Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OlgierdaMama

Częstochowa : wymiana doświadczeń Mam przyszłych i obecnych

Polecane posty

Gość 28marzec
OlgierdaMama próbowałam nie reagować, albo tylko dać smoczka i pogłaskać, ale to ją uspokaja na 15sek, tyle co się położe i już zaczynają się jęki, a jak dostanie butle to spije około 180 ml i w sekunde obraca sie na boczek i zasypia. A jak próbowałam ją przetrzymać to wybudziła się na całego i wtedy to już ponad godzina usypiania. Lepiej juz, żeby sobie zjadła i obie będziemy w miarę wyspane, może za jakiś czas przestanie potrzebować nocnego dokarmiania. Oczywiście mi jest łatwiej bo zostałam na wychowawczym, gdybym musiała w nocy wstawać, a później iść do pracy, pewnie było by dużo ciężej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Dziewczyny, wybieracie się w niedzielę do filharmonii???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OlgierdaMama -->> Michał smoczka nie ruszy, już od kilku miesięcy butla jest nieużywana, kolacja z łyżeczki, a na noc do wody ma kubeczek z dzióbkiem, ale sam jego widok powoduje histerie ;) a jak rano wstaje, to sam idzie sobie załyczyć z niego wodę, taki element. Może Mu to wstawanie kiedyś minie (się z mężem śmiejemy, że może koło osiemnastki :) ) najgorsza jest myśl, że rano trzeba wstać i iść do pracy patusiaxxx -->> ja to oczywiście coś naplątałam i oczywiście dopiero jutro idę do pracy :) do 12, czyli dziś, miałam urlop, więc poproszę o te życzenia na juto :) chociaż powrotu się nie boję, bo mam super atmosferę w pracy i prace którą lubię ;) Jutro z Młodzieńcem zostaje tatuś, więc i spokojniejsza będę, a w czwartek przychodzi Niania, ale już raz była z Młodym 5 godzin i wszyscy przeżyli więc jestem dobrej myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Myszka - czyli wniosek ten sam co zawsze: Michałek ma swoje przyzwyczajenia i juz :) a wszyscy wokół muszą ta zaakceptować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
OlgierdaMama - my się chyba wybierzemy, a czyżbyś ty też planowała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Jasne, bilety juz dawno mam kupione :) Gaja tez będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
OlgierdaMama - jestem pełna podziwu, ja już od końca 34 tyg mało co sama jeździłam (normalnie jeżdżę sporo), było mi wyjątkowo niewygodnie jeździć przez ten wielki brzuch, ale to też i była zima i gruby sweter i kurtka dodatkowo krępowały ruchy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Ja sama staram się już jak najmniej. W niedziele wybieramy się rodzinnie. Mąż juz wraca do formy - samochodem może spokojnie jeździć, wiec kierowcę mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
OlgierdaMama - super że Twój Mąż już w formie; ja bilety już zamówiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka1125
OlgierdaMama -->> Michał to indywiduum i nic na to się nie poradzi ;) a co do filharmonii to się będziemy starać ale obiecać nic nie możemy, Młody o 11 ma dżemkę, jak się to uda przesunąć to będziemy a tak w ogóle to w pracy jestem, miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyznam się Wam,ze martwilam się trochę powrotem do pracy,ale na szczęście tatuś daje radę. I nakarmi i uspi Lenke i na spacer wyjdzie,gorzej ze sprzątaniem,ale rozumiem bo on też pracuje,no wkoncu to facet i nie mogę za dużo wymagać,ale i tak jest ok. Mała już przyzwyczaila się,ze mamusi nie ma cały czas przy niej,jak wychodzę do pracy to robi papa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
husky00 i jak tam udało Ci się siuśki złapać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28marzec-> niestety nie, mloda chyba sika zaraz jak sie obudzi.. nie pomógł tablet na nocniku, wkladanie nóg do wody, ani siedzenie na mnie, zostanie nam tylko przyszly tydzien i skierowanie traci waznosc a do tego od wczoraj Majka ma katar i stan podgoraczkowy ehhh szkoda pisac:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka1125
a mnie dziś moje dziecię dobiło i pokazało smutną rzeczywistość, że mama jest potrzebna tylko w nocy. Wróciłam z pracy, Niania zbierała się do wyjścia, a ta mała gadzina do Niej na ręce i On idzie z Nianią... co będzie z mamą w domu siedział, aż mi się smutno zrobiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka u nas to samo moje dziecko babcię pokochalo tak że matka nie potrzebna wogóle. I to po niecalym tygodniu pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny czy możecie mi polecić jakąś dobrą restaurację, na wyprawienie chrzcin :) I jeszcze was podpytam z tym szczepieniem, bo teraz mnie łapie to przeziębienie mała nadal zdrowa, i nie wiem bo na tego rota to do któregoś tygodnia można zaszczepić. Raczej nie będę ryzykowała z tym szczepieniem ale nie wiem jak to jest jak będzie już po tym określonym czasie wiecie coś? No i oczywiście czy ja mogę coś wziąć aby mi się to choróbsko nie rozwinęło? bo przy karmieniu to przecież nic nie można:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajka Prenalen jest dla matek karmiacych w syropie i tabletkach ja polecam bralam i mi przeszło i jeszcze syropek z cebuli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Kajka - ja też zawsze Prenalen w syropie i tabletkach na gardło. Do tego herbata z imbirem, miodem i cytryna do oporu. Co do szczepienia na rota to nie pomogę, bo ja nie szczepilam,wiec nie wnikalam co i do kiedy. Myszka - głowa do góry! Michałek pewnie jeszcze się nie przejął, bo myśli, że sobie tak wyszlas, jednorazowo bardziej. Jak zaczniesz znikać częściej to na pewno będzie się cieszył na Twój powrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
Myszka - moja Mała przez kilka tygodni mówiła tylko "tata", mimo ze wcześniej była "mama", ale od kilku dni znów jest i "mama" i "tata";-) Kajka - ja robiłam roczek w Bajce, brałam wersje podstawową - obiad + kawa i mój tort, i ogólnie ok, zarówno jedzenie jak i obsługa, bez fajerwerków ale dobrze, Bilety wydrukowałam- do zobaczenia jutro w filharmonii;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
małaRybkA - a jak dawno robiłaś tą imprezę? bo ja w Bajce robiłam syna chrzciny i było ok, potem wpadłam na jakiś szybki obiad do nich i zachwycona nie byłam, bo dość że żarcie chłodne, to jeszcze nie smaczne, i nie wiem jak teraz to wygląda bo może się poprawili bo ostatni raz to przeszło rok temu byłam u nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
kajka - 2 mies temu, porcje były duże, jeśli chodzi o smak to np. mięsa były smaczne, a ale już dwie z 3 surówek średnio mi smakowały. Obsługa miła, nie trzeba było się o nic prosić. Ogólnie oceniam na dobrą czwórkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
małarybka - to może się zdecydujemy na tą bajkę jak będą terminy. bo też fajnie bo blisko to mamy. Dziewczyny dzięki za info z tym Prenalen ale poczytałam i niestety mi odpada :( ze względu na maliny. Ogólnie to moja córa się popsuła bo zaczęła budzić mi się w nocy, poza tym jak ją kładę na spanie to nie może zasnąć i płacz przysypia przy cycu. Ostatnia nocka to pobudka co 1,5h na jedzenie i co odłożyłam to syn się budził a on w nocy 38,6 temperatura innych objawów brak oby jeszcze mi dzieciaków nie rozłożyło. Z tym jej nie spaniem to się zastanawiam czy to może nie zęby, ale nie wiem czy nie za wcześnie. A rączki non stop pcha do buzi i gryzie, jak jej dam palec to bardzo mocno gryzie, o pogryzionych moich sutkach nie wspomnę, a smoczka nadal nie chce. Ostatnio trochę się załamuję bo nie wiem jak jej pomóc, bo prawie non stop płacze, bo spać nie może bo zmęczona bo leży i tak by wymieniać w nieskończoność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuptus2014
kaja a czemu maliny nie? Jestes uczulona? Ja brałam prenalen jak mały miał ze dwa miesiące a ciągle jest na cycku i nic mu nie było, a jest potencjalnie alergiczny z ponieważ my oboje silni alergicy! Au córy to nie skok jakiś, ile malutka już ma? Pytam bo u nas skoki to jak w książce i głownie objawiają się problemami ze spaniem, zasypianiem i nocnymi pobudkami a jak się skok skończy to jak ręką odjął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuptus2014 - ja wogóle nie jestem alergiczna i maż też, ale malin bardzo się boję bo przez nie z synem trochę przeszłam, bo mi wymiotował chlustająco, biegunka, wysypka i taką akcję miałam przez 2 tygodnie i karmienie było koszmarem teraz ma 2 lata i ma tylko rozwolnienie po nich. Dlatego unikam ich bo gdybym miała powtórkę to nie dałabym rady, wiem że u córy może nic się nie dziać ale poprostu się boję. Z tymi skokami nie wiem bo nie pamiętam kiedy są :) Ona ma prawie 3,5 miesiąca i właśnie takie cyrki się zaczęły jak skończyła te 3 miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
I jak Dziewczyny? Szczepila któraś ostatnio MMR? My się przymierzamy, w czwartek chyba badania i w piątek szczepimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OlgierdaMama -->> myśmy się pod koniec kwietnia szczepili i wszystko ok, Młody był senny 2 dni, a oprócz tego to żadnych niepożądanych odczynów nie miał, nawet gorączki za bardzo nie miał, takie 37,7.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość husky00
My dalej nie szczepilismy bo jak nie mloda ma biegunki to teraz tydzien katar, z moczem już chyba sobie odpuszcze bo Majka rano nie sika a jak zje to zaraz kupa, jutro chyba tylko krew i d zrobie a jak katar przejdzie to wreszcie po tyg może się uda zaszczepić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka 2014
dziewczyny potrzebuje pomocy 26 maja Kuba skończy 10 miesięcy a nie chce jeść nic co mu ugotuje może macie jakieś smaczne przepisy bo póki co to je słoiczki i to nie wszystkie bo marudzi a ja to co mu ugotuje muszę jeść sama ( kalafior, brokuł, buraki, indyk, królik dziś chciałam mu dać makaron z marchewką i kalafiorkiem i nie chciał nic, wczoraj ważywa ziemniaczki, indyk i też nie masakra)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza2510
Sluchajcie drogie Mamy: czy w Częstochowie realizują program bezpłatnych szczepień przeciw pneumokokom? Bo coś mi ostatnio temat śmignął przed oczami w sieci, ale nie mogę tego znaleźć. Może któraś z Was szczepiła ostatnio i się orientuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×