Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zakochana w kolezance z pracy, pomozecie? cz.2

Polecane posty

Gość odrodzona ona
może jutro będzie lepiej, albo w środę, w czwartek itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś I nie wyszłaś już za mąż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odrodzona ona
może ona boi sie tak samo, jak ty, a może niczego nie oczekuje,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odrodzona ona
Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie moge przestac myslec o Tobie, snilas mi sie dzisiaj. Pocalowalas mnie... Ale ja juz nic z tego nie rozumiem. Nie rozumiem Twojego przekazu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Beznadziejo co u Ciebie? Bo ja planuje gdzie by ja porwać na długi weekend. Moze jakieś propozycje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BezNadzieja22222
U mnie nic nowego, na razie stabilnie - dobrze, ale zastanawiam się jak podejść do następnego kroku. To u mnie nie jest taki łatwy temat, naprawdę. Wróżka potwierdziła wczoraj moje przeczucia, że targają nią ogromne rozterki wewnętrzne, których ja nie mam. Ja ich nie mam, ale nie znaczy, że nie zdaję sobie sprawy, że ludzie je mają i wczuwam się w to położenie. Ja to bym najchętniej zrobiła wszystko szybko - rachu-ciachu i po problemie, a tu trzeba trochę czasu ... . x a jej uśmiech topi skały, naprawdę .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BezNadzieja22222
a sceptykom forumowym mogę powiedzieć tyle, że to nie jest tak, że jak dwie osoby się pragną i kochają i nawet jak sobie to w zrozumiały sposób dały do zrozumienia, że to wtedy nie jest natychmiast tak, że jest sielanka i hulaj dusza piekła nie ma ... . Tak jest jak się ma po 18-20 lat i żyje beztrosko, bez zobowiązań. Często się spotyka odpowiednie osoby w nieodpowiednim czasie i miejscu. I z tego te wszystkie nasze tu dyskusje na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Crazy75
Cześć kobietki :-) Beznadziejka dobrze mówisz! :-) Miłego dnia Wam wszystkim i naszemu rodzynkowi :-) życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BezNadzieja22222
ostatnio też rozmawiałam z moją dobrą koleżanką i oczywiście powiedziałam o moim "problemie", ona jest hetero i wierna swojemu mężowi (to jej pierwszy i jedyny mężczyzna - dobre kilkanaście lat razem) - i podeszła z całkowitą wyrozumiałością. Tak się też spodziewałam, bo gdybym podejrzewała, że będę narażona na śmiechy i dezaprobatę, to powstrzymałabym się. Musiałam się wygadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alex mam nadzieję, ze dziś byl lepszy dzień. Smutno mi się zrobilo po twoich ostatnich wpisach. Sama tez jestem po przejściach i wydawac by sie moglo, ze juz nic w życiu nie jest w stanie mnie zaskoczyć, a tym bardziej pokonać. A tu masz ... kobieta i leżysz i kwiczysz. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:12 jakiego przekazu i do kogo piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Kwiczysz czyli płaczesz czy się śmiejesz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BezNadzieja22222
płaczesz z bezsilności i śmiejesz się z niedowierzania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Otoz to. Beznadzieja jedyna rozumie, no... i jeszcze pragniesz przez duże P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przespisz sie i czar pryśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak w ogóle to widzicie jakąś nadzieję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie, odpowiedzcie na pytanie. Prześpicie się, czar pryśnie, a pracujecie razem. I co dalej? Jakie macie do tego podejście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BezNadzieja22222
gość dziś cieszmy się tym, póki trwa - niektórzy nigdy takiego czegoś nie doświadczą. Ja wciąż uważam, że to cud w moim przypadku. A co dalej będzie ? - tego nie wiem .... x pożądanie jest obezwładniające, ale to nie tylko to. Wczoraj potrafiłam rozmawiać o tym moim przypadku w zupełnie inny sposób - uczuciowy, bez odrobiny podniecenia, które sobie można wyładować w łóżku. x moja korespondencja z Lady się powolutku rozwija i mam wrażenie, że będzie przepysznie - ona lubi symbole i obrazy, a ja dosadne słowa . Wczoraj spróbowałam się wpasować w jej rytm. Tylko, że przy tym można naprawdę się wykończyć - chodzę jak odurzona ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A tak sobie pisze w eter do mojej Damy, ktora bawi sie ze mna w kotka i myszke... Drugi gosciu, czemu piszesz, ze jak sie przespimy to czar prysnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BezNadzieja22222
gość dziś czy jest się czym przejmować, co będzie potem, gdy człowiek unosi się nad ziemią z wrażenia i nie może na niczym skupić ? Nie sądzę żeby było lepiej czy gorzej jak w przypadku romansu / związku hetero. U mnie to nie jest tylko pożądanie, bo żeby to wystąpiło u mnie, muszą być uczucia, a tych się nie da spuścić do WC : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wrozki mowia to, co klient chce uslyszec ;) takie duze, a tego nie wiedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś uchyl nam rąbka tajemnicy o tej zabawie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie pracuję z Blondynem, a poza tym jego czar znacznie wykracza poza sferę fizyczną. Ładnych facetów to dziś widziałem kilkunastu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rebecca12666
Witam towarzyszy niedoli. Alex jesteś ? Zamelduj sie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×