Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy związek z seksoholikiem ma szanse?

Polecane posty

Gość gość
miłość może być samolubna i jego pewnie taka jest. Lubi z nią spędzać czas, lubi widzieć, że zrobił jej przyjemność...i lubi pieprzyć inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie niestety milosc nie polega na tym ze on cie wykorzystuje i ma cie gdzies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wcale nie, brakowało mi go bardzo, praktycznie nie chodziłam do szkoły, nie wychodziłam z domu.. byłam załamana, w tej sytuacji akurat posłuchałam mamy, która doradziła mi żebym się nie odzywała to sam wróci i tak było..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jemu tak naprawde obojetne ktora wali. ma chetna ktora robi co on chce to korzysta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo sie uzaleznilas od takiego czlowieka moze lubisz byc wykorzystywana i chcesz byc z nim na sile moze to twoj 1 facet i na sile chcesz go miec przy sobie a plakalas bo sie przyzwyczailas do tego ze on dzwoni i jedziesz nudzilo ci sie bez niego. to nie jest milosc na pewno nie z jego strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes jak te kobiety ktore maz poniza bije do nieprzytomnosci ale one nic z tym nie robia nie odejda bo sa zaslepione nieistniejaca miloscia. zupelnie jak ty dajesz sie wykorzystywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale pewnego dnia sie obudzisz i stwierdzisz ze zmarnowalas swoje najlepsze lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dobrze dziewczyno, jeśli twoja historia jest prawdziwa a nie wymyślona żeby się coś działo na forum to z twoich odpowiedzi wynika,że ty tak naprawdę nie chcesz rady, chcesz, żeby ktoś powiedział ze tak fajnie, uda się. Że facet kocha , tylko trochę musi jeszcze pomyśleć, ale na pewno dla ciebie i dzięki tobie się zmieni i będzie cudnie. Nie nie będzie. On jest chory, pomóc mu może tylko terapia- i to też tylko wtedy kiedy on sam z siebie zechce coś zrobić ze swoim problemem. Zresztą terapia nie zawsze skutkuje, ale to inna sprawa. Ty jesteś młoda, głupia, naiwna i łatwo dajesz sobą manipulować, jak znam życie to sama nie postawisz granic ani nie zrezygnujesz dopóki on ci czegoś naprawdę złego nie odwali. No i dobrze, może jesteś z tych które muszą dać się ostro życiu poranić, żeby się czegoś nauczyć o sobie i o innych. Widziałam masę kobiet ze związków przemocowych, alkoholowych itp., znam ten schemat. Nie przyjmiesz zadnej , nawet najrozsądniejszej rady ani krytyki, dopiero będziesz musiała naprawdę dostać od życia po d***e żeby zrozumieć. Ale dostaniesz, jestem tego pewna- to nie jest życzenie złego, tylko doświadczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez kiedys bylam glupia i naiwna jak ty i dalam sie komus skrzywdzic. i jaki efekt? depresja 3 razy chcialam sie zabic rok w szpitalu psychiatrycznym na zawsze zniszczone poczucie wlasnej wartosci. do dzis nie umiem nikomu zaufac, mam 24 lata a czuje sie jakbym miala 40 zniszczylam sobie zycie tez nikogo nie sluchalam a kazdy radzil zebym od niego odeszla a le ja bylam tak samo zaslepiona jak ty. chcesz tego? chcesz skonczyc jak ja to jestes na najlepszej drodze. dobrze ci radze zostaw go i przezyj dobrze swoja mlodosc z kim kto cie naprawde kocha. ja tego nie dosiadczylam dzis zaluje. posluchaj madrzejszych od ciebie i bardziej doswiadczonych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wszystko prawda. Byłam w związku z seksoholikiem przez 1 rok. Już teraz wiem, że było to rok zmarnowany... Również był bardzo czuły, umiał kokietować (był w tym mistrzem), umiał okazywać uczucia, ale to wszystko na pokaz... Kreuje siebie jako dobrego, wierzącego człowieka a tak na prawdę jest zakłamanym draniem, który na FB podrywa dziesiątki kobiet, wszystko po to, aby przysyłały mu nagie fotki, przy których będzie mógł się masturbować. Byłam przedmiotem do zaspokajania jego potrzeb. Seks wyuzdany i nie mający nic wspólnego z namiętnością. Nie przyjmował odmowy. Ma 27 lat i wciąż krąży po internecie w poszukiwaniu następnej "ofiary". A zainteresowanie jest wielkie. :D Dla mnie jest teraz wulgarny i opryskliwy, ubliża mi, bo postanowiłam zerwać kontakt. Nie polecam relacji z seksoholikiem żadnej kobiecie. Ruina duchowa i zniszczone poczucie własnej wartości murowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam z seksoholikiem, na dłuższą metę to niewykonalne. to związek z kimś kto wymaga od ciebie seksu każdego dnia i nie zważa na twoje potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×