Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość straciłacierpliwosc

Jak to rozumieć?

Polecane posty

Gość straciłacierpliwosc

Facet flirtuje ze mną od długiego czasu, daje do zrozumienia, że mu się podobam. Gdy sytuacja staje się oczywista, nie dzieje się nic więcej. Po co więc flirtowaliśmy? Dla mnie wniosek jest prosty - nie chce. Ja odpuszczam, choć z żalem. Ale nadal kręci się obok, jest blisko, nie chce odpuścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wnioski wyciagasz dobre, tylko zalozenia masz zbyt generalne. Niektorzy robia rozne rzeczy dla czystej przyjemnosci robienia ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odstraszasz go, nie wysyłasz mu sygnału że też chcesz, a jeśli to niewyraźnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stracilacierpliwosc
Założenia mam takie, jak traktuję innych ludzi. Jeśli mam kogoś lub jestem sama to nei flirtuję dla samej przyjemności, bo takie okazywanie sobie, że Ci zalezy, żeby tylko dobrze sie pobawić, dla mnei osobiście nie ma sensu i jest głupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stracilacierpliwosc
Myślę, że gdyby moje sygnały nie były takie oczywiste dla niego, to by sie w ogole nci nie działo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sonduje Cię, nie jest pewny czego chce i dlatego musi być w pobliżu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla faceta coś oczywistego to coś oczywistego. Co to znaczy sytuacja oczywista? Powiedziałaś mu coś konkretnego? Jak nie , to nie jest oczywista. Jak mu powiedziałaś, że chcesz sie z nim umówić, a on nic, no to oczywiście odpuść sobie. jak nie powiedziałaś, to nie ma tu nic oczywistego. Ja traktujesz go tak jak innych ludzi, to nie podejdzie. A Twoje sygnały to jakie są? Jak dla kogoś na kim Ci zalezy, czy jak dla kogoś, kto mało Cię obchodzi?? Możesz jakoś opisać swoje "sygnały"? Uśmiechasz sie do niego bez powodu? jak on ci mówi, że bardzo Cię lubi, odpowiadasz mu tak samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie twoje zachowanie jest niejednoznaczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może się po prostu dobrze bawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Być może on wcale nie jest tak na poważnie tobą zainteresowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wykaż inicjatywę pierwsza jeśli jesteś zainteresowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stracilacierpliwosc
No tak, moja wina... To powiem teraz coś oczywistego.... Flirt, ciągnięty przez obie strony jest zrozumiały dla obu stron, więc może dość wyciągania wniosków, że nie dawałam mu odpowiednich sygnałów. Jego też nie obwiniam. Po prostu chciałam zrozumieć, co mogło go tak zniechęcić/zatrzymać (?) Otrzymałam wystarczająco dużo odpowiedzi, dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''Jeśli mam kogoś lub jestem sama to nei flirtuję dla samej przyjemności, bo takie okazywanie sobie, że Ci zalezy, żeby tylko dobrze sie pobawić, dla mnei osobiście nie ma sensu i jest głupie.'' Dla jednego jest glupie, a dla innego nie, nie kazdemu zalezy na zwiazkach chociazby. Oceniasz ludzi swoja miarka i patrzysz na nich z gory, on widocznie ma inne priorytety niz ty i tez traktuje cie tak, jak sam chcialby byc traktowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja znam przypadek, gdzie kolega flirtował z dziewczyną,a ona z nim. Ale chyba lubili tak sobie poflirtować i tyle. Ona mu się podoba, bo mi powiedział o tym, ale na nic nie liczy. Fajnie się z nią rozmawia, ale nic więcej nie chce. Po niej widać, że on też wpadł jej w oko. Więc oboje są sobą zainteresowani, ale niczego nie oczekują. Ale on ma żonę, a ona chłopaka wiec moze po prostu nie mogą liczyć na nic więcej, a gdyby byli wolni byłoby inaczej. Nie wiem. Różnie to bywa. A może ten Twój lubi flirtować i z każda tak rozmawia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Flirt to taka gra. Nie musi oznaczać, że chcesz czegoś więcej. A jakie dawał Ci sygnały? I jak Ty mu okazałaś, że jesteś bardziej zainteresowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi sie zdarza tak flirtowac, taka mam nature ze ciagle mnie ktos interesuje, ale nie bede przciez z tego powodu rozbijac powaznego zwiazku. W zasadzie nie dziwie sie facetom, ktorzy zachowuja sie podobnie. Z twojej perspektywy jest to najwidoczniej chamskie, ale dlaczego kazdy flirt mialby przymusowo prowadzic do zwiazku? To twoje podejscie, ale nie kazdego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×