Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewierząca w uczucia

Znajomość przez internet. Czy można znaleźć swoją drugą połowę?

Polecane posty

Gość niewierząca w uczucia

Czy Waszym zdaniem, możliwym jest znalezienie w gąszczu internetu (wypchanego po brzegi psycholami, zboczeńcami, życiowymi nieudacznikami) swoją drugą połowę? Czy ktoś z Was jeszcze wierzy w miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stary Kawaler Wacek
Można kogoś znaleźć , ale trzeba mieć szczęście kogoś porządnego znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozna ,duzo osob sie poznaje w ten sposob,NIE wszyscy sa psycholami,duzo osob sie wyglupia i pisze bo im wolno.moja sasiadka siedzi napewno calymi nocami i gada z roznymi facetami z Anglii,Australii,Hiszpanii,wiem ze byl u niej jakis anglik z wizyta. sa jakies chaty,nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozna znalezc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie lam sie
Nie wierze. Probowalem kilka razy. Moze i jest mi trudniej jako ze nie mieszkam w Pl a chcialbym by to byla Polka .... Pierwszy raz, panna oszukiwala ze jest samotna a miala meza. Drugi raz, pani wyslala zdjecia chyba sprzed 10 lat, okazalo sie ze wyglada jak moja matka. Trzeci raz, pojechalem do dziewczyny... okazala sie bajkopisarka, uzalezniona, do dzis wlos mi sie jezy A chcialem zeby tylko kobieta byla uczciwa, wesola, wiedziala czego chce, czyli maz, rodzina. Dobra rada kolezanko, ja odpuscilem. Wroce do Pl to zaczne szukac. Mozna wygrac w totka a mozna cierpliwie pracowac i tez zyc. Podobnie z netem i znalezieniem drugiej polowy, z tym ze w totka jest latwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie znalazlam. Znalazlam tylko nieszczesliwych mezczyzn, ktorzy szukali kogos, kto ich uratuje. Panow, ktorzy szukali 15-20 lat mlodszej kochanki. Panow, ktorzy szukali cudu swiata. A ja jestem zwykla dziewczyna, a wlasciwie nie najmlodsza juz kobieta 30+, marzaca o rodzinie i dobrym, nie zdradzajacym, zaradnym, kreatywnym i usmiechnietym facecie w podobnym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już mialam usuwac konto na sympati ale poznalam mojego chlopaka.Jestesmy razem dwa lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja znalazlam fajnego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Net to dno, jeśli o to chodzi. Lepiej w realu poznawać, szkoda oczu i czasu. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja poznałam faceta z drugiego końca Polski, myślałam, że to ideał, ten jedyny i tak dalej, naprawdę się w nim zadurzyłam.. ale on poznał sobie kogoś u siebie i kopnął mnie w końcu w tyłek, nie wiem po co pozwolił mi się angażować w tę znajomość, narobił nadziei, skoro i tak szukał sobie kogoś w realu :( A twierdził, że odległość to żaden problem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znalazłam męża - i to na kafeterii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak znalazłaś męża na kafeterii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalnie - pisałam z nim w jakimś wątku, wymieniliśmy się mailami, potem fb, tel, spotkanie na żywo, jego przeprowadzka do mojego miasta by zamieszkać razem i niedawno ślub :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A ja jestem zwykla dziewczyna, a wlasciwie nie najmlodsza juz kobieta 30+, marzaca o rodzinie i dobrym, nie zdradzajacym, zaradnym, kreatywnym i usmiechnietym facecie w podobnym wieku. x A co robiłaś do tej pory? przygodny seks z jakimiś bucami czy macho. mężczyzny na stały związek szuka się jak jest się młodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To gratuluję, miałaś szczęście, tez bym tak chciała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba bardzo mieć dużo szczęścia, ja poznałam faceta a potem się okazało że ma 100 tyś długu bo jest uzależniony od hazardu:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1255
Wiecie co mnie najbardziej zastanawia zawsze??? Ponieważ jestem na sympatii już drugi raz to widzę tych samych facetów czyli znaczy się ze rpzez 4 lata nie poznali nikogo??? Jak to możliwe?? I to często są przystojni faceci wiec o co tu chodzi?? Bez przesady, uwierzę w to ze jest ciężko kogos poznac no ale taki gośc musi mieć coś z głową jeśli rpzez 4 lata żadna kobieta mu nie przypasowała. Ja osttanio poznałam super rpzystojnego faceta ale co z tego jak on szuka jakiegoś cudu świata i się z tym nie kryje, mówi wprost ze musi kobieta być piękna. Od razu odnichciało mi się spotkania z nim. Szkoda:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - Mezczyzny na staly zwiazek szukalam od 10 roku zycia, bo wtedy zaczelam dojrzewac fizycznie i emocjonalnie. Moim problemem byla jednak niesmialosc i, jak mysle, zbyt duza dojrzalosc na swoj wiek. Pozniej mialam tez problemy z waga (mam problemy hormonalne) - generalnie mezczyzni traktowali mnie raczej jako przyjaciolke niz kandydatke na partnerke. Pierwszy zwiazek mialam w wieku 24 lat (jak mialam 16, cos "iskrzylo" z rok mlodszym kolega, ale oboje bylismy zbyt niesmiali). Mialam 2 kilkuletnie zwiazki, zaden z partnerow nie byl "bad boyem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
można poznać, ale trzeba mieć dużo cierpliwości, dużo czasu i dużo oleju w głowie. na internecie jest dużo takich, którzy mają ogromny staż i szukają tylko dla wyładowania swoich fizjologicznych. dużo schizolców jest, mało kto szuka na necie normalnej relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
można można syn poznal wspaniala dziewczyne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowanie można poznać! Ja swojego męża poznałam właśnie przez internet, a w tym roku będziemy obchodzic 11 rocznice ślubu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale narobiliście mi mętlik w głowie. A ja właśnie chciałem się "zapisać" do jakiegoś portalu randkowego... I już zwątpiłem. I zupełnie się z wami nie zgadzam. To z wami z kobitkami jest cuś nie tak... Jak czytam "anonse" pań w wieku 30-40, powiedzmy że w miarę urodziwych (na zdjęciach) to brzmią mniej więcej tak; Panowie niscy - spadać Panowie po przejściach - wypad Panowie z zobowiązaniami - spadówa Panowie po 40-tce - tatusia już mam, wypad Panowie z dziećmi - do przedszkola itd, itd. Jedna wielka "czarna lista" kto może, a kto nie może się do szanownej pani odezwać... Wszystkie oczywiście skaczą na bungie, same latają samolotem, na nartach skaczą lepiej niż Małysz, biegają, uprawiają sporty i oczywiście lubią TANIEC i "aktywny tryb życia"... Ja pierdziele... normalnie same ideały. Same 40-letnie dziewice bez zobowiązań, z dobrą pracą i twarzą Merlin Monroe oczywiście z motto na profilu "Jestem jaka jestem". Chyba zapisze się na stronę "Ukrainian Ladies" To kogo wy dziewczyny szukacie: 40 letniego prawiczka typu "wysportowane ciacho", z pracą za min. 10tys ... Wkurzył mnie ten temat... idę sobie zrobić drinka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie, że można znaleźć swoją drugą połówkę w internetach. Ja znalazłam. Jesteśmy ze sobą dwa lata i planujemy ślub :) I moja bliska koleżanka również znalazła kogoś i zakochani są po uszy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nie próbowałam i sam się znalazł - ja czuję że to "ten", ale ona nie czuje, że ja to "ta"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"normalnie - pisałam z nim w jakimś wątku, wymieniliśmy się mailami, potem fb, tel, spotkanie na żywo, jego przeprowadzka do mojego miasta by zamieszkać razem i niedawno ślub " X I jako świeżo upieczona męzatka spędzasz wieczory na kafeterii? Współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolega Tommy Sama jestem po 30 tce i powiem ci szczerze ze raz byłam zwiazana z rozwodnikiem z dzieckiem i NIGDY WIECEJ. Tak to prawda szukam kogoś kto tak jak ja ma białą kartę a takich tam też nie brakuje. Tez nie interesują mnie panowie 40 plus. Czemu się wściekasz? Mamy prawo mieć wymagania. To ze mam 30 lat nie znaczy ze wezme wszytsko co leci:-) woalałabym być sama w takim razie:-) I powiem ci tak że spotkałam kogoś, w podobnym wieku i bez zobowiązań wiec skoro tak to po co dawac szanse jakiemuś rozwodnikowi z alimentami. Pewnie sam nim jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
+ gość dziś Nie :-) hehe, nie jestem rozwodnikiem, nie płacę nawet alimentów. Przykro mi - rozczarowałem cię pewno. Zgadzam się, oczywiście masz prawo przebierać i wybierać. Jak każdy. Jednak większość tekstów pań w Sympatii, bo to ten portal niedawno odwiedziłem, jest żenująca. Żadna dziewczyna/kobieta która wyjedzie z taką listą żądań nie dostanie odpowiedzi od "porządnego gościa". Choćby nie wiem jak była piękna, to ja już jestem "za stary" na numerki z fajną fotką. Jak ktoś mi wyjeżdża z listą żądań to wiem że ta kobitka to "zimna wyrachowana zdzira" i będą z nią tylko same kłopoty. Szkoda czasu. Oczywiście zakładam że nie szukam pani do imprez, sponsoringu i przelotnego seksu, a poszukuję kandydatki na związek który kończy się sakramentalnym słowem "TAK" z wszystkimi tego konsekwencjami :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolega tommy a to się zgadzam ze siedzą tam wyrachowane zdziry, księżniczki na ziarnku grochu, jak czytam profile kobiet to nieraz zastanawiam się co one mają w głowach. No ale kobiety kobietami ale gorzej tam jest z facetami którzy przeważnie szukają seksu i niczego więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tygodniowa
Dołączę do dyskusji bo też świeżo się zarejestrowałem na jednym z portalI.Mam 38lat jakby co. Jak na razie; 1. Bardzo dużo oczek 2. Propozycje luźnych spotkań 3. Dużo żonatych, albo w separacji. Jestem tam od tygodnia. Podobno można tam trafić na "swojego".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×