Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Uzależnienie od seksu i problem miłosny.

Polecane posty

Gość gość

Jestem młodą kobietą z bardzo dużymi potrzebami seksualnymi, myślę tylko o tym, najchętniej nie wychodziłabym z łóżka! Naprawdę gdybym mogła to kochałabym się godzinami, całymi dniami.. Jestem uzależniona i ciągle podniecona. Dwa lata temu poznałam przez internet troszkę starszego faceta, głownie pisałam z nim o seksie i wymienialiśmy się zdjęciami, potem były rozmowy przez telefon. On jest moim zdaniem bardzo atrakcyjny i strasznie mnie pociągał. Po pół roku zdecydowaliśmy się spotkać i ta znajomość trwa do dziś. Kocham uprawiać z nim seks i źle mi gdy go przy mnie nie ma. W każdym razie on zaczął mówić o uczuciach, związku i sama nie wiem. Ja przez to wszystko mam straszne problemy z koncentracją, nauką, nie umiem się skupić na innych rzeczach. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmień partnera. Zaspokajać swoje potrzeby to nie uczucia. Ja też to mam i rżnął bym całymi dniami, ale uczucia to co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka54
Powinniście oboje udać się do lekarza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty 54 nie masz takich potrzeb dlatego jest Tobie to dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz lat? Czytając Twój wątek pomyślałam sobie, że jesteś jeszcze bardzo młoda, to Twoje pierwsze zafascynowanie seksem. Myślę, że jeśli czujesz coś do tego mężczyzny to mogłabyś spróbować stworzyć z nim związek, nie opierać się tylko na lekkiej znajomości. Seks powiązany z uczuciem jest dużo przyjemniejszy. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że możesz być uzależniona, ale nie od seksu, tylko od tego mężczyzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchajcie! On jest dla mnie.. Hmm.. Jak by go tu nazwać? Kochankiem? On zanim się poznaliśmy był w długoletnim związku i twierdził, że już nie potrafi się z nikim związać i że tego nie szuka. Ja też nie szukałam związku. Nie sądziłam, że on się może zakochać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam się będzie Ci ze mną dobrze, ale tylko w łóżku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 20 lat, a on 28. To z nim straciłam dziewictwo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczoraj się widzieliśmy.. Kochaliśmy się i już mi brakuje tego. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja facet mam to samo :) Ciągle mało a mam już dobry wiek :) Nie rób mi apetytu sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możliwe, że jesteś od niego uzależniona, tym bardziej, że to z nim straciłaś dziewictwo. Czy wychowywałaś się w pełnej rodzinie? Wybacz to pytanie, ale pewne aspekty naszego dziecinstwa, dojrzewania, wpywają na to jakimi ludźmi jesteśmy w przyszłości i z jakimi problemami się borykamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyobraź sobie, że ja mam to samo! tylko, że ja mam 30 lat i jestem 6 lat po ślubie. Mój mąż to się śmieje, że go zamęcze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak uzależniona od niego? Co do mojej rodziny to wychowywałam się niby w pełnej rodzinie. Piszę niby bo z ojcem miałam bardzo złe relacje, zdarzało się, że mnie bił i obrażał, był alkoholikiem i właściwie to tak jak by go nie było, a z moją mamą też nie miałam najlepszych relacji, nie rozumiałyśmy się i ona wolała zawsze moją młodszą siostrę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nic do niego nie czujesz? nie lubisz go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć. Ja mam 21 lat i tez mam z tym ogromny problem, ciągła myśl o seksie , setki fantazji . Potwierdzam, ze jest możliwość uzależnienia . Ja tak mam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubię go ale czy coś więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie właśnie to się trochę odbiło na życiu. Zaniedbuje wszystko! Nie chodzę na nieobowiązkowe zajęcia na uczelni, olewam naukę, nie uczę się.. :o Nie mam żadnych znajomych poza nim. Myślę tylko o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to się odbija. Ale jeśli macie takie same fantazje to ja bym spróbowała. Widzisz jestem w innej sytuacji bo ja jestem totalnie uzależniona ale moje fantazje schodzą dale, czasem o nich nawet nie mowie. Mam troszkę odmienne potrzeby niż on. Gosc21l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o nas to w łóżku jest super. Zarówno dla niego jak i dla mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiec może warto spróbowac? To coś nowego, można się odkrywać w sferze uczuciowej dodając do tego seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko jak? Ja tak naprawdę nigdy nie byłam w związku, nie sądziłam, że on może się zakochać, a on mi mówi otwarcie o swoich uczuciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajesz ponosić się przy nim emocjom? Mówisz ze gdy go niema to odczuwasz brak? I przede wszystkim odczuwasz brak seksu i bliskości z nim czy poprostu brak seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jakim sensie daje się ponieść emocjom? Odczuwam brak gdy go nie ma. Chciałabym żeby był przy mnie dłużej. Lubię jak przyjeżdża do mnie i zostaje na weekend albo ja do niego. W sumie to lubię gdy jest. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz, przez to, że nie miałas dobrych relacji z tatą możesz w ten sposób okazywać uczucie nawet o tym nie wiedząc. Nawet jeśli jeszcze nie byłaś w związku to nic. Spróbuj. Stopniowo w to wejdziesz i może akurat Ci się spodoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli tu nie chodzi tylko o seks. Brakuje Ci JEGO a nie tylko seksu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że warto. Właściwie to skoro On mówi o uczuciach to nie masz nic do stracenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak można okazywać uczucie nawet o tym nie wiedząc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sama siebie nie rozumiem. Chyba mam problemy z okazywaniem uczuć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można nie zdajesz sobie sprawy co mówi prosty gest jak uśmiech albo to ze np: On mówi ze musi już jechać a Ty pokazujesz ze chciałabyś żeby został.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×