w dzisiejszych czasach dzięwczęta straciły

Co nie zmienia faktu że dziewczyny są coraz bardziej kiepskie. To nie moja wina.

twój partner to frajer,że podoba mu się taka osoba jaką się przedstawiasz

A ja się cieszę że nie mam takiej dziewczyny i co komu do tego?

To twoje zdanie, to, że nie ma dziewczyn które się Tobie podobają to Twój problem. Też nie uważam, żeby było wielu facetów którzy pasują w moje upodobania i spełniają moje wymagania. Tylko, że nie jestem taką egocentryczką żeby mieć o to pretensje czy obrażać wszystkich mężczyzn bo nie spełniają moich wymagań.

Cos czuje, ze to ten sam mitoman, co rano twierdzil, ze chce 18-20 letniej dziewicy, obowiazkowo pieknej i plodnej, ze bedzie na nia czatowal pod liceami i ze kazda go zechce, bo ma kase (jak kazdy prawik na kafe). Czolem mitomanie, tamto prowo ci sie znudzilo? :D

za to chłopaki - cud ,miód ,ultramaryna

Poza tym jakim dupkiem musi być facet który zakłada, że na pewno spodobałby się rozmówczyni? Nie znasz mnie, a już próbowałeś obrazić nazywając balastem (i paroma innymi rzeczami), a potem stwierdziłeś, że taki cham na bank by mi się spodobał? W jakim świecie żyjesz?

oczywiście,że to ten sam :D

O, teraz mojego partnera obrażasz. Jesteś żałosny, dno dna. Nic dziwnego, że nie masz nikogo i obrażasz kobiety. Łatwiej jest udawać, że żadna się Tobie nie podoba, a nie, że po prostu nie ma chętnych na takiego prostaka.

Troll alert! Troll alert! Troll alert! Biip biip troll detected biip biip Troll alert! Troll alert! Troll alert!

każdy ma swoje zdanie,a może twój facet ma ciebie bo nie stać go na inną? może przezywa z toba katusze w łóżku ale woli to od masturbacji,może boi się samotności...a może po prostu cię kocha,czego ci życzę

No to fajnie bo typowa kobieta obraża wszystkich mężczyzn za to że sama się nie nadaje do związku. Jeśli taka nie jesteś to spoko.

nie może, tylko na pewno mnie kocha. Za późno na takie miłe "życzenia", już pokazałeś jakim "facetem" jesteś. ;)

przestań,na życzenia nigdy nie jest za pózno,a czy cię kocha :-D no dobra,kocha cię...

Typowa kobieta wcale tak nie robi. Tak, wiem, że jestem spoko, w przeciwieństwie do facecika który nie znając ani mnie, ani mojego chłopaka obraził nas oboje :D

Nie jesteś spoko, masz tylko tę dobrą cechę.

was się nie da obrazić,jesteś parą matołów,skazanych na siebie poprzez wspólne niedołęstwo życiowe i pewnie wygląd zewnętrzny również

Oj straciły stracił dużo. Dyskoteka to k***oteka. Chodzę na nią bardzo rzadko. Napiszę po o sobie. Jestem naturalną kobietą, pracuję, w pracy wymaga się ode mnie szpilek i garsonek, sukienek i spódniczek. Oczywiście ubieram się stosownie do zajmowanego stanowiska kierowniczego. Lubię sportowy styl życia, bo uprawiam mnóstwo sportów. Na tę dyskotekę jak już mnie ktoś wyciągnie, to ubieram zawsze płaskie buty, spodnie i koszulkę. Zawsze ale to zawsze mam największe branie. Raz nalegała koleżanka, żebym z nią pojechała na dyskotekę. Przyjechała po mnie w długich czarnych kozakach na długiej szpilce i białej sukience. Jak mnie zobaczyła, to mi powiedziała, że następnym razem ona mnie ubierze. Po tej dyskotece ja jej powiedziałam, że to ja ją ubiorę następnym razem:D Z wściekłości aż puchła, bo nie mogła uwierzyć, że wyrywali mnie najprzystojniejsi faceci.

Pogrążaj się dalej, z tego co widzę kilka osób ma z ciebie ubaw ;) Coraz ciekawsze teorie tu wyprowadzasz :D

poznam atrakcyjną kierowniczkę w kozakach

oczywiście kierowniczka musi być zdecydowanie bardziej dziewczęca niż jej poprzedniczka z matołem pod pachą

dla ciebie to tylko taka w białych kozaczkach

Troll alert! Troll alert! Troll alert! Biip biip troll detected biip biip Troll alert! Troll alert! Troll alert!

no własnie i tak szybko mnie oceniłaś po paru wpisach,a skąd wiesz czy nie bylibyśmy z******tą parą,gdybym ja założył białe kozaki a ty szpanowałabyś swoja wulgarnością,no skąd wiesz?

pan "k***a czego" teraz zarzuca innym wulgarność :D

k***a ale u pana to wygląda jak miniówka u ładnej dziewczyny ze zgrabnymi nogami,czujesz różnicę? nie ,ty chyba nie czujesz nic,nawet do tego swojego zakochanego...w tobie...

No i coraz więcej wychodzi...teraz dowiedziałyśmy się, że nasz przeklinający bez przyczyny prostak lubi dziewczynki w kozakach i miniówkach.

a gdybym przeklinał za przyczyną czegoś,to nie byłbym prostakiem:-D dziewczyny czemu wy jesteście takimi prostaczkami,przecież niedługo nie będzie się nazywać was dziewczętami,kobietami,tylko nie wiem... pustakami?

Powiedzmy, że jestem wstanie zrozumieć wulgarność z bólu czy złości (ale nie kierowaną na kogoś tylko w eter, np. jak samochód stanie na środku zaśnieżonej, wiejskiej drogi). To co ty reprezentujesz to dno. Wstyd się pokazać z kimś kto bez przyczyny rzuca bluźnierstwami.

w taki razie jako reprezentant dna,rozumiem,że jestem skreslony przez ciebie i nie mam szans,jako ewentualny samiec-partner?