Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy facet opiekujący się starszymi rodzicami ma szansę na ładną dziewczynę?

Polecane posty

Gość gość

Praca, dom, mało czasu dla siebie. Nie da się "czegoś zmienić" bo obowiązek. Kobiety nie rozumieją ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ladna.? Wzrokowcy zasluguja na ladne wredne dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
acha, chcesz ładnej i niby starzy rodzice są przeszkodą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli będzie madra kobieta ktora cię pokocha to zrozumie, czemu się opiekujesz rodzicami nie masz rodzenstwa, rodzice też powinni zrozumieć ze powinieneś miec swoje zycie, cos musisz zmienić bo za kilka lat skonczysz w serialu CHŁOPAKI DO WZIECIA, zal mi tych panów , sa samotni ale tez sa pośmiewiskiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli mężczyzna zajmuje się rodzicami, szanuje ich czy ma z nimi dobry kontakt uważany jest przez kobiety za nieudacznika i maminsynka. Kiedyś kobiety uważały by to za zaletę, że facet jest gotowy, odpowiedzialny itd. dziś to jest wadą. Potem tyle złego kobiety mówią o facetach w związkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo zamiast myslec w kategoriach: mila, czula, troskliwa on mysli ladna, bo sam tez ma jej do zaoferowania tylko swoja urode

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam siostrę, ale ona wyjechała za granicę i właściwie olała rodzinę. Nie chcę, żeby moja przyszła dziewczyna zajmowała się moimi rodzicami bo to jest mój obowiązek, nie jej. Nie potrzebna mi troskliwa mrówka cierpiętnica. Nie zamierzam nikogo wykorzystywać! Chcę natomiast, po całym ciężkim dniu, mieć się do kogo przytulić i wyszeptać słowo "kocham". Pogadać na różne przyziemne tematy typu "jak było w pracy". Czuć, że żyję i mam z kim budować moją przyszłość. Dziewczyna dla mężczyzny jest inspiracją, motywacją i lekiem na wszelkie przeciwności losu. Bez odpowiedniej kobiety optymizm wydaje się tylko pustym słowem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona musi byc tylko ladna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zalezy tez co to znaczy to ze sie opiekujesz, czy rodzice sa samodzielni, sami sie myją, chodza gotuja, czy leża musisz ich karmic, są ciężko chorzy ile maja lat, czy tylko mieszkacie razem jezeli sa na chodzie to nie widze problemu jezeli nie to juz gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama lat 62, chodzi, gotuje, daje radę, choć nie może dźwigać ciężkich rzeczy, miała jakiś czas temu operację przepukliny. Tata lat 71 choruje na nogi (zapalenie zakrzepowy żył) i do tego ma problem z niewydolnością serca. Obydwoje są sprawni umysłowo, kontaktowi, bardzo uprzejmi wykształceni ludzie. Na pewno nie zostawię ich samym sobie. Moja opieka polega głównie na robieniu im zakupów, wożeniu do lekarza, załatwianiu różnych spraw na poczcie (rachunki itp), pomocy w różnych drobnych sprawach w mieszkaniu z którymi sami już sobie rady nie dają. Tata od zawsze mi powtarza mi, że chciałby mieć ładną synową. Mam się wystrzegać "cwanych bab" cokolwiek kryje się pod tym pojęciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie są niewiadomo jacy chorzy, kazdy wiek ma swoje prawa czyli jakby przyszła twoja zona z nimi zamieszkała to nie byloby tak zle ,kazda ladna dziewczyna jest cwana i często pusta, pusta i cwana nie zamieszka z tobą,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli asz rodziców niezbyt starych i sprawnych umysłowo, a nawet na chodzie, to co ty nazywasz opieką to jeszcze nie jest opieka tylko normalne rodzinne wspomaganie się. Tak ma większość ludzi, bo normalnym jest starzenie się rodziców i ich pogarszająca się sprawność fizyczna. Zastanawia mnie o co chodzi twojemu ojcu że chce mieć ładną synową, czyżby był z upodobania starym lubieżnikiem który wreszcie miałby okazję do lubieżnego obmacywania wzrokiem obcego młodego ciała kobiety? Ot,taki lubieżny stary przebrzmiały samiec? A może jednak jest porządnym człowiekiem,i wyobraża tak sobie szczęście syna, że jak ładna synowa to syn zadowolony a wnuki bardziej urodziwe? Może tak być. Ale jednak wtedy powinien bardziej podkreślać wartość dziewczyny a nie jej urodę, bo uroda to za mało i szybko mija, a życie pozostaje. Zresztą , nie uroda jest najistotniejsza ale to czy się podoba, czy ma w sobie to coś co uczyni ją wyjątkową w twoich oczach i czy będzie ci przy niej relaksująco. Nie szukaj tylko ładnej dziewczyny, ale szukaj takiej która będzie ci się podobać, a to jest różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mieszkam bezpośrednio z rodzicami, mieszkam niedaleko, po prostu często ich odwiedzam. Jestem pod telefonem. Sęk w tym, że nie mogę się wyprowadzić z mojej okolicy i np przenieść się do innego miasta. Dziewczyna musiałaby zaakceptować możliwość przeprowadzenia się do mnie. Żadne wyjazdy zarobkowe nie wchodziłyby w grę. Pusty, to dla mnie oznacza tyle, co "mało-inteligentny", a więc nie może być cwany. Zaprzeczasz więc sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w rodzinie, jeszcze jak żyli dziadkowie, zawsze było parcie na to, żeby wnuczka znalazła przystojnego kawalera, syn przyprowadził piękną synową. Ten swoisty kult piękna przekazujemy z pokolenia na pokolenia. Często słyszę jak moi rodzice rozmawiają o znajomych i dalszej rodzinie, o związkach młodych. Nie raz się nasłuchałem słów typu: "Wiesz, brat Pana Zdziśka, tego ze sklepu, ożenił się, ale ta jego kobieta jakaś taka niska i przy kości, nie będzie z nią szczęśliwy". Również często podczas oglądania telenowel słyszę komentarze rodziców w stylu: "ale ten czy tamten głupi, taką ładną dziewczynę miał i ją zdradza, i to z kim, ta druga taka brzydka". Moja mama zawsze powtarzała mi "Pamiętaj, jak cię widzą, tak cię piszą". Moja siostra miała gorzej, bo nigdy klasyczną pięknością nie była. Rodzice przy stole jej to wypominali, chcieli ją wypychać na różne zajęcia fizyczne, były awantury o to że jest za gruba i obija się na WFie zamiast ćwiczyć. Nie dziwie się, że wyjechała po studiach. Rodzice nawet za nią specjalnie nie tęsknią. Cóż, można powiedzieć, że pewne wartości wyniosłem z domu, choć nie wszyscy na tym forum się z nimi zgadzają. Nie zmienię ich z dnia na dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O kurczę to ja już bym z Tobą nie zamieszkała ze względu na Twoich rodziców... nie jestem brzydka, ale gdybym np. przytyła albo coś to nie miałabym życia z teściami haha A tak serio, to nie powinieneś tak brać do siebie co oni mówią. To jest Twoje życie i weź sobie taką dziewczynę, jaka się Tobie spodoba, a nie rodzicom. Uważam, że jak mieszkasz sam, to opieka nad rodzicami nie jest przeszkodą. Poszukaj dziewczyny ze swojej miejscowości, która nie myśli o wyjeździe, ma na miejscu np. pracę, dużo jest takich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile masz lat dla mnie osoba pusta moze byc inteligentna bo po studiach ale nic soba nie przedstawia, sa dziewczyny co studiuja ,wielkie panie studentki ale puste jak but, ina imprezy , kolesi by byli dziani, nie interesuje ich nic, do pracy nie pojdzie bo studiuje ,kase od rodzicow ciagnie , dla ,mnie toto jest puste, sa ludzie nieraz małointeligentni, chorzy z niewielkim upośledzeniem umysłowym, z chorobadawna no ale nie wszyscy sa pusci, inne mamy reozumienie slow, od początku coś blednie opisujesz swoją sytuację, z tylułu wynika ze z nimi mieszkasz i sa niesprawni fizycznie, to co teraz opisałes to jest tak w wiekszosci przypadkach malzeństwach,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego tylko ładną, a nie w pakiecie mądrą? Dobierasz pod kątem własnego poziomu intelektualnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stockholm stad
Brrrr...jestes maminsynkiem i nie chodzi mi o pomoc rodzicon bo to normalne ale o to ze chyba nigdy nie odciales tak naprawde pepowiny.ta kobieta ma byc dla ciebie czy twojego ojca? Skoro jego wymagania ma spelniac...troche to toksyczne.ile masz lat by the way?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stockholm stad
Rodzice za ciebie zycia nie przezyja. Kiedy to pojmiesz moze byc za pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety wolą badboyów, a nie maminsynków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem ci tak. Jak srales w mamty czy w bajty starsi nie pytali. Urodziles sie srales bo musiales:-) kim ty jestes ze takie gupie pytanoa zadajesz hę hahaha no pomysl?:-) nieczytalem bo to pytanie jest tak dziwne jak twoje istnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tego co napisałeś tu gość dziś to żadna opieka, myślałam że są niedołężni, wiesz pampersy.. itd... a to po prostu starsi ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×