Mały biust jest o wiele gorszy od dużego?

Panowie czy kobiety z małymi piersiami dorównują kobietom o większych walorach? Czy bułeczki tez są dużo lepsze od motylka?

widzę że pytanie kierowane jest do panów, ale ja z perspektywy deski odpowiem. TAK.

Dla mnie wielkim plusem jest większy biust i motylek im większy tym lepszy :)

a ja wybredny nie jestem :) Lubię i duże i małe i motylka i bułeczkę :) ale mam ochotę polizać c**eczkę hmmmmmmm.......

Czy kobieta z małym biustem (takim do rączki) i motylki em ma szansę u faceta?

kicia - każdy znajdzie swojego amatora :) jedni lubią małe, inni duże, a inni z nadwagą... są też tacy, którzy nie wybrzydzają jesli chodzi o piersi czy cipkę - kobiece ciało kiedy jest zadbane i zgrabne jest atrakcyjne z każdymi piersiami i każdą cipką... a do tego ważne jest jak kobieta sama sobą "emanuje" seksem ... cycuszki do rączki też są ok ;)

Duży szybciej rzuca się w oczy. Co jest swoistego rodzaju wadą. Nie patrzysz jej w oczy, nie podziwiasz jak ślicznie dziś ułożyła włosy, jak ładnie pachnie i czy założyła tę sukienkę, by wyglądać jeszcze bardziej pociągającą, tylko jak lunatyk gapisz się w jeden punkt, bo są duże.

W pewnym wieku mały biust zaczyna być zaletą a nie wadą ;)

Myślę że piersi pasują do mojej figury (jestem niska, szczupła i drobna) Więc całościowo myślę że dobrze to wygląda, ale i tak boje się że nie spodobam się chłopakowi

po 50? uff, jeszcze tylko 23 lata...

w ciazy kazdy biust rosnie

kicia19 - nie popadaj niepotrzebnie w kompleksy! Tu nie chodzi o biust czy cipkę, jesli generalnie jesteś fajna to się spodobasz o ile dany facet nie jest wyjątkowym fanem wielkich biustów ;) zobacz ile dziewczyn ma facetów i niejedna to naprawdę niezły pasztet czy tłuścioch a jednak znalazły kogoś komu się podobają :) a znów często bywa, że naprawdę ładna dziewczyna jest sama... to nie zależy tylko i wyłącznie od cycków, cipki nóg czy tyłka

Bo od jakiegoś czasu (kilku tygodni) pisze z chłopakiem w którym już się zakochałam, bardzo miło nam się pisze i rozmawia, ale on chce się spotkać, a nawet mojej twarzy nie widział (ja go widziałam) i się boje że go rozczaruje swoim wyglądem, nie jestem zbytnio urodziwa i boję się tego spotkania :(

Duzy biust, nawet przy szczupłej figurze jest problematyczny! Boli kręgosłup, ciężko utrzymać prostą postawę. Nie można kupić sobie każdego biustonosza (push up) i nie mam kur (wa) żadnego wpływu na to , że mi takie urosły, a facetów od wpatrywania się w jeden punkt, mimo ładnej sukienki czy fryzury, podziwiam za plytkosc i mastkowosc!!!

no to trzeba było mu się pokazać... my też tu więcej nie pomożemy skoro nie wiemy czy jesteś atrakcyjna czy nie

Jestem raczej przeciętnej urody (tak mysle)

Jezeli bedziesz głośno mówiła o swoich kompleksach to inni je szybko zauważą i też będą Cię postrzegać przez ich pryzmat! Wyprostuj się i zaakceptuj taką jaką jesteś! No chyba, ze masz kilia tysiakow i stać Cię na silikony, nie polecam! Świat i tak jest przesycony poli(chlorkiem winylu), poza tym dłużej sie rozkłada od ludzkuego ciała o jakies 500 lat!

tak naprawdę to większość ludzi jest przeciętnej urody, nie każdy jest ślicznotką i nie każdy "Belmondem"... i wcale nie jest tak, że każda kobieta pragnie modela a każdy facet marzy o ślicznej laleczce

Nie słyszę że jestem ładna ale też nie słyszę że jestem brzydka

no to chyba nie jest tak źle ;) jakbym Cię widział to bym ocenił a tak nic więcej nie mogę dodać ...

Ale nie bądź głupia i jpg nie dawaj. Stawiaj na własną wysoką samoocenę, wypracujesz ja po kilku miesiącach, poszukaj sztuki asertywności i poćwiczyć!

Jak narazie daje tylko pozory że nie mam kompleksów

Wszystko jest kwestią doboru stanika. Też długo miałam kompleksy dopóki koleżanka nie zaprowadziła mnie do Allesa. Panie są mega miłe. Doradziły mi wszystko na spokojnie i po problemie. Polecam

kicia jak facet ma ochotę to się na ciebie skusi nie przejmuj się korzystaj i wskocz na pałke a o tym zapomnisz

Jeśli facet lubi większy to wiadomo, że mały będzie gorszy. Najbardziej denerwujące jest tłumaczenie kobiet, że mały lepszy, bo na starość nie obwiśnie - po pierwsze seksem najwięcej cieszymy się w młodości, po drugie mały obwiśnięty wygląda moim zdaniem gorzej niż obwisły duży. Moja dziewczyna twierdzi, że nie chciałaby dużego biustu, ponieważ mały jest wygodniejszy - taka trochę egoistka :)