Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

PODWÓJNA MORALNOŚĆ??

Polecane posty

Gość gość

często kobiety mówią ze istnieje podwójna moralność ,oburzając się o to ze fletowi wolno zaliczać i będzie nazywany maczo i jest podziwiany ,a dziewczyna będzie nazywana k****a ale wobec facetów istnieje również podwójna moralność wy możecie być dnem ,nikim-my musimy zdobywać pozycje kasę,prestiż i jeeeeeeszcze więcej kasy dla dowodu przytaczam jedna wypowiedz o podwójnej moralności na korzyść kobiet : ''Jasne, że tak! Dla kobiety ważne by była cierpliwa, opiekuńcza, oddana i zadbana. Z urodą to zwyczajny mit, z pieniędzmi tym bardziej. Odwrotnie byłby problem: facet musi być zaradny i taki frajer z Biedronki na pewno nie byłby dla nikogo interesujący, ale Ty nie masz takiego problemu, więc działaj! dlatego facet powinien móc zdradzać i zaliczać co popadnie ,gdzie kobieta ma być cnotliwa - laska pracujący za 1200 jest ok ,a facet nieudacznik? -laska bez prawka jest ok a facet nieudacznik? -laska mieszkający z rodzicami jest ok a facet nieudacznik? -laska bez znajomych,przebojowości jest ok a facet c***a i nieudacznik -laska niezaradny,nieumiejący sie bić ,zdobywać jest ok a facet c***a i nieudacznik -laska brzydka z kiepskim ciałem jest ok i uważana za przeciętna , facet za chudy to już c***a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
upp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
upp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieprawda,ja jestem niezaradna ale nie oczekuje od faceta,że mnie bedzie utrzymywał i szczerze mówiąc wole być sama i biedna niż z facetem,który by mnie zdradzał a by był bogaty. Nie usprawiedliwiam sie płcią,wiem,że nie powinnam sie zachowywać tak jak sie zachowuje,ale nie umiem i nie wiem jak to zmienić. Jeśli kiedyś byłabym jednak z kimś dla kasy to upadłabym na dno i byłaby to desperacja. Na pewno nie byłabym szczęśliwa. Nie uznaje podwójnej moralności u żadnej z płci,a wierność obustronna bardzo sie dla mnie liczy,o wiele bardziej niż luksusy a taki facet,ktory mysli,ze jak ma kase to i ma nad człowiekiem władze i może nim pomiatać,bić,zdradzać,poniżać "bo ma takie prawo" to typ toksyczny i jeden z najbardziej odrażających juz mi wystarczy czegoś takiego,ojciec uważał,że "dziecko to własność rodzica"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×