czy oddając psa do schroniska muszę mówić z jakiego powodu?

>>>Jak się bierze zwierzaka to trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że pociąga to konsekwencje finansowe. Kwestia odpowiedzialności<<< Przecież płaciła dopóki mogła. Dlaczego nie chcecie wziąć od niej tego chorego psa, a tylko ją hejtujecie ? x Darcie ryja na kogoś, zawsze jest tańsze, od udzielenia pomocy.

a co jesteś weterynarzem,albo zasponsorujesz mojemu psu leczenie? Pies ma gronkowca złocistego skóry, dostaje zastrzyki linco-spectin, cipropol w tabletkach i maść , nie pamiętam nazwy maści bo właśnie wczoraj wyrzuciłam zużytą już tubkę, mogę powiedzieć ,że kosztuje ona 40 zł, a przy jego ranach starcza na zaledwie kilka razy

No dobra niech poda nazwy leków i dawki

odezwały sie k****y które nabiorą psów i kotów a potem uważają je za zabawki, jak człowiek najważniejszy to nie brac zwierząt bo to żywe isioty, ja też mam chorego psa którego lecze i nie przyszło mi nigdy w życiu go oddać, ale sprawiedliwość istnieje i was też tak ktoś potraktuje :D szmaty bezwartościowe

Prosto nie jest. Bynajmniej w mojej okolicy. Dzwoniłam, bo do mnie do pracy przybłąkał się pies dość agresywny. Kazali mi go przywieźć i zapłacić 250 zł. Już dostarczyć go to bym dała radę, ale jeszcze płacić za nie swojego psa?

>>>No dobra niech poda nazwy leków i dawki<<< Dziewczyny zrobią zrzutę na leki i przyślą Ci pieniądze :D :D :D. x Wchodzisz w to :) ?

a co jesteś weterynarzem,albo zasponsorujesz mojemu psu leczenie? Pies ma gronkowca złocistego skóry, dostaje zastrzyki linco-spectin, cipropol w tabletkach i maść , nie pamiętam nazwy maści bo właśnie wczoraj wyrzuciłam zużytą już tubkę, mogę powiedzieć ,że kosztuje ona 40 zł, a przy jego ranach starcza na zaledwie kilka razy xxxx Nie, ale mama znacznie większe doświadczenie niż weterynarz, który cię w ciula robi, żeby mieć non stop klienta i kase od jego właściciela

Czy jest to pies rasowy , jak tak to jakiej rasy i jaka choroba została u niego rozpoznana ? Jeżeli rasowy to może być alergia na pokarm i może trzeba zmienić .Spróbuj jeszcze dać ogłoszenie na olx , sprzedajemy itp że oddasz pieska w dobre ręce z powodu takiego i takiego i może ktoś się zgłosi . A jak nie to wtedy schronisko .

i jeszcze zapłaciłam mnóstwo kasy za wymaz , by stwierdzić,że to właśnie ta choroba, szkoda że nie rozumiecie ilu rachunków nie opłaciłam z tego powodu, najlepiej powiedzieć,że szkoda mi kasy

Odezwało się wiele kanalii ludzkich , które nie widzą nic złego w oddaniu psa. Wspołczuję wam, a autorce odpowiadam, że w jej sytuacji powinna mieć na względzie dobro psa i ona według mnie nie jest dobrą panią dla niego. Radzę oddać go do schroniska, bo u niej nie ma żadnej szansy na dobre zycie - w schronisku ma szansę. Jesteś panią do d...y, skoro nawet oddać psa się boisz. Nakłam, nie wiem co zrób, ale oddaj psa i się nad nim ulituj, bo nie zasłużył na taki los. Wybierz dobre schronisko - takie w dużym mieście, na prowincji zdarzają się schroniska gorsze od obozów koncentracyjnych. Opinie o schronach znajdziesz w necie.

>>>odezwały sie k****y które nabiorą psów i kotów a potem uważają je za zabawki, jak człowiek najważniejszy to nie brac zwierząt bo to żywe isioty, ja też mam chorego psa którego lecze i nie przyszło mi nigdy w życiu go oddać, ale sprawiedliwość istnieje i was też tak ktoś potraktuje szmaty bezwartościowe<<< Wszystkie "szmaty bezwartościowe" życzą Ci, aby po Twojej śmierci, wszystkie Twoje koty i psy wyjadły Cię do kości :D :D :D. Chcesz zdjęcie twarzy kobiety, zjedzonej przez jej kotki :D :D :D ?

Na jakie antybiotyki ten gronkowiec jest wrażliwy? Trzeba go zaleczyć, a później wylewać psu przez rok czasu Advocate na skórę i odrobaczać go często, nawet co miesiąc, najlepiej aniprazolem

Tak jak napisałam wyżej. Jak kogoś nie stać to niech nie bierze. To nie jest tak, że zawsze będzie wszystko dobrze i jedyny wydatek to miska karmy. Wiem po moim zwierzyńcu, że zawsze coś się przyplącze i są wydatki. Zawsze to trzeba przekalkulować.

Spróbuj zrobić mu zdjęcia i wystawić stronę na facebooku, wyjaśnić problem, możesz to zrobić anonimowo. Jeżeli to faktycznie młody, fajny pies to jest duża szansa, że ktoś go weźmie i podleczy. To lepsze niż schronisko. Rozumiem, różnie w zyciu bywa, ale nie bierz kolejnego psa.

To dobry pomysł z jakąś akcją na fb

Mieszkam w pobliżu schroniska i byłam zmuszona dostarczyć tam 3 koty i 2 psy porzucone.Mam własne i wszystkim nie pomogę.Spisali mnie z dowodu i to tyle.Wcześniej wzywałam na pomoc,bo koty porzucone i psy błąkały się w ogromnych ilościach.Dużo zwierząt trafia do adopcji ze schroniska właśnie.Szukam domów dla znajd i zawsze są problemy.Można ubezpieczyć psa czy kota w PZU od wypadków,kosztów leczenia itp.Niezbyt się to opłaca dla kundla czy dachowca.To ma sens jak masz cenne zwierze z rodowodem,które przedstawia jakąś wartość materialną niestety,zwierzęta rolników,konie itp.

>>>Odezwało się wiele kanalii ludzkich , które nie widzą nic złego w oddaniu psa.<<< x Dlaczego taka KANALIA jak Ty nie weźmie tego chorego psa? x >>>Radzę oddać go do schroniska, bo u niej nie ma żadnej szansy na dobre zycie - w schronisku ma szansę.<<< Autorka wpadła na ten pomysł już dawno. teraz tylko pyta: czy może to zrobić, a MĄDRZY ludzie jej doradzają w temacie. Są też KANALIE, które ją BEZMYŚLNIE heitują.

Autorko, zrób tak jak jest napisane w poście z godz. 13.43 to pies nie będzie się rozdrapywał i gronkowiec nie powróci.

13:46 Kanalio nie wezmę tego psa, bo właśnie adoptowałam ze schronu 12 letnia suczkę, która była dla kogoś dobra przez 12 lat, a potem pies został skazany na bezdomną tułaczkę, dodaję mały pies chowany w domu, nauczony czystości, jazdy autem, zdrowy! Pies jest po strasznych przejściach, był bity, bo ma odruch obronny i reaguje na dotyk agresją - po prostu nie ma do ludzi już zaufania. Wzięłam go, bo nikt by go nie wziął i jestem szczęśliwa, bo to mądry i dobry pies .

Tak.Wszyscy,którzy kochają swoje zwierzęta wezmą także te co są niewygodne.Chyba chory jesteś.Niech każdy wykazuje się odpowiedzialnościa za siebie i swoje zwierzęta. Oddanie do schroniska to też jest odpowiedzialność.Przede wszystkim za to jakim się jest człowiekiem.Jeśli się nie potrafi kochać to dla zwierzęcia niewielka strata/a może trafi się lepszy pan,albo wolontariusz/a jeśli oddajesz z bólem serca to na pewno jest to przemyślane.

nie, jest to miks jamnika i spaniela taki kundelek

Ktoś pisał ze ma chorą ciotkę i pies ma trafić do schroniska ciekawe czy majątek tej ciotki trafi kiedyś na cele charytatywne bo jak nie ma chcą psa to i majątku

mnie nie przyjęli to zadzwoniłam na straż miejska i powiedziałam, że plącze się tu taki chyba bezpański, powód alergia, a pani w schronisku powiedziała, że poco brałam skoro dziecko ma alergie, a co ja miałam do wróżki iść i aborcje przeprowadzić, bo pies domu nie będzie miał?

"Autorko nie bede ciebie oceniac, ale niech twoj post bedzie przestroga dla innych co bez zastanowienia biora do siebie zwierzaka, a jak zachoruje albo sie znudzi to zwyczajnie go oddaja" x kolejna idiotka nie potrafiąca czytać ze zrozumieniem :O czy autorka napisała, ze pies jej się znudził? nie, więc skończ dopisywać takie bzdury. a zachorować może każdy pies. tego się przewidzieć nie ma.

Może i człowiek jest ponad zwierzęciem, ale człowiek szlachetny, wrażliwy i dobry. A te zimne suki co w nosie mają los bezbronnego, chorego stworzenia są niżej w hierarchii od szczura kanałowego. Dla mnie żywe g****a!!!

Karma wraca!!!, mam nadzieję, że wszystkie będziecie zdychać na raka w ciężkich bólach, za to jak traktujecie bezbronne stworzenia. Zobaczycie, że los wam odpłaci za krzywdy innych!

to już nawet do schronisk nie chcą przyjmować psów??? hahha to chyba żart a potem się dziwią czemu tyle psów porzuconych...

nie, jest to miks jamnika i spaniela taki kundelek xxx No to miesięczna kuracja psa Advocate i Aniprazolem nie przekroczy sumy 50 zł i gronkowiec nie będzie się namnażał. Tyle chyba możesz psu zaoferować i przy okazji zabezpieczysz go przed pchłami.

Ja wezmę tego psiaka i zapewnię mu dom, miłość opiekę i będę płacić za leczenie, przecież to nie jest jego wina, że zachorował, kurna no trzeba być człowiekiem. Skąd jesteś?, może podjadę do Ciebie?

Rak może trafić na każdego, może na mnie, może na Ciebie, czysta loteria.