Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Koleżanka powiedziała, ze mi współczuję, bo nie mam dzieci

Polecane posty

Gość gość

ludzie jednak chyba są wredni, bo jak masz lepiej od nich to od razu próbują ci wcisnąć kit, ze oni choć maja ciężko to są bardziej szczęśliwi. Odwiedziłam ostatnio mamę w mojej rodzinnej miejscowości i spotkałam koleżankę z bloku. Po przywitaniu się od razu wyskoczyła z pytaniem "a kiedy ty planujesz dzieci? masz juz w końcu 28 lat". Powiedziałam zgodnie z prawdą, ze na razie nie planuje, nie czuję się gotowa i mam inne plany na chwilę obecną. Usłyszałam, ze założenie rodziny powinno być najważniejsze i największe szczęście dają dzieci. Po chwili już oglądałam fotki najmlodszego dziecka koleżanki w jej telefonie. Komentarzy z jej strony padło wiele niekulturalnych w moją stronę więc na koniec powiedziałam, że dziś ludzie robią dzieci, a nie myślą o mieszkaniu, pracy i wychowują te dzieciaki w biedzie żyjąc na kupie z teściami. Powiedziałam może i chamsko, bo koleżanka ma dójkę dzieci, nie pracuje, mąż jej zarabia niewiele, mieszkają w 3 pokojowym mieszkaniu z jej rodzicami. W dodatku tej samej nocy wzywano do nich policje, bo jej mąż pokłócił się z jej ojcem i zacżeli się bić:O A przecież wciskała mi kit jaka to jest szczęśliwa. Nie rozumiem dlaczego matki żyjące w biedzie i z reguły mające dzieci z wpadek próbują żyjących inaczej przekonać do tego jakie to mają cudowne życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przejmuj się, Polska to chyba jedyny kraj Unii Europejskiej gdzie brak dzieci, w domyśle kobiet i społeczeństwa to jakiś uwłaczający proces :) Poza granicami jest już znacznie lepiej i kobiety, czy nawet oficjalne pary które nie chcą dzieci, nie są jakimś dziwnym przypadkiem :) Jak nie czujesz chęci posiadanai dziecka to nigdy go nie rob dla świętego spokoju. Nie warto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co Cię obchodzi zdanie jakiejś tam koleżanki z bloku? W ogóle nie rozumiem Twojego zastanawiania się nad tym. Gdy do mnie obcy ludzie (czyli jakieś tam koleżanki sprzed 100 lat) mówią jakieś bzdury to ich ignoruję i nie zawracam sobie głowy. Co do Twoich poglądów: sama mam dziecko, planujemy kolejne. I mimo, że jest mi czasem trudno (ogarnąć wszystko) to jestem szczęśliwa. Ale to nie znaczy, że to jest sposób na szczęście dla każdego z nas. Ktoś inny niech sobie będzie szczęśliwy sam, ktoś inny z partnerem bez dzieci, ktoś inny jeszcze w jakiejś innej relacji. Jedyne w czym koleżanka być może ma rację, to fakt, że odkładanie decyzji o dziecku na później nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem, bo nie każdy zachodzi w ciążę bez problemów. Tak więc, jeśli ktoś chce mieć dzieci, to powinien pamiętać o ty, że zegar biologiczny tyka. Co nie zmienia faktu, że koleżanka, nie mając z Tobą bliskich relacji, nie powinna w ogóle tego tematu poruszać, a już na pewno nie w sposób przez Ciebie opisany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to nie wiem co za ludźmi wy się otaczacie, że takimi tekstami do was walą :o mam trylion znajomych i ŻADNEMU nie przyszłoby do głowy nawet zapytać o to, czy ktoś planuje dzieci i dlaczego nie :o zmieńcie otoczenie i zweryfikujcie znajomych oraz zdecydujcie, z którymi warto rozmawiać (nawet w przelocie) a z jakimi nie, bo to też świadczy o was :o a już przejąć się tym do takiego stopnia, żeby założyć o tym temat - masakra jakaś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda ze ci nie powiedziala ze ci wspolczuje bo jestes niezdolna do adopcji :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego ty zyjesz dzieckiem uczysz je by nue byc soba nie miec hobby jak ty 333 www.youtube.com/watch?v=w3p-iuXWDXE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też znam pewne niezbyt fajne fakty o mojej kumpeli, ona prowadzi bloga na którym opisuje np jak oszczedzać, jaka jest oszczędna a wiem na 100% że ma 7tys długów za provident :o albo opisuje na tym pożal się boże blogu na temat diet, odchudzania a sama wazy chyba z 90 kg przy 165 :o olej ludzi, oni kłamią, im bardziej sie przechwalaja to znaczy ze mają gorzej, jak mówią że maja oszczędności to na 99% mają długi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niestety często spotykam się też z pytaniem " a Wy kiedy będziecie mieli dzieci", "Fajnie było by już być dziadkiem bo czuje się jak dziadek" "macie już 25! lat najwyższy czas" itp. Po prostu trzeba olać temat i robić swoje :D Przy mojej przyszłej teściowej nauczyłam się nie odpowiadać na głupie pytania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze jej powiedziałaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile jaka hipokrytka z ciebie autorko prawda jest taka ze z jakiegos powodu na chwile obecna jestes bezplodna, moze sie leczysz , probujesz, ale nie wychodzi dlatego zaslaniasz sie kariera praca, dorabianiem sie, oczywiscie ze kazda kobieta chce byc matka a te ktore niemoga miec dzieci musza oklamywac otoczenie i zaslaniac sie setkami inych argumentow dlaczego tych dziec nie chca bo przeciez nie oglosisz swiatu ze z jakiegos powodu nie wychodzi, ile lat probujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a te argumenty ze dziecko przeszkadza w karierze, dorabianiu sie itd to bzdura bo mozna robic wszystko czego zapragniemy i miec dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu autorkatematu
po pierwsze to nie jest jakas moja bliska koleżanka, z moi znajomi nie pytaja mnie o takie rzeczy. To po prostu koleżanka z dzieciństwa, którą spotkałam będąc w rodzinnej miejscowości. Po drugie nie zasłaniam się żadną karierą, mam dopiero 28 lat i nie planuję w przeciągu najbliższych 5 lat żadnych dzieci. Po trzecie pytanie ile lat się staram jest strasznie śmieszne, bo dopiero 4 lata temu skończyłam studia, a w życiu zawsze chciałam zobaczyć coś więcej niż tylko pieluchy więc małżeństwa, dzieci nie były mi w głowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co robiłaś na studiach? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak tak, znamy to poprostu nie wychodzi, kazda tak mowi ktora ma problemy z zajsciem w ciaze, bajki wciskaj kolezance, faktycznie ja rowniez ci wspolczuje bo nie chodzi o to ze nie mozesz miec dzieci tylko o to ze jestes taka hipokrytka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co w zwiazku z tym ze skonczylas studia, ja tez skoczylam, pracuje w zawodzie, mamy domek z ogrodkiem kupiony oczywiscie na kredyt i dwoje wspanialych dzieci i jestem w twoim wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co założyłaś ten temat skoro tak po tobie spływa to, co powiedziała jakaś nic nieznacząca osoba? Jeśli idę rano do sklepu, rozmawiam z panią z mięsnego, a ona mi mówi, że mój nowy płaszcz jakiś taki zbyt zielony jest, to uśmiecham się pod nosem, wychodzę i zapominam o tym wraz z trzaśnięciem drzwiami masarni. Czemu? Ano temu, ze w d/upie mam jakąś obcą panią Zdzisię oraz bardzo podoba mi się mój intensywnie zielony płaszcz, więc nie interesują mnie opinie innych na jego temat. Tym bardziej nie dzielę się swoją "przygodą" z innymi. Więc? Bo nie kumam po co ten temat. Że chciałaś zaznaczyć jaka jesteś zaj/e/bista bo masz plan na życie, czy może chciałaś pokazać, jakim luzerem jest koleżanka, bo mieszka z mężem i dziećmi na 3 pokojach z rodzicami? No bo chyba nie po to, żeby dyskutować czy miała rację czy też jej nie miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cołko prowda
Jesteś taka szczęśliwa, że aż na macierzyńskim forum temat zakładasz :P Nikt nikomu nie wciska kitu, o szczęściu z dzieckiem. Ja jestem szczęśliwa mając dziecko, a ty nie mając dziecka i ok, wolny kraj!. Każdy jest inny. Nie chcesz żeby ktoś na ciebie naskakiwał, a sama naskakujesz na tych którzy są szczęśliwymi dzieciatymi durna frustratko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy powinien żyć tak jak chce. Nie według schematów, które po prostu już są nudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo autorka z jakiegos powidu nie moze miec dzieci i bardzo jej przykro kiedy kolezanka z dziecinstwa pochwalila sie swoimi, ona tez by chciala ale stara sie i nie wychodzi wiec musi sie wygadac chociaz anonimowo a forum, atak to ajlepsza obrona, nie martw sie jeszcze troche ty tez autorko bedziesz mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.31- bezplodnym nie mozna byc na chwilę lub w danym momencie życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżanka ci współczuje, bo nie masz dzieci. Chyba coś jest na rzeczy skoro aż poczułaś potrzebę podzielenia się tym na forum internetowym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
same wiecie jaka to presja kiedy chcesz dziecka a nie wychodzi, i jeszcze dodatkowo otoczeie naciska, a przyznac sie nie mozesz, wiec zaslaniasz sie schematem "ja chce pozyc, nie wachac obsrane pieluchy", bzdura autorko ty tez chcesz juz dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bezplodosc moze byc chwilowa, jezeli ktos ma slabe plemniki lub niewielka liczbe z jakis medycznych powodow jest bezplodny a jezeli podejmuje leczenie ktore jest skuteczne i plodnosc powraca wiec uznajemy go za plodnego podobnie w ciele kobiety, jezeli kobieta nie ma owulacji ze wzgl medycznych jest bezploda jezeli pokdejmuje skuteczne leczenie owulka na stutek takiego nastepuje plodnosc powraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bezpłodność jest NIEULECZALNA, NIEPLODNOSC sie leczy- doinformuj sie zanim zaczniesz głosić mądrości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
madra glowa probuje swoje racje udowodnic, akurat nie ma to zwizku z tematem madralinska mials pewnie 6 z biologii a dziecka miec nie mozesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma związku z tematem? To po co takie bzdury autorce piszecie? A dziecko akurat mam, no ale na kafe to albo można przeczytać, ze jest sie maciora rozplodową albo bezplodna : D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o kolejna bezplodna przemowila, same szczesliwe karierowiczki kto by pomyslal tylko czemu siedzicie na forum poswieconemu macierzynstwu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak czytam takie wypowiedzi, jak 15.44, to zastanawiam się, czy wraz z urodzeniem dziecka niektóre kobiety rodzą też móz i dochodzę do wniosku, że niestety tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×