Czemu doradzacie sn a odradzacie cc?

Ja miałam cc i BARDZO chwalę... Te, które piszą o bólu po cc to chyba nigdy je nic naprawdę nie bolało... A co do komplikacji to niestety znacznie więcej jest ich po sn i piszę to z relacji znajomych i rodziny... znam tylko 1 dziecko, które prawdopodobnie w wyniku cc ma pewne problemy i masę masę dzieci i kobiet z komplikacjami po sn

bo cc to operacja mysle ze warto spróbować rodzic sn .Jak cos pójdzie nie tak to tak zrobią cc. Dla dziecka tez lepiej jak urodzi sie silami natury .

Ja miałam cc. I się bardzo cieszę.. Wolę mieć pocięty brzuch niż krocze :/...

dla dziecka lepiej??? i dlatego koleżanki biegają z dziećmi po sn latami na rehabilitacje?? piszę, że dzieci po cc bardzo rzadko mają jakieś powikłania, komplikacje a po sn MNÓSTWO. Więc jak lepiej dla dziecka???? bzdury bzdury. Sama mam 2 lekarzy w rodzinie i ich żony miały cc

Ja urodziłam sn, dziecko zdrowe, moje krocze też, bo nawet nacieta nie byłam. Ale jak ktoś ma możliwość rodzic cc to ja nie neguję tego, każdy robi tak jak uważa i jak chce.