Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Beatka12

Jak żyć bez kochanka 4

Polecane posty

Taka jestem ,zgadłeś .Chyba na rudo się teraz przefarbuję ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alez ja cie dobrze znam ;) Gdybym byl troche starszy...:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alez mnie to pchanie dzisiaj przesladuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nic, jakies takie dziwne mysli mnie nachodza :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda miedzy nami jest przepaść wiekowa...ludzie by tego nie zrozumieli..chociaż mam wielbicieli w wieku 21 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ty narzekasz na brak zainteresowania klamczuszku :p Sasiadko, wyjdz prosze zza tego zywoplotu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakich lubisz Beatko facetow? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakich hmm trudne pytanie ...przede wszystkim inteligentnych ,żeby można było porozmawiać o wszystkim ,żeby kobieta była partnerem ,a nie tylko obiektem sexualnym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieknie powiedziane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A powiedz Beatko jak twoja praca, jestes zadowolona ze zmiany, czy nie za bardzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest ok,mniej w domu bywam,ale więcej kasy mam..czyli coś za coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze to i dobrze,zajmiesz sie praca to bedziesz miala troszke mniej czasu na zamartwianie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda nie mam czasu myśleć o tym wszystkim,bo muszę skupić się na pracy ,na ludziach ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz dawno nie mielismy okazji tyle czasu ze soba porozmawiac,az nam dwie kolezanki uciekly w miedzyczasie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze fajnie mi się z Tobą pisało ,ale ostatnio miałam taki podły nastrój,że wolałam nie wchodzić na topik..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze to blad, moze dzieki temu poprawilby ci sie nastroj, zawsze to razniej w kilka osob niz samemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałbyś czytać o smutasach moich...,przecież i tak wszystkiego nie mogę tutaj pisać. Teraz to analizuję i przerastają mnie pewne sytuacje ...ale jestem twarda i dam radę za jakiś czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli mialoby ci to pomoc to moge podolowac sie razem z toba,zawsze to dobrze wyrzucic z siebie smutki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj nie Ty masz być wesoły ,a ja hmm co ma być to będzie ,pewnych rzeczy nie da się przewidzieć niestety . Jak tam Twoje studia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwila dostalem wiadomosc o kolejnym pozytywnie zakonczonym egzaminie. Dzisiaj odwiedzilem uczelnie i zostalem wychwalony przez moja profesorke,takze chyba niezle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze 1,5 miesiaca i studia mam nadzieje bede mial z glowy, juz jestem zmeczony ta edukacja,zwlaszcza dojezdzaniem na zajecia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To juz jesteś na końcówce ,musisz wytrwać ,a potem laba :) Dojazdy są wykańczające sama wiem jak to jest .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze jak sie zapisywalem na studia to zjazdy mialy byc co tydzien przez pierwszy semestr,a potem juz co 2 tygodnie,a okazalo sie zupelnie inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak właśnie u nas jest co innego mówią ,a co innego jest potem w rzeczywistosci. Pracujesz cały czas w tym samym miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×