Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zaliczył mnie i co dalej

Polecane posty

Gość gość
Jeżeli by facetowi zależało to zaprosił by cię do siebie do domu, lub faktycznie wynajał chociaż na godzinkę pokój w hostelu. A tak to poszedł na łatwizne, samo to że dałaś mu w samochodzie najlpiej o tobie nie świadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ci/py ci nie ubyło a zdobyłaś doświadczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bądźcie wulgarni, ale taka prawda, gdyby facetowi zależało to napewno by chociaż tego smsa napisał po spotkaniu, a tak to już sama sobie odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem o jakim topiku piszesz. Jestem inną osobą i na pewno nie lubię byc poniżana i wyzywana. Napisalam tutaj po to aby poznac Wasze zdanie czy powinnam sie odezwac pierwsza do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
seks w aucie z nowo poznanym facetem... masakra... masz w sobie tyle klasy i szacunku do siebie co rumunki stojące pod lasem. Rzeczywiscie dziwne, że facet nie zabiega o względy u takiej wartościowej kobiety. A to że facet jest z tej samej ligi co ty, to osobna kwestia. Spoko, zadzwoni jak bedzie miał ochote na darmowe ******ie, tym razem pewnie gdzieś w bramie albo w krzakach:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z kobietą, która d******py na 3 spotkaniu i to w samochodzie to żaden facet się nie będzie wiązał nie licz na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet eski ci żadnej nie wysłał????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak na serio to sama jestem ciekawa dlaczego niektórzy faceci jedną kobietę zapraszają do siebie aby w normalnych warunkach się kochać, a inną zaliczają na szybko w samochodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja powiem odwrotnie: po prostu się do niego odezwij i wyjaśnij sytuację. Nie dla tej znajomości, ale dla samej siebie. Bo inaczej będzie Cię to dręczyło nieustannie. Po co? Nie lepiej oczyścić atmosferę i dowiedzieć się prawdy, nawet nieprzyjemnej? Pomyśl, po co teraz się powstrzymujesz? Z powodu dumy. A mleko i tak się wylało, już się stało. Należy wyjaśnić rok znajomości, nieważne że wirtualnej, rok znajomości nie jest czymś bez znaczenia. Ja bym po prostu chciała wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jedne kobiety rokują na przyszłosc, wieć faceci sie starają, a inne to zwykłe bladzie na jeden raz i wtedy opcja ekonimiczna się liczy. Zachowanie autorki to typowe dawanie d/upy byle jak , byle gdzie i byle komu.Co ma myśłeć gfacet o apnnie, co daje d/upy na 3 spoktaniu w samochodzi?Chyba tylko jedno,że jej pzregieg można liczyć w autobusach.Sama sie autorka nie szanuje, zadaje z jakimś nieudacznikiem, co nie ma nawet 30 zeta przy d/upie.Niziny społeczne, nizniy moralne, syf kiła i mogiłą jednym słowem.Takich lasek się unika, a moze ty masz już i hiva, skoro taka gościnna w kroku jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Autorko, nie czytaj nawet takich obelg. Piszą to ludzie,którzy uważają, że znajomość na odległość to jest żadna znajomość. A to bzdura kompletna, więź się tworzy tak samo jak w tradycyjnej znajomości. Ty nie znałaś tego faceta od 3 randek, Ty go znałaś rok! Miałaś prawo czuć bliskość i mieć zaufanie. Ja w ten sposób poznałam męża. Zakochaliśmy się w sobie już na odległość, spotkanie tylko to potwierdziło. Nie daj sobie wmówić, że sobie na to zasłużyłaś. A że w samochodzie? Jesteśmy ludźmi do cholery, czasem mozna się zatracić i stracić kontrolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówcie co chcecie, ale jak dla mnie dorośli ludzie jeśli myslą poważnieo dalszej znajomości to takie gierki w aucie nie rokują dobrze na przyszłość, niestety, facet chciał p*****ać i p*****ał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do osoby z godziny 13.05- dziękuję Ci za wsparcie. Własnie mi najbardziej jest przykro z powodu tej rocznej znajomosci wirtualnej. Tak jak piszesz- zdążyła wytworzyć się między nami więź. Zwierzaliśmy się sobie z problemów, potrafiliśmy się wspierać, żartować, pisać o wszystkim. Na randkach też bylo super. Miałam wrażenie, że ta znajomosc przerodzi się w coś więcej a teraz czuję się zawiedziona i po prostu podle :( Jezeli nie odezwie się do konca dzisiejszego dnia to jutro rano zapytam go co się dzieje. Wolę znać prawdę zamiast zadręczania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierdzielę, 3 randka i zgodziła się na szybki numerek i pierwszy wspólny raz w aucie... na partnerkę to ty się nie nadajesz, a on raczej nie nadaje się na partnera, skoro nawet o komfort nie potrafi zadbać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty nie znałaś tego faceta od 3 randek, Ty go znałaś rok! Miałaś prawo czuć bliskość i mieć zaufanie x Nie masz racji, dziewczyna znała go od 3 randek, a nie rok, bo przez rok to mógł jej naściemniać co tylko przyszło mu do głowy i jak widać tak właśnie zrobił. Znajomość wirtualna, to żadna znajomość jeśli któraś ze stron nie jest szczera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gdyby mu zależało, to by wynajął pokój" Ciekawe gdzie można znaleźć nocleg za 25 zeta? Na pewno romantyczne miejsce w tej cenie. I wcale to by nie znaczyło, że chce seksu. To po co pokój? Nie wynajął, bo nie planował seksu. Napisz do niego co słychać. Zapytaj czy jeszcze kiedyś się spotkacie. Piszcie do siebie jak wcześniej i od czasu do czasu spotykajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Gościu, mylisz się, po prostu nie masz takich doświadczeń. Ja dwóch najważniejszych facetów w moim życiu poznałam właśnie w taki sposób. I to były znajomości z konieczności trwające najpierw baaardzo dlugo tylko wirtualnie. Bliskość, więź niesamowita, szczerość też nawet chyba większa niż twarzą w twarz, bo dystans jakoś skłania do zwierzeń. Nie jesteśmy ciałem, jesteśmy głównie umysłem i to co tworzy się psychicznego (bez udziału ciała) jest jak najbardziej realne. Z każdym z nich mogłabym pójść do łóżka na pierwszym "realnym" spotkaniu i to by było tak, jakbym poszła do łóżka z kimś kogo fizycznie znam od roku. Tak samo. Jeden z tych facetów jest dziś moim mężem. A drugi... drugi będzie ze mną zawsze, w mojej pamięci. 1 Autorko, głowa do góry. Nie zrobiłaś nic złego. Po prostu się zakochałaś i dałaś się ponieść. Masz prawo do uczciwych wyjaśnień z jego strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co robić? nic, nie pisz do niego pierwsza teraz, a jak on napisze to nie napalaj się, nie sprawiaj wrażenia, że po tym seksie za nim szalejesz czy liczysz na związek bo " seks do czegos zobowiazuje" faceci sie boją własnie takiego podejscia, że jak już doszło do seksu to teraz laska zwariuje na jego punkcie i będzie chciała żeby najlepiej jej się oświaczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba ,że już po seksie na spotkaniu mu dałaś tak bardzo do zrozumienia ,że Ci zalezy ,że juz sie wystarszył. Dlatego wielu facetow odpuszcza sobie po seksie bo boją się zaangazowania dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie dałam mu odczuć ze mi zalezy na nim. W żadnym wypadku. To raczej on robil jakies plany. Tzn ma w planach wyjechac do pracy za granice i zapytal czy kiedys bym do niego przyjechala. Chcialabym do niego napisac juz teraz ,,co slychac" ale sie boje. A moze warto sprobowac? Pisac czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej to sie ubierac jak ta panienka w filmiku a facet zakocha sie bez pamieci i na zawsze i nigdy nie zdradzi 555 www.youtube.com/watch?v=w3p-iuXWDXE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha ja lubie ponizenie w sexie wiec dla mnie laska w aucie, w parku jest podniecajaca. ale z kochankiem, nie z mezem, w zyciu bym sie nie zwiazala z facetem, ktory nie potrafi o mnie zadbac, zaaranzowac romantycznej sytuacji. jak kobieta nie kosztuje, to sie jej nie szanuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieważne na której randce, jakby mi facet zaproponował nasz pierwszy wspólny seks w aucie to bym się lekko mówiąc poczuła urazona i raczej bym powiedziała wprost co myślę na ten temat a sama doszła do wniosku, ze skoro nie ma warunków facet, pracy i miejsca żeby zaprosić dziewczynę swoją to niech se szuka innej. Miałam już taką sytuację conajmniej dwa razy i raczej już więcej się z takim nieudacznikiem i nierobem nie spotkałam. Jeszcze pamiętam jak mi jeden idiota próbował udowodnić że seks w aucie jest lepszy i bardziej ekscytujący niż w hotelu albo domu. Nara z takimi palantami co chcą podymac sobie za pół darmo. Jak ich nie stać na lokum to nie stać ich tym samym na dziewczynę. A przez takie jak ty on następną panienke też będzie zwodził i chciał wydymac w aucie boś nie umiała powiedzieć że się szanujesz. Taki seks to można sobie po kilku latach małżeństwa dla odmiany zafundować a nie na trzeciej randce. Na dodatek gościu nie ma pracy żenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty nie znałaś tego faceta od 3 randek, Ty go znałaś rok! Miałaś prawo czuć bliskość i mieć zaufanie. <><><> nie, nie znałaś go rok, tylko właśnie od 3 spotkań. tylko realne spotkanie weryfikuje prawdziwość człowieka i to jaki jest. ja tez mogę sobie przez internet koloryzować wiele spraw, pisać o swoich poglądach, usuwać dowolną ilośc razy i poprawiać. w życiu rzeczywistym nie ma na to miejsca. facet był super dopóki pisał. doszło do randki to widzisz, że może umówić się z byle kim i zrobić to samo. skoro jest taki fajny, romantyczny i pasujecie do siebie, to jakim cudem przez rok spotkaliście się tylko 3 razy? to jest conajmniej dziwne, więc naprawdę moim zdaniem to nie jest facet dla Ciebie. PS. nie pisz do niego, bo nie ma czego wyjaśniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szybki numerek w aucie, to jest dobry z przygodną panienką, albo tak dla urozmaicenia związku. Jak seks w aucie można w ogóle nazwać seksem, to zwykłe ******ie i nic poza tym. Ja rozumiem że można nie mieć wolnego lokum, bo realia w PL są takie jakie są, ale lepiej już tego nie w ogóle nie robić, niż robić byle jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bliskość, więź niesamowita, szczerość też nawet chyba większa niż twarzą w twarz, bo dystans jakoś skłania do zwierzeń. Nie jesteśmy ciałem, jesteśmy głównie umysłem i to co tworzy się psychicznego. x Wiesz jak to się nazywa? Wyobraźnia!!! Rodzi się więź nie do realnego człowieka, tylko do twojego wyobrażenia o nim, wyobrażenia które siedzi w twojej głowie i na ogół ma mało wspólnego z rzeczywistością. Człowieka możesz poznać tylko wtedy kiedy spędzasz z nim czas, dużo czasu i kiedy sama zaczniesz go odkrywać, a nie będziesz opierać się na tym co on ci sam o sobie napisał, bo pisanie o sobie jest trochę mało obiektywne. Autorka tego tematu na tego przykład, facet pisał czułe słówka, zaliczył i teraz ma ją gdzieś, jak go przypili, to pewnie znów się odezwie, walnie jakąś ściemę i znów bzyknie ją w 2 minuty w aucie, a ona się na to zgodzi, bo łudzi się tym że jemu na niej zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty szmato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pisac! teraz to on powienien napisać, bo on jest facetem i Ty predzej mogłabyś sie poczuć niezrecznie. Owszem, czasem dziewczyna sie powinna odezwac pierwsza jak juz sie spotykacie, ale w tej konkretnej sytuacji ja bym czekała na odzew od niego bo jeżeli bedzie chciał dalszego kontaktu i tak sie odezwie jak zawsze, a jesli sie waha byc moze to Ty swoja inicjatywa mozesz go nawet odstraszyć, poza tym bedzie już wtedy czuł ,że jestes"upolowana" nie tylko w lozku, ale i uczuciowo,że już do niego wypisujesz pierwsza i zaczynasz miec na jego punkcie lekkiego bzika . Oczywiscie zrobisz, jak zechcesz, ale ja na Twoim miejscu bym teraz czekała aż on sie odezwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×