Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego moja matka taka jest dla mnie?

Polecane posty

Gość gość

Jestem już dorosła, naszczęście mieszkam osobno bo studiuję, ale po studiach też zrobię wszystko żeby z nią nie mieszkać bo jest nie do zniesienia. Nie tylko teraz,ale od dłuższego czasu. Ciagle się czepia u mnie wszystkiego, wyglądu, że fryzjerka mi źle obcieła włosy ,a tak obiektywnie to nie wygladam źle, facetom sie raczej podobam. Jest po rozwodzie z moim ojcem i czesto probuje mnie z nim skłocić np dzwoni do niego i opowiada na mnie rozne rzeczy. Jeszcze wszystko zalezy od jej humoru bo czasem jest normalna, ale generalnie wszystkiego sie u mnie czepia. Twierdzi, ze moje studia nic nie znacza, ze moj facet jest do niczego, ze sobie nie poradze w pracy itd Nie wiem czasem czy nie powinnam sie od niej odciac całkiem? To jednak moja matka wiec przykro by było, ale czasem jest dla mnie podla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To powiedz je co myślisz. Że sprawia Ci przykrość, bo może nawet o tym nie wie.. jak nie pomoże to odpuść, może wtedy zrozumie.. Z moją miałam tak samo, byłam na każde skinienie i jeszcze było źle, jak jej wytłumaczyłam co robi to jakby przemyślała... postaw na szcze3ość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam taka sama sytuacje,do mojej matki mowie i mowie i do niej nic nie dociera ,robi sie coraz gorsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czas żyć na własny rachunek. matka nie ma pewnie nic do roboty, znajdz jej jakieś zajęcie bo Ciebie wykończy.depresja się zwykle pogłębia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja juz przestalam do mojej dzwonic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życ na własny rachunek w koncu bede, tylko w tym kraju zarobki sa dosyc dołujące :O myśle o wyjezdzie za granice... chyba ,że jakims cudem znajde tu prace jak skoncze studia czy w trakcie nich, zobaczymy... Narazie niestety ona i tato mnie utrzymuja, wiem ,ze zalozylam kiedys podobny temat, nie musisz wklejać linka, ale problem sie powtarza bo sa swieta ,a ona taka dla mnie jest... w sumie to dobrze ,że swieta sie juz koncza i jutro wracam do siebie na stancje. Nie wyobrazam sobie z nia mieszkac w przyszłości i nie bede

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile jeszcze wymyślisz tych durnych prowokacji z matką? Twoja stara musiała nieźle chlać i ćpać skoro takiego debila wysrała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój tata miał taką matkę, że go ciągle krytykowała, usiłowała go skłócić z ojcem.. Może to w twoim przypadku z jakiś złości związanych z rozwodem U mnie babcia jest taka, że każdemu nawciska co innego i każdemu tak skomplementuje, że wychodzi na przyjaciela, a ktoś na wroga (kiedy można być zupełnie bezstronnym!). Skłóca ludzi. Spotkałam tylko jedną taką osobę jeszcze, była w moim wieku. Tacy ludzie czasem są i w jak dla mnie aby zachować zdrowie psychiczne omijać ich szerokim łukiem, a jak dochodzi do dialogu nie brać tego do siebie (tylko wiadomo, że w przypadku jeśli to jest rodzic to ciężko nie brać do siebie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wpisz w googla ,, zle oko matki na dziecko,, i poczytaj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×