Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Luty 2016

Polecane posty

Buterflly popatrz na znany lekarz tak jak mówi goraleczka Ja właśnie wróciłam z nad jeziora super choć tak sie chowałam przed słońcem a i tak ramiona mnie szczypia Teraz szybko obiad i jeszcze na plac zabaw z moimi dziewczynami Ja kawy wogóle nie pije nie lubię ale za to polubiłam ostatnio inke z mlekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez bardzo lubie, smakowo bomba ale nadal jestem po niej senna. Gin mowil ze taka slaba kawe- zwykla- wolno pic, ale sobie odpuscilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 88butterfly88
Dziewczyny internet przewertowałam wzdłuż i wszerz. No i ogólna opinia jaka z tego wychodzi to taka że tu nie ma dobrego gienka. A jeśli już to tylko prywatnie ale i tak opinie są różne. Z resztą nie oszukujmy się, opinie w necie może wystawić każdy nawet sam lekarz jak będzie chciał podreperować swoją reputację. No ale z racji tego że nie mam innego wyjścia to kogoś wybrać muszę choć to jest po prostu na ślepo. xxx Co do kawy ostatnio piję 1 słabą, nawet jeśli zrobię drugą to zazwyczaj nie daję rady jej wypić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszek2016
butterfly ja zawsze chodze prywatnie do gin, lekarz prowadzący ciążę powinien być dostępny w gabinecie niemal codziennie, podać ci nr tel kom, aby w razie pytań mogłabyś się zawsze z nim skonsultować, a do tego mieć dyżury w szpitalu (nigdy nie wiesz czy tam nie trafisz wczesniej, moze cc ze wskazaniem). Przerobiłam to, dobrze Ci radzę. Wiem, że to czasami moze nadszarpnąć budżet, zwłaszcza jak czasami trzeba umawiac sie na wizyte co tydzien, ale komfort psychiczny kobiety jest wart wszystkiego. x Dziwne to krwawienie po badaniu, nie miałam tak. A badał delikatnie? Masz leki to bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała_Mi_88
Hej dziewczyny! Ja weekend spędziłam po za domem, dostęp do neta znikomy, więc do czytania miałam sporo Ja się czuję coraz lepiej. Tylko zmęczenie mnie trzyma, ale jeszcze tylko 1,5 tyg do pracy, a potem upragnione wolne. Wreszcie będę mogła się zdrzemnąć kiedy będę miała ochotę. A w przyszłym tygodniu zaczynam pakowanie, bo czeka mnie przeprowadzka. Ojj będę miała robotę :D X Ja kawę piłam bardzo rzadko, bo mnie zawsze bolał żołądek, więc teraz też nie mam tego problemu :P X A mam takie pytanie czy korzystałyście bądź zamierzacie korzystać z kojca motherhood? Ja się nad tym bardzo zastanawiam, bo mimo iż to początek, to już mam problem z dobrą pozycją do spania lub siedzenia. A opinie w necie bardzo pozytywne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Herbata z imbirem nie pomaga:-( O motherhoodzie nigdy nie slyszalam, ogladam zdjecia- fajne. Ceny niestety rozne ale wszystko ciazowe kosztuje. Na pewno pozniej sie przyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniQ10
Dziewczyny, czy mimo brania duphastonu, luteiny zdarzały się Wam plamienia? Ja dziś znalazłam na bieliźnie mała ciemniejsza plamkę i panikuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kojec fajny ale nie używałam Tabletek na podtrzymanie nie brałam to nie wiem nie doradze Ja poprostu dziś będę spała na stojąco tak spieklam sobie ramiona mąż mnie smarowal maslanka i żelem i nic ale ważne ze moje dziewczyny bez szwanku zadnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karolcia popatrz za aloesem zywym rozrywasz liscia i smarujesz sie sokiem najlepsza rzecz na poparzenia sloneczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goraleczka78
Aniq10 ja w poprzedniej ciąży plamilam ok 10tyg pomimo brania duphastonu i w panice na szpital pojechałam ale okazalo sie ze to nic poważnego i zagrazajacego dzidzi,ze czesto tak sie zdarza na poczatku zwlaszcza w okresie kiedy mialaby przypasc miesiaczka... Ale jak Cie to niepokoi to moze jedz sprawdzic dla swojego i dzidzi spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goraleczka78
karolcia w jakim wieku masz dziewczynki? Ciekawe czy synek teraz będzie:) ja mam synka i mi w sumie obojętne czy będzie chlopczyk czy dziewczynka,chlopczyka juz umiem ,,obslugiwac,, to pewnie latwiej by mi bylo he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniq10 ja od początku ciąży brałam duphaston i luteinę bo jestem po in vitro i też plamiłam(na brązowo).Mój lekarz mówił, że 30% kobiet w ciąży plami. Jeżeli są to brązowe plamienia to ok gorzej gdy boli brzuch i jest krew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goraleczka starsza ma 8 lat a młodsza teraz 27 lipca skończy rok mi też obojętnie czy chłopiec czy dziewczynka chociaż tak jak mówisz ze wiesz jak obsługiwać :-) u mnie to samo Poszukam tego aloesa bo ciężko mi się dziś spało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 88butterfly88
hey laseczki O plamieniach nie wiem nic z doświadczenia, jedynie przeczytałam tak jak pisze MamaOla że to się często zdarza i jeśli to nie krew to prawdopodobnie nic złego się nie dzieje. Co do tego kojca motherhood- po naszemu to rogal po prostu. Kumpela ma i z tego co mówiła to praktycznie z niego nie korzystała bo i tak jej niewygodnie było więc pewnie to subiektywne odczucia. A do spania to używam zwykłych jaśków i na jedno wychodzi. Jeśli chodzi o ginekologa to nadal szukam. Ja muszę brać jeszcze pod uwagę to że dochodzi tu droga (na miejscu jest raz w tygodniu rzeźnik) więc koszt prywatnych wizyt jeszcze bardziej by wzrósł. Jeszcze dziś będę dzwonić do innej miejscowości zapytać czy tam przyjmują spoza swojego rejonu. Tak czy inaczej mam teraz uraz i się zwyczajnie boję jak to będzie. Samopoczucie jakby lepsze (fizycznie) mdłości mniejsze, apetyt też, brzuch pobolewa jakby rzadziej, cycki bez zmian bolą niemiłosiernie. U mnie dziś chłodniej więc może uda mi się pogrzebać w ogródku:)zawsze to jakiś relaks:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam rogala w pierwszej ciąży i teraz też już kupiłam, dla mnie jest świetny, kręgosłup odpoczywa :) Mąż zazdrosny, że wolę przytulać rogala niż jego, dla mnie niezastąpiony. Pierwsze trzy noce trochę niewygodne, bo musi się "uleżeć" i trzeba go dopasować , potem jest superaśnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domosmoczysława
herroł, ja nie nadążam za Wami. Dziewczyny ja usypiam na stojąco, Wy też tak macie? pisałyście o rogalu, ja mam z pierwszej ciązy, i polecam, wypełnienie groszkowe, na ostatnie mce jest z******ty do spania, odciąża kręgosłup. A po ciąży z***bioszczy do karmienia, ja do 11 mca używałam z synusiem, dzicko nie przykleja się do ręki, a w nocy jak karmiłam to siadałam na łóżku i spałam na siedząco i mały nie miał możliwości wypadnięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domosmoczysława
88butterfly88 ja bym cię namówiła do swojego lekarza, ale on ze stolycy, wiem o czym mówisz, bo na nfz teoretycznie przysługują 3x usg w trakcie ciąży ( 1 na trymestr) i chamy nie chcą robić. bo wiedzią że wiekszość kobitek będzie prywatnie chodzić i często też bywa że u tych samych lejarzy na pryw wizytach. Ja w Iciązy miałam usg co miesiąc, bo lekarz mnie bardzo pilnował, w sumie nie było zagrożenia ale on taki człowieczy że zawsze zaglądał do środka :) i każdej z Was życze żęby co miesiąć oglądać swojego człowieczka. 88butterfly88 nie denerwj sie na zapas, jak słyszałaś serducho to jest okej, ja Ci to mówię!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w poprzedniej ciąży miałam chyba że 6 razy USG a na każdej wizycie słucha tętno sprawdza pH i szyjkę a też chodzę na NFZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 88butterfly88
No widzicie wy zadowolone z rogala, spytam kumpeli może mi odsprzeda, ale do spania z jaśkiem się już przyzwyczaiłam;P Domosmoczysława ja może nie zasypiam ale nic mi się nie chce, jest mi strasznie gorąco, po prostu aż się pocę, zdążyłam się już trzy razy wyprysznicować i przebrać bo czuję się oblepiona, pochwaliłam się że nie mdłości zelżały i chyba w zły moment to powiedziałam bo jestem na granicy (cholernego cappucino mi się zachciało). Staram się nie przejmować ale i tak co trochę mam wahnięcie że zaczynam się nakręcać na negatywne myślenie i wyję. Będzie co ma być. Nie mogę ciągle mieć z tyłu głowy że serduszko może przestać bić. To chore ale tak się przejmuję. Karolcia trafiłaś na fajnego lekarza. Mój poprzedni właśnie był tak troskliwy, nawet cytologię mi robił co roku za free chociaż nie należało mi się. Może jeszcze trafię na takiego który od samych drzwi nie będzie mnie miał za głupią gęś. Nic trzeba iść na jakiś spacer bo głowa mnie pobolewa z płaczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goraleczka78
ja mialam taki rogal tylko jakis inny chyba bo w srodku mial sypkie granulki czy cos takiego,i srednio bylam zadowolona z niego bo jak glowe polozylam na jednym koncu to sie przesypywalo w druga strone rogala i plywalam heh no i on mial ksztalt rulonu nie byl zwiniety jak motherhood. A co on ma srodku? I ma ksztalt C? zastanawiam sie nad kupnem może bylby lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goraleczka78
88buterflay mówią ze ciaza to stan radosci,ale tylko my wiemy ile to jest stresu,ile nerwow.na początku czekamy na bijace serduszko,potem na kazde usg,na ruchy dziecka a potem zas stres czy ruchy dziecka sa częste,no i czy dzieciatko bedzie zdrowe,czy wszystko ok i tak przez 9msc... Tak mialam z synkiem i teraz to sam, tylko juz staram sie nie myslec negatywnie bo chocbym na rzesach stawala,i jak o siebie dbala to i tak co ma byc to będzie. Takze kobietki myslimy pozytywnie i nie zamartwiamy sie na zapas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 88butterfly88
Góraleczko a myślałam że już ze mną jest coś nie tak heheh. No ale teraz pogadałam sobie z pewną osobą i ona mówi mi "no to jak bije serduszko to wszystko jest dobrze" i skoro tyle osób tak mówi to chyba nie powinnam tak obsesyjnie myśleć "a co jeśli przestanie". Postaram się nie myśleć negatywnie bo sobie jeszcze wykraczę. Kumpela nie wiem z czym ma tego rogala (na pewno nie z dżemem:D) ale na pewno jest właśnie taki księżycowaty. Naszedł mnie smak na rogalika :classic_cool: Laseczki jecie wędzone ryby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiunia1989
Hej dziewczyny :) Butterfly współczuję z tymi lekarzami.. Nie dość, że tyle stresu z obawy czy z dzidzia wszystko ok to musisz biegać i szukać normalnego lekarza.. Ja tez przeszłam kilku beznadziejnych gdzie jeden usg dopiero chciał robić w 12 tyg :/ Co do wędzony ryb to ponoć nie można.. Czy znacie się może na wynikach morfologii? Albo któraś miała podobnie? Dziś odebrałam i w sumie gdyby nie jeden parametr były by super.. Liczba eozynocytów 0,030 gdzie prawidłowa wartość wynosi 0,100-0,500.. Boje się, że to coś związanego z pasożytami (naczytalam się na Wikipedii o zaniżonej wartości eos).. Do tego mam okropne bóle brzucha gdzie wczoraj prosto z pracy zawiezli mnie do przychodni i po badaniu dostałam skierowane na bafania krwi i moczu (m.in hormon trzustki bo w badaniu mnie mocno bolała) jutro wyniki i do tego tez wizyta u ginekologa ale do tego czasu umrę z nerwów.. Brzuch nadal boli a jak zacznie tak jak wczoraj gdzie wstać nie mogłam od razu szpital. Mam nadzieje, ze do tego nie dojdzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 88butterfly88
Kasiunia Nie diagnozuj morfologii dlatego ze na to patrzy się całościowo A nie na każdy parametr osobno. Doszukasz się cudów A okaże się ze jesteś zdrowa. Lekarz ci powie co się dzieje. Trzymam kciuki żeby było dobrze i żeby ból nie dokuczal. Tu się człowiek jednym denerwuje za chwilę coś innego wyskakuje jak ktoś mówi nie stresuj się to się zastanawiam czy jest z innej planety:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolcia2088
Kasiunia ja tez kiedys sama sie chcialam zdiagnozowac wyszła mi białaczka :-) moja doktor tak sie ze mnie smiala i zakazała mi czytać na internecie hehe Wędzonych ryb chyba nie można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja caly dzien jestem okropnie oslabina, nie mam na nic sily. Wczoraj w pracy szefowa probowala obudzic we mnie poczucie winy ze smiem pracowac. Ze ida mi na reke bo krocej pracuje, ze wg dziewczyn na zwolnieniu zus tak to przecza ze placi im wiecej. Nie po to tyle tyralam, zeby sie teraz poddac. I tak nie wroce pewnie do mojej ekipy lub do projektu tylko upchna mnie gdziekolwiek. Tym bardziej chce robic to co lubie. Chodzi o to ze juz dostaliby za mnie zastepstwo. Cale szczescie inny szef sam z siebie zaproponowal zebym pracowala z domu. Bardzo sie ciesze inaczej nie dalabym rady. Nie moge nic zjesc ani pic. Najgorzej jest wieczorem. Rano po wszystkim jestem tak oslabiona ze nie mam sily wstac...ale to podobno tylko 1 trymestr...dostalam ten lek od gina na zgage. Moze na wymioty tez bylby ok, ale nie chce zaszkodzic. Moze jestem zbyt przewrazliwiona. Na pewno. I jeszcze dzis na onecie czytalam o czlowieku ze zle wyksztalconymi rekami bo mama w ciazy lykala jakis lekna mdlosci. Zobacze w przyszlym tygodniu...jak to sie rozwinie. Ile wytrzymam Moj lekarz tez jest slabo dostepny bo tylko do 13...ale to i taklepiej bo1 ginekolog przyjmuje tylko 2 razy tygodniowo. Innych nie znam. Ze nie chodze prywatnie to nie mam do niego telefonu. Gdyby sie jednak cos dzialo to mysle ze szpital lub jakikolwiek gin. Nie mialam plamien. Od poczatku ciazy biore 1 tabletke luteiny, gdyby cos sie dzialo mam zwiekszyc do 2. Tez czytalam ze wtedy gdy wypadlaby miesiaczka moga byc plamienia zwlaszcza na poczatku kiedy organizm sie przestawia. Cale szczescie tego nie przerabialam bo pewnie spanikowalabym jak to ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P.s. moja szefowa nie ma pojecia jak sie czuje bo 1 dnia bylo ok. Po prostu za mna nie przepada. Jak jej kol byly w ciazy to jakos jej nie przeszkadzaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dassa
Hej dziewczyny,pewnie niektóre z was pamiętają mnie z początku forum,wpadlam do was na chwilke pochwalić sie,że udało mi sie tym razem - będę marcową mamą,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniQ10
Cerise nie martw sie praca! Nie ta to inna! Jeszcze sie w życiu napracujesz, najważniejsza jest teraz ciąża. W ogóle sobie nie zaprzątaj tym głowy :) Ja tez myślałam, ze ciąża to radość, a to taaaki stres :) gdzieś na forum czytałam fajny tekst, ze o dziecko juz sie nigdy nie przestaje martwić nie ważne po której stronie brzucha sie znajduje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolcia2088
Dassa gratulacje :-) Ja w pierwszej ciaży to brałam czopki przeciw wymiotne bo do 5 miesiaca codziennie po kilka razy wymíotowalam az mi białka w oczach popekały wygladalam jakbym sie bila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×