Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pralinka1234

Mieszkanie z teściami, ile mam płacić? Pomóżcie dziewczyny

Polecane posty

Gość gość
ty ksiezna z plebsu ty chyba masz jeszcze mniej lat i rozumu niz autorka uwazasz ze jakby sie laskawie dokladala 300-500 zl do domowych finansow to by UTRZYMYWALA RODZINE?? ja rzeklabym ze nawet na jej utrzymanie to by nie wystarczylo. w rodzinie jak jest kiepska sytuacja to kazdy IDIOTA wie ze trzeba albo sie dokladac do budzetu albo wyprowadzic. Tymbardziej ze autorka ma pieniadze. Matka slusznie sie denerwowala. A autorka zrozumie jak pojdzie na swoje ile kosztuje utrzymanie rodZiny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba byc bez serca zeby widziec kiepska sytuacje w domu i majac pieniadze nie dokladac sie (nikt nie mowi o utrzymywaniu calej rodziny). w dodatku jeszcze jesc i zyc za darmo w wieku 21 lat. rodzice nie musza finansowac dziecka do 30 tki. do 18 MUSZA, dalej MOGĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt tu nie mówił o utrzymywaniu matki, tylko pokrywaniu kosztów WŁASNEGO utrzymania w jej domu, za pieniądze, które właśnie na ten cel dostaje od podatników, a nie je sobie zarabia. Rodzice mają obowiązek utrzymania ale też prawo do np.odpisu podatkowego, może zasiłku, może stypendium socjalnego i to są pieniądze na utrzymanie dziecka, a dopiero jak zostaje to na przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomijajac pieniadze, autorka daje sie tez obslugiwac przez mame. wraca w tygodniu pozno do domu, cos zje, pouczy sie posiedzi na komputerze, wykapie sie i tyle. mama pierze, gotuje, myje podlogi, okna, chodzi na zakupy. przychodzi weekend i panienka wybywa z domu do kochanej rodzinki chlopaka, tam sie cudownie dogaduje z tesciowa, pomaga w porzadkach itd... mama autorki jest zbyt wyrozumiala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyprowadź się do "teściów" i daj swojej matce spokój! Wyobrażam sobie jak jej co weekend serce pęka, bo córka woli rodzinę chłopaka od własnej. Choćbyś nie wiem ile pieniędzy im położyła, to stracisz godność i szacunek SWOJEJ rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewucha poczuła ku/tasa to matka z rodziną są be a chłopak i jego matka wspaniali, cudowni, wyrozumiali, mili, kochający , świetni, swobodni, uśmiechnięci , spragnieni jej obecności w domu ale se dziewucha stworzyła wizualizację szczęścia :O chyba w swojej chorej głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak,bardzo bym chciała mieć znowu 21 lat i dawać komuś 500zł przy dzisiejszych cenach żeby mnie utrzymał.Ty chyba autorko masz nierówno pod beretem.Chcesz się wprowadzić do rodziców chłopak który się uczy/ nie musi dorabiac bo rodzice mogą go utrzymywać,młody chłopak myśli że jak się wprowadzisz to bedzie cie miał co noc/ a jego mamusia bedzie ci dawała jesc,robiła opłaty.Dodatkowe koszty spadną na jego rodzinę.Umiesz liczyć,chciałabyś kogoś obcego utrzymywac za taką kasę??? bo ja nawet za 1000zł bym tego nie robiła. Pranie,sprzatanie,energia,gaz,srodki czystosci i papu.Chora sytuacja,trzeba nie mieć wstydu za grosz.Ja na miejscu matki chłopaka bym cie popedziła gdzie pieprz rośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
proste ja drut średnio obiady w gastronomi 30dni x liczac tylko 12zł = 360 zł sniadania kolacja prąd woda gaz wynajem pokoju........ Czy 500zł wystarczy by zaspokoić miesięczne wydatki????????? Po co ludziom studia skoro liczyć nie potrafią albo liczą ze znajdą naiwnych .Kobieto ogarnij się nie szukaj idiotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona chce im 500 zł dać chyba symbolicznie, żeby dołożyc się a wiadomo że 2/3 to oni będą do niej dokładać ale ona uważa że ją lubią i że jest taka fajna że nawet będą dopłacać żeby tam była i zadowalała syna mój kolega skończył studia , ma 26 lat i mieszka z matką , oddaje z wypłaty matce 600 zł miesięcznie, zaznaczam że to biedne miasto a nie takie jak Warszawa, jego matka ma rentę i dorabia i ma swoich 1600 zł plus od syna 600 zł , wiadomo że to matka i nie wylicza mu ile kotletów zje i czy cole z lodówki wziął ale mamy tu przykład faceta 26 lat który poczuwa sie do obowiązku i dokłada pomimo że to rodzona matka a jak w przypadku autorki jej facet nic nie daje na dom i jeszcze dziewczynę przyprowadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpowiedzialnosc za dom rodzinny jest nie tylko finansowa. jaki ona przyklad pokazuje mlodszej siostrze? zamiast sie dzieckiem zainteresowac, spedzic z nia czas, pomoc w lekcjach, od czasu do czasu wziac do kina czy kupic cos fajnego. super starsza siostra... wspolczuje takiej siostry, wspolczuje takiej corki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tepak do potęgi entej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeliczyłam moje koszty, tzn ile pieniędzy muszę mieć na jednego członka rodziny. I wyszło mi jakieś 630zł. To jest czynsz, woda, śmieci, kanalizacja, światło, gaz i skromnie licząc jedzenie 300zł na jednego. Proszku do prania i płynu do mycia naczyń nie liczę. Rozbawiło mnie zdanie, że teściowa jest raczej przychylna. Gdybym ja była na miejscu teściowej to pomyślałabym sobie tak. Aha, Pralina zaczyna drugi kierunek i będzie miała trochę ciężko. Czyli w tygodniu ona będzie spała u nas, a na weekend pewnie do domu będzie jeździć. No i jest to tylko rok, to potrwa to jakieś 8-9 miesięcy, a potem wszystko wróci do normy, bo Pralince zostanie tylko jeden kierunek. Bardzo w to wątpię, aby "teściowej" spodobała się wizja przygarnięcia dziewczęcia na stałe. Już widzę pomoc dziewczęcia w pracach domowych u teściów jak u siebie nic nie robi, bo jej wiecznie nie ma, to w domu u teściów gotować będzie jak ona będzie taaaak zawalona nauką, bo dwa kierunki ha ha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
300 zł żeby była jasność to samo najtańsze jedzenie, bez owoców, słodyczy, dobrego chleba(marketowy puch), czy droższego lepszego mięsa, czyt. mielone garmażeryjne (50%mięsa, reszta woda, białko sojowe, skrobia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem autorką. Chciałąbym napisać wam wszystkim że jestescie żałosni z tymi swoimi wyliczeniami, prawie tak samo żałości jak moja matka którą z kolei ma nierówno pod sufitem - ale kij jej w bary... Mogłabym jej wyliczać ile kosztuje moje zajmowanie sie domem (np. przed świetami myje okna i to ZA DARMO) ale nie chcę się przejmować już nią, idę do tesciowej, umówiliśmy się na 350 zł miesięcznie i to tez przyjęła ale powiedziała że będzie mi odkładała i jak z chłppakiem się wyprowadzimy to mi wszystko odda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
500 zł to ja z pocałowanie reki bym mamie dała zeby tylko chciala mnie żywic, trzymac w domu i o nic sie nie martwic autorka nie wie ile kosztuje utrzymanie juz nie mowie calej rodziny ale tez samej siebie moja mama to by sie chyba zalamala jakbym powiedziala ze wole dawac obcej babie i z nia mieszkac niz z wlasna matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama to moja sprawa nie wasza. Nie będe jej płaciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AHAHAHAHAHA akurat. Jeszcze wczoraj idiotko pisalas ze nie pozwolisz matki obrazac swojej a dzis piszesz jej KIJ JEJ W BARY? Holota z ciebie zwykla, rynsztok i tyle. 350 zł haha to po co dajesz jak i tak ci odda? Nie dawaj i nie bedzie ci musiala oddawac. Studentka to ty chyba jestes w swoich snach. Bo oni mimo wszystko umieja liczyc i mysleć czasem racjonalnie. Smiesznie bedzie jak cie tesciowa wywali (a to napewno) a matka nie przyjmie. Dopiero bedziesz sie smiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojej okna na święta we własnym domu za darmo! Wow jaka ty pracowita. Wiesz co? Żałosna jesteś. To jest twój psi obowiązek zrobić czasem w domu porządek. Nie dziwę się, że matka się czepia, jak córunia leniwa i tylko od święta sprząta. Do domu się nie dokłada, chociażby spokojnie mogła. Uuu, a teściowa jaka dobra, będzie cię kasować, ale potem ci odda. Tak z dobrego serca ze swojej wypłaty co miesiąc będzie wydawać na ciebie 600zł. To teście muszą nieźle zarabiać. Minimum 6tys, żeby ot tak móc 600 zł wydać więcej miesięcznie. Żebyś ty jeszcze tej matki nie szukała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktos sie podszywa za autorkę, pewnie jakas inna leniwa ropucha która się utożsamia z tym nierobem i pasożytem ten kto prowadzi dom to wie ile co kosztuje kobieta która prowadzi dom potrzebuje pieniędzy, nie idzie kupować wszystkiego co najtańsze bo człowiekowi może zaszkodzić, trzeba kupowac w miare umiarkowanie jakaś piciunia mysli że wyżywienie całej rodziny 6 osób to 15 zł kosztuje ? to są obiady , jakies zdrowe rzeczy, owoce, banany, mandarynki , soki, rzeczy do sałatki czy surówki do tego gdzie chemia, czyszczenie , mycie kibla, wanny, naczynia, podłoga , zmiana pościeli , pranie, proszki za darmo to gdzieś rozdają ? ja zajmuje się domem i wiem jakie to ciężkie pieniądze , chyba że cały dzień będziecie wpieprzać ziemniaki z cebulą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez wydaje mi sie ze to podszyw jakis. Dziewczyna sie inaczej wypowiadala wczoraj w innym tonie. Byla naiwna ale nie taka opryskliwa jak to powyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myście że do końca życia będe łaskawie wam odpisywała i ciągle przepraszała?! Mam dośc tego, oceniacie mnie i moją rodzinę, obrażacie mnie. To ja was też będe obrażała bo mam tego dosyć. Wynoście się z tematu mojego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby sytuacja wygladała tak: Od października zaczynam drugi kierunek i chciałabym się przeprowadzić do chłopaka, ponieważ będę miała uczelnie pod nosem. Mam stypendium i socjalne razem 1100zł. Mam ciężką sytuację w domu i mamie oddaję 400zł. Na dojazd na uczelnie wydaję 100zł. Będę mieszkać u przyszłych teściów, więc trzeba się dołożyć. Czy w tej sytuacji 500 zł będzie ok? :) To wtedy autorka i jej podobne dostałby normalne odpowiedzi. Tak, lub nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba bylo nie zadawac glupich pytan tępaczko to by cie nikt nie obrazał. Sama sobie wizytówke wystawilas. Nie musisz przepraszac wystarczy zebys zaczęła myslec bo ci cos nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uuu prawda w oczy kole, autorka chciala tylko pozytywnych odpowiedzi a tu zonk niestety. I kaze nam sie wynosic a NIE bo nawet mi tu dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znacie mnie ani mojej sytuacji a oceniacie i wg. mnie dlatego że bije z was zazdrość że estem na 2 kierunku. GARKOTŁUKI. WIESNIACZKI. I co? Miło wam jak ktos was tak obraza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znamy sytuacji? Owszem znamy, przedstawiono nam ją tutaj. Studentka, która potrafi wykuć materiał na blachę i dlatego ma stypendium. Z racji trudnej sytuacji materialnej w domu ma przyznany niemały socjal. Studentka ani myśli podzielić sie socjalnym z rodziną, chociaż powinna, za to z chęcią odda je obcej babie, u której chce zamieszkać, z powodu kłótni z mama o w/w socjal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie będziesz mnie wyzywać debilko od garkotłuków bo ja w twoim wieku mieszkałam sama i przez 20 lat dorobiłam sie firmy, mieszkania i kapitału z którego mogę żyć do końca życia a tobie po 2 kierunkach żywot u teściowej na łasce i praca w Mc Donald , może frytki do tego ? mogę ci się odwdzięczyć pytaniem w twoim stylu - zazdrościsz że ktoś potrafi być przedsiebiorczy i daje sobie samodzielnie radę bo ty nie potrafisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteście wredne i żałosne.nie znacie sytuacji tej dziewczyny,stosunków panujących w domu i relacji z teściową,a wyzywacie ją jakby wymordowała pół wsi.tyle jadu wredoty i wszystkowiedzącej pychy.ulżyło wam i poczułyście się lepsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiele osób, myślę że większość nie ma dobrych wzorowych relacji w domu a pomimo to nie pcha sie do mieszkania rodziców swojego partnera dlaczego uważasz że konflikt z matka jest usprawiedliwieniem na to żeby pójśc pchać du/pe do mieszkania obcej kobiety ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pojdzie do akademika bo tam by musiala sama sie zywic, a tesciowej mysli ze da 350 zl i bedzie zrec bez konca ile chce i co chce w dodatku zuzywac im srodki czystosci chemie, wode , prad i gaz. WYGODNICKA i tyle, ale zadna kobieta nie bedzie dwoch darmozjadow i pasozytow trzymac latami. wystarczy ze syn sie nie doklada jego dziewczyny dlugo nie zdzierży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×