Rozważania z ph:) ... cd.

Widzisz gościu, dzięki mnie masz co czytać, a jeszcze marudzisz

poniedziałkowo

Nie zauważasz mojej wdzięczności?Muszę się bardziej postarać.;-)

widze że wdzięczność niejedno ma imię

Gospodarz, masz jakieś granice? Uważasz to za normalne?

chyba nie, jestem do cna zepsuty....

gospodarz Pozbawiasz ją nudy w pracy. Jak tak możesz:D

Tak dzisiaj będziemy rozmawiać o pogłowiu owiec na Podhalu.

Facet,piszesz że daleko od kraju jesteś,ale czy tam gdzie jesteś naprawdę nie ma kogoś,z kim w przyjemny sposób czas można spędzać ?Już wyprzedzam odpowiedź-jeśli ten flakowato i bez pomysłu ciągnięty przez mad temat to dla ciebie coś szczególnego to żal mi cię gdzieś tam.To szczyt twoich możliwości ?Nie sądzę.;-)

Facet,ja autorki pytałam o temat na dziś.Myślę,że wybór działu,gdzie zasiadła był nieprzypadkowy i naprawdę chętnie włączę się z moim bogatym doświadczeniem w rozmowę o erotyce.Nie wiem tylko ile tysięcy postów trzeba będzie czekać.Może Madelline nam powie?

Ja bardzo chętnie będę czerpał z czary Twojego doświadczenia ;) xxx A poza tym: LK urasta na równoważną bohaterkę wątku mimo że nie napisała w nim ani słowa. Ale to nie wiem czy jest fair, przynajmniej ja nie lubię pisać o nieobecnych, niezręcznie po prostu

Nieobecna bohaterka wątku ?Taka jeszcze bardziej wymyślona niż mad ?Zazdroszczę fantazji.Bez kitu.

Madelline nie udawaj,że cię nie ma,przecież to proste pytanie.

nie nadążam ;)

gospodarz Mamy obowiązkową wizytę u psychiatry.Schizofrenia nam grozi.Zauważyłeś z cieniami rozmawiamy.Nie dobrze z nami.

na razie widzę tylko prężenie muskułów, albo może mięśni kegla? Przejdź do konkretów morelko ;)

A Madelline naprawdę tutaj nie ma pracuje teraz.Będzie za chwilę.

A poza tym: LK urasta na równoważną bohaterkę wątku mimo że nie napisała w nim ani słowa. :-D Ja bym edytowała.Przecież jak to trafi do lekarza przed tobą,to nie zdążysz się tu pożegnać.

Rozkosznie.Daje ci znać ile minut jest z dala od monitora?

Ja bym edytowała.Przecież jak to trafi do lekarza przed tobą,to nie zdążysz się tu pożegnać. xxxx cierpimy na syndrom matrixu? xxxx Myślę,że wybór działu,gdzie zasiadła był nieprzypadkowy i naprawdę chętnie włączę się z moim bogatym doświadczeniem w rozmowę o erotyce. xxx jak dotad nic z tego doswiadczenia nie dane nam bylo poznac....

Napisałam włączę,a nie za Madelline temat rozkręcę. Czekacie tu jak na złoty deszcz,a tu sahara.Facet za ile minut będzie Madelline?Pytania się mnożą!

No i jestem.:) Pomarańczko sama wybieram sobie rozmówców i nie masz na to żadnego wpływu:) na Ciebie szkoda mi czasu:)

Ja bym edytowała.Przecież jak to trafi do lekarza przed tobą,to nie zdążysz się tu pożegnać. xxx mówisz zagadkami ;)

gospodarz wyjdź do ludzi.Słowo pisane na komputerze to nie to samo co rozmowa,a ty już nie kontaktujesz. Kilka razy podkreślałam już,że nie obchodzi mnie twoje zdanie.Nie liczę się z kimś,kto nie żyje poza forum.Nie odpisuj.Rzuć wreszcie temat,żeby też innych zająć.;-)

flakowato i bez pomysłu ciągnięty przez mad temat xxx aż tak źle? wygraliśmy jakiś konkurs na najnudniejszą rozmowę? Jak piszę konkretnie na innym wątku, też się nie podoba, to jak w końcu jest?

Ok ja spadam.No i tak jak mówiłem pojawiła się.Już wczoraj wyjaśniałem,że to trzeci wymiar wtajemniczania stąd wiem. Pomarańczka baw się dobrze.Miłej,że tak powiem intelektualnej masturbacji "naszym kosztem". Na zdrowie.

Druga część postu jest do mad.

gościu, Twoje wyobrażenia o mnie są całkowicie mylne, tak sądzę

Zaczerpnij świeżego powietrza i pomyśl,tylko pomyśl,czy nie mam racji.;-)

i znowu pchanie ;)