Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

NIE MOGĘ ROZTYĆ SIĘ W CIĄŻY POMOCY!

Polecane posty

Gość gość

panicznie boje sie roztyć w ciąży, w pierwszej przytyłam 23kg :o :o :o czułam się fatalnie, i to była moja wina, miałam gruba d/u/p/e uda, fałdy na plecach :o schudłam ale długo pracowałam nad nadmiarem skóry, utrata jędrności, na koniec ciązy miałam okropnie niska samoocene, zero siły, ogromny cellulit (musiałam wydać majątek na masaże, siłkę, zabiegi żeby się tego pozbyć). A to wszystko wina przytycia! Za dużo się obżerałam :o :o :o Jak radzic sobie z obżarstwem w ciąży?! Non stop czuje się głodna, mam zachcianki :o PORAŻKA!!!! DAJCIE JAKIEŚ RADY PLISSSS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co można poradzić jeśli ty sama sobie z tym nie dajesz rady? Nie ma magicznych środków -tylko silna wola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli jak czuje głód to może tak byc? nie musze jesc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty myślisz, że trzeba cały czas jeść gdy tylko ci przyjdzie na to ochota? To jasne, że jeśli będziesz stale coś jadła bo poczułaś głód to organizm będzie się wciąż domagał więcej. W ciąży ma się jeść dla dwojga a nie za dwoje. Zapotrzebowanie na energię w ciąży wzrasta jedynie o 13%, a więc nie należy spożywać wiele więcej niż zwykle. Poczytaj sobie ile powinno się jeść w ciąży. tu chodzi o jakość a nie o ilość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak jestes głodna wcinaj surowe marchewki na pewno od tego nie przytyjesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też nie chce przytyc za dużo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przytyłam 8 kg ale ruszałam się i chodziłam na basen ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dieta jak dla cukrzyka i ruch, przytyłam 7kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skończcie już z tą silną wolą, ciekawa jestem jaką wy wszystkie silną wolę macie, niekoniecznie do nie tycia w ciąży. nie wszyscy są jednakowi, masa ludzi ma słabą konstrukcję psychiczną, jest podatna na wpływy, nałogi itp. ja sama schudłam wiele lat temu blisko 30 kg, metodą silnej woli właśnie, ale już palenia w ten sposób rzucić nie potrafię, podobnie jak kilku ponownie nabytych nadprogramowych kg, całe szczęście nie 30stu :P pozmieniały mi się cele, priorytety, już nie potrafię rygorystycznie nie jeść prawie nic, by być super laską, mam w d***e, czy jestem super chudą anorektyczką czy po prostu zwykłą normalną kobietą. nie te lata. na wszystko na różnych etapach trzeba sobie znaleźć sposób. nie mam dzieci, nie wiem, jak to jest z tymi zachciankami. może masz za dużo wolnego czasu? pewnie nie pracujesz, jak większość ciężarnych, więc zwyczajnie możesz jeść z nudów, bo ileż można sprzątać mieszkanie, gotować (co zresztą zajmuje max 2 godziny dziennie), oglądać tv (bardzo nijaka rozrywka sprzyjająca jedzeniu). określ sytuacje, w których najczęściej podjadasz i staraj się je wyeliminować, unikać ich. jeśli siedzisz w domu, zacznij wychodzić na spacery, na rower, akurat wiosna idzie, ładna pogoda. wymyśl sobie zajęcie wymagające pracy obu rąk, wtedy nie będziesz mogła żadną dłonią trzymać jedzenia. szukaj w jedzeniu mniej kalorycznych zamienników. lubisz słodycze, nie wcinaj ciastek i czekolady, spróbuj suszonych owoców, kaloryczność też spora, ale mimo wszystko mniejsza o jakieś 200 kcal na 100 gram produktu. poza tym dobrą alternatywą dla łasuchów są lody - paradoksalnie jeden z mniej kalorycznych deserów, pod warunkiem, że nie są to lody robione na gęstej śmietanie, z mnóstwem jajek. takie kupne lody np big milk to jakieś 120 kcal na sztuce, podobna gramatura ciastek to ok. 500 kcal. kombinuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuje ci gościu z 12:48 za wypowiedz. akurat pracuje i mam dosyc zapieprz w firmie i to przez to jem nieregularnie, albo po pracy. w domu mam tez małego szkraba i po pracy raczej nie leże. w pierwszej ciązy chodizłam na basen i jogę dla ciężarnych i dużo przytyłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tyje się od nadmieru kcal wiec jedyne co pozostaje to albo kontrola kcal albo dietetyk może? przytyc 20-25 kg to nie jest na pewno zdrowe ani dla matki ani dla dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*jedz mało a często *nawet licz kcal jeżlei dalej będziesz tyc i nie rpzekraczaj 2000/dzień chyba że uprawiasz sport *uprawiaj sport: basen, joga, spacer *wysypiaj się *nie jedz słodkiego, smażonego, tłustego, fastfoodów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
a przepraszam bardzo co ci niby dała ta joga dla ciężarnych ?przecież po jodze porozciągasz się, wyciszysz ale na pewno nie schudniesz ani nie spalisz kcal. A basen?pytanie co robiłaś na tym basenie, bo na basenie możesz pływać np ciągiem przez 45 minut bez przerw a możesz sobie przepłynąć pół długości i sobie zjeżdżać na zjeżdżalni..to że chodziłaś na basen nic nam nie mówi :/ wracając do obżarstwa, też jestem w ciąży, aktualnie w 6 miesiącu, też dużo przytyłam i też z tym walczę (8 kg), ale np jak mam napady głodu to biorę jeden duży jogurt naturalny do blendera i miksuje a to z jabłkiem, a to z pomarańczem i zapycham się jogurtami, zawsze pojedyńczy owoc, wiadomo że każda z nas chciałaby wpieprzać czekoladki i być szczupła ale nie każda ma taką cudowną przemianę materii i masz dwa wyjścia-albo się spaść jak świnia i narzekać na to, że taka już jesteś , albo starać się coś zmienić i tak jak ktoś już polecał-zastąpić pewne produkty innymi, jogurty naturalne,serki wiejskie, chleby razowe, zamiast smażonego-gotowane mięso-da się, ale trzeba chcieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Unikaj pustych kalorii, soli. Jedz produkty geste zywieniowo. Np. Kasze, makarony pelnoziarniste, duzo owocow, warzyw. Jesli juz masz ochote na cos slodkiego, to jedz np brownie z gorzkiej czekolady, domowe ciastka z platkow owsianych i bakalii. Teraz w necie mozna znalezc mase przepisow na zdrowe slodkosci. I wcale nie musisz sie glodzic. Wlasnie powinnas czesto jesc. Co ok 3godz. A na takim odżywianiu skorzystasz ty i twoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa z godz. 21.26 uprawiałaś kiedykolwiek jogę w ciąży lub przed nią? Joga to nie tylko rozciąganie, ale lepsza przemiana materii regulacja procesów w organizmie a co za tym idzie spalanie kalorii i łatwiej utrzymać właściwą formę w ciąży. Nie wprowadzaj w błąd, jeżeli na temacie nie znasz się. Autorko najważniejsze to systematyczność. Raz, dwa razy basen w tygodniu nie wystarczy. Spróbuj ćwiczyć w domu, np. na piłce. Dodatkowo sprawdź czy przytycie nie jest związane z czymś innym np. cukrzyca ciążowa lub zbyt mała ilość płynów, które dostarczasz do organizmu. Pamiętaj, że soki, kompoty, banany, winogrona tuczą. Zamień na duże ilości wody np. z cytryną, jabłka, warzywa. Ogranicz słodycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
tak się składa, że uprawiałam-ale nie ma żadnych naukowych dowodów, że joga -jak to mówisz - ,,reguluje przemianę materii", nie wiem skąd ci się wzięła taka opinia:/ ale wiadomo -lepsza taka joga niż siedzenie na kanapie przed tv, więc zawsze coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko może zastosuj dietę dla kobiet ciężarnych z cukrzyca ? Ją tak sie odzywiam od początku ciąży po konsultacji z lekarzem - miałam od początku anemie, mdłości i osłabienie a także bałam sie cukrzycy. Jestem już w 37 tc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne bo ja od kiedy zaczęłam chodzić na jogę zgubiłam 13 kg (8 miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba uprawiać intensywnie sport, aby pomógł on w odchudzaniu. Miałam czas, kiedy biegałam ok. 50 km tygodniowo i wtedy faktycznie mogła objadać się bez konsekwencji. Poczytajcie, ile spalicie kalorii pływając przez godzinę na basenie. Niecałe 500 pod warunkiem, że będzie to intensywne pływanie. Aby schudnąć 1 kg trzeba spalić ok. 7 tysięcy kcal, a więc spędzić na intensywnym pływaniu ponad 14 godzin. Wiem, że sport to nie tylko spalanie kalorii, ale również rzeźbienie mięśni czy przyspieszenie metabolizmu, ale pamiętajmy o jego ograniczonym wpływie na odchudzanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko idz do dietetyczki w pierwszej ciązy przytyłam 35 kg :) masakra jakas uwielbiam jesc potem schudłam w drugiej ciazy poszłam do dietetyczki ułozyła mi świetnie diete oczywiscie miałam wpadki święta czy zachcianki powinnam 10kg przytyc przytyłam 13kg silna wola to podstawa ale nie chodziłam głodna bo ta dieta była tak ułożona żebyw szystkie składniki były dostarczane jak byś chciała to daj mejla prześle ci ją pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prosze podaj mi tę dietę mój email elaa12@vp.pl Dziękuje z góry!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chodziłam na basen 3x w tygodniu i robiłam ok 30 długości różnymi stylami do tego codziennie pieszo do pracy ok 1 km spacerkiem i pracowałam do 7 mc i co? przytyłam 20 kg :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogę Ci doradzić dietę cukrzycową, Ja ją stosuję od 28 tc, niestety z powodu cukrzycy ciążowej i jestem obecnie w końcówce 38 tc i jestem 4kg na plusie, mała waży 3000g.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa z 10"47-no tak ale pytanie ile jadłaś, bo kilogramy z niczego się nie biorą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa z 7:30 - to że ty schudlaś nie znaczy że inni schudną, na samo schudniecie liczy się również dieta, to jaki miałaś tryb życia bo sama joga nie sprawi że ktoś schudnie, ale to czyjest aktywny w ciągu dnia, co je skąd mamy wiedzieć jak się odżywiałaś oraz jaką masz przemianę materii oraz czy robiłaś coś dodatkowo?poza tym np jak ktoś waży 113 kg i zacznie nagle się ruszać , robić dosłownie cokolwiek to wiadomo jest że waga pójdzie w dół , a jak ktoś waży 60 kg to przy jodze to zleci mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×