kurde zrobiłam dziś zakupy i jestem w szoku wy też wydajecie aż tyle

moze niektorzy wola rozwijac sie inaczej niz przy garach? nie pomyslalas o tym kuchareczko?

Bo sztuka gotowania nie jest rozwijająca :D Za to np. kurs robienia pozanokci.. to dopiero rozwój osobisty :D

jesli dla ciebie mozna rozwijac sie tylko nad garami badz lakierami do paznokci to lepiej zostan przy tych garach:D

a co to jest 200zl w pl-nic

Nie rozumiem tej, co wyzywa inne, że kurczaki robią. Przecież kurczaki nie są drogie. Wczoraj kupiłam 2 steki w biedronce i zapłaciłam za nie 14 zł. Doszliśmy do tego, że za kilka drobiazgów jak sok, ser, jakieś pieczywo płacimy na zakupach 20 zł.

Sama jestem przerażona kosztami życia w tej Polsce, za 3 miesiące przeprowadzamy się do własnego domu w tym czasie urodzi nam się drugie dziecko do tej pory byliśmy na garnuszku rodziców żeby jak najwięcej wykończyć w domu czyli nie płaciliśmy za rachunki i jedzenie a i tak na miesiąc traciliśmy ok 500-600 zł na przedszkole syna, paliwo jakieś ubrania, kosmetyki, uroczystości typu urodziny, komunie ,wesela leki, teraz muszę założyć sobie zeszyt i zapisywać wszystkie wydatki bo nie wiem jak wyrobimy jak nam przyjdzie opłacać w całości rachunki, kupować jedzenie na cały miesiąc mając w dodatku dwoje małych dzieci i szczerze nie wiem czy bez wyjazdu męża za granice się obędzie ale to stwierdzę po pierwszych miesiącach życia na swoim