Do mam dzieci bardzo podobnych do ojca z wygladu

Kochani, dla tych którzy sie tak kłócą trzeba dodać, że niestety z dziedziczeniem koloru oczu nie jest tak prosto. Wynika to z tego, że za kolor tęczówki odpowiada kilka genów :) Dlatego teoria odnośnie Alleli dominujących i recesywnych- owszem racja, natomiast w świetle najnowszej wiedzy nie przesądza to w 100% koloru oczy ponieważ ostateczny kolor tęczówki warunkowany jest przez kombinację kilku alleli różnych genów. Pozdrawiam:)

gość dziś - do gimnazjum nie chodziłam, a studia skończyłam hehe za moich czasów nie było gimnazjum, a i nauki o kolorach oczu jak Boga kocham nie pamiętam. x Gość 16:20 - pozdrawiam sympatycznie :)

Ja mam oczy hmm ni to zielone ni to niebieskie, mąż ciemne brązowe i maluchy mają jasne oczy, jedna zielone, druga niebieskie. Podobne są do mnie :) jasne oczy, włosy, rysy twarzy też i przede wszystkim wyglądowo są swoimi wiernymi kopiami :) po urodzeniu wyglądały na zdjęciach prawie tak samo.

http://www.ciazowy.pl/artykul,kolor-oczu-dziecka-rodzinna-spuscizna,1061,1.html Za barwę odpowiada gen dominujący, który decyduje o ciemnym kolorze oczu. Gen recesywny przesądza o oczach jasnych. Za barwę odpowiada gen dominujący, który decyduje o ciemnym kolorze oczu. Gen recesywny przesądza o oczach jasnych. Jeśli tata ma więc brązowe oczy a mama niebieskie, to w zależności od tego, czy tata ma dwa geny dominujące czy jeden dominujący a drugi recesywny, ich dzieci będą miały wyłącznie ciemne oczy albo 50% potomstwa będzie brązowookie, a druga połowa niebieskooka. Jednak nawet rodzice mający brązowe oczy wciąż posiadają 25% szans, że ich potomek będzie miał oczy błękitne. Wynika to z tego, że każde z rodziców, mając niebieskookich przodków, może mieć recesywny gen odpowiedzialny za jasną tęczówkę oka. Gdy połączą się te dwa geny, dziecko będzie miało niebieskie oczy. Ale mogą też wystąpić ekstremalne przypadki: jeśli jedno z rodziców ma dwa geny dominujące odpowiedzialne za ciemne oczy, jego potomek nie powinien mieć jasnych oczu. Podobnie, jeśli zarówno mama, jak i tata mają jasne oczy, jest nieprawdopodobne, aby urodziło im się brązowookie dziecko. Posiadają oni bowiem dwa geny recesywne, więc nie są w stanie przekazać maleństwu genów dominujących. Jednak trzeba zaznaczyć, że i w takich konfiguracjach zdarzają się (choć bardzo rzadko) odstępstwa od reguły.

Polecam zapoznać się z nowszymi odkryciami dotyczącymi genetyki. Współczuję osobom, które uparcie wypisują, że niebieskoocy rodzice nie mogą mieć piwnookiego dziecka. Naprawdę tak ciężko jest wam dotrzeć do najnowszej wiedzy?

Ja znam z mojego najbliższego otoczenia co najmniej dwie takie sytuacje że rodzice mieli niebieskie lub szare oczy a dziecko brązowe. To co dopiero jakbym zaczęła sie dalej rozglądać. To sie za często zdarza żeby było skrywaną patologią jakąś. Ale na necie z uporem maniaka dają lekcje genetyki i z uporem maniaka powtarzają że to niemożliwe. Tak samo jak medycyna chrzani że kobieta w ciąży nie może mieć okresu, a tymczasem z życia wziętych sytuacji od cholery że kobieta w ciąży ma normalnie okres.

a co jak parze blondynów niebieskookich rodzi sie murzyńskie dziecko bo pradziadek był murzynem ? Murzyńskie dziecko to wiadomo że raczej ciemne ma oczy i idzie sie walić ta denna zasada genetyki. Ktoś tam chyba nie douczył sie czegoś albo teoretyczna nauka nijak sie ma do życia.

Ale nie stwierdzono na świecie przypadku aby kobieta w ciąży miała okres,może mię plamienia ale nie okres,doczytaj a nie opisz takie herezje

To obejrzyj sobie program "ciąża z zaskoczenia". Co jedna tam gadała że nie podejrzewała że jest w ciąży bo co miesiąc regularnie krwawiła. Może jajeczka tam nie było ale czemu w takim razie co miesiąc i regularnie te "plamienia", chociaż plamienie to plamienie a jak normalnie leci krew konkret jak przy okresie to raczej ciężko to nazwać plamieniem, nie uważasz ?

ja mam 2kę dzieci oboje mają kolor oczu za tatą - tzn bardzo,bardzo jasny niebieski ja mam zielone syn jest bardzo podobny do taty nie tylko z wyglądu , ale i z charakteru, po mnie ma jedynie jaśniejszy odcień skóry córka ma za to rysy twarzy do mnie podobne - tak twierdzi moja rodzina, rodzina męża twierdzi że córka podobna jest do ich rodziny ;) ciemniejszą karnację (zimą wygląda jak latem) odziedziczyła po ojcu ogólnie uważam, że na pierwszy rzut oka żadne z dzieci nie jest do mnie podobne....

Nie moga. Chocby dziadkowie byli murzynami, jesli rodzice maja niebieskie oczy, dziecko nie bedzie mialo brazowych. Wiesz co to geny recesywne i dominujace? Znasz zaleznosci? Albo rzeczywiscie kobieta miala przygode z piwnookim facetem, albo dziecko podnmieniono w szpitalu, innej opcji nie ma lapka. ------------------------ MOJ MAZ MA NIEBIESKIE OCZY MAMY TROJE DZIECI I TYLKO JEDNO MA NIEBIESKIE, ja mam zielonkawo brazawe

Bratanek mojego meza odziedziczyl bziale wlosy rzesy i mlekowata urode po ojcu a jego matka ma czarne wlosy ciemna karnacje i czarne oczy.ne musze mowic ze zle wzial geny.ta bziala uroda to po jego rodzonie.moj na szczescie nie poszedl w rodzone

Moj syn ma czarne oczy a my oboje zielone.moi rodzice tez i tescie niebieskie albo zielone.dopiero moj dziadek ma czarne

Ja podobna do matki, siostra nawet nie do ojca tylko do jego matki. Moja córka to niestety kopia męża.