bywa tu jeszcze ktoś ze starej ekipy?

dziękuję, ale mam już przyjaciół :) na diecie jesteś czy skąd te nerwy? :P

Dzien dobry

cześć zuza. u mnie dzisiaj deszczowo i spać się chce. mamy jakiś ciekawy temat do pogadania?

ha ha ha z zuza ciekawy temat:P

Jestes tu jeszcze?

ciekawy temat? - brunet?

Fiku - moze nie brunet. Pogadajmy o rudych

nie znam rudych

co sądzicie o akcji brania na wybory własnego długopisu? ktoś zrobił w necie aferę, że możliwe jest podrzucanie przez PKW długopisów ze znikającym tuszem :D jak dla mnie jednak dość głupi pomysł, równie dobrze można dopisać drugi krzyżyk na karcie i glos również będzie nieważny. a co z głosami na kandydatów systemowych? one też by się wymazały. ogólnie jak dla mnie dość przegięta teoria spiskowa. sfałszować wybory można na jakimś innym etapie i wcale nie wysilając się fizycznie. po prostu źle wpisać cyferki w system.

wcale nie glupi jeden krzyzyk zniknie, wtedy mozna postawic drugi na innego kandydata i sfalszowany glos bedzie wazny:D

O ile wiem to koperty sa zaklejane a glosy liczy maszyna. Wiec dla mnie vto teoria mocno kafe - spiskowa.

oczywiście, że głupi. bo zakładając, ze wybory będą fałszowane, trzeba być nieskończenie naiwnym, żeby wierzyć w ich fałszowanie na poziomie stawiania krzyżyka. to by było zdecydowanie zbyt pracochłonne i dawałoby możliwość wsypania się na wielu frontach - wygadać mogliby się członkowie komisji, są jeszcze mężowie zaufania. przekupowanie całych komisji i liczenie na to, że nikt nigdy nie sypnie to byłby najdurniejszy pomysł wszechczasów.

"O ile wiem to koperty sa zaklejane a glosy liczy maszyna" że co? Głosy są liczone ręcznie. Odnośnie teorii spiskowej "długopisów ze znikającym tuszem " to paranoja, żart jakiegoś gimnazjalisty albo człowieka pokroju Macierwicza. Jak pisze żaba, zawsze jest ryzyko fałszerstwa, ktoś z komisji postawi drugi krzyżyk i głos jest niewAZNY ITP.

Fiku - a Ty co myslisz ?

Alicjo, autor pomysłu długopisowego był równie głupi jak osoby , które chciały być przebiegłe i złośliwe, a wyszły na śmieszne :P Swoją drogą, czy to prawda, że hojnie rozsyłasz swe foteczki w bikini? To tak nawiązując do linku powyżej.

To zrobmy odwrotnie: W jaki sposob byscie zaprogramowaly takie falszowanie aby sie udalo

Zuza, pojedyncze wtyki partyjne działające gdy nikt nie widzi, najlepiej przewodniczący komisji.

Myslisz , ze to by przeszlo ?

fiku, no właśnie. przecież te głosy zliczone już przesyła się dalej, ktoś je wrzuca w system, który zresztą ostatnio padł i gdzieś na tym etapie można to sfałszować dużo bardziej gładko. przy poprzednich wyborach było dużo głosów nieważnych, ALE moim zdaniem nie było nawet porządnej instrukcji do głosowania. teraz będzie łatwiej, bo 1 kartka i 1 kandydat do zaznaczenia. X gościu, fotek w bikini wysłałam tyle, że dziwię się, iż nie stanowią jeszcze tła ani loga kafeterii ;) ale to może dlatego, że odstraszyłyby wszystkich wchodzących na portal :P

Tak, to działania na małą skale i praktycznie niewykrywalne, nie wiem tylko na jaką skalę, ale jestem przekonana, że takie sytuacje były.

żabciu, nigdy nei byłam w komisji więc nie znam realiów, ale to tak nei jest, głosy liczy się ręcznie, nastepnie sporządza protokół. Nikt nie wpisze w protokół i system innej liczby. Aktualnie nie wiem jak będą wysyłane głosy, bo Państwowa Komisja wyborcza deklarowała że będzie liczyć ręcznie, nie bedzie używać systemu.

no i przypuszczam że protokół podpisuje kilka osób, zatem an tym etapie nei można wpisać liczby z kapelusza, za duże ryzyko. Fałszować mozan na etapie liczenia pojedynczych głosów.

protokoły są na bank podpisywane na najniższym szczeblu, ale wyżej to już cholera wie. dlatego dla mnie właśnie fałszerstwa bezpośrednio w lokalu wyborczym całkowicie odpadają. myślę, że właśnie im dalej te liczby idą, tym bardziej można coś przekombinować. ja bym obstawiała coś na poziomie liczenia w systemie elektronicznym, gdzie głosy musi przecież wpisać jakiś człowiek, bo same do kompa nie wejdą.

Nie ja obstawiam właśnie ten najnizszy szczebel, liczenie ręczne. Protokół z lokalu wyborczego to już za duze ryzyko że ktoś zauważy. Machlojki w systemie są do wykrycia, ktoś sprawdzi, skontroluje.

Nie lepiej machnac reka na to wszystko ? I tak nie mamy na to wplywu wiec po co sobie czas zajmowac ?

nie wiem, możemy tak gdybać do śmierci. musieliby rzetelnie przedstawić proces liczenia głosów na jakimś schemacie, bo ja nie wiem, co się z tym później dzieje.

też nie wiem żabciu, nie byłam nigdy w komisji. wydaje mi się jednak że czy to protokół papierowy czy wpisanie ilosci głosów w systemie, to potrzebny jest podpis (autoryzacja) kilku osób z komisji, zatem nikt "przypadkiem" nie wpisze złej liczby do protokołu. Uważam że ewentulane machlojki mogą być jedynei wcześniej.

no to jednak może idźmy ze swoimi długopisami :D

starczy o wyborach ... nudy

bo nie mamy jeszcze rankingu najbardziej brunetnych kandydatów :P