Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziewczyny jak często pierzecie biustonosze?

Polecane posty

Gość gość
Ja biały stanik mam jeden i noszę go wyłącznei pod białą, wizytową bluzkę. Nie kupuję innych białych, które miałąbym nosić na co dzień, bo szybko żółkną w praniu i jeszcze szybciej się brudzą, łapią kłaki od ubrań - po co sobie utrudniać życie? :o Mam czarne i kolorowe, przeważają ciemne. Piorę parę razy w miesiącu - czasem po jednym użyciu (jak się spocę przy spacerze albo wnoszeniu mebli przy remoncie), a czasami nie piorę ich cały miesiąc, bo leżą w szafie odłogiem, bo akurat nosiłam inne. Ogólnie zmieniam je często ale jak już zdejmę jeden, to odkładam go do szafy, nie do pralki :o Nie biję się z gó/w/nem co dzień, aby prać staniki po 2 czy 3 noszeniach :o Współczuję wam, bo okrutnie musicie się pocić, skoro macie takiego fioła na punkcie prania tych biustonoszy, Konkubina ma rację, macie coś nie tak z fizjologią raczej.. Ja wkładek nie używam wcale, nie mam żadnych upławów, śluz - w ilościach mini-minimalnych. Oczywiście majtki piorę po jednym-dwóch dniach maksymalnie, ale to co innego niż stanik oczywiście. Ja nie wiem z jakich wy domów pochodzicie, skoro dla was to takie oczywiste, że 3dniowy stanik śmierdzi - ja nic takiego nie zauważyłam ani u siebie, ani u mamy, sióstr czy córek :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arielkaaaaaaaaaaaaa
Stanik zmieniam co drugi dzień Piore jak mi skoncza wszystkie . Mam chyba 20 sztuk także piorę wszystkie co miesiąc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piorę raz na dwa tygodnie. Mam staników kilkanaście, najczęściej zmieniam na czysty po ok 30 h noszenia, czyli co trzy dni, latem po10-12 h noszenia, czyli codziennie. (Zaraz po pracy zdejmuję uprząż i zakładam sexi ciuszki;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki gość z 12:39 :) odpowiadając na pytanie- białych staników mam niewiele, używam tylko pod białe ubrania. Więc przeważnie po jednym dniu biały ląduje w koszu na pranie i lezy- bo białe piorę rzadko. Usatysfakcjonowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwolenniczka konkubinatu dziś skoro tak uważacie usmiech.gif Ja tam swoje wiem i żadne kafeteryjne zaklinanie rzeczywistości "jesteś brudasem, jesteś brudasem" tego nie zmieniusmiech.gif Swoja droga, skad Wam sie wzieło, ze biore prysznic co drugi dzień i palę paczkę papierosów dziennie? xxxxxxxx zwolenniczka konkubinaatu 2014.07.18 Nie rozumiesz ze jak wezmę prysznic co drugi dzień to nie śmierdze ? Moj facet tez nie kąpie sie codziennie i jakoś nie śmierdzi . xxxxxxxxxxx Już wiesz,skąd nam sie to wzięło?Sama piszesz apotem głupa zgrywasz.Kiedys też pisałaś,ze dzieciaka kąpiesz co 3 dni i,że nie spuszczasz wody w kiblu.Syfiara:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Konkubina (to ja z 12:39), pewnie zaraz napiszą, że ja to Ty i tak sobie sama słodzę spod orendża :classic_cool: ALE ja też nie kąpię się codziennie, a co 2 dni. Czemu? Ano temu, że zazwyczaj po porstu mi się nie chce :o Nie pracuję fizycznie, nie uprawiam sportów, mam spokojny tryb życia - nie pocę się, nie brudzę, nie wydzielam żadnych nieprzyjemnych zapachów, toteż nie widzę powodu, dla którego miałabym codziennie pod przymusem lecieć do wanny i szorować się jak słonica :o Zapewniam - nie śmierdzę :D A całe życie tylko słucham pytań co robię, że mam tak gładkie, jednolite ciało bez wyprysków, kaszki i innych wykwitów. Pewnie jak napiszę, że balsamów do ciała i kremów do twarzy nie używam, to też mnie wyzwą od brudasek? :D Starsznie dużo za wodę musicie płacić. Ja mam 4osobową rodzinę i gdybyśmy wszyscy mieli się kąpać codziennie, pracowałabym tylko na rachunki za h2o :D Ale wiem wiem, tutaj same kobiety sukcesu, które zużycie wody mają wpisane w bycie zaje/bistą :classic_cool: 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ah, jeszcze dodam, że włosy myję co 3 dni. Moje dzieci - kąpiel (w sensie długa, w wannie) w sobotę lub niedzielę, a tak - w razie potrzeby, po cięższym dniu czy dzikich harcach na podwórku - tylko szybkie umycie się pod prysznicem, 2 minuty. Masakra, nie? :classic_cool: :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nawet pamiętam tą rozmowę!! Dotyczyła tego, ze jak synek był mały to zdarzało mi się zakladac rano spodenki, bez prysznica i iść z młodym na plac zabaw. I, że jakoś nie śmierdziałam! Ale to chyba tak jak z pochwą:):) Kiedyś napisałam, ze mam po porodzie fajniejszy seks niż wczesniej- i poszło w świat, ze mam węższą pochwę:) Chyba sie poddam:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój stanik po 3 dniach nie jest brudny ani śmierdzący tylko nieświeży. Nie cuduje z ich praniem, więc dla mnie to żaden problem wrzucić stanik do prania i założyć czysty. Prysznic biorę codziennie, jak zdarza mi się nie wziąć (czasami) to czuje się brudna. Nie śmierdzę (choć swojego smrodu pewnie do pewnego stopnia nie czuć), ale po prostu czuje się źle. I tak jeszcze przy okazji - pod białe ubrania nie powinno się zakładać białych staników tylko beżowe. Są wtedy niewidoczne pod ubraniem i dużo lepiej to wygląda. Może warto rozważyć taki zakup przy następnej okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwolenniczka czekam na odpowiedź odnośnie białego biustonosza.Twój konkubent tez nie myje się codziennie?jeśli lubisz ser spod laski to spoko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość z 12:39- ja w tygodniu biore prysznic codziennie rano- bo jest to mój sposób na obudzenie :) Czasem w weekend odpuszczam, albo biorę wieczorkiem. Dziwna sprawa ale też nie śmierdzę:) A synka kąpię jeszcze rzadziej niz 3dni- ze względu na skórę. Tak mi kazał pediatra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgrozo, Konkubina, poszłaś z samego rana na plac zabaw?!?!? Bez prysznica?!?! Bez umycia głowy i ułożenia fryzury na okrągłej szczotce?!?!!? Synkowi nie umyłaś wcześniej pupy?!?!? O Jezu Nazaretański, toż to pod opiekę społeczną się już nadaje! :D Na całe szczęście trafiłaś tutaj - w miejsce, gdzie czyste, pachnące, ambitne kobiety z klasą nawrócą Cię na dobrą drogę i nauczą tego, jak dobierać odpowiednią bieliznę pod bluzki wizytowe ❤️ ❤️ ❤️ p.s. No nie wiem, na Twoim miejscu pierdzielnęłabym jakiś uroczysty, dziękczynny temat na Ogólnej, takie dobrodziejstwo nie zdarza się przecież ot tak, na co dzień :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedys na innym forum dziewczyna oburzała się, ze przecież nie wyjdzie z domu bez prysznica. A chodziło o wyjście, aby pobiegać. Dla mnie to już trochę obsesja na punkcie czystości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staniki piorę wyłącznie ręcznie, ponieważ w pralce się niszczą. Zmieniam raz na 3 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu, czytam was i nie wierzę, że takie brudaski i wieśniary tu siedzą :o :o :o :o Ja stanik zmieniam co 6 godzin. Zostało udowodnione naukowo, że nasz organizm cyklicznie, co 6h zmienia naskórek, wydziela 2x więcej wydzielin niż zazwyczaj. Więc co te 6h zalecany jest prysznic, zmiana bielizny itd. To jest absolutne minimum. Mam to szczęście, że jestem na url. macierz. z moją niunią i mogę bez problemu to robić, ale nei wyobrażam sobie teraz powrotu do pracy na przykład. Co 2-3 dni???? Ja nawet do wieczora bym w jednym nie wytrzymała :o :o :o Boże, jak od was musi cuchnąć strasznie, nawet od tych, co noszą taki przepocony, śmeierdzący stanior przez cały dzień pod bluzką, swetrem i kurtką :o :o Masakra!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do pani wyżej lepiej zajmij sie swoja niunia albo lecz bo to juz jest obsesja ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez to jakas głupa prowokacjia, która autorce wydała się zabawna. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwolenniczko,a bluzkę na ramiączkach np.pod swetrem czy bluzą,tez nosiłabys dwa tygodnie?Jak myślisz,jak wyglądałyby jej ramiączka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie bardziej dziwi
że ktoś ma 3 czy 4 pary biustonoszy. Ja nawet nie wiem ile mam i nie, nie mam samych bazarowych. Zmieniam różnie. Jak pracuję to co dwa dni max, jak nie pracuję to rzadziej, bo po domu lubię śmigać bez stanika:P Nie wiem co was tak dziwi, że ktoś pierze co tydzień czy co dwa stanik. Podejrzewam, ze zwolenniczka ma spokojny tryb pracy, dla przykładu ja jestesm zabiegana w pracy, w stresie i pocę się bardziej niż w poprzedniej pracy, w której na dobrą sprawę siedziałam przez 8h i jedynym moim wysiłkiem fizycznym było zrobienie kawy:D Wtedy też rzadziej zmieniałam stanik. Myślę też, ze zwolenniczka nie biega dwa tygodnie 34h na dobę w jednym biustonoszu, może nawet nie zwraca na to uwagi i zmienia ten nieszczęsny stanik co np. 4-6 dni, a pierze co dwa tygodnie. A wy już zrobiłyście z niej brudasa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:08 gdybys czytala uważnie,to widziałabyś,że ona wyraźnie napisała,że nosi go dwa tygodnie bo się myje codziennie,więc ciało ma czyste ,w związku z czym stanik sie nie brudzi.Tylko idąc tym tropem, to on w takim układzie nie powinien sie nigdy zabrudzić:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a łeb też myjecie rano i wieczorem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie bardziej dziwi- trafiłaś w sedno:) Tak naprawdę luźno rzuciłam co tydzień, dwa- tak kojarzę bo staniki zawsze wkładam w taki woreczek, żeby fiszbiny nie uszkodziły pralki. Szczerze, dokładnie nie wiem co ile go zmieniam- jak mam mus założyć białą koszulę to stary wrzucam do prania, a zakładam biały. I tak to się kreci. Ale ciekawa byłam jak długo będzie trwała ta debata- i jestem pod wrażeniem, serio:) bo ktoś nawet temat założył o tym jakim jestem brudasem:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu wszystkie dzień zaczynają od prysznica. Dziwne to, bo na innym topiku na zapytanie jak wygląda wasz dzień codzienny z dzieckiem to tam dzień zaczynały od kawy. Hmmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwolenniczka już zaczynasz sie głupio tłumaczyć,zaraz napiszesz,że jednak zmieniasz każdego dnia:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można nie wziąć prysznica po całym dniu.. Ohyzda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"każdy ma jakieś głupie zwyczaje ale nie każdyust być brudasem. A ja się dwie czemu w komunikacji ludzie tak walą. No to mam odpowiedz... " Nie nasza wina że prowadzisz pogawędki z bezdomnymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wkładek nie można używać codziennie. Poczytaj. xx ja używam codziennie i jak robię cytologię to wychodzi mi grupa 1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie biorę rano prysznica, nie kąpię się codziennie, ale myję owszem. I nie śmierdzę ani się nie brudzę, ale czuje zwyczajnie nieświeżo bez mycia. Podziwiam osoby, które myją się co 2-3 dni i im to nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×