Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego wasi faceci się nie myją i wam to nie przeszkadza?!!!

Polecane posty

Gość gość

Pracuje w sklepie z elektroniką, małym komisem z telefonami i doładowaniami do telefonów. Ile do sklepu przychodzi śmierdzących facetów przechodzi ludzkie pojęcie!! Śmierdzą brudem, potem, niepranymi ciuchami od x czasu. Niektórzy mają do tego tak brudne ubrania jakby wręcz jedli na spodniach obiad, a łapy wycierali w odzież wierzchnią :O Włosy tłuste, ociekające prawie smalcem, ręce jak wyciągają to żałoba pod paznokciami i szpony, że prawie zahaczają o podłogę! Rzygać się chce, jak taki osobnik chce żeby mu naładować kuponem jego stęchły telefon :O Kobiety też się zdarzają takie dziunie upocone aromatem Być Może (-się myłam), ale tapeta jest, a jakże! Jednak kobiety zdecydowanie rzadziej, ale jednak. Codziennie musimy wietrzyć po tych śmierdzielach po kilka razy sklep, bo nie idzie wytrzymać. Większośc z tych facetów ma żony, bo widać obrączke! Wam kobiety nie przeszkadza taki śmierdzący mąż?! Czego nie gonicie ich do mycia?! Jak z takim żyć, jak z taki do łóżka?! fuuuuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi przeszkadza smród i zawsze gonię męża do mycia. Zawsze. To się z domu wynosi, bo on twierdzi, że jest uczulony na wodę (wtf?!) - u niego się nie myją i mają to gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzadko zdarza mi się mijać parę- kobietę i śmierdzącego mężczyznę, też się wtedy zastanawiam dlaczego ona z nim wychodzi gdziekolwiek zamiast powiedzieć, żeby się umył i zmienił ciuchy w sumie uważam, że to wina facetów- dorośli są i chyba wiedzą, że o higienę trzeba dbać a ci śmierdzący to pewnie mają żony, które zakładają wątki typu "nienawidzę swojego męża"- więc nigdzie z nimi nie chodzą i mają w doopie, czy się myją w normalnej, szanującej się nawzajem rodzinie takie przypadki raczej nie mają miejsca, chyba że się skumają dwie fleje i nawet jak to kobiecie przeszkadza w domu- to po prostu nie ma na to wpływu, może gadać, a facet wie swoje mój ojciec czasem 'capił', ale jak ktoś mu zwrócił uwagę, to się rzucał jak pchła na powrózku i twierdził, że nie śmierdzi, z tym że jak wychodził, to się kąpał (z mamą żyli obok siebie, w osobnych pokojach, osobnym gotowaniem i pieniędzmi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam szczęście, mój mąż jest czyścioszkiem ale jego brat to tragedia, brudas, śmierdziel i pijaczyna, OHYDA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra , ja mam faceta nie wyobraza sobie zebow nie umyc przed wyjsciem , codziennie prysznic do tego antypespirant i perfumy a chodzi do fizycznej pracy , jak przychodzi nie czuc ze smierdzi . Obowiazkowo puder na stopy codziennie zmiana bielizny , sam sobie potrafi wyprac a przed wyjsciem uprasowac koszulke spodnie czy co tam jeszcze . Ale spotykalam sie kiedys z takim chlopakiem co prawda bral prysznic ale nie dokladnie , buty przepocone itd ... szkoda gadac . na szczescie znajomosc bardzo krotka , raz przyszlam do niego rano to zobaczylam zolte paznokcie od stop i nie obcinane od nie wiem kiedy (rzyg)... a chlopak mial 26 lat . Wydaje mi sie ze to wina matek ze nie wpoily od malego pewnych zachowan i dzieci chowaly sie same albo wzor z ojcow brali tak czy siak zawsze to chyba z domu wyniesione ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka topikuuuuu
mój mąz codziennie prysznic + mycie włosów, antyperspirant, puder do butów, codziennie zmiana bielizny, czyste ciuchy, zadbany -to chyba oczywiste rzeczy. Dlatego nie pojmuję tych śmierdzieli -jak mozna być tak zapuszczonym? A jak sobie pomyslę, że pewnie niedawno taki brudas z żałobą pod paznokciami szczał i trzymał pałkę, po czym zapewne nie umył łap i mi w sklepie daje telefon do naładowania, to mam ochote puścić na niego pawia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ble ....., nie chce im sie . Kup sobie chusteczki jednorazowe antybakteryjne i myj po kliencie nimi rece . Ja tak robilam pracowalam w spozywczaku a z rana zawsze smierdziele przychodzili po alkohol ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty chyba o takich panach 50 plus piszesz. Nie wiem, co im odbija, ale mam nadzieje ze moj maz w tym wieku nie bedzie na bakier z higiena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wcale tyle smierdzących ludzi nie spotykam, widocznie sie obracam w lepszym środowisku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż jest superczusciochem...nigdy nie śmierdzi ;-) ale wiem o co chodzi zawsze gdzieś się taki trafi.... U mnie w pracy jest taka śmierdzielowa.... Baba śmierdzące zaniedbana, bleee... A młodsza ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie wiem gdzie pracujesz, ale jak w np. w banku w odrębnym gabinecie, to nie uświadczysz śmierdzieli. Lepsze środowisko powiadasz hehehe dobre sobie. Idz do marketu, tak samo mijam tam brudasów, zawsze się jakiś trafi. A jak się pracuje z elektroniką i jeszcze z malym komisem tel. to wpadają tacy śmierdziele, na szczęście nie wszysycy, bo jest gro zadbanych facetów. Co do wieku 50+, no własnie nie! Masa młodzieży śmierdzącej, chłopaków 20+ i powyżej, z tłustymi włosami i przepoconymi ciuchami, a czarne pazury to chyba jakiś tred :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faktycznie brudasy 50+ w sumie też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ja pracowałam (na słuchawce, infolinia), mieliśmy wielką salę i takie boksy. Był jeden rewir co to się przejść oddychając nie dało. Na te 50-70 osób sie jeden czy dwóch śmierdzieli w jednej grupie trafiło :O x mojemu zdarza się, jak się spoci to wiadomo, ale leci się umyć od razu więc nigdy problemu nie było. z higieną intymną też jest za pan brat i się kilka razy dziennie podmywa. ja sobie nie chcę wyobrażać jaki seks jest z tymi śmierdzielami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
seksu chyba śmierdziele nie uprawiają :O Ich żony jak ktos tu wspomniał, to raczej te co tu zakładają tematy w rodzaju: nienawidzę swojego męża; Odkąd urodziłam dziecko (6lat) mąż śpi w drugim pokoju; Przytyłam w ciąży 50kg i się nie objadałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
była taka reklama: BRUT zapach mężczyzny...chyba sobie wzięli do serca;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę że żonom przeszkadza, ale raczej nie da się umyć za kogoś. Jeśli facet nie chce dbać o higienę to go nie zmusisz, a potem dziwi się że żona oziębła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co, pracowałam na studiach jako doradca w banku, raz przyszedł facet który cały czas dłubał w nosie i potem to jadł. Czysty, zadbany. Jak miałam od niego odebrać dokumenty to miałam odruch wymiotny. Pierwszy i ostatni raz porzygałam się w pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś tylko te żony z tymi śmierdzielami zrobiły sobie dzieci! Z takim oscypkiem na pałce fuuuj A przed ślubem chodziły z takim śmierdzielem, to chyba widziały jaki jest chętny do kąpieli. Nie wierzę, że ktoś nagle się zmienił przed ślubem z czyściocha a po ślubie ma fleję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a możliwe, że w ogóle z tymi żonami niewielki w nocy kontakt mają :D bo bym chyba się porzygała jakbym miała doświadczyć czegoś takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój myje się dwa razy dziennie, raz w pracy, drugi w domu... Mówisz chyba o podstarzałych facetach a nie 30 latkach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisałam, że mowa jest również o młodzieży jaki i 20+ i powyżej, poważnie! 30 latkowie też śmierdziuchy się zdarzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś masakra! puściłabym pawia na gościa, nie wytrzymałabym dobiec do kibla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda, przed ślubem na pewno było to samo, ale jak się męża na szybciutko szuka bo dziecko trzeba zrobić to tak jest, że się bierze co popadnie. Ironizuję trochę ale tak łatwo takich nawyków się nie zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze gościu mógł jakiś czas udawać. Może baby uznały :po ślubie będzie lepiej"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze mną do klasy chodził kiedyś taki jeden co chyba bał się kąpieli, smierdzialo od niego na kilometr. Nikt nie chce chciał z nim w ławce siedzieć. Teraz ma dziewczynę, nie wiem czy dalej się nie myje, ale jak sobie przypomnę o tym to mi niedobrze :o wciąż patrzę na niego przez pryzmat tego niemycia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiele też zależy od jakości odzieży i obuwia jakie się nosi. Wiem po sobie, bo gdy parę razy założyłam coś poliestrowego to od razu czułam 'zapaszek' gdy się spociłam i musiałam iść się przebrać i umyć oczywiście. Ja zawsze czuję gdy zaczynam się brzydko pocić i mi to bardzo przeszkadza. Nie potrafię uwierzyć, że ktoś nie czuje swojego zapachu - chociaż podobno do wszystkiego można się przyzwyczaić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:42 Jak taką akcję masz sporadycznie to czujesz od razu a jak staje się nawykiem to się w ogóle tego nie zauważa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez czuję jak się pocę np przy ćwiczeniach, nie ogarniam jak ludzie śmierdzą i się tym nie przejmuja :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja koleżanka jest pielęgniarką,i ręce załamuje jacy brudni faceci lądują w szpitalu,cuchną na kilometr ,a majty z doopy śmierdzące spadają,szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na szczeście mam mezusia czyscioszka.. :) przed wyjsciem gdzie kolwiek wystaje przed lustrem czasami dluzej niz ja.:) a nawet jak nie wychodzimy to jest zawsze pachnacy nasmarowany balsamikiem:) az miło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×