Mieszkanie z teściami, ile mam płacić? Pomóżcie dziewczyny

Chlopak jest niezaradny i nie ma zamiaru isc do pracy, zebyscie mogli sie usamodzielnic. Tylko ty masz partycypowac w kosztach utrzymania, a on dalej bedzie sobie mogl bimbac na utrzymaniu rodzicow i jeszcze bedzie mial blizej d**e do ********* No nie dziwie sie ze tak cie namawia... Ja bym sie nad takim narzeczobym zastanowila...

hahahha hahahahaha szalony namietny seks z rodzeństwem za ścianą i rodzicami spiącymi obok normalnie jaka tępa dzida to pisze hahahahahahahaha:D:D ludzie w nocy będą spać a ta będzie ryja drzeć bo chlopak będzie ją lizał , potem bedzie skakać na nim i wyć jaba daba dudddddd !!!! hahahahahahaha dziki namiętny seks z 5 osobami obok w pokajach w mieszkaniu w bloku ale pomysły durna baba ma

Nie jestem sfrustrowana tylko wiem jak to sie zyje u tesciow pod dachem. Przed slubem to super ach och po slubie masz w jednym momencie z mlodej radosnej dziwczyny zamienic sie w stara matrone, ktora bedzie obslugiwac wszystkich...

Oprocz obraczki rodzina meza zaklada ci niewidzialne chomato i teraz jestes juz ich...

Pralinko: poza tym, mieszkanie u kogoś nie oznacza braku obowiązków itd. x Tylko jakoś tego u siebie w domu chyba nie wdrażasz. Zamiast już teraz spierdzielać do mieszkania "teściów" to może byś się dołożyła we własnym domu do czasu nowego roku akademickiego. W roku akademickim są 3 miesiące luzu, to może do pracy, jak za te miesiące stypendium się nie należy? O oszczędnościach, aby ze stypendium odłożyć to piszesz, ale o pójściu do pracy w okresie wakacyjnym cisza. Masz stypendium za dobre wyniki w nauce, więc egzaminy zaliczasz za pierwszym podejściem. Masz 3 miesiące na zbijanie bąków. xxxxxxx gość dziś Błagam nie czytaj tych wyrzutów, że nie dokładałaś się rodzicom! Studiujesz i to na nich spoczywa obowiązek alimentacyjny! Pieniądze, ktore masz tez nie pochodza z pracy tylko ze stypendium i zapomogi socjalnej, stworzonej po to abys mogla studiować! xx Bzdury piszesz. Zapomoga socjalna jest po to, aby właśnie odciążyć rodziców. Spokojnie może te 500zł dać rodzicom. Jak się wyprowadzi, to może stracić ten zasiłek socjalny. Bo konkretnie ten zasiłek jest uzależniony od dochodów rodziny, więc nie jest on tak do końca własnością autorki. Nie dziwię się matce, że nerwowa chodzi, jak córeczka może się dołożyć, a nie chce. Docinki w stylu, że więcej prądu pójdzie, bo komp mają na celu to, aby cór***** się domyśliła, że trzeba pomóc.

gość dziś Chlopak jest niezaradny i nie ma zamiaru isc do pracy, zebyscie mogli sie usamodzielnic. Tylko ty masz partycypowac w kosztach utrzymania, a on dalej bedzie sobie mogl bimbac na utrzymaniu rodzicow i jeszcze bedzie mial blizej d**e do ********* No nie dziwie sie ze tak cie namawia... Ja bym sie nad takim narzeczobym zastanowila... xx Dokładnie. On też w wakacje się do pracy nie wybiera.

21:31 NIE NIE NIE! Jak sie wyprowadzi od rodziców to złoży oświadczenie o NIEPROWADZENIU gospodarstwa domowego z żadnym z rodziców (!) I dostanie jeszcze więcej socjalu!

W domu rodzinnym masz spokoj ze mozesz egzaminy zaliczac za pierwszym podejsciem, w ciasnocie u tesciow juz tego spokoju nie bedziesz miala, ale to sie dla ciebie nie liczy. Ty juz sie napalilas na ta zabawe w dom... Idiotka

Utrzymuje tez swoje zdanie : Obowiazek alimentacyjny spoczywa na rodzicach do 26 roku zycia jesli ich dziecko studiuje! Odsyłam do kodeksu rodzinnego! Ale zmieniam zdanie co do zamieszkania z tesciami! Jesli zamieszkasz w akademiku to uczelnia dołoży Ci ( na przykladzie Uwr) 400 zl! A to oznacza ze za akademik musialabys dolozyc jakies 30 zl MAKSYMALNIE! Zalety tego rozwiazania sa oczywiste!!!

u rodzicow ma dom piętrowy a tu ma mieszkanie blokowe z chłopakiem, jego rodzcami, bratem , siostrą i jest szczęsliwa , pragnie z nimi mieszkać

P.S. Pomysl o pracy w weekendy! Studiuje prawo, a wiec teoretycznie jeden z bardziej wymagajacych kierunkow i z powodzeniem moge sobie dorobic 800 zl weekendowo. Kwestia CHĘCI!! Glupi pomysl z tymi tesciami!

gość dziś 21:31 NIE NIE NIE! Jak sie wyprowadzi od rodziców to złoży oświadczenie o NIEPROWADZENIU gospodarstwa domowego z żadnym z rodziców (!) I dostanie jeszcze więcej socjalu! xx Nie dostanie, bo prowadzi wspólne gospodarstwo domowe z inną rodziną. Będzie musiała przedstawić ile ją kosztuje mieszkanie z inną rodziną i co ona wtedy powie, że nie ma umowy najmu pokoju? Jeszcze "teściom" problemów narobi. I wiesz co jeszcze może usłyszeć? Że ma rodziców, którzy mają jej pomóc. Jak trafi na sukę w mopsie to nic nie dostanie.

Monitoring ulicy zapraszam www.monitoring-uliczny.pl/?ref=44c7b0df12

No nie moge sie powstrzymac! Jeszcze jedno! Zastanów się poważnie z jakim kandydatem na męza masz do czynienia! Tak nie postepuje odpowiedzialny facet! Jesli chcecie sie dorobic to zostance u rodzicow ( kazde u swoich) i zacznijcie pracowac na swoje przyszle zycie! Skoro sie nie dokladasz rodzicom to bedziesz miec wieksze pole do odkladania pieniedzy zostajac z nimi niz tracac 500 zl miesiecznie na rzecz domniemanych przyszlych tesciow ( przeciez mozecie sie rozstac!)

a co jesli byscie wpadli ?

Żadna z Was nie jest pewna faceta czy jak?

To sobie poradzimy.

Nie mam wiedzy na temat Mopsu, ale u mnie na uczelni o przyznaniu socjalu decyduje uczelnia...

gość dziś I co z tego, ze istnieje obowiązek alimentacyjny? Jak ona tych alimentów ze względu na trudną sytuację rodziców nie dostanie? Ile jej przyznają 200zł-300 złotych? Rodziców w długi wpędzi, bo będzie musiała skorzystać funduszu alimentacyjnego, a zasiłek socjalny straci. Nie wiem czy jest sens tak rodziców dla idei załatwiać. Myśl trochę. Niech oddaje te 500 zł rodzicom do października, od nowego roku do akademika, a w wakacje do pracy.

Wstydu nie masz.

Decyduje uczelnia. przecież studenci wynajmują pokoje i dostają socjalne, pomimo, że nie mieszkają z rodzicami

Rozpadają się malzenstwa z 20 letnim stazem, a ty jestes pewna swojego mlodzienczego zwiazku ? Serio... ZAKOCHANIE to jest FAZA! Ona mija! I zostaje rzeczywistosc! Nie jestes pierwsza ani ostatnia, ktora jest faceta "pewna" Nie rob glupot!

Prowokacja

a jak sobie byscie poradzili? Stypendium juz bys nie miala jakbys nie mogla studiowac?

Dobrze, dziękuję wszystkim za rady i opinie. :) To jak bym sobie poradziła z dzieckiem jest sprawą na inny temat, o której zresztą nie chcę rozmawiać, bo zostanę oceniona ponownie. Zresztą, nie muszę. Dawno odbiegłyśmy od tematu.

21 lat i pewna faceta ja piertu hahaha ile ja znam takich co były pewne i skończyły z dzieckiem w biednym mieszkaniu u rodziców na garnuszku jedna 10 lat chodziła z facetem, wyszła za mąż, urodziła dziecko i musiała się wynieść bo poznał inną a ta jest pewna hahahaha :D smieszne to dziecko jest

Dobra, przekonaliscie mnie troche! Rozumiem, ze sa rozne sytuacje, ale moja mama by nie przyjela ode mnie pieniedzy za utrzymywanie! I dobrze robi! Inwestuje we mnie, a ja zrobie wszystko, zeby zapewnic im wspaniałą emeryturkę na stare lata!

Moj maz byl wspanialym czlowiekiem do czasu az nie zdazyl mi sie wypadek i bylam od niego zalezna finansowo. Wielokrotnie mnie przymuszal do seksu, nawet nie starajac sie zeby mi bylo przyjemnie. Musialam to znosic, bo nie mialam gdzie pojsc... Zadnej kobiecie tego nie zycze... Wiec lepiej u matki z klotniami niz na lasce narzeczobego i jego tesciow... Matka cie nie bedzie gealcic jak powiesz jej "nie"...

Pralinka1234 dziś Decyduje uczelnia. przecież studenci wynajmują pokoje i dostają socjalne, pomimo, że nie mieszkają z rodzicami xx Ale chyba musisz jakoś udokumentować to, że nie mieszkasz z rodzicami? Czyli umowę najmu musisz dać:) A jak zawrzesz umowę najmu z teściami, to teście muszą od tego zapłacić podatek:) Jeśli dostałaś socjalne to znaczy, że rodzice cienko przędą, a to oznacza to co pisałam wcześniej, jeśli mieszkasz z rodzicami to to socjalne nie jest tak do końca twoje. Twoje jest stypendium za dobre wyniki w nauce.

tu nie o usamodzielnienie chodzi a raczej ucieczkę z domu od kłopotów finansowych rodzinnych i od odpowiedzialności widać autorka chce studiować najdłużej jak się da bo jest nie zaradna życiowo potem będą dzieci w 1 pokoju i kolejne argumenty by nie iść do pracy,a roszczeniowość i wyciąganie łap bije po oczach z tym że od rodziców się nie da sami są biedni wiec pada na "teściów" na kimś żyrować trzeba do 28 lat autorka sobie "postudiuje"kilka kierunków naraz a potem będzie zabawa w dzieci, wszystko będą sponsorować rodzice chłopaka i mops nawet nie on sam bo taki on zaradny jak autorka, mam nadzieje że "teście" obudzą się w porę i zasadzą kopa pasożytowi w porę nim zostaną dziadkami