Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zakazana miłość. Dlaczego nas to spotkało?

Polecane posty

Gość gość
Jeśli to tyle już trwa.. to z doświadczenia stawiam , że nie jest to zauroczenie. Ale zaznaczam, jestem tylko facetem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakazana miłośc to nie miłość, żyłam w takim żludzeniu 5 lat, facet okazał sie niedojrzały emocjonalnie . Jedyne co potrafil z siebie dac to klamstwa, a ja wiem już że jak facetowi zalezy to dziala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.43 jeśli nie zauroczenie i nie miłość to sama nie wiem co. Może jakiś rodzaj miłości platonicznej? Chcę jego dobra, ale nie mogę niczego mu dać. Nawet gdyby cierpiał to nie jestem w stanie mu pomóc. Nie mogę być przy nim. A jak się kocha to nie zważa się na nic tylko pomaga tej drugiej osobie. Czasami jak na niego patrze, może to dziwnie zabrzmi, myslę sobie, że jakby go zabrakło na tym pokręconym świecie to będę się czuła, jakby odszedł ktoś bliski, ktoś z rodziny, jakby część mnie zniknęła. au

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze to twoja bratnia dusza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.46 może niedojrzały emocjonalnie, a może coś innego. Nie jestem za szufladkowaniem. au, widzę, że dużo o nim myślisz. Nie znam się za mocno na miłości, ale na to to mi wygląda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak bywa , co zrobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.46 no właśnie ja nie chce żyć w kłamstwie. To nie dla mnie. Męczyłabym się bardzo, dlatego nic nie robię z tym. 22.00 a co to znaczy? Nie wiem, ale czuję jakbyśmy znali się od zawsze. Jak go tylko zobaczyłam to poczułam. Nie miłość od pierwszego wejrzenia, tylko właśnie takie ciepło, jakbyśmy się znali. Nie wiem co on czuł, ale zapamiętał mnie już po naszym pierwszym spotkaniu. Pamiętał o nim i mnie. Byłam zaskoczona. au

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.43 jeszcze wrócę do Twojej wypowiedzi. Dlaczego napisałeś "jestem tylko facetem". Przecież Wy też macie uczucia. :) au

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli jest miłość to nic jej nie przeszkodzi i takie pieprzenie że nie można być razem bo.. to tylko wymówka i tchórzostwo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie wymagałam od niego nic,poza tym żeby nie kłamał, milion szans, i ta wieczna nadzieja, że zrozumie, że ja nie chce związku tylko przyjazni... myślę, ale już nie mam nadziei na przjazn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.09 zgadzam się, dlatego ja wiem, że to nie jest miłość.au

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.12 byliście parą? bo chyba źle zrozumiałam wtedy. Myślałam, że on miał kogoś, a Ty byłaś tą drugą. Ale chyba źle zrozumiałam. au

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bylam ani pierwszą ani drugą, chcialam być znajomą, nie każda znajomość to seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli on chciał czegoś więcej, a Ty nie. Złamalaś mu serce? Czy jemu chodziło wyłacznie o seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry pisze smsy niem czasu kafe...nie wiem o co mu chodziło, na pewno serca to mu nie zlamalam dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.34 nie ma problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co autorko myślisz zrobić z tą miłością? Wyrwiesz serce czy zgubisz rozum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomogło Ci to forum? Zapomniałaś czy podjęłaś już konkretną decyzję co zrobisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ty byś zrobiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie wiem, niczego nie wymyśliłam, mądrzejsza nie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie, dlaczego mnie to spotkało ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem sama. To tak długo trwa. Musiałabym dostać chyba jakiejś amnezji żeby zapomnieć. Nie potrafię nie zerkać na jego zdjęcia, nie potrafię o nim nie myśleć. Jego widok napełnia mnie jakimś optymizmem. Każdy jego ruch wywołuje uśmiech na mojej twarzy. Wszystko co go dotyczy sprawia przyciąga moją uwagę. Jakieś dziwne przyciaganie. A forum raz mi pomaga, raz utrudnia.au

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężka sytuacja
czasami wydaje mi się że wszystko jest w moich rękach, dużo wiem, poza tym intuicja mi podpowiada że jest właśnie tak jak chciałabym żeby było. innym razem wydaje mi się że to nigdy nie miało przyszłości i od początku było skazane na porażkę, bez szans. jest jeszcze opcja 3- za późno. można zaryzykować i zyskać wiele, można też stracić. póki co strach i obawy górą, serce przegrywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.04 u mnie w grę wchodzą tylko dwie pierwsze opcje. 2. to nie ma sensu, przyszłości, szans 3. jest za późno. A może inaczej. Pojawiliśmy się na tym świecie w większym odstępie czasu. Dla nas nie jest za późno, bo my nigdy nie mielibyśmy szans być razem. Jak on zdawał maturę to ja bawiłam się jeszcze lalkami. Jak on miał już swoje dzieciaki, to ja sama byłam jeszcze dzieckiem. Zero szans.au

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sa takie zwiazki z duza roznica wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Różnica wieku mi w ogóle nie przeszkadza. Nie zauważam jej ani trochę. Chodzi o to, że nie mieliśmy nawet szansy spróbować, bo jak ja w końcu dorosłam to on mial już swoje ustabilizowane życie. au

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o różnicę wieku. Obawiam się tylko, że wymyśliłam sobie całą ta miłość i to że on coś czuje. gość 23 04

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.25 to możemy sobie podać ręce. Ja też sobie wszystko ubzdurałam. Jego niektóre gesty nadinterpretuję. I tak w tym tkwię, jak tyczka w ziemi.:( au

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najwyższy czas z nim porozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama przyszła sama się rozwiąże. A spotyka może dlatego by nas czegoś nauczyć. Coś udowodnić, że nie jest tak jak człowiek myśli że jest. Ja pozostawiłabym to losowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×