Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nocnasowa

Poznałaś męża w sanatorium?

Polecane posty

Gość nocnasowa

Jeśli swoją życiową miłość (partnera lub męża) poznałaś na turnusie rehabilitacyjnym i chcesz podzielić się z innymi swoim szczęściem, zgłoś się do mnie. :-) Z chęcią wysłucham podobnych historii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D haaa dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie byłam ? wjakim sanatorium ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co to za "szczęście" poznać chorego dziada na turnusie rehabilitacyjnym? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektórzy mogą dzięki temu znaleźć miłość na całe życie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie, ale moja sasiadka TAK :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a można prosić do niej kontakt na maila nienia000@poczta.fm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój mąz jak wrócił z senatorium w Ciechocinku powiedział ,,Tam kobiety same siadają ich prosić o nic nie trzeba ,,kiedy zapytałam czy tobie też taka pani usiadła nic nie odpowiedział i uciekł do siostry ,kiedy wrócił nie pytałam więcej .Nie wiem za rok może dłużej do naszego dziecka przyszedł dziwny sms z tel męza kochanie wybacz nie mogę zahaczyć o Szczytno .Pózniej wracając celowo wcześniej od dzieci ,zastałam męza z kobietą i jego obroną były słowa złożyłem pozew ,bo ty siedzisz u dzieci ja odpowiedziałam oki ,,ja nikomu szczęścia bronic nie będę i rozwód był bez orzekania o winie majątek podzieliłam po połowie i tak zakończyła się kuracja nie zdrowotna ale k***wska .Sprawdziłam kilka takich Senatori i zobaczyłam jaki tam jest k******o .Senartoria to biuro rozbijania małżeństw i darmowa prostytucja opłacane przez zus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byłam w sanatorium raz i więcej nie mam zamiaru. stare dziady myślą że musza cię otoczyć opieką i puszą te swoje siwe torsy. myślałam że padnę tam. jakby nie fakt, że poznałam faceta w moim wieku, to nie byłoby do kogo geby otworzyć. oboje byliśmy zdumieni, jak dziadki i babki puszczaja się w tango

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez widziałam jak w Senatorium Budowlani taka jedna na siłę żonatego ciągnęła a jak nie chciał to lała go po twarzy drapała od h........ów wyzywała .Inny tak w pośpiechu obrączkę zdejmował i zgubił .A TE WIECZORKI ZAPOZNAWSZCZE TO TEZ PO TO BY DAC SZANSE ZNALEŚC MOZE NADZIANEGO FACETA I ROZBIJAJĄ MAŁŻEŃSTWA K******O A NIE SENATORIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a bo ty w senatorium bylas moze dlatego. ja byłam w sanatorium :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tata szarika
Turnus mija,a ja niczyja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×