Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pralinka1234

Mieszkanie z teściami, ile mam płacić? Pomóżcie dziewczyny

Polecane posty

Gość gość
gość dziś Dobra, przekonaliscie mnie troche! Rozumiem, ze sa rozne sytuacje, ale moja mama by nie przyjela ode mnie pieniedzy za utrzymywanie! I dobrze robi! Inwestuje we mnie, a ja zrobie wszystko, zeby zapewnic im wspaniałą emeryturkę na stare lata! xx Jakby ją głód przycisnął to uwierz, że wzięłaby. Zwłaszcza, jakby było jeszcze młodsze rodzeństwo w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obejrzyj sobie film Plac Zbawiciela z tym, ze Ty tam mozesz nie mieć żadnych praw, bo główna bohatera chociaz byla żoną, a i to jej nie uchronilo od znecania sie tesciowej. Co jesli chlopak się odkocha, co jest bardzo czeste w takim wieku, nie oczekuj od młodego chlopaka (praktycznie dziecka) dojzalosci i stalosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak powiesz chłopakowi, że jednak nie będziesz z nim mieszkać, odetchnie z ulgą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka nie zły sposób na życie sobie obmyśliła urządzić się jak najmniejszym kosztem własnym, zero pomocy urobionym rodzicom za to studiowanie kilku kierunków naraz to dobry argument by nie iśc do pracy jak argument na studiowanie się skończy znajdzie się argument pod tytułem dzieci a wszystko na koszt niczego nie świadomych teściów i mopsu, typowa przyszła Klientka mopsu na lata bo jej się należy po studiuje a potem się jej bedzie należało na dzieci i gitara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co robi rodzeństwo chłopaka ? brat i siostra którzy też tam mieszkają , uczą się czy pracuje ktoś ? bo wychodzi na to że rodzice chłopaka utrzymują siebie i trójkę dzieci być może dorosłych albo prawie dorosłych , do tego dojdzie im dziewczyna syna czyli czwarta osoba do wyżywienia i "oprzątania" pracują oboje rodzice chłopaka czy tylko ojciec ? muszą być dobrze sytuowani bo jeszcze przecież mieszkanie opłacać i kolejna studiująca wiecznie dojdzie matka chlopaka gotuje wszystkim ? przeciez to jest ciężka praca , gotować, szykować dla 6 osób dziennie gdzie jest 3 mężczyzn w tym dwóch, a młodzi jedzą bardzo dużo i dobrze ja szykuję dorosłemu synowi i mężowi obiady i to jest kupa roboty, a naczynia ? zmywarka chodzi 2 razy na dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zobaczysz jak wyjdzie problem z lazienka kolejka rano i wieczorem a tak naprawdę obcy ludzie maja dokladac do twojego utrzymania naprawdę zastanow się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, tak, oceniajcie kobiety... :( Bo człowiek nie może wybrać złego kierunku studiów i chcieć dokończyć a w między czasie, aby nie tracić czasu - studiować drugi (KTÓRY ZROBILI BEZPŁATNIE TERAZ NA NASZEJ UCZELNI, WIĘC NIE CIĄGNĄĆ OD NIKOGO KASY, CZEGO STARAM SIĘ NIE ROBIĆ). Człowiek nie chce skupić się na studiach i mieszkać blisko tylko żerować i to na teściach. Wybrałam kierunek, który nie do końca mi podpasował i, z którym myślę, że nie uda mi się znaleźć dobrej pracy, więc idę na inny - BEZPŁATNY. To ja się będę męczyć na dwóch i to ja muszę wyciągnąć tak, aby mieć znów to stypendium naukowe. Będę studiować wówczas do 25 roku życia, nawet nie będę miała skończone te 25 lat. Chcę to zrobić tak, by nie tracić czasu i by zmieścić się do 26. roku życia, gdzie jeszcze studiuje się bezpłatnie. Poza tym, na drugim roku drugiego kierunku, chcę podjąć pracę. Ale Wy przecież wiecie lepiej, że chodzi o wycyckanie wszystkich dookoła. Wszyscy są źli i chcą ciągnąć od Państwa i innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guesss
Czy wy jesteście normalne? każecie jej płacić za siebie w domu rodzinnym jak studiuje dziennie? Czemu jej matka może nie pracować, brat może nie pracować, ojca z pracy zwolnią, a ona ma ich wszystkich utrzymywać? I może jeszcze na siostrę 10letnią ona też ma łożyć?? To jej rodzice narobili nie wiadomo ile dzieci, i to oni powinni te dzieci utrzymywać, aż do ukończenia edukacji. Dzieci się same na świat nie pchały. Wcale autorce się nie dziwię, że chce opuścić dom rodzinny, bo matka nigdy nie powinna kazać się wynosić z domu własnemu dziecku, szczególnie, że studiuje, ma dobre oceny, stypendium itp. A co do autorki, to skoro twój chłopak pogadał z rodzicami, ale nie ustalili szczegółów pogadajcie tym razem wspólnie. Niech twój facet zacznie rozmowę, czy bym im w ogóle pasowała twoja przeprowadzka, oni powiedzą ci w 4 oczy, co uważają i jeśli się zgodzą, powiedz, że oczywiście chcesz się dokładać do rachunków, np 300zł, uważam, że 500to za dużo, to twój facet powinien tyle się dokładać, jeśli już. Najlepiej to zrobić przy obiedzie/kolacji w luźnej atmosferze, przygotuj/kup jakiś deser, czy nawet cały obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oboje pracują, syn chodzi do szkoły , córka na studia i zazwyczaj szuka pracy na lato, gdyż żadne stypendium im nie przypada. Obiady gotuje i oprząta i mama i tata i rodzeństwo i chłopak i ja. Tak samo mycie naczyń i inne obowiązki, które trzeba zrobić. Kto cholera mówił o wiecznym studiowaniu? Przestańcie sobie dopowiadać to zrozumiecie drugiego może

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nareszcie ktoś próbuje zrozumieć. Brat tez stracił pracę, jest 1,5 roku starszy i od pół roku nie pracuje. :( i odkąd skończył technikum też długo nie podjął pracy i się nie uczył więcej, bo nie poszedł na studia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypowiedz sie czemu nie pojdziesz do pracy? W wakacje, w weekendy? I czemu nie chcesz mieszkac w akademiku ? Albo czemu nie pojdziesz na kierunek zamawiany? Dostawalabys 1000 na reke!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu jej odradzacie? niech się wprowadzi do "teściów" niech pozna swoją "nową wspaniałą rodzinę" kubeł zimnej wody bardzo się przyda przemądrzałej roszczeniowej gó/wniarze - a przy okazji i matkę później doceni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też uważam, że jak tak bardzo tego chce niech mieszka z "teściami", nas to nie będzie bolało a ona jak sobie wybrała tak będzie mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Wypowiedz sie czemu nie pojdziesz do pracy? W wakacje, w weekendy? I czemu nie chcesz mieszkac w akademiku ? Albo czemu nie pojdziesz na kierunek zamawiany? Dostawalabys 1000 na reke!" - po kierunkach zamawianych u nas na uczelni też za wiele nie zdziałam (matematyka, informatyka, ochrona środowiska), poza tym mam iść znów na coś, co nie jest moją bajką?? W wakacje te teraz mam miesiąc praktyk i zamówiony miesiąc wolontariatu. Nie poszłam do pracy, ponieważ wówczas nasz dochód byłby dużo wyższy i ostateczznie miałabym mniej pieniążków, ponieważ studiować na 2 kierunkach i pracować jednocześnie nei dam rady, a stypa jest wtedy co miesiąc mniejsza. Nie chcę mieszkać w akademiku, bo to uważam dopiero za niekomfortowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wstyd spać i sexić sie z chłopakiem w jego domu rodzinnym z rodzicami za ścianą . Jesteś cheap , white trash.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po kierunkach zamawianych u nas na uczelni też za wiele nie zdziałam (matematyka, informatyka, ochrona środowiska), poza tym mam iść znów na coś, co nie jest moją bajką?? xxx a co jest twoją bajką? kierunki humanistyczne po których powiększysz grono bezrobotnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do akademika nie chce ale na mieszkanie matki chłopaka chętna , gotowizna naszykowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mi się wydaje że włazi się do łóżka facetowi w jego własnym domu a nie w domu jego rodziców no, chyba że jest się tanią szmatą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to w takim razie nie jęcz że musisz się dokładać rodzicom powinnaś być im raczej wdzięczna za to że masz warunki do nauki ja ich nie miałam, za to miałam ciężko chorą matkę i ojca alkoholika i musiałam iśc do pracy po maturze bo sytuacja finansowa była cięzka i nie oczekiwałam że chora matka bedzie mnie utrzymywać bo to jej obowiązek zek do 25 r. życia bo się należy, poszłam do pracy a bardzo chciałam studiować ale nie miałam warunków, do życia musiałam się dokładać 500 zł, poszłam studiować zaocznie, potem się wyprowadziłam bo miałam dosyć awantur, wynajełam pokój za 600 zł, do studiowałam zaocznie, wszystko opłacałam sama było ciężko ale dałam radę a z domu wyprowadziłam się z 1 walizką i musiałam kupić dosłownie wszystko, powiem ci autorko 500 zł dokładania się do budźetu domowego gdzie masz spokój własny pokój do nauki, obiad, uprane ciuchy i wolną od zmartwień głowę do nauki to bardzo dużo i warto na to poświęci te 500 zł i może matka nie bedzie taka sfrustrowana że mało kasy, może warto popracować nad relacjami z rodzicami by poprawić komfort wspólnego mieszkania, wiesz że wyprowadzić się możesz ale nie bedzie miała tak dobrych warunków do nauki, stres, pewnie bedziesz musiała iść do pracy, przejąć część obowiązków a to zabierze ci i spokój psychiczny potrzebny do tych twoich 2 kierunków jak i czas na prace, gotowanie, sprzątanie który byś mogła poswiecić na naukę, skąd wiesz że nie będzisz kłóciła się z teściami, mieszkanie z obcymi generuje konflikty po pewnym czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże, serio myślicie, ze teściowie nie wiedzą, ze sypiamy ze sobą już dawno. ? Oczywiscie, ze tak. Nie oszukujmy się. Jestem cheap - okej - to Twoje zdanie. lepiej będę wyrafinowaną i dumną dziewczyną, na pewno będę autentyczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona studiuje to co jej się podoba bo lubi, i będzie mieszkać w mieszkaniu rodziców chłopaka w ciepłym wyrku lulać i obiadki szamać z zakupów matki chłopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on ma 21 lat a ty mu się pakujesz do wyra? toż to jeszcze dzieciak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże, serio myślicie, ze teściowie nie wiedzą, ze sypiamy ze sobą już dawno. ? Oczywiscie, ze tak. Nie oszukujmy się. xxx co innego seks - a co innego mieszkanie ze sobą i udawanie małżeństwa w domu jego rodziców i za ich pieniądze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, właśnie. Bo Ty mnie znasz tak dobrze, że wiesz jaki mam plan na życie. Jesteście popaprane, żeby tak oceniać kogoś, o kim pojęcia nie macie. Ktoś się nad czymś głowi, zapyta i dostaje bury bo k***a seks uprawia. woow.. no przepraszam. Będziemy udawać, że po 5 latach związku nigdy nawet nie zasnęliśmy obok siebie. Może niech jeszcze śpię w osobnym łózku. Nie bo zaraz stwierdzicie, ze chcę to łóżko od teściów za free, sorry za dawanie d**y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona pisze że od 5 lat są ze sobą, pakowała mu sie do wyra gdy miał 16 lat i uważa że ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A my opłacamy córce pobyt na studiach medycznych 1200 zł miesięcznie, ma też stypendium 500 zł. Wszyscy moi znajomi dają dzieciom podobne kwoty. Rodzice dziewczyny nie powinni jej dręczyć lecz pomagać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie jesteś głupią, roszczeniową tanią szmatą - i tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kto napisał że od 5 lat ze sobą sypiamy? Naprawdę - nauczcie się czytać ze zrozumieniem. To może Wy jesteście tanie jak zaczynacie od razu sypiać z facetem. Nam to trochę zajęło i z samego rozsądku nie zrobilibyśmy tego w wieku 16 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×