Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Podobam się przystojnemu facetowi ale bez perspektyw

Polecane posty

Zaloguj się shaf <><><> Serio, myślisz, że musiałabym się wylogowywać i z anonimowej pomarańczy pisać tylko po to, żeby napisać, że twój post nie ma klasy ? :P Weź mi nie przypisuj swoich tanich zagrywek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczerze, to bym się zastanawiała czego facet ode mnie chce skoro na samej urodzie może jeszcze pozaliczać trochę lasek . Czy chce dla swojego dobrego samopoczucia zaliczyć też towar z innego poziomu, czy chce się załapać na wygodne życie, może być z brzydka i mało go interesującą , byle kasa była. A najwyżej będzie dopukiwał sobie bardziej atrakcyjne na boku. Jakoś nie wierzę, że chłopak , który nigdy nie miał ochoty się uczyć nagle dostaje wielkiej fascynacji takimi wartościami jak wiedza, wykształcenie, książki, intelektualne rozmowy itp. Poza tym zwykle facet jeśli nie chce zaliczyć albo znaleźć sponsorkę to nie chce być zależny finansowo od kobiety i od razu na starcie być w gorszej pozycji w związku, jako ten głupszy, biedniejszy, który nie bardzo ma czym zaimponować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to miejcie pretensje do samych siebie, że tak lecicie na sam wygląd jezyk.gif goowno prawda ,bardzo mało facetów ma piękne kobiety,najsnadniej od nich zwykle to facet jest atrakcyjniejszy w związku najwyraźniej kobiety są inteligentniejsze i żeby stworzyć związek z mężczyzną potrzebują czegoś więcej niż jego ''ładnych oczu" czyli z kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko bardzo bogate, ale to naprawdę bogate kobiety mogą sobie pozwolić na takie mezalianse :) jeżeli wiesz, że wszystko Co Tobie potrzebne to jego piękne Ciało i słodka gadka, to bierz go. Jeżeli trapią Cię dylematy, jak we wstępie to sobie odpuść. Inaczej będziesz ciągle miała dylematy, że jest gorszy, biedniejszy od Ciebie, będziesz mu to wypominać przy każdej okazji, a kobiecie mężczyzna powinien imponować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magazynier 1800 PLN
Podoba mi się pewna studentka stomatologii. Niestety, nie widzę dla nas perspektyw. O czym miałbym z nią rozmawiać? O kasie, o zębach czy o rodzicach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co rozmawiac ? po prostu ją bzyknij , zrób malucha i tematy się same znajdą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten facet musi
miec niezly tupet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:12, mądrze napisane !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko bardzo bogate, ale to naprawdę bogate kobiety mogą sobie pozwolić na takie mezalianse x Britney Spears związała się kiedyś z darmozjadem K. Federlinem - choć o ironio, nawet dla bajecznie bogatej gwiazdy taki mezalians wyszedł bardzo źle...bo zobaczymy co się z nią stało od tego momentu... A umówmy się, że zwykła stomatolożka nie ma takich pieniędzy jak gwiazdy show biznesu - więc tym bardziej odradzam :P Tak już jest, że facet czymś musi imponować kobiecie, a to, że jest przystojny to wiesz...chemia w którymś momencie się skończy i taki związek oparty tylko na "wyglądzie" się rozpadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgodzę sie z opiniami, że facet ma tupet. Niech sobie znajdzie taką co też zawodówki nie skończyła. Pewnie wcześniej uganiał się za ładniejszymi od Ciebie, że nie zwracał na Ciebie uwagi i odezwał się dopiero teraz jak przyszło dorosłe życie, odpowiedzialność i ustawiona finansowo dziewczyna mu by się przydała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kocha sie za nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu 20:17 - zejdź na ziemię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jestem w podobnej sytuacji, ale już w związku, który się sypie. Chociaż jesteśmy już trochę ze sobą momentami strasznie mnie wkurza ta różnica wykształcenia między nami. Ja kończę studia, on ma maturę i pracuje za najniższą krajową. Ciągle mówi, że myśli nad jakimś biznesem i kursem i myśli i myśli... A potem wymyśla wymówki. Jestem na przyszłościowym kierunku i może nie jestem z bogatej, ale dobrze ustawionej rodziny. On natomiast żyje nieco skromniej, ale w jego domu zawsze panuje wspaniała atmosfera i lubię u niego bywać. Wszystko byłoby wspaniałe, gdyby tylko wziął się bardziej do roboty. Przeraża mnie myśl, że w przyszłości to na moich barkach może spocząć utrzymanie domu, a on będzie się łapał jakichś lekkich robótek (jego obecna praca też nie jest jakaś wymagająca). Żeby chociaż był dobrym gospodarzem domu, który by gotował i sprzątał... Ale patrząc na jego pokój przy moich niezapowiedzianych wizytach to słabo widzę ;) No i mam w otoczeniu tego typu małżeństwa, nie są zbyt szczęśliwe, razem tylko dla dzieci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×