Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestemwszoku

Bylam PEWNA ze moj przyjaciel jest gejem !!!

Polecane posty

Gość jestemwszoku
gośćM nie moglam doczekac naszego spotkania Ale nie chcialam, zeby skonczylo sie, tak jak sie skonczylo... Chyba najbardziej to chcialabym, zebysmy przestali sie klocic- nie moge tego zniesc po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale o co się kłócicie? ty kłócisz sie z nim że wyznał ci miłość czy to inna sprawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćM
Jesteście pełni emocji, to ciężko się nie kłócić. Może napisz do niego list? Ogólnie, to musisz mu powiedzieć jasno i klarownie jak jest, że przyjaciel, że rodzina, że dla Ciebie aseksualny i koniec. Nie możesz zbyt owijać, zbyt łagodnie, bo zakochany człowiek wyłapie każde źle dobrane słowo i weźmie na swoją korzyść. On MUSI wiedzieć na czym stoi. I jak już będzie dobrze wiedział, to wówczas on sam zadecyduje, czy chce to utrzymywać takim jak było, czy nie potrafi. Czytaj co pisze żywe_zło. Przeszedł to, stał po stronie Twojego przyjaciela, więc wie co pisze. On nie idzie w domysły, on to wie, zna z doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój sąsiad jest gejem i się kryje z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemwszoku
Po prostu caly czas mielismy dobry kontakt, i myslalam, ze wszystko u niego ok .... I w zyciu bym sie nie spodziewala, ze on mi powie cos takiego I teraz ze soba nie rozmawiamy I to mnie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy tylko ja mam wrażenie że autorka nic zupełnie nie zrozumiała :D ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćM
Nie tylko Ty. Mi też się tak wydaje. Zamknęła się w swoich emocjach. Chce dla niego dobrze, ale w rzeczywistośc***atrzy przez pryzmat swoich emocji i oczekiwań. Nie rozumie, że chcąc dobrze, tak na prawdę dobrze nie robi, bo on odczuwa zupełnie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"I teraz ze soba nie rozmawiamy" no to czemu z nim nei rozmawiasz? On wyznał to co leżało mu na sercu a ty, no właśnei co ty zrobiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atakajednabardzowredna
autorka sobie ubzdurała, że on jest gejem, żeby nie musieć przyjmować do wiadomości, że on jest w niej beznadziejnie zakochany. a teraz nie wie, co ma robić, jak dostała prawdą między oczy i już nie może nawet sama przed sobą udawać, że jest inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atakajednabardzowredna
nikt biedaczce nie powiedział, ze z problemami innymi niż odwołany termin kosmetyczki też trzeba sobie radzić... a ona "w SZOKU" - w końcu zawsze ktoś był, żeby ją wyręczyć, jak nie rodzice, to przyjaciel...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćM
I po co te złośliwości? Autorka nie jest złośliwa, nie ma złych intencji. Zwyczajnie nie rozumie paru rzeczy, nie potrafi myśleć empatycznie, ale to nie znaczy, że należy jej teraz dogryzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestańcie jeździć po autorce. 2 dni temu dowiedziała się, że ktoś jest w niej zakochany. I to nie pierwszy z brzegu facet, a bliska jej osoba. Ja jej wierze że nie chce go zranić, ale jest mocno zagubiona. W innej sytuacji pewnie poszła by właśnie do niego wygadac się w tej sprawie. Teraz jest z tym sama. Moja rada: dobrze się zastanów co do niego czujesz. Przyjaźni już z tego nie będzie, a przynajmniej do momentu jak ten chłopak nie zakocha się w innej i nie będzie miał żalu. Jeśli myślisz, że coś z tego ma szansę być to zaryzykuj. W innym przypadku powiedz wszystko bez owijania w bawełnę, tak żeby zakochany zrozumiał i daj mu wolna rękę... Nigdy nie dawaj mu nadziei jeśli wiesz, że to nie ma szansy przetrwać. Do krytykujacych autorkę: czemu ten chłopak nie powiedział wcześniej? Nie jego wina że się zakochał, ale pozwalanie na taką relację też jest nie fair według mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nie rozumiem ciśnięcia po tej dziewczynie, będąc w jej wieku też bym nie wiedziała, jak postąpić w takiej sytuacji. Mam wrażenie, że niektórzy wypowiadający się czują się lepsi, bo lepiej znają od niej życie. Żałosne! To nie jest jej wina, że ją to przerosło, i wydaje mi się, że ona ma dobre intencje i pisze, co myśli. Przecież ten chłopak by się w niej tak nie zakochał, gdyby była tylko ładna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieprzenie. Chcesz powiedziec, ze facet tak sie swietnie maskowal, ze niczego sie nie domyslala? Wszyscy wiemy, ze jak sie kocha, to jest to niemozliwe. Autorka zyla we wlasnym wymyslonym swiecie nie przyjmujac faktow. A jak je w koncu dostala,wylozone kawa na lawe, to sie poplakala, ze zycie jest takie niesprawiedliwe. Oszukiwala siebie i jego pewnie tez oszukiwala, udajac ze nie ma oczu. A teraz mysli w gruncie rzeczy tylko o sobie, nawet jak mu to powiedziec w taki sposob zeby to jej bylo latwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Autorka zyla we wlasnym wymyslonym swiecie nie przyjmujac faktow." ot, to dokładnie. tak sobie wymyśliła rzeczywistość, żeby jej pasowało :) Oczywiście jest to dziecinne zachowanie, ale z drugiej strony... ostatecznie była dzieckiem, więc to trochę ją usprawiedliwia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, musisz z nim szczerze porozmawiać. To, że on się zakochał, nie ulega wątpliwości... Ale ty tez mu musisz powiedziec co czujesz. Nie bój się tej rozmowy- bądź co bądz to twój długoletni przyjaciel :) Życzę ci powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak się kończą tzw. przyjaźnie damsko-męskie facet nie dał rady pełnić dlużej roli tampona emocjonalnego i uchodzić za geja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola z przedszkola
Postawa autorki jest przezabawna doprawdy. Chyba najbardziej boli ją to, że jej przyjaciel nie jest gejem tak jak sobie to wymyśliła. Do tej pory był jej psiapsiółeczką do zwierzeń i herbatki, a tu taki szok, bo od teraz już nie będzie psiapsiółeczką, bo przecież nie można zignorować tego, że jednak nie jest gejem i no kurcze wszystko będzie musiało się zmienić. Och jak się zawiodła. Jak on mógł, podły drań, zniszczyć 15 lat bycia psiapsiółeczką. Bezczelnie się zakochał, a ona chciała przyjaciela! Widzi tylko czubek własnego nosa. Zignorowała wcześniejsze sygnały, bo on na pewno od dawna się w niej kocha, bo to było takie niewygodne, bo musiałaby odrzucić swoją wyimaginowaną wizję przyjaciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację OLA,tak jak wcześniej FIKU i ten od ZŁA;)Najbardziej autorkę boli,że jej szablon który stworzyła dla swego przyjaciela ,okazał się "niepasujący".No jak ON mógł!!!???Tak ją zawieść!!!Zakochał się świnia!!!(...teraz następuje tupnięcie nóżką i uronienie kilku łez do flakonika.....):O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zal mi tego chlopaka, ze sie zakochal w takiej pustej dziewczynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten wątek jest niesamowity :D popłakałem się ze śmiechu to czytając! Laska wymyśliła sobie, że jej przyjaciel jest gejem (bogu dzięki mu tego nie powiedziała!) a teraz nie może mu wybaczyć, że "ukrywał przed nią" heteroseksualizm. Jeśli to przeczytasz autorko: jakiego koloru masz NATURALNE włosy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jeśli to przeczytasz autorko: jakiego koloru masz NATURALNE włosy?" HAHA genialne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemwszoku
Przeczytalam wszystko co napisaliscie .... Przemyslalam to sobie, i macie racje, ze mnie to wszystko przeroslo Ale to jest pierwszy raz jak sie tak bardzo klocimy i nie jest to dla mnie latwe, W OGOLE Ostatnio sie z nim poklocilam... w liceum ??? I trwalo to az dzien, on pierwszy przeprosil. Ale on byl zawsze " starszy i madrzejszy " ; ) I zgadzam sie, ze teraz moja kolej to wyjasnic . Nie jestem juz na niego zla- mi zawsze szybko przechodzi w jego wypadku, i postanowilam, ze z nim porozmawiam o calej tej sytuacji, tak jak pisaliscie ... Zadzwonilam do niego i powiedzialam mu, ze za nim tesknie i to glupie, ze sie tak klocimy. Powiedzialam mu , zeby przyjechal do mnie wieczorem, bo wiem ze musimy o tym porozmawiac ... Nawet jesli kusilo mnie, zeby o tym zapomniec Wiec teraz mu na pewno powiem wszystko, co czuje. I mam nadzieje, ze on tez. Po prostu chce z nim porozmawiac, bo ostatnim razem to NA PEWNO nie byla rozmowa !!! Troche sie stresuje , ale z drugiej strony wierze, ze jemu tak samo zalezy na tym, zebysmy znowu byli przyjaciolmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemwszoku
I to chyba normalne ze bylam w szoku, ze sie tak pomylilam co do niego ??? On mi dawal powody, zeby tak myslec Myslalam, ze jako jedyna go rozumiem i wspieram A tak nie bylo I nie chcialam sie tego w taki sposob dowiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola z przedszkola
Hahaha a w jaki sposób się chciałaś tego dowiedzieć? Nikt normalny nie tłumaczy się z tego, że jest heteroseksualny! To TY sobie ubzdurałaś, że jest inaczej i pewnie też traktowałaś go zawsze jak przyjaciółkę, a on (na szczęście) nie miał o tym pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Troche sie stresuje , ale z drugiej strony wierze, ze jemu tak samo zalezy na tym, zebysmy znowu byli przyjaciolmi" jemu zalezy na czym innym, sam ci to powiedział. dobrze zrobiłaś, że się odezwałaś żeby porozmawiać spuść jeszcze trochę z tonu, i spróbuj go zrozumieć, bo widzę że cały czas masz problem z wczuciem się w sytuację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemwszoku
A jak inaczej mialam go traktowac ??? Jestem jego przyjaciolka, i zawsze bylo dla mnie wazne to jak sie czuje. I dlatego mu nigdy o tym nie mowilam, ani nawet nie sugerowalam- bo to dla mnie nie bylo wazne W OGOLE !!! Dla mnie sie liczylo zeby on byl szczesliwy I dlatego jedyne co mu mowilam to ze np bede szczesliwa, jak mi kogokolwiek przedstawi Zeby wiedzial ze ma we mnie oparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko! JAKI KOLOR WŁOSÓW?????? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemwszoku
...a jakie to ma znaczenie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteśmy ciekawi :) No powiedz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×