Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćgjkklk

glupie pytanie do pan

Polecane posty

Gość gośćgjkklk

Zaznaczam z gory ze nie jest to zaden problem tylko pisze bo chce poznac opinie innych kobiet w tej kwestii. Jestem facetem zwiazanym od jakiegos czasu ze wspaniala kobieta. Jakies pol roku temu zamieszkalismy razem. I teraz ten bzdecik. Wracam do domu a ona sprzata w mojej ulubionej koszulce. Wiem ze to nic takiego ale.... Wiedzoala ze to moja ulubiona lub jedna z takich koszulek . Miala do wyboru sto innych moich koszulek chocby tych do spania. Ta koszulka to nic takieho ale ja nie lubie jak sie rusza moje rzevzy a ona wiedziala ze ta koszulka jest wyjatkowa dla mnie. Ona nie eidzi problemu a mnie to wkurza bo ja bym tak nigdy nie zrobil i pożrostu chodzi o zassdy i szanowanie czyjejs wlasnodci. Co o tym myslicie? Wiem ze bzdet ale p te zasady chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinniscie sie rozstac i to natychmiast. Jesli wezmiecie slub to bedziesz tego gorzko zalowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Włożyła ją bo chciała poczuć Ciebie, nie by Ci dokuczyć. Kobiety tak mają czasem, że tęskniąc za mężczyzną, by poczuć jego zapach, celowo ją włożyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda ze jego majtek nie wlozyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko facet tak może napisać i do tego zły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no do sprzątania to mogła sobie darować akurat, bo można wybrudzić , poniszczyć...ale tak poza tym gdyby ją ubrała w normalnej sytuacji to co w tym złego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgjkk
Lrpiej by mnie poczula gdyby wziela z lozka koszulke w ktorej spalem wczesniejszej nocy. Zastanawiam sie czy to nie jest z jej strony jakies testowanie mnie. Ja bym sie zalozyl ze ona wiedziala ze nie bede z tego zadowolony i testowla moja realcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja stawiam,że dziewczyna się naoglądała komedii romantycznych. Tam co druga kobieta paraduje w ubraniach swojego faceta po upojnie spędzonej nocy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćghkk
Dokladnie chodzi o sprzatanie o to ze mogla ja zniszczyc i o zasady. W innycj okolicznosciach bym inaczej patrzyl. Nadmienie tylko ze niestety moja partnerka nie nalezy do osob szanujacych czyjas wlasnosc. A ta pani co napisala ze facet zly tylko moze tak napisac niech sie postawi w takiej sytuacji np jej .eza siostra paraduje w jej fajnych ciuchach po mieszkaniu podcas jej nieobecnosci co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja stawiam ze naogladala sie za duzo kolegow ktorym sie wydawalo ze wp*****l mozna dostac tylko od faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty autor, to sam sobie problemy wymyślasz. Facet nigdy nie zrozumie kobiety, bo ona sama siebie czasem nie rozumie, działa pod wpływem emocji. I na pewno nie komedie romantyczne, tylko to już zachowania naturalne kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:-) dlatego ja nie lubię z kims mieszkać ,ale za takie coś nie gniewałabym się czasami trzeba przeboleć to tylko materia koszula kiedyś zgnije zostanie coś niewidocznego ważniejszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćghjk
Dlaczego sam wymyslam? Poprostu ja bym w jej fajnej koszulce nie sprzatal mieszkania nawed gdybym sie zmiescil i to jest logiczne dla mnie wiec staram die poznac jej motywy. I tyle . Ps. Koszulka ma sie dobrze i nic sie nie stalo. A takie sytuacje moze mi cos wiecej wyjasnia na przyszlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i moze to istotne. Ta koszulka byla w szafie w takim miejscu ze nie moglaby byc pierwsza lepsza lub na wierzchu. Ona specjalnie musoala ja znalezc i zalozyc wiec dlatego tez mnie to zastanawia. Gdyby w niej soedzoala na kanapie i wachala sobie witjac mnie milym slowem o np tej koszulce ze ja lubi to bym mic nie powiedzial a nawet sie ucieszyl ale vhodzi o to ze ona w miej sprzatala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet dziwoląg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wyobrażam sobie sprzątać/gotować w ulubionej koszulce faceta, bo to najlepszy sposób, żeby ją nieodwracalnie zniszczyć i wybrudzić. sama sprzątanie i sprawy kuchenne ogarniam wyłącznie w tzw. ciuchach domowych. a jeśli chodzę w bluzie partnera, to bardzo uważam, żeby jej np. nie polać kawą czy sokiem. laska grubo przesadziła moim zdaniem :o chyba chciała po prostu zrobić ci autorze na złość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwolag bo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Kobiety tak mają czasem, że tęskniąc za mężczyzną, by poczuć jego zapach, celowo ją włożyła." X dlatego wzięła wypraną z szafy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie facetowi nie dziwie a jestem dziewczyna. sama nie lubie jak ktos rusza moje rzeczy. oczywiscie osoba, z ktora jestem w zwiazku moze sobie ruszac wszystko co moje no ale nie sprzatac... ja nie doszukiwalabym sie niczego glebokiego w zachowaniu dziewczyny. po prostu jej sie podobala to zalozyla i tyle. a ze moze mu zniszczyc to trudno, on nie bedzie mial. nie szanuje i tyle. no i uwazam tez, ze jest glupia po prostu. moze nie chciala celowo zniszczyc ale jakby przez przypadek jakas plamka czegos zracego spadla na koszulke to by powiedziala ojej, nie chcialam i tyle. no i pewnie nie chciala no ale trzeba myslec wczesniej a nie lapac co sie chce:/ mnie by to irytowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez jestem kobieta i kiedys mialam taki przypadek, kolezanka pozyczyla ode mnie bluzke niby na dyskoteke,jak sie pozniej okazalo oddala ja po 2tyg. I uzywala jej w ogrodzie i innych miejscach,choc wiedziala,ze to wyjsciowa bluzka i drogo kosztowala,nic nie poradzsz na to ze niektorzy sa calkowitymi ignorantami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A już się nie podszywaj pod kobietę oponencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no coz, widac ze zrobila to specjalnie i ma w nosie ze to twoja ulubiona. jak chce byc 'blizej' mojego faceta to zakladam koszule, ktora nosil, a nie wyprana. i napewno nie ta najlepsza i ulubiona. wlasnie te 'sredniej' klasy sa lepsze do tych celow. nie trzeba byc takim ostroznym i mozna sie w niej zrelaksaowac. bo przeciez min. o to chodzi. sprzatac w takiej? za duza na mnie i przeszkadza w czynnosciach domowych. placze sie i wogole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra drogie panie pomijam wszystkie bzdety. Interesuje mnie to zenta koszulka razem z innymi ktorych nie nosze zima byla tak odlozona ze ona musisla SPECJALNIE JA wyjac i zalozyc. SPECJALNIE, Co to ma byc kurka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może po prostu sam ją o to zapytaj. Ja często kradnę koszulki mojego faceta na tęsknotę, ale zabieram mu tylko te, które już nosił. Najczęściej w nich śpię, ale zdarza się też, że sprzątam czy gotuję. Jak przestaje nim pachnieć to wrzucam do prania i oddaję czystą i wyprasowaną. Mój nie ma nic przeciwko, a nawet lubi to, że biorę coś jego. Dziwny jesteś, że się rzucasz. Myślę, że dziewczyna nie miała chciała nic złego. Może po prostu też bardzo lubi tą koszulkę i tęskniła za Tobą? Wiedziała, że ją lubisz, więc zakładając ją czuła się bliżej Ciebie. Kobiety kierują się emocjami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra powiedzmy ze z ta bliskoscia mnie przekonalyscie jednak pozostajr ale takie ze w niej sprzatala i musiala specjalnie szukac tej konkretnej koszulki i to mnie zastanawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Złośliwa bestyjka, chce sprawdzić, kiedy i jak bardzo się na nią wkurzysz. Pańcia tresuje pieseczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cp bu to noe miało znaczyc tp wlasnie mi na takie yresowanie wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie by to też zirytowało,masz rację Autorze.Porozmawiaj z nią,powiedz,które może sobie nosić,jak bardzo jej sie zachce.Czy nie zdawała sobie sprawy,że może ją nieodwracalnie poplamić przy sprzątaniu? Nie możesz zapytać wprost,czy chciała ci zrobić na złość,sprawdzić Twoją reakcję?Jesli nie będzie widziała problemu,to weź jej jakąś super bluzkę i zacznij nią wycierać kurze.;) Może łopatologicznie do niej dotrzesz,że trzeba szanować cudze rzeczy,szczególnie te ulubione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Załóż jej ulubioną bieliznę w odwecie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×