Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

urodzone w 1975r

Polecane posty

Gość gość
Ja mam dwoje. Słuchaj a pisałaś coś o nadwadze i hormonach, Moja waga też nie najlepsza dochodziła nawet do 95kilo przy 170cm, udało mi się schudnąć prawie 30 kilo potem zaszłam w ciąże i przytyłam jakieś 17 ale później też było ok. Po 6 latach pochorowałam się i znowu waga szła do góry zajadanie problemów, brak ruchui 10/2014- 93 kilo, teraz się bardzo ograniczam i dziś się ważę 78,200 i powiem Ci że jestem zadowolona a najważniejsze że czuję się szczupła. syn mnie motywuje , bo go o to prosiłam czasami mówi mamusia Tobie tylko mały kawałeczek ciasteczka, czasami sama zła jestem na niego ale w końcu go prosiłam to się dziecko stara :) A ty próbowałaś schudnąć czy ciężko? Przepraszam tylko nie poczuj się urażona tym pytaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadmorska
O nie nie, moje BMI niestety w granicach 40, więc jest nad czym pracować. :) Dobra wiadomość jest taka, że właśnie dzisiaj zaproponowano mi pracę z polecenia koleżanki i oczywiście się zgodziłam. Tak więc bezrobotna będę zaledwie dwa tygodnie i zaraz potem nowe wyzwanie. Tak się cieszę. :) Moje serce dzisiaj jest w ogromnym rozmiarze, bo radość przelewa się przeze mnie :) Miłego wieczoru :) A na pytanie odpowiadam, że owszem, raz nawet 40kg zrzuciłam, nawet z nadwagą jestem aktywna i od wiosny po jesień jeżdżę na rowerze, ale niestety lubię zjeść i to o niewłaściwej porze. I za duże porcje. brak mi samodyscypliny. Stąd te zbędne kilogramy. Poniekąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to faktycznie sporo, ale nie ważne skoro tobie z tym ok i czujesz ze ci nie przeszkadza to nie ma co tego zmieniać, w zdrowym ciele zdrowy duch:) fajnie że z pracą się poszczęściło, Wiem co to znaczy stracić pracę bo pracowałam w jednym z urzędów i zwolnili mnie bo się pochorowałam po 17 latach pracy, strasznie to przeżyłam , niedosyć że choroba to jeszcze strata pracy. najgorsze jest to, że za dwa miesiące renta mi się kończy i nie wiem co będzie dalej, do pracy się nie nadaję ale jak patrze jakim chorym ludziąom nie przyznają to sama nie wiem czy mi przedłużą:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadmorska, gratuluje pracy :-) tak trzymac :-) pozdrwawiam! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadmorska
Bardzo, bardzo dziękuję. Załatwiam wszystkie pilne sprawy, bo praca już od czwartku a nie za dwa tygodnie, jak wcześniej mnie poinformowano. Przyszłe szefostwo nie chce czekać i przyspieszyli procedury. Tak się cieszę!!!! Moją koleżankę chyba zaściskam na śmierć, tak jestem jej wdzięczna. :D W takich chwilach widzę jak dobrymi ludźmi otoczona jestem na co dzień. W każdym razie życzę Wam również powodzenia we wszystkich planach i nawet jeśli o niczym konkretnym nie marzycie, to szczęścia na co dzień. :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super :-) ja również, bardzo Ci dziękuję 🌼 jak miło :-) wiesz Nadmorska, jak sie Ciebie czyta to serducho rośnie:-) Powiem Ci że faktycznie i mnie się szczęsci. Dzieciaki (syn i jego narzeczona) planują ślub i wesele i odpukać* jakoś tak się szczęci w tych planach :-) Terminy się zgrywają, kasa znajduje na to, ja pomagam jak mogę, mąż na wszystko zgadza ;-) a jak oni zadowoleni to i ja mam radosc. Oby tak dalej. Daj znać jak Ci kochana w tej pracy się układa. Trzymam kciuki i szczescia życze. Buziaki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szukałam takiego tematu a tu proszę życie mam wesołe , gromadka dzieci mąż i pies, nie pracowałam nigdy ale w domu się narobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadmorska
Za szczęście gorąco dziękuję i oczywiście dzielę się tym wzajemnie. W nowej pracy uczę się wielu rzeczy od początku, ale jeszcze tydzień myślę i poczuję się jak u siebie. Czasu wolnego mam niewiele, bo jeszcze załatwiam różne sprawy. Dziecko w tym roku Komunię będzie miało, więc już się powoli przygotowujemy. :) Idzie wiosna, więc każdy wyłazi z ciepłej norki i trochę do ludzi ciągnie. Tak więc kilka spotkań mam w planach na najbliższe dwa tygodnie. Uściski i miłego całego tygodnia. A Waszych osiągnięć serdecznie gratuluję. Niektórym Dzieciaki żenić się chcą a ja tu dopiero wianuszek na Komunię szykuję ;) Ech, jakie to urocze, że ten sam wiek a jak różnymi drogami poszłyśmy :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie :-) wiek ten sam, Ty kochana Komunia, ja wesele ;-) życie. Moj młody w przeciwieństwie do mnie żenić się nie musi, ale chce. Twierdzi że to Ta Jedyna i koniec :-) Na plus że z dziećmi się nie śpieszą :-) Jak młody był mały do pracy biegałam między przedszkolem a domem. Teraz myśle żeby wrócić do pracy, po kilku latach siedzenia w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat nieaktualny. Z wesela nici.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadmorska
Matko! A co się stało?! Nie odzywałam się, ponieważ po pracy bywa, że nie mam czasu ani chęci podchodzić do kompa. Ale postaram się zaglądać częściej do tego wątku :) Pozdrowienia serdeczne. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z mojego wesela sprzed 17 laty też nici wyszły, niedoszły mąż mnie zostawił na 10 dni przed ślubem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Admorska :-) 🖐️ niby nic się nie stało ale rodzice panny młodej w kulki sobie lecą. Wesele tak, ślub tak, ale kasy nie dać :/ No tak to nie zadziała. Ludzie na poziomie (podobno, choc teraz wątpliwe) ale ... sama nie wiem... chyba totalnie mają zlewkę na wszystko. Jest mi przykro :-( Chyba nic z tego nie wyjdzie, sami z męzem finansowo nie damy rady... pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P.S. Miałam wątpliwą przyjemność ich poznać (jakis czas temu) i chyba się nie dogadamy. A nas z mężem nie stać by za ich strone płacić.. Sama nie wiem co myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze że "synowa" jest jedynaczką tak samo jak moj syn i dla mnie to nie normalnie żeby jedynemu dziecku wesela nie wyprawić. Ale może jestem w błędzie. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadmorska
Hmmm, z teściami kochać się nie musisz ;) Ale szkoda, że pieniądze to przeszkoda w wspólnym wyprawieniu wesela młodym. Porozmawiaj z synem i synową. Pamiętaj, że dobro zawsze wygrywa Jak będziesz się wściekać, to stracisz tylko energię i jasne myślenie. Może skromną imprezę zrobić tylko. My teraz Komunię na 25 osób robimy i wiem, że nawet taka uroczystość wymaga dość dużych nakładów. A wesele nawet nie duże ze dwa, trzy razy tyle. Więc rozumiem. Przykro, że zostaliście z tym sami. Pogadajcie z synową, może ona wie dlaczego tamci się migają Większość spraw dość łatwo można wyjaśnić, ale trzeba pogadać. Uściski i nie martw się na zapas :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja pytanie, z innej beczki: jak zmarszczki? Trzymacie się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadmorska
Nie mam ani zmarszczek, ani siwych włosów. Ale za to znaczną nadwagę i wszystkie zęby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję Nadmorska za dobrą rade 🌼 właśnie tak robię i staram się nie denerwować. Jak to mówią- nic na siłe. Młodzi mają czas, nic ich nie pili wiec w sumie nie ma powodu do zmartwień... Trochę szkoda, bo bardzo chcieli się pobrać i mieć wesele z marzeń. Zobaczymy co będzie. Ja jestem za tym żeby (nawet i pare lat) ;-) poczekali z tym wszystkim. To chyba najlepsze wyjscie. A co do zmarszczek odpukać nie mam... narazie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie tez brak zmarszczek jedynie wlosow siwych przybywa.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×