Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy kobieta która nie chce małżeństwa i dzieci

Polecane posty

Gość gość
Ja traktuję te tematy zbyt poważnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może kiedyś będziesz mieć własne dziecko to kochaj idiotko obcych bardziej niż swoje. Jako bezdzietna z tym myśleniem jesteś tragiczna. W jaki sposób możesz pomagać innym skoro nie podoba ci się, że dla matki dziecko to najważniejsza "rzecz" na świecie. Z wami wychodzi na to że posiadanie kochanej rodziny to egoizm. Macie jakieś kosmiczne braki. Po co wgl podejmujesz temat o którym nie masz pojęcia. Ty masz wgl matkę czy tak się wzięłaś z nikąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I powiem wiecej, uwazam ze tacy ludzie sa nie tylko zdrowsi na umysle ale tez szczesliwsi, poniewaz sa WOLNI. Wolni od stereotypow, szufladkowania, nie zostali zamknieci w tym sztywnym schemacie w ktorym tkwia inni. W schemacie ktory narzucila im kultura i spoleczenstwo. Nawet jesli ludzie wytykaja im chorobe psychiczna, nienormalnosc i Bog wie co jeszcze, to sa nad nimi górą w jednym bardzo waznym aspekcie - posluchali siebie a nie innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czlowiek ma nature egoisty i nic tego nie zmieni. Wystarczy spojrzeć na nasz swiat. Wszystko zniszczone, człowiek czlowieka zabija. A jaki jest tego powod? Bo to ja jestem najwazniejszy, moje panstwo, moje przekonania. Faktycznie ludzie nie potrzebnie się rozmnazaja jak to wszystko zmierza ku katastrofie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tylko bez idiotyzmow droga kolezanko. Nikt tu w przeciwienstwie do ciebie nie generalizuje i nie mowi, ze w KAZDEJ sytuacji jest tak ze to egoizm. Tylko ze zdarzaja sie takie przypadki. I nigdzie nie napisalam ze mi sie cos nie podoba, tym bardziej to ze kobieta-matka kocha swoje dziecko najbardziej na swiecie. Jesli je tak kocha to jest najwspanialsza matka i chwala jej za to. ALE sa kobiety, ktore tak bardzo swoich wlasnych dzieci nie kochaja, i sa kobiety bezdzietne ktore kochaja calym swoim sercem bezdomna sierote w przytulku (mowie przykladowo). WIDZISZ TERAZ ROZNICE??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktora wg ciebie jest prawdziwsza i wspanialsza matka?? Jak widzisz geny nie decyduja o niczym!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gadasz i nie wiesz o czym to jest żałosne. Nie miałaś własnego dziecka, więc nie wiesz o czym piszesz. Tak można kochać sierotę z przytułku to jest oczywiste. Wydaje ci się, że to co czujesz jest czymś wielkim, urodzisz to pogadamy. Jeśli nie, to chyba dobrze. Ktoś kto sugeruje, że rodzina to stereotyp i tacy ludzie nie są wolni sam tkwi w pułapce. Rodzina to wolność taka sama jak każda inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
>>>Nie miałaś własnego dziecka, więc nie wiesz o czym piszesz.<<< Najbardziej infantylny z mozliwych argumentow. Swiadczacy o tym ze to Ty nie jestes dojrzala zyciowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kłóćcie się w moim wątku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ? Dobrze, poczekamy zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzina to stereotyp i ograniczenie wolności? Ja coś pisałam o stereotypach, ale chodziło o to, że ludzie myslą, że KAŻDA jedna kobieta musi mieć dziecko i to jest stereotypem, że wszystkie kobiety muszą mieć identyczne zachowanie i decyzje. Naprawdę nie rozumiesz, o co tutaj chodzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co to w ogóle za argument, przerzucanie się 'urodzisz to pogadamy'? Wy traktujecie dzieci jak jakąś kartę przetargową za udowodnienie czegoś, a nie jak żywą istotę. Dziewczyna moim zdaniem słusznie napisała, że są różne rodzaje miłości i nie zawsze duet biologiczna matka + jej dziecko jest udany. To jest zwyczajna prawda, ale nikt nie zaprzecza, że rodzina równie dobrze może być szczęśliwa i kochająca się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nic nie rozumiem, niech będzie bo ty za cholerę nie jesteś w stanie wyskoczyć poza swoje ramki. To co masz ty, byłam w tym i poznałam coś jeszcze. A to wiele zmienia, o czym nie wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
>>>To co masz ty, byłam w tym i poznałam coś jeszcze.<<< Nie sadze ze w tym bylas i ze kiedykolwiek to zrozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem więcej niż ci się wydaje, ale ty zwyczajnie nie masz takiej możliwości. Tam masz jeszcze puste miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie nie rozumiesz. Źle interpretujesz słowo pisane i uważasz, że to ty masz rację, a nie autor tych słów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już dziękuję za rozmowę to jest bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tj w takim sensie, że tobie się wydaje, że wiesz, co on ma na myśli, on ci mówi, że to było napisane w innym kontekście, a ty nadal upierasz się przy swoim. No to jak dyskutować z kimś, kto uważa, że lepiej wie, co miała na myśli inna osoba? To zamyka drogę do poważnej dyskusji. I w ogóle nią nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 27 lat. I. od kiedy pamiętam nie ciągnęło mnie do dzieci, koleżanki juz jako młode dziewczynki woziły dzieci ciotek, kuzynek wokół bloków. Ja zawsze niechętnie :) Nudziło mnie to. Do dziś dnia nie rozckliwiam się nad dziećmi. Mam świetnego faceta od 9lat. On uwielbia dzieci a dzieci jego. I tylko jego mi szkoda bo wiem, że cieszylby się gdybym sie zdecydowała. Aczkolwiek uszanuje moją decyzję. Dałam sobie czas do tej magicznej 30 - stki. Ale już widzę że zdania nie zmienię. Wolę sie realizować :) to mi daje szczęście i satysfakcję. Najgorsze te pytania rodziny. . Nikt mnie nie rozumie. Z rodziny oczywiście i tak czasami zastanawiam się czy wszystko ze mną ok. A z drug str nie ulegne presji otoczenia. To trzeba czuć! Chcieć! Nie zmuszaj się, dalej będziesz 100% kobietą! !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajcie kazdemu (w tym przypadku kazdej kobiecie) prawo wyboru sciezki swojego zycia bez krytykowania go i uwazania za nienormalnego bo chce zyc inaczej niz Wy albo ma inne doswiadczenia niz Wy! Natura ludzka jest tak zlozona ze nie macie pojecia kto czego chce/nie chce wiec nie macie prawa nikomu niczego wpierac ani podważac jego wole!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie ze tak. Rodzenie dzieci nie jest tozsame z kobiecoscia. A jesli jakis facet skresli Cie jako kobiete tylko dlatego ze nie chcesz miec dzieci to nie jest mezczyzna tylko imbecylem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro padło a akurat słowo KOBIECA - czyli chodzi o aspekt identyfikcaji z płcią - to tak. KObieta - i to jest biologia -wabi urodą, zdrowiem, chce macierzyństwa, opiekuje sie dziecmi - takie jest prawo podtrzymania gatunku z punktu widzenia płci. To ze czlowiek ceni tez inne cele i wartosci - chocby sprawdzanie sie w zawodzie,w towarzystwie, przygodę itp - one sa ogolnolodzkie, tak męskie, jak kobiece - ale autor pyta o cechy KOBIECE. Wiec nie rozumiem, ze dziewczyny, ktore nie chca dzieci obrazaja sie. Nikt nie podwaza ich wartosci, jako czlowieka, ale akurat czysto kobiecą cechą to nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:58 "Nikt nie podwaza ich wartosci, jako czlowieka, ale akurat czysto kobiecą cechą to nie jest." xxx Jeżeli wziąć pod uwagę, że zdrowe organizmy dążą do rozmnażania, to jest raczej na odwrót - ona może być kobiecą kobietą, ale nie pełnowartościowym człowiekiem, tak samo jak mężczyzna, który nie chciałby mieć dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli pełnowartościowy człowiek musi -żreć -srać -uprawiać seks -płodzić i rodzić dzieci okej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak w ogóle odwołując się do tych gadek o rozmnażaniu, to przecież rozsądnie jest aby gatunek robił to zgodnie z dostępnymi zasobami. Jeżeli zasoby się kurczą, to gatunek ma mniejszą chcicę na rozmnażanie, więc moim zdaniem wszystko jest ok. Wprawdzie teraz ludzie się obżerają, ale może natura wie lepiej, że później będzie trudniej o dobre żarło, nie mówiąc już o innych zasobach, które zużywa człowiek, a jest tego ogrom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obżeranie się prowadzi do krótszego życia nadmierne sranie do hemoroidów nadmierne uprawianie seksu z nieodpowiednimi partnerami skutkuje zaburzeniami nadmierne rodzenie dzieci skutkuje powikłaniami poporodowymi i może prowadzić do biedy u niektorych, nie poświęcania wystarczającej uwagi każdemu dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic w nadmiarze dobre nie jest jak widać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli uwazacie ze kobieta jest pelnowartosciowym czlowiekiem tylko wtedy jak urodzi dzieci tak? Leczcie sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś tu musi mieć niskie poczucie własnej wartości, że uważa, że tylko spłodzenie nowego życia czyni go w pełni wartościowym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co jak ta kobieta ktora urodzi te dzieci zrobi to nie do konca tego chcac, z przymusu, zeby dac szczescie mezowi, zeby nie byc uwazana za nienormalna, zeby byc taka jak jej kolezanki, zeby sprostac wymogom stawianym jej przez swiat. Uwazacie ze kobieta ktora rodzi a nie czuje rodzenia i bycia matką w sobie bedzie pelnowartosciowszym czlowiekiem niz taka ktora tego nie czuje a wiec tego nie robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×