Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój brat jest nie fair wobec rodziny

Polecane posty

Gość gość

Zawsze miał chamskie odruchy, ale czasami. Odkąd jest ze swoją dziewczyną, często olewa wszystkich. Wczoraj np. dzwoniłam do niego (jak zwykle był u swojej laski a ja go chciałam spytać o komputer, bo coś się z nim stało). Nie odbierał, a dzwoniłam 3 razy. Po 3 godzinach łaskawie zadzwonił, nie pytając nawet o nic, tylko z marszu zapytał o jakąś własną sprawę, jak mu powiedziałam, to się od razu rozłączył... Tak jest ciągle, a sporadycznie ktoś do niego dzwoni, jak on u niej w domu siedzi, nie jest tak, że go zamęczamy telefonami. Co jest śmieszne, on się jej boi i jak ona do niego dzwoni, to odbiera od razu, chodzi z komórką przy sobie cały czas. Czasami przypadkowo słyszałam jego rozmowy telefoniczne, jak jej się tłumaczył z różnych rzeczy. Jak z nią ostatnio gadałam, sama przyznała, że jest zaborcza. Miałam ochotę coś jej powiedzieć, ale też nie chcę się wtrącać, bo to sprawa między nim, a ją.. On potrafi o 21 do niej się telepać busami (mieszka kilkadziesiąt km od niej, ona mieszka w domu z rodzicami) bo ona tak chciała. Kiedyś zdziwiona zapytałam, dlaczego po prostu nie pojedzie w sobotę rano, skoro wraca wieczorem zmęczony z pracy. On 'i tak wynegocjowałem że wracam w niedzielę'. Wynegocjowałem? To tak wygląda związek? Ale do tego się jakoś nie wtrącam, to jego życie i sam musi zrozumieć pewne rzeczy. (zresztą o czym tu gadać, ona sama do mnie ostatnio mówiła 'uświadomiłam M., że musimy to wszystko ustawiać tak, by widzieć się jak najczęściej, bo co to za związek') Tylko mierzwi to, że własną rodzinę olewa, traktuje nie fair (potrafi się tak źle odezwać, że... chyba jeszcze gorzej niż kiedyś) a kogoś innego już nie..Jakbyśmy mu zrobili krzywdę albo coś w tym rodzaju, a tak nie jest! Ja się do niego nie wtrącam, nie krytykuję, może matka trochę więcej, ale też bez przesady, nie jest jakaś nawiedzona, przyzwyczaiła się już i tak. Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoj brat ma syndrom typowego faceta, ktory mysli dolna czescia ciala i daje sie zmanipulowac za to byleby moc jej kiedys uzyc :D albo juz uzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pantoflarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takich jak twój brat jest dużo.Nic nie zrobisz,on się tej paniusi całkiem podporządkował.Jak go kopnie w dupsko to wróci skruszony.Tylko czekać jak to się stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona ogólnie jest dość inteligentną i niegłupią dziewczyną. Świetnie się uczy na studiach, ma poukładane w głowie, plan na życie. Ale zauważyłam, że taki syndrom jest w wielu związkach. Nawet mój wujek, poznał jakąś babę, to olał wszystkich. A teraz sam na nią narzeka, kłóci się etc. Nie wiem co z tymi chłopami jest nie tak, przecież można postępować tak, by wszyscy byli zadowoleni, mieć swoje zdanie i nadal być w szczęśliwym związku. Jakby mój chłopak nie miał charakteru, nie był asertywny, długo bym z nim nie wytrzymała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trochę go rozumiem , bo mój brat jest zazdrosny o tę swoją dziewczynę , ojciec się do niej przystawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy prowo musi być tutaj w każdym wątku ? Ludzie, naprawdę nie macie co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co Ciebie obchodzi życie Twojego brata? z głową masz coś nie tak. on żyje po swojemu. Leczyć się zacznij. Gdyby moja siostra wydzwaniała do mnie co 5 min gdy jestem zajęta jeszcze bym ją owaliła. Ile Ty masz lat smarkulo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Im dłużej czytam wątki i odpowiedzi do nich to zastanawiam się w którym psychiatryku pacjenci mają dostęp do komputera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście 'ekspert' który nic nie łapie, musiał się wypowiedzieć :D. Celowo do niego dzwoniłam 3 razy, bo jak zadzwonisz raz, to on to stuprocentowo oleje. Dzwonię do niego rzadko, a teraz czegoś potrzebowałam. A on kompletnie mnie olał, potem zadzwonił o swoją sprawę i kompletnie nie zapytał, czego wcześniej chciałam. Tak mnie to wkurzyło (bo ile można? on niemal ZA każdym razem tak samo się zachowuje! wobec każdego, oprócz swojej laski) że stwierdziłam, że go olewam i nawet nie będę z nim gadać, jak tu przyjedzie. A niech sobie żyje kompletnie odizolowany i nie szanuje innych. Drugi brat jakoś normalnie potrafi się zachowywać, a jest niezależny i mieszka sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ręce na was opadają :D. Boże!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe, że gdy jest zajęty/jest u niego kolega/je obiad, to od swojej dziewczyny zawsze odbierze telefon :D i to na wyścigi. No ludzie, nie wiem w jakich wy domach byliście wychowani, ale jeśli przesadą jest to, że ktoś raz na 2 tyg do niego zadzwoni jak on u niej jest , a on nigdy nie odbierze, rzadko oddzwania i nie intresuje się kompletnie, to chyba jest coś w relacjach nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
często też się pokłócimy bo mam to nieszczęście dzwonić do niego gdy on ... dochodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jakbyście nie spostrzegli, opisuję nie tyle co życie mojego brata (jak napisałam, w nie nie chcę się wtrącać za bardzo, bo to jego związek etc), a relacje pomiędzy nami i to, w jaki sposób on się wobec nas zachowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest lepszy od ojca w łózku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej go .to jest pantoflarz i taki będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on kiedys to zrozumie jak sie zachowuje. Ale niepredko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak on się do was odnosi i jak to jest i jak było, jak się wy do niego odnosicie i jakie sa relacje w waszej rodzinie. Nie widzę jednak nic dziwnego w tym, że on się tłucze busami o 21 do swojej ukochanej i że nie odbiera telefonu gdy u niej jest, bo może akurat w tym momencie sa zajęci ;) Skoro dzieli ich odległość to każda godzina tak na prawde się liczy, do mnie mój tez jedzie w piątek późnym wieczorem po pracy i wyjeżdża w niedziele nie wiem o co chodzi z negocjami co do niedzieli, normalne że ona chce z nim jak najwiecej czasu spędzać.. Mój kiedy może jedzie w poniedziałek rano ode mnie prosto do pracy i nie wiem o co Ci chodzi nie powinno Cię to obchodzic czy on jedzie i czy jak pewnie go drażnią twoje pytania zajmij sie swoim zyciem a jemu daj spokój i nei wtrącaj się a juz na pewno nie denerwuj go jakimis komentarzami na temat ich związku i jego zachowania, bo to nie twoja sprawa. Ciesz się że brtat jest szczesliwy i nie zawracaj mu głowy, a jak masz sprawę to zamiast dzwonic barabanic do niegio po prostu napisz sms'a o co Ci chodzi i poproś o oddzwonienie gdy znajdzie wolną chwilę a nie już natychmiast ma odbierac bo ty tak chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tępa smarkula. On jest twoim bratem, nie własnością. Nie ma żadnego obowiązku być na twoje zawołanie. Co ciebie obchodzi gdzie on jezdzi? nie masz nikogo i żal ci tyłek ściska? współczuje chłopakowi z całego serca. Dorośnij gówniaro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wypraszam sobie! nie jestem smarkulą! zawsze byliśmy razem on mnie wszystkiego nauczył a nagle gdy poznał tamtą dziewczynę to się ode mnie odwrócił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chora, toksyczna rodzina. Terapia i jeszcze raz terapia tylko dla was. Brata zostaw w spokoju. Aż strach pomyśleć gdyby żonę miał, też miałby latać do ciebie bo sraczki dostałaś? Toksyczna kobieta bluszcz w formie siostry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tym bardziej jest coś z tobą nie tak skoro twierdzisz, że jesteś dorosła. Daj jemu spokój, chłopak dziewczyny mieć nie może, bo tobie to nie odpowiada? ma ci sie z każdego kroku spowiadać. Otwórz oczy jesteście dorośli! On ma swoje życie i swoje sprawy. Komputer się popsuł panno dorosła, do serwisu dzwoń! Z głową masz coś nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, czy wy macie problemy z logicznym myśleniem, czy ja muszę opisywać wszystko bardzo szczegółowo.. Nie chodzi o to, że on nie odbiera telefonu. OK, czasem każdy może nie odebrać. Chodzi o to, że on nawet nie oddzwoni albo odwali taką akcję jak opisana w poście. KOMPLETNIE się niczym nie zainteresuje. No i poza tym tego telefonu prawie nigdy nie odbiera (a jak już pisałam, nawet jak jest zajęty, odbiera od swojej dziewczyny). Zresztą o czym tu mówić, to nieważne, gdzie on jest, ogólnie rzadko odbiera telefony od nas. A co do wyjazdów, to jasne, że on tego chce, tylko wiele przesłanek i jej słowa DO MNIE wskazuja na to, że ona nim manipuluje. Ale to nieważne On nawet jak ojciec był ciężko chory w szpitalu, a był akurat na wakacjach (sam), to zadzwonił może raz sam z siebie żeby o coś zapytać. Kompletnie bez emocji był. jakby wszystkich tak traktował , to okej (jest jakaś jednolitość). Ale mierzwi to, że to jest WYBIÓRCZE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po raz kolejny się przekonuję, że ludzie NIE umieją czytać ze zrozumieniem. Niestety. W żadnym miejscu nie piszę, że mi ta dziewczyna przeszkadza. Etc. Albo że wolelibyśmy, żeby brat nikogo nie miał, tylko był na nasze żądanie (wręcz przeciwnie, rodzice mega się cieszą, że brat kogoś w końcu ma, przyjęli ją w domu dobrze, każdy się interesuje, stara, ja mam z nią niezły kontakt). TO NIE O TO CHODZI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostała wścieku bo komputer się popsuł i dostępu do internetu nie było, brat ma natychmiast odbierac, rzucać wszystko i leciec do niej komputer naprawiac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PROWO. Nieźle się ktoś wkręcił :D No okej, mój brat jest cudowny, w ogóle nie interesując się własną rodziną, wyzywając mnie od debilek jak z rzadka ze mną pogada i olewając telefony, które ktoś do niego wykonuje raz na jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto ile ty masz lat? Ile on ma lat? jesteś osobą toksyczną. To dorosły człowiek i ma prawo do takich zachowań. Skąd wiesz, że ona nim manipuluje? A nie przyszło ci do głowy,że jest szczęśliwy? gdyby nie był nie jeździłby do niej. Jesteś zwyczajnie zazdrosna o brata, to chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw się nauczcie czytać. Potem piszcie. Bo tu chodzi o ten sam schemat postępowania, i to, że zadzwonł z własną sprawą, nawet nie pytając o co wcześniej chodziło (co się zdarza wiele razy),, a nie o jedną pieprzoną sytuację z komputerem :D. Nie mam do was siły, serio. Wyciągacie coś pojedynczo i sądzicie, że o to chodzi, a chodzi o ogół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znacie całej sytuacji, zresztą ona sama do mnie mówiła wiele rzeczy i się z tym nie kryła, ALE NIE O TYM JEST WĄTEK, a ja też nie chcę się do końca wtrącać do jego związku, w końcu dzieckiem nie jest i to, że ja coś dostrzegam, nie obliguje mnie do tego, żeby mu coś gadać.. dlatego nie dam się wciągnąć w taką dyskusję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytałam wszystko. Wniosek jest jeden, jesteś toksyczna. Daj bratu żyć. Zajmij się własnym życiem. Zaburzyłaś swój proces logicznego myślenia, chorą zazdrością. Zapewne byłaś rozpieszczana i stąd twoje wielkie oburzenie, że brat kogoś poznał i z tą osobą życie układa. Zniszczysz waszą relację jeśli będziesz wciąż mieć o to pretensje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×