Czy to prawda, że po Pierwszej Komunii popoludniu idzie się do kościoła?

To prawda jest?? Teściowa mi powiedziała, że po coś się idzie ale nie wiedziała po co. Moje dziecko ma w tym roku I KŚ i o niczym takim nie słyszałam.. Wiecie coś na ten temat?? U nas sprawa jest o tyle bardziej skomplikowana, że chcieliśmy po kościele jechać 60km dalej, do dziadków, którzy maja dom jednorodz. i tam zrobić przyjęcie..

Coś ty taka nietomna? Obudziłaś się? Nie macie przygotowania do tej komunii? Spotkań na ten temat? Nikt ci nie powiedział o nabożeństwie popołudniowym? Chyba, że nie chodzisz na te spotkania.

P.S. Po południu piszemy oddzielnie.

kiedyś tak było, nie wiem jak jest teraz, bo może w różnych kościołach jest różnie, 4 lata temu moja siostra miała komunię i byliśmy tylko rano, a msza z tym odnowieniem przysięgi, czy czegoś tam była na drugi dzień

19:42, ano wyobraź sobie, że nie mieliśmy jeszcze ani jednego spotkania nt organizacji komunii, te zaczynaja się dopiero za 2 tygodnie :o :o I spuść z tonu, bo ci żyłka pęknie :o Dziękuję gościu 19:45, widać każda parafia ma swoje zwyczaje, będę musiała zapytać u źródła w takim układzie.. Jeszcze raz dzięki!!

Autorko, u syna też miałam nabożeństwo nast dnia. A tej co się tak uniosła proponuję jakąś walerianę, bo coś nie tak pod kopułką chyba jest:D

u nas była msza po południu, po której odbierało się pamiątkę I Komunii

U nas też tak jest. Komunia o 10 a 16 chyba druga msza

U nas kiedyś chodziło się po pamiątkę i po chleb. Teraz chleb dają po komunii a pamiątkę w poniedziałek. A żadnego nabożeństwa nie ma.

u nas kiedyś tak było jakos od 3 lat już tego nie ma :)

Mój syn nie szedł ,miał komunię 2 lata temu.

U nas idą po południu do kościoła , ksiądz rozdaje wtedy obrazki święte ...

U nas tez sie chodzi na godz 15 bodajze

Dziwne , że nie miałaś spotkania jeszcze , u nas było raz w miesiącu. A co ze strojami komunijnych kamerzysta fotografem itp ? Coś mi tu śmierdzi chyba masz gdzieś spotkania wszędzie gdzie słyszę są spotkania od października a w nie których parafiach to i od pierwszej klasy . U nas jest msza o 9.30 odnowienie Chrztu świętego (czyli "jakieś przysięgi " jak to ktoś nazwał ) jest w sobotę przed spowiedzi a świętą.

Gdy ja miałam pierwszą komunię, po południu szło się jeszcze raz na nabożeństwo i pamiątkowy obrazek (taki w ramce do zawieszenia na ścianie). Ale to było lata świetlne temu ;)

Gdy ja miałam pierwszą komunię, po południu szło się jeszcze raz na nabożeństwo i pamiątkowy obrazek (taki w ramce do zawieszenia na ścianie). Ale to było lata świetlne temu ;)

U nas idzie sie po obrazek, który jest pamiątką komunii, w niektóre lata jest też wtedy robione zdjęcie grupowe, ale to tylko jeśli nie uda siezałatwić fotografa na po mszy.

19:42, ano wyobraź sobie, że nie mieliśmy jeszcze ani jednego spotkania nt organizacji komunii, te zaczynaja się dopiero za 2 tygodnie pechowiec.gifpechowiec.gif I spuść z tonu, bo ci żyłka pęknie x żeby tobie nie pękła z nadmiaru informacji :P w normalnej parafii spotkania są od października-listopada

Tak było i jest do tej pory, pewnie w całej Polsce? Wszystkie dzieci z pierwszej Komunii Św. po południu idą ponownie do kościoła obowiązkowo na Msze Św. oraz po pamiątki komunijneWymuszaja na ludziach kasę i modlenie sie pod przymusem.Moja córka miała mówić kawałek modlitwy?.Mimo nakazu kościoła nie pojechaliśmy. .Pamiątke dziecko odebrało od zakonnicy na lekcji religii.Po komunii mnóstwo dzieci przestało uczęszczać na religię.Taka była nieprzyjemna zakonnica,że dzieci nie chciały chodzic do szkoły przez ta lampucerę.Wywalili ją, ale za pózno!

Moja wnuczka w ubiegłym roku była u I komunii i tez musiała pójść z rodzicami do kościoła na godz.16,30 na mszę Świętą i po pamiątkę z Pierwszej Komunii Świętej.

W naszej Parafii spotkania z rodzicami odbywały się dopiero w lutym i to zaledwie 2 razy, potem chodziłam na nauki do kościoła z dzieckiem od marca do końca kwietnia.

Nie, nie spotkałam się z czymś takim, zdaje się że po komunii był jeszcze biały tydzień i wtedy się chodziło na codzienne msze, ale żadnych mszy popołudniowych w dniu komunii nie było ani u mnie, ani u rodzeństwa, i w mojej rodzinne parafii nie zmieniło się to do tej pory. Pamiątki- obrazki i różaniec, dzieci dostawały pod koniec mszy albo po niej- pod kościołem, potem pamiątkowe zdjęcia grupowe i indywidualne i koniec. Tak samo u rodziny na wschodzie (sama jestem z Krakowa)- tam dzieci dostają jeszcze chlebki, ale tu również wszystko na mszy pierwszokomunijnej i po południu już do kościoła nie idą. Tak więc autorko pewnie co parafia, to obyczaj, dopytaj i tyle, a przecież nawet jeśli ta msza po południu jest i dzieci na nią zaproszone to nikt dziecku głowy nie urwie jak się nie pojawi.

U mnie spotkania tez zadnego po komunii nie bylo. A spotkania dla rodzicow przed komunia byly dwa. Jedno organizacyjne w polowie kwietnia i jedna proba generalna na tydzien przed komunia. Wiec prosze nie merzyc wszystkich miara swojego nadgorliwego.ksiedza proboszcza. Spotkania od pierwszej klasy??? Pogielo kogos?!?

u nas się chodzi po oludniu na nieszpory mody dostał obrazek -pamiatke z komuni z data itp....i były robione zdjecia

Alby zalatwiala zewn firma, spotkanie bylo jedno po zebraniu w szkole. Fotograf, kamerzysta - tym sie zajmowaly trojki klasowe. Widze, ze u niektorych komunia na miare wesela, takie zaangazowanie :D

jeśli się idzie 2 raz do kościoła to nie na msze bo ona była rano a popołudniu jest nabozenstwo majowe

Na początku sie zdziwiłam jak tytuł zobaczyłam, ale teraz sobie przypomnbiałam, ze faktycznie było cos takiego, samej mszy nie pamiętam, ale pamiętam przed kościołem rozmowy po południu bo niektórzy tatusiowie byli lekko mówiac, trochę wcięci już :D

Nie idzie się na druga mszę tylko na majowe. U nas wtedy robią zdjęcia, a dzieci dostają pamiątki.

Miałam komunię chyba w 1990 roku, ale tak.. wtedy się chyba szło 2 razy.. na pewno za drugim razem dostawało się obrazek itp.. ale czy to była cała msza, czy to w jakiejś innej formie było tego nie wiem.. a swoją drogą to autorka ma i tak fajnie,.. z tego co wszędzie czytam, to dzieciaki od początku roku szkolnego muszą w drugiej klasie ( czasem ponoć juz od pierwszej) co miesiąc chodzić na jakieś dodatkowe spotkania...a i rodzice też mają jakieś tam "zebrania" w kościele. A tutaj nic.. luzik.. (czyli tak, jak było kiedyś, bo nie przypominam sobie jakiś specjalnych spotkań dla rodziców.. religię miałam w 1 i 2 klasie przy kościele, a nie w szkole)..

U nas jedna msza w miesiącu jest dla dzieci komunijnych. Ksiądz nic do tej pory nie mówił o kwestiach organizacyjnych, ot zwykła msza, tyle że niby dla komunistów.