Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

emigracja mnie wykancza

Polecane posty

Gość gość
nie wyobrazam sobie innego partnera jak polaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko z Polakami mozna normalnie porozmawiać. Z innymi nacjami po jakims czasie kończy sie temat. Imprezy najlepsze sa wsród swoich. Inne nacje patrzą na ciebie jak na kretyna gdy zaczynasz śpiewać przy stole. Polacy sa zawalisci. Szkoda, ze obracacie sie tylko wsród kretynow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mogę godzinami z innymi rozmawiać. Od Polaka za granicą nie oczekuję godzinnych dyskusji a tylko obrabiania tyłka innym. Ja rozumiem że znacie jakiś ludzi którzy słabo znają np angielski, wasz też kuleje więc zrozumiałe że nie możecie pogadać. Na imprezie łatwiej bo poziom niższy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SybillaP
Byłam w podobnej sytuacji, tyle że w innym kraju, choć w całej historii jest też niemiecki akcent. Teraz wróciłam już do Polski z moim mężem, który jest Anglikiem i dajemy sobie rade o wiele lepiej niż tam. Pracujemy w międzynarodowej firmie i dokształcamy się w niemieckim właśnie http://www.berlitz.pl/en/programs_for_adults/learn-german-the-berlitz-way.html decyzji o powrocie nie żałuję, ale wiadomo że każdemu układa się inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SybillaP
Byłam w podobnej sytuacji, tyle że w innym kraju, choć w całej historii jest też niemiecki akcent. Teraz wróciłam już do Polski z moim mężem, który jest Anglikiem i dajemy sobie rade o wiele lepiej niż tam. Pracujemy w międzynarodowej firmie i dokształcamy się w niemieckim właśnie http://www.berlitz.pl/en/programs_for_adults/learn-german-the-berlitz-way.html decyzji o powrocie nie żałuję, ale wiadomo że każdemu układa się inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ty kurfa ciagle z tym angielskim? Znam dobrze ten język, zreszta jest bardzo prosty i prymitywny. To nie o język chodzi tylko o mentalność. Weź z jakims Angolem porozmawiaj na tematy gospodarcze, polityczne. Z nimi tylko mozna o pierdołach pogadać i piłce nożnej. Polacy, Rumuni, Słowacy i Portugalczycy góra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat sie nagadasz ze swoim angielskim na poziomie level 1,jak sam pisales :D Tak z Polakami to najlepiej sie rozmawiana tematy emigracyjne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dobrze dogaduję się po angielsku, o wiele lepiej niż po polsku. Do gościa który pisał o Rosjanach czy Portugalczykach...rozumiem że z nimi też rozmawiasz po polsku? Mentalność może być podobna ale i tak w wiekszosci przypadków trzeba używac obcego języka, no chyba że przykleisz się tylko do polskiego spoleczeństwa. Ja świetnie się dogaduję z Japończykami, Chińczykami i Koreańczykami. Po angielsku. Polskiej mentalności nie mam na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to widać , słychać i czuć skundlona mendo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie. Kurefka troche jezyka na zmywaku lapnela i juz gdzie tylko sie da o tym pisze. Jednak niemota nie ma polskiej mentalnosci. Wykurfiaj szmayo na angielski fora jak tak dobrze operujesz ich jezykiem i tam sie chwal, ze dzifko nie masz polskiej mentalnosci. Co za pokurfiensy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na jakim zmywaku? aż kipisz!pocieszne że dorosłego faceta można wyprowadzić z równowagi hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
SluchaJ szmato, kazda praca w uku, to poziom zmywaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znów ten debil się produkuje z tymi swoimi dziffkami i kurfami 💤 Co za ciołek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli ty tez masz pracę na poziomie zmywaka skoro każda praca jest wg ciebie na takim poziomie... Używasz mózgu jak piszesz czy walisz łbem o klamwiaturę i glupota po prostu wychodzi sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak kurefko, gdyż każda praca w uku, ktora nie wymaga kwalifikacji, to poziom zmywaka i podcierania dopy. W odróżnieniu tylko od ciebie ja wyciągam ponad 2 klocki a ty za psi grosz zasuwasz. Dobrze wiesz, ze jestes szmata od brytyjskiej podłogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam kwalifikacje a marne 2 tyś £ to dostawalam na sam początek wiele lat temu. 2 tyś to sobie może sprzataczka i kelnerka wyciagnąć, nie ma co się chwalić ;) coś nie wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie ty masz kurfo kwalifikacje? Kim ty jestes smieciu? Kierownikiem działu mięsnego w Tesco ? Ty kurfo zarabiasz ale dopa chyba na ciapackiej ulicy. Wymiot polskojęzyczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przerazaja mnie ludzie w tym temacie... boze jacy wy jestescie sfrustrowani i pelni nienawisci... czy to wazne czy ktos sprzata czy pierdzi w stolek? to ze ktos zarabia wiecej nie znaczy ze jest lepszym czlowiekiem... i co to wam daje, napiszecie sobie ze ktos zmywa gowno po kims albo ze zmywa gary w uk... no i co z tego? ulzylo wam jak sie powysmiewacie z ciezko pracujacych ludzi? wlasnie taka mentalnosc jest typowa polska... wieczne obrabianie komus d**y i materializm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On pisze po złotówkach :) Za granica to był..palcem po mapie ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@22:42 oj, zabolało? Prawda jest taka że jesteś przegrańcem. 2 tysiące to nie jest osiągnięcie a ty chwalisz się tym jakby nie wiadomo co, heh... Kwalifikacje czyli skonczone studia, under i post graduate. Na razie. Kierunek ścisły ( a ty jedyne co masz ścisłe to poślady, z zazdrości). Jeśli Tesco to dla ciebie szczyt marzeń to współczuję, to nie moja branża. Podać ci śliniak do dalszego plucia? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ja wyciągam ponad 2 klocki" XX 2 klocki to ty może sobie z d**y wyciągasz, w czasie srania. I cały czas ten sam tekst- dobrze wiesz, że jesteś...💤 Powtarzasz się, przymule. Co za zj****y troll.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Budhahahahahahaha wy kurfa i studia hahahahahhah nawet kurfy nie wiecie gdzie mieszkacie oraz podstaw matematyki i historii nie znacie. O jakich wy kurfa mi tu studiach mówicie. Brook university czy polski WSBzdet hahahaha Hahahahahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisze o tych dwóch tysiach bo to dla was abstrakcja. Wy kurfy ledwo tysiaka przekraczacie a po angielsku to gadacie tak samo jak te kasjerki z banku. Polglish hahahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe jakie to te nasze polskie naukowce szkoły w PL pokończyły. Pewnie ledwo co ogólniaka przeszły i w UKu musiały pseudostudia robic, bo poziom tam niziutki. Jakis o polskim wykształceniu ta nasza intelektualna elita nie pisze. No przyznajcie sie, jakie to wielkie uczelnie w Pl pokonczyliscie, ze teraz w uku na zmywaku zasuwacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety (albo stety) ja, polski naukowiec, w Polsce skończyłam tylko gimnazjum. Trochę dziwne byłoby gdyby 15 czy 16 latka była już po studiach, nie? A teraz przyda ci się miska bo śliniak już nie wystarczy. Biedaczek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Polsce jest jakieś przekonanie że bycie naukowcem to coś niemożliwego. Wg mnie to niezwykle łatwe skończyć kierunek ścisły i potem robic badania. Zwlaszcza za granicą. Zarobki na początek nie powalają ale kariera jest dobra. Jasne dla plebsu który od pokoleń wykonywał podstawowe prace może to byc wielkie halo, zwłaszcza jak się siedzi 14h na taśmie, to może odbijać. Tak jak temu nieudacznikowi który się tu rzuca latami już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O, gruntownie wykształcony sie odezwał :D A nie wie,ze w bankach nie ma czegos takiego jak "kasjerki " :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"a po angielsku to gadacie tak samo jak te kasjerki z banku." Nie przechwalaj się rzekomą znajomością angielskiego, bo i tak widać twoją nieporadność w posługiwaniu się językiem ojczystym. Prymityw kafeteryjny i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahahahahahaha no nie mogę hahahahahahahahahahahaha nie dość, ze kurfy to jeszcze małolaty hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahabahahahahahaahahahahahaahahahahahajajajajajhahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto tu jest małolatą, tłuku? Od czasu skończenia mojego gimnazjum mineło wiele lat. Teraz sobie popłacz bo poziom mentalny małolata skazuje cię na wieczne nieudacznictwo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×