Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

5 lat po ślubie brak dziecka

Polecane posty

Gość gość

jak było u was? jak sobie z tym poradziliście? czy też męczyły was pytania kiedy będziecie mieli dziecko, na was już czas, a za czym wy czekacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie nikt nie męczył, bo zaszłam w ciążę przez ślubem, ale nie pozwól sobie wejść na głowę i mów prosto z mostu, że to Wasza sprawa. Kulturalny i taktowny człowiek nie zadaje pytań typu: kiedy dziecko? A kiedy drugie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ich interes
3 lata po slubie. mamy problemy z zajsciem :( i wieczne pytana i docinki rodziny, sasiadow - nie ma na co czekac, przeciez juz nie mlodzi jestescie itd! mam ochote im przywalic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ich interes- znam to uczucie. Przechodzę przez to samo. Ta zazdrość,że inni mają i bez problemu im się udaje a u nas ciągle nic!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakos nie wierze w tak nachalne dopytywanie sie o ciaze.....sadze ze to prowokacja, nie pierwsza zreszta na ten temat. Wymysl kobieto cos bardziej oryginalnego:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja wierzę, mam w rodzinie taką parę, gdzie na każdym rodzinnym spędzie wszyscy ich indoktrynują: a kiedy??? Mam też koleżankę na fb, gdzie nawet znajomi piszą jej pod zdjęciem z chrześnikiem: kiedy wy się wreszcie postaracie, już czas, zegar tyka itd. Tylko nie pomyślą, że może oni mają jakieś problemy, albo po prostu nie chcą mieć dzieci i mają takie prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ty myślisz ,że robię sobie żarty z tego tematu. ja jestem naprawdę załamana a ty z takimi obelgami. Nie wiesz co to jest czekać na upragnione dziecko,jeżeli cię drażni ten temat to nie pisz takich głupot i zostaw swoje komentarze w butach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w "butach"? A dlaczego akurat tam? Nie wierze, bo generalnie ludzie maja gdzies cudze problemy, bo maja wlasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiesz co to jest starać się o dziecko. A potem wysłuchiwać od innych ,bo są takie osoby widać nie masz nic wspólnego z niepłodnością lub nie dotknęła nikogo w twojej rodzinie. a z takich tematów nie ma co żartować bo każdego może to spotkać!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego ni interesują ich potencjalne problemy, ale już ciekawość bierze górę. Moja ciocia nie mogła długo zajść w ciążę, w końcu jej się udało, ale w pewnym momencie jak tylko zaczynał się temat o dzieciach szybko to ucinała jakimś wrednym tekstem na temat dzieci. Po prostu miała dość chamswa innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za szczęście
pięc lat po slubie i bez dzieci,toż to ,jakby w totka wygrać,co za szczęście ,piękne życie bez bachorów i tak trzymać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu u mnie w USA kobiety czesto decyduja sie na zycie bez dziecka i maja duzo szczesliwesze i bardziej spelnione zycie i maja kariere i hobby i wolnosc i podroze… 333 www.youtube.com/watch?v=GuszCNR-5Lo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za szczęście- myślisz,że to jest szczęście a może napiszesz jeszcze,że dar od boga. My naprawdę ciężko to przechodzimy a was jak widać nie dotknął problem niepłodności bo nie macie o tym żadnego pojęcia co taka para przechodzi. Niech się wypowiedzą osoby które się starają a nie te które maja lub nie maja partnera i wypisują takie bzdury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zam gorsze problemy, niz brak dziecka. Wiec nie uzalaj sie tak nad soba. Probujcie, sa na to rozne sposoby. A jak sie nie uda to adoptujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak- przestań się "starać", przestan o tym myslec, i rozmawiać. Samo przyjdzie, jak wyluzujesz. Trochę pokory, i duuużo spokoju. W pracy, domu, a przede wszystkim we własnej głowie. Ciąza lubi spokój, póki się nie uspokousz, nie zajdziesz. Rozumiesz to? Tę zaleznośc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem 7 rok po ślubie, lat 30 i dopiero teraz jestem w ciąży i do tego wpadka :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja co prawda dopiero 2 lata po slubie ale od wielu lat z tym samym mezczyzna i tez nie mamy dzieci. Ja nie mam cisnienia choc juz ponad 30 lat mamy. Wszyscy znajomi juz maja i to nie jedno wiec owszem, pojawiaja sie pytania. Wszystkim bezczelnie odpowiadam, ze nie chce bo nie lubie dzieci i koniec dyskusji. Dalszym dzieciatym znajomym, ktorzy nie lapia i co mnie widza to pytaja odpowiadam, ze jak tak patrze na czyjes dzieci to odechciewa mi sie wlasnych bo takie to niewychowane lol. Jesli chcecie miec, pora udac sie do lekarza, my jestesmy w trakcie badan wlasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się dopiero zaręczyłam, a oni już pytają kiedy dziecko. Ja odpowiadam wprost, że nigdy, bo nie chcemy mieć. I dopiero się zaczyna jazda. Mogliby się ludzie zająć własnym tyłkiem i brzuchem, a nie cudzymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Udaliśmy się do lekarza mamy przeprowadzone badania i wszystko jest ok. Coraz bardziej myślimy o zabiegu in-vitro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja kolezanka miala 25 lat jak wyszla za maz, przez 10 lat nie mieli dzieci bo nie chcieli, jak miala 35 zaczeli sie starac i urodzila pierwsze, jak miala 36 drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ich interes
Uwierzcie. Kiedys uwazalam zupelnie inaczej. Czasami tez rzucilam komentarz w strone takiej pary. Ale teraz wiem jak to jest bo sama jestem w takiej sytuacji. Kazdy mysli, ze ma prawo wypytywac, wrecz zadac odpowiedzi. Niektorzy po prostu nie potrafia wyczuc, ze nie mam ochoty o tym rozmawiac i ciagna temat. Kiedys w pracy az prawie wykrzyczalam dziewczynie ze to nie jej interes, jak komentowala kobiety po 30 ktore nie maja jeszcze pierwszego dziecka! Zamknela sie! Ludzie nie maja wyczucia. Albo komentuja - wyluzuj, nie mysl o tym :) Rady dobrej ciotki... Kolezanka miala juz dosyc wiec teraz wszystkim mowi ze tabletki znowu bierze, bo nie chce juz o tym rozmawiac. Ludzie nie wiedza jak to boli Moja babcia ciagle mowi - 'zobacz jakie twoja siostra ma piekne dzieci, a ty tylko dom, samochod itp'. a mnie krew zalewa!!! Gdybym byla mlodsza to bym sie jeszcze tak nie stresowala... Ale jak starasz sie kilka lat, co miesiac najpierw sie starasz, potem wyczekujesz i potem @ przychodzi i jestes wsciekla, rozczarowana, nie wyszlo znowu i na ta akurat 'rzecz' nie masz zadnego wplywu to ogarnia cie niemoc. kiedys tego nie rozumialam, nie wiedzialam jak to jest Chcesz leciec na urlop i sie zastanawiasz, leciec czy nie leciec samolotem. Impreza, pic czy nie pic... i tak wkolko przez miesiace, lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze,że jest ktoś kto mnie rozumie. Cały czas słyszę tylko obelgi w moją stronę. Niepłodność boli nie zrozumie tego ten co tego nie dotknęło. Cały czas walczymy i się nie poddajemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ich interes
dokladnie tak jest. nikt tego nie zrozumie. staranie sie bez konca w pewnym momencie jest wliczone w styl zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Upki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariula
Może jest ktoś kto się wypowie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ich interes
Dobry temat, na czasie dla mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotuk
My też już 3 lata się staramy o dziecko, mamy za sobą 3 nieudane inseminacje i nadal walczymy. Jest coraz ciężej mniej siły!! A jak jest u was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My też 3 lata po ślubie, 8 lat razem i dziecka brak. Tyle że u nas jest problem z donoszeniem ciąży. Jestem po dwóch przedwczesnych porodach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisalam- wyluzuj, swiadomie. Ciąza lubi spokój i pozytywne nastawienie do zycia. Mlode kobiety z dalszej rodziny leczyły się na policystyczny zespól jajników. O dzieciach się w rodzinie nie mówilo, by nie sprawiac przykrosci. Kazda z nich miala rózne przezycia osobiste, gdy juz się wszystko ulozylo, najpierw jedna zaszla w ciązę, i urodzila zdrowe dziecko, silami natury w wieku 38 lat. Druga, 35 letnia jest w ciązy... Wierzę, ze kazda kobieta ma swój czas:) dobra ciotka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem wyluzowanie nie pomoże jak ktoś ma problemy z hormonami czy nie może donosić ciąży bo ma niewydolną szyjkę. A takie rady tylko dobijają :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×