaić żeby nie jeść. Pokusa ogromna. W tym okresie jadłem bardzo dużo jabłek i mandarynek, ale niestety to skutkowało mniejszym zrzucaniem wagi. Stopniowo to ograniczyłem i efekt jest super. Oczywiście że wieczorem bywam głodny, ale herbata pomaga (zwykła czarna innej nie lubię i nie piję). Efekt można spotęgować dodając do tego odrobinę sportu. Ja zacząłem biegać. I robię to co drugi trzeci dzień. Nie są to duże odległości ale minimum 30min obecnie trwa taka rundka. Nie biegam szybko, raczej trucht. To tyle. A reszta niech je mało i często.....a najlepiej dwie godziny przed spaniem :) u mnie się to nie sprawdzało... Pozdrawiam.

Nie wiem czy jedzenie do 18 to glupota, ja tak robilam. Po 18 piłam 1,5 litra wody poki nie szlam spac ok 22.30. Rano sniadanie, potem kawa z ciastkiem o 14.30 obiad o 17.30 owoc lub jogurt. W ciagu 6 miesiecy schudlam 13 kg.

dzieki tabletkom Foreversli. to tylko twoj portfel zgubi wage bo bedzie bardziej lekki dzieki pieniazakom jakie nie potrzebnie wydalas.Ludzie na calym swiecie zaduzo jedza ,sa same grubasy dookola,jedyna dieta to jesc mnieji byc juz cale zycie na diecie.Nie obzerac sie .Jesc wiecej produktow z blonnikiem ,odstawic weglowodany i cukier,surowe jarzyny i owoce,nasiona.

Tylko czasami nie dajcie się zwieść oszustom Vita Slim, będziecie lżejsi tylko o pieniądze, które im wysłaliście. Ja prowadzę prywatne śledztwo za tymi oszustami po namierzeniu ich na pewno z nimi nie pójdę do sądu tylko .............

Wystarczy liczyc kalorie. W zaleznosci od aktywnosci fizycznej w ciagu dnia, Jesli ograniczysz do 1,200 kalorii na dzien to gwarantuje, ze schudniesz. Mi udalo sie 10kg w niecale 60 dni. I wbrew pozorom nie jestem glodna;-) Przede wszystkim zero slodyczy, fast foodow, alkoholu oraz kawy. W zamian pij duzo herbaty, nie gazowanych napoji (Woda oczywiscie najlepiej) oraz jedz duzo owocow, warzyw (pieczarki maja bardzo malo kalorii), kurczaka (np. chuda piers z kurczaka zamiast wolowiny), oraz ograniczyc spozycie pieczywa (bardzo tuczace) I ziemniakow. Ryz jest bardzo zdrowy I malo kaloryczny. Zycze powodzenia I wytrwalosci, a napewno sie uda.

Jedyny sposób żeby naprawdę schudnąć to wydać rozkaz w swojej głowie że "JEM ALE CHUDNĘ" ORAZ - KLUCZOWE!!! - zaakceptować wszystkie części swojego ciała, całe, grube częsci również, że są jednością, nie odrzucać żadnej, że jak grube czy cellulit na udzie to odrzucane - nie, to zapieczętuje ten cellulit, natomiast trzeba go psychicznie jakby włączyć do reszty ciała i "uruchomić". mieć poczucie że jest się jednością i się go budzi i on się rozpuszcza w ogólnej tendencji ruchu, jędrności i smukłości. Sprawdziłam na sobie. Katowałam się dietami jako nastolatka na granicy anoreksji i bulimii, jeździłam z wagą między 47 a 65, efekt jo-jo itd. Jak zmieniłam to psychicznie zmieniło się na wieki. Teraz mam 37 lat, żrę choćby w nocy frytki z jajkami sadzonymi, czekoladę, cokolwiek w takiej ilości jak chcę i mam idealną figurę. Głowa.

Kobieto!!! Jedz co chcesz, przed posiłkiem wypij 2 szklanki wody i niech "głowa to przetrawi" jakieś 5-6 minut, potem (jak jeszcze dasz rady coś wrzucić na ruszt) jedz co chcesz i szklanka wody( z kroplą soku żeby żołądek dostał sygnał trawić) no i jeszcze mały drobiazg - rusz d... (nie wiem ile tam liter się obecnie zmieści) z fotela i 3 x w tygodniu zrób rozgrzewkę i poćwicz 40 minut, wystarczy, sprawdziłem na sobie. Jem po 22 i kupują coraz mniejsze ubrania, ale trzeba zacząć od głowy. Ze 107 - na 93kg. W razie pytań - zapraszam

Możesz jeść co tylko Ci sie podoba.Warunkiem jest odpowiednia ilość kcal oraz rozkład makroskładników.Jeśli bedziesz jeść mniej niż potrzebujesz, schudniesz jedzac nawet tzw. "Śmieci"(wpływ na zdrowie to inna kwestia).Nie ma żadnych dowodów w nauce na to że: śniadanie jest najwazniejsze,trzeba jeść mało ale czesto,jedzenie wieczorem tuczy,śmieciowe jedzenie utrudnia odchudzanie.Poczytaj o systemie odżywiania IF.Powodzenia! :)

Większość tych odpowiedzi to brednie, aby schudnąć to po pierwsze trzeba ustalić jakie mamy zapotrzebowanie na kalorie w ciągu dnia, a następnie odjąć od tego 500 kalorii i tyle jeść dziennie. Trzeba te kalorie liczyć bardzo dokładnie, nie na oko tylko ważymy co jemy, sprawdzamy ile co ma kalorii i wszystko dodajemy. Godziny posiłków i to, żeby nie jeść po 18 to mit. Można jeść 1 posiłek zaraz przed spaniem i w nim zawrzeć wszystkie kalorie a i tak schudniemy jeśli będzie ich tyle ile napisałem wyżej. Należy jeść mięso, gdyż jest nam potrzebne a do tego białko zwierzęce napędza metabolizm. Lepiej zrezygnować z dużych ilości owoców bo mają za dużo węglowodanów. Co do nie jedzenia ziemniaku a ryżu to wszystko zależy od tego ile kalorii możemy zjeść. Podaje link do zdjęcia gdzie jest porównana zawartość kalorii w ryżu a w ziemniakach: http://wrzucaj.net/qti

Mam znajomą jest trenerka personalną fitness.Robi ze swoim ciałem co chce i z innymi też.

zero słodyczy , słodkich napoji , ćwiczenia , ruch , dużo wody i wartościowe jedzenie ja tam pije tylko zieloną herbate i wode dużo mięsa , potraw bogatych w bialko i tyle mam zwarte zbite ciało mięśnie waże 85 kg i trzymam sylwetke proste żadnych filozofii