Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

załatwić sobie cesarkę czy próbować sn po ciąży leżącej

Polecane posty

Gość gość

witajcie miałam od połowy ciązy problemy i musiałam leżeć miesiąc byłam w szpitalu a potem w domu leże już 36 tc mam cieszę się, że doleżałam i nie urodziłam za wcześnie lekarze mnie załamali twierdz że powinnam spróbować chocby rodzic siłami natury ja tłumacze im, że nie mam sił, jak się kilka miesięcy leży to człowiek jest słaby...:( Nie mam na nic sił, a co dopiero na poród pan doktor prowadzący umył rece i nie dał mi skierowania na cc ale dał numer tel do lekarza który mi może załatwić, w sensie zrobić to cc bo pracuje w szpitalu i ponoć można z nim próbować załatwiać tyle że ja nie wiem juz sama czy jechac do niego i rozmawiać, nie wiem jak prowadzi sie takie rozmowy jestem zagubiona i słabsza z dnia na dzień co radzicie? Zdać się juz a tych lekarzy ze szpitala że będą wiedzieli co robią? Że w razie czego się ulitują i zrobią cc czy załatwiać to "pod stołem" dodam ze nigdy żadnej łapówki nie dałam i nie umiem tego załatwić nawet rodzina na mnie naskoczyła, ze niepotrzebnie kombinuje, że powinnam rodzić naturalnie, że szkoda kasy na łapówki a to że leże tyle tygodni mają gdzieś, wręcz uważają, ze jestem na wczasach, dobrze mam, zero wsparcia i zrozumienia, że jak się lezy tyle misięcy to depresję można załapać a o zaniku mięśni to nie wspomnę wychodze na spacery aby nie zwariowac całkiem ale takie do 30 min to jaka ja moge mieć formę i jakie siły na poród, poradźcie coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie dziś na FB taki art ktoś podlinkował i przeczytałam. W skrócie, kobiet aopisuje poród SN po BARDZO ciężkiej leżącej ciąży, z licznymi krwawieniami i komplikacjami. http://mataja.pl/2015/03/prawa-rodzica-w-starciu-z-sluzba-zdrowia-czesc-i/ A co do Twojego pytania powiem tak: Ja miałam cc ze wskazań medycznych (położenie pośladkowe) i jestem bardzo zadowolona. Ilekroć czytam te historie to cieszę się, że miałam cc. Jeśli intuicja Ci podpowiada, że nie chcesz próbować rodzić sn to powinnaś jej posłuchać. Nie sil się na bohaterstwo. Z jakiego województwa jesteś? Ja bym Ci doradzała byś nie kombinowała z łapówkami pod stołem (ja też nigdy nie dawałam i nawet nie wiem jak się to robi) tylko normalnie jak człowiek idź do kliniki prywatnej i podpisz UMOWĘ i tam Ci zrobią cc na życzenie. Oczywiście w Twoim wypadku nie jest to jakaś zachcianka zblazowanej paniusi tylko masz podstawy bać się SN i ja to rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze dodam, jako osoba która pobyt w szpitalu ma już za sobą (w szpitalu państwowym na NFZ). Nie licz na to, że ktoś się "zlituje" i Ci zrobi CC. W szpitalach państwowych jest naprawdę hardkorowo. Nikt się z pacjentem nie cacka. Nie chcę Cię straszyć, ale piszę jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kobieta po dwóch sn doradzam Tobie cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najpierw chcą rodzić naturalnie a potem pretensje, że nie zrobili cesarki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja doradzam tobie cc bo sama miałam ciężkie sn i wszystkim doradzam cc :D ale tak serio po 9 miesiącach zbijania bąków, leżenia - czyli odpoczywania to ty K U R V A jak jesteś zmęczona? Górnik po 9 miesiącach pracy w kopalni może być zmęczony a nie baba co leży całe dnie :o no błagam :o widać że już masz pieluszkowe zapalenie mózgu :o jak żeś taka słaba to jak DO KU R VV Y nędzy dasz rade zajmować się noworodkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to autorko może zdecyduj się. Nie możesz wstawać ale jednak chodzisz. I do lekarza pognasz żeby łapówkę dac. Jakoś nie słyszałam żeby brak sił był wskazaniem do cesarki. O jakim zaniku mięśni ty piszesz kobieto. A po porodzie też nie będziesz miała na nic siły i przez kilka miesięcy rodzina będzie musiała Koło Ciebie skakać, bo księżniczka sobie rady sama ze sobą nie daje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam od połowy ciązy problemy i musiałam leżeć (...) w domu leże już 36 tc (...) xxx weź się lecz wariatko od leżenia jesteś zmęczona? :o księżniczka się znalazła :o dobrze że już niedługo dzieciak da ci popalic i zobaczysz co to jest zmęczenie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przy kopaniu rowów pracowałaś że jestes taka zmęczona? :o od leżenia się męczysz to jak dasz radę z niemowlakiem? :o :o :o żal kolejna kretynka co siedzi w domu, bezrobotna utrzymanka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie probuj sn po tylu czasu lezenia i powiklaniach to ze nie masz sily to normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorce chyba chodzilo o to ze lezac tyle tygodni nie ma kondycji a do porodu sn jednak trzeba duzo sil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie mi chodzi o kondycje mam bardzo słabe mieśnie już bo mało sie ruszam nie leże całymi dniami plackiem i rodzina mnie nie musi obsługiwać koło siebie zrobię, i umyje sie, ugotuję sobie, staram się zyć normalnie ale wiekszą część dnia jednak leżę i stąd moje obawy że może mi zabraknąć sił na sali porodowej to mój pierwszy poród i nie wiem jak bedzie każda kobieta się boi a już szczególnie ta co leży tyle strachu sie najadłam leżąc w szpitalu bałam się o dziecko ale dotrzymałam ciążę do prawie już końca i chciałabym już aby przynajmiej poród był ludzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To załatw sobie cesarskie w prywatnej klinice, A nie z naszych podatków tylko dlatego, ze jesteś leniwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przez cc liczba ciąż pozamacicznych masakrycznie wzrosła od pewnego czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zanik mięśni to u mnie się zaczynał po czterech tygodniach leżenia plackiem kiedy byłam w szpitalu, nie wstawałam nawet do wc czy pod prysznic tylko cała toaleta na łóżku, później owszem, nawet przejście kilku metrów skutkowało mega zakwasami a wstanie z łóżka powodowało zawroty głowy... Nie wiem na czym polegają twoje problemy skoro możesz sobie pozwolić na spacery w leżącej ciąży, ale sama napiszę że w ciąży leżałam 5 mcy- wstawałam właściwie tylko do wc, pod prysznic czy sporadycznie zrobić sobie herbatę, no i na wizyty lekarskie. Zaczęłam chodzić praktycznie dopiero po 37 tc i wiadomo, oszczędnie, nie miałam sił, obolały kręgosłup i byłam osłabiona, nie jak ktoś kto miał normalny, aktywny tryb życia. Ale urodziłam sn nie tylko bez problemów, ale też błyskawicznie, bo i też mój problem- niewydolna szyjka- jeszcze bardziej poród przyśpieszył. Po porodzie tylko odczułam ulgę i szczerze mówiąc, nawet w połogu czułam się lepiej niż na finiszu ciąży. Nie ma wątpliwości co do tego że zasadą jest cięższy połóg po cc (tzn. jeśli nie ma żadnych komplikacji). Dlatego po ciężkiej ciąży lepiej nie dokładać sobie na życzenie... Nie ma też co zakładać że lekarze są zwyrodniali, jeśli faktycznie nie będziesz w stanie urodzić sn to zrobią Ci cesarkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki za pocieszenie i liczę, ze jak już nie dam rady naprawdę urodzic to zrobią cc no chyba mnie nie uśmiercą ani dziecka w tym państwowym szpitalu tak myślę ten szpital podał dane że u nich 40% porodów to cc wiec sporo a szpital chyba by nie podawał nieprawdziwych danych mają to policzone, sa kontrole wiec prawie połowa porodów się tak kończy pewnie częsc z tego to "załatwiane" cesarki, na zamówienie, opłacone nie sadzę, że każda taka uczciwa łapówki nie da czy coś... i myslę, że można to załatwić jakoś ale trzeba wiedzieć z kim i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem z tych lezacych i mialam cc ze wskazaniem - nieprawidlowe ulozenie plodu. Nigdy i podkresle to tysiac razy ,przenigdy swiadomie nie zdecydowalabym sie na cesarka, to jest operacja jakby nie bylo,organizm dluzej dochodzi do siebie, jestem 4,5 m-ca po porodzie, blizna dalej boli, brzucho wisi a kolezanka co rodzila w tym samym czasie co ja tylko sn to juz dawno jak nowo narodzona, na porod znajdziesz sily uwierz, ja lezalam w szpitalu 6 razy po 10 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaa i jeszcze dodam ze kazda kobieta ktora rodzila sn doradzi ci cc bo nie wie jak to wszystko kuresko boli.. Nie myslisz w tym czasie o dziecku bo zanim wezmiesz je w ramiona musisz jeszcze wstac a watpie czy dasz rade,po cc tym bardziej sil nie bedziesz miala zeby sie noworodkiem zajac,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety po lezacaych ciazach zazwyczaj maja lekkie porody. Poza tym pierwsza faza to ta rozwierajaca i wysilku zadnego nie wykonujesz dopiero w drugiej jak sie prze, ja parlam 3 razy i bylo po wszystkim. Cc mialam w drugiej ciazy bo tetno w 35 tyg bylo kiepskie i znioslam gorzej, a dwoje dzieci w domu. Dobrze, ze maz mial wolne. Pierwsze wstanie po cc to byl dla mnie dramat, skurcze porodowe mnie mniej bolaly niz ta rana taka scisnieta po tym unieruchomieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzeźniczka
Autorko PORÓD NATURALNY TO RZEŹNIA potworny ból - skurcze kilkanaście godzin wycia z bólu Wywoływanie porodu masaże szyjki i inne bolesne atrakcje Parcie : straszny wysiłek i ból Naciecie lub pękniecie krocza Szycie krocza dodatkowy ból Nie można kilka tygodni usiąść i ma wiele POWIKLAN : Pękniecie naczynek na twarzy z wysiłku przy parciu Komplikacje krwotoki , rozejście się szwów, ropień krocza Krwiaki pochwy utrudniające współżycie Komplikacje dla dziecka : niedotlenienie , kalectwo , porażenie mózgowe , gorszy rozwój dziecka, ADHD na skutek ciężkiego porodu Problemy z załatwiam się i oddawaniem moczu Problemy ze współżyciem : luźna pochwa lub źle zszyte krocze , uszkodzenie nerwów krocza, bolesne współzycie przez długi czas Nieotrzymanie moczu Wypadanie pochwy Pękniecie macicy – niepłodność Pękniecie kiszki stolcowej – dożywotnie nieotrzymanie kału hemoroidy Kompletne obdarcie z intymności Rozejście się miednicy i konieczność rehabilitacji a nawet operacji Czyszczenie macicy po porodzie na żywca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzezniczka w*********j do eskulapu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie będę doradzać, co jest lepsze, bo nie miałam cc, ale napiszę swoje doświadczenie. Rodziłam dwa razy sn. Pierwszy poród po ciąży z komplikacjami, gdy musiałam leżeć, oszczędzać się, zażywać leki - szybki i lekki, po 4 h było po wszystkim z czego naprawdę mocno bolało może 1,5 h, parte bezbolesne. Drugi poród po ciąży bez problemów, cały czas byłam aktywna - rodziłam dwa razy dłużej, parte bolesne. Ogólnie oba porody były w porządku, ale lepiej wspominam pierwszy. Podczas porodu nie chodzi o podnoszenie ciężarów, więc bardzo mocnych mięśni nie trzeba. Raczej ważne jest ogólne nastawienie, psychika, pozytywne podejście - w końcu to jedna z najbardziej radosnych chwil w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz to załatw sobie cc, nie nasza sprawa. Tylko tak na marginesie, do porodu nie potrzeba mieć jakiejś specjalnej kondycji. skurcze macicy występują przeciez niezależnie od naszej woli, nie trzeba ich samemu wykonywać a wypychanie dziecka tez się dzieje bez udziału naszej woli, to jak robienie za przeproszeniem kupy, każdy to potrafi. Pewnie że boli i to jest bezdyskusyjne, ale kondycja przy porodzie naturalnym niewiele pomaga, tutaj się liczy szerokośc miednicy, prawidłowe wydzielanie hormonów i ewentualnie elastycznośc tkanki krocza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×