Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zulka_

czytam bo lubię

Polecane posty

🖐️ Witam w pochmurną niedzielę:( Vanilka dzięki za kawę👄 Skończyłam pielenie na działce, w tym tygodniu muszę posiać ogórki i fasolę. I zaczynać pielenie od początku. Nic tak dobrze nie rośnie jak zielsko:P Miłej niedzieli 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorix przyszłyśmy prawie jednocześnie. Miłego komisjowania . Synowa też zasiada w komisji:) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🖐️ zaliczyłam wybory w południe, po drodze do lasu na jowejkach. W lesie przecudnie, ptaki szaleją, zapachy niesamowite. Pod koniec wyprawy pokropił nas majowy deszczyk Sobote też spędziłam na rowerze. A reszta czasu normalnie, jak to w życiu: 3 prania, zmiana pościeli, odkurzanie, prasowanie i gotowanie Dorix robiła rosołek i kotleciki a ja gulasz i młodą kapustkę z koperkiem. jest co jeść :P:D Teraz jeszcze jedna kawa (_)? (_)? (_)? może ktoś ma chęć? :P Terixiu - zakwitła mi na balkonie jeżyna :D:D:D może doczekam sie owocków?.... rosną też ozdobne pomidorki i papryka. A bluszcz Orsejkowy ma nowiutkie pędy ;) Będzie troche cienia w moim południowym ogrodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorkiem w czytelni Dzień zapowiadał mi sie bardzo przyjemny ,ciepły,nawet z małzykiem pojechaliśmy na giełde,juz upatrzyłam nowe firanki,tylko nie kupiłam by zastanowic sie ile kupic metrów,troszke drogie po 50 zł metr ,ale powoli chce szykowac większe wydatki by w następnym roku sie wszystko nie nawarstwiło,o dziwo nawet małzyk nie protestował. Potem jak to w zyciu, zaczął padac deszcz,pojechalismy do T,tam troszke niezadwolenie bo T chce koniecznie komórke (a znam jej gadanie przez tel, nie ma konca) tamci nie chca podpisac umowy ,my tez na siebie nie bedziemy tego brać.Maja tel niech dzwoni,tym bardziej ze maja darmowe rozmowy.Ale wiecie jak to jest w zyciu,.... Wróciliśmy do domu i tu kolejna niespodzianka,padła lodówka,teraz wynosze wszystko z szuflad do zamrażarki w piwnicy, takze jutro wezwiemy kogos do naprawy ,ale nie wierze ze ja uzdrowi.Lodówka juz ma jakies 13 lat. Daisy napisz jak wynik usg,martwię sie strasznie,nie dajesz znaku zycia? Teklo my tez wczoraj pojechalismy rowerami z małzykiem ,ale przyznam sie wczoraj jakos jechało mi sie ciężko. Na wyborach z małzykiem bylismy,o dziwo duzo ludzi było .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł pewnie podpadnę;) ale na wyborach nie byłam:P żaden (kilku nawet nie znam) mnie nie przekonał:P Teklo oprócz stałych roślin, które masz na balkonie coś nowego w tym roku przewidujesz? Ploteczko a to złośliwość przedmiotów martwych:o ciekawe czy naprawa lodówki będzie się kalkulować, czy lepiej kupić nową a czy nie można pani T kupić telefonu na kartę? tyle wygada ile doładuje? czy odwrotnie: ile doładuje tyle wygada:P nie będzie problemu z płaceniem rachunków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuleczko tez tak mysle,ze naprawa lodówki sie nie uda,teraz jest z góry wykalkulowane ile sprzęt moze pochodzic,nasza przekroczyła norme.Nie wiem na razie powynosiłam z szuflad zamrazarki,a lodówka jeszcze nie ruszona.Nie ma na szczęscie duzo jedzenia. Wiesz karta chyba nie wchodzi w gre bo nie wiem czy na 1 dzień wystarczy.Wiesz możnaby na karte ,ale potem bedize małzyk jezdził ,bo mtam nie wiem czy ktos doładuje,czy cos wytłumaczy. Juz nie wiem jak to rozwiązac,co o tym myśleć. Z drugiej strony zostawic tez T bez kontaktu z ludzmi tez zle.Tak teraz mysle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam 5 bardzo dobrych księgarni internetowych , znajdziesz je na www.bardzomodna.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ploteczko a co się stało, że nagle komórka jest potrzebna T skoro jak mówisz mają tel. stacjonarny? nie dopuszczają jej ze względu na te długaśne rozmowy, które prowadzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie dostałam meila od Pysi, po pierwsze pozdrawia nas wszystkie. po drugie jest szczęśliwa z Krasnalem, do którego planuje niebawem się przeprowadzić i może coś więcej:) a do czytelni nie ma siły zaglądać, bo po pracy jest padnięta i nie ma siły na nic... mam nadzieję, że nie pogniewa się, że to napisałam na forum, właściwie to należy nam się słowo wyjaśnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qrcze, robiłam grzanki w piekarniku i zaglądając do nich oparzyłam się, teraz pieruńsko piecze:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny garnkowe, nie wiecie co się tam dzieje? od dwóch dni nie widać żadnych fot, tylko opisu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn. nie widać fot wrzucanych w ciągu dwóch ostatnich dni, te starsze są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczorek Na poczatek przepraszam ze nie meldowalam sie 2 dni. Mialam problemy brzuszno zoladkowe. Dopiero wczoraj wieczorem zrobilo mi sie lepiej. Dzisiaj odrabialam zaleglosci i co bardzo rzadko mi sie zdarza ucielam sobie ploty z sasiadka ze 3 godziny:P Dopiero teraz zasiadlam do kompa. Oczywiscie nie licze na to ze kogos zastane bo pozno juz. Ja w ciagu ostatnich 2 dni choroby nadrobilam zalegosci w spaniu i jestem rzeska:) Martwie sie Daisy. Normalnie w niedziele i sobote nie meldowala sie za czasto ale dlaczego nie napisala nic o badaniach:O Mam nadzieje ze wszystko jest dobrze i to tylko brak czasu. Plotko teraz czeka Ciebie kupno nowej lodowki. Ale masz racje. Teraz nie produkuja rzeczy na wiecznosc .... Pociesz sie ze nowa bedzie "zzerac" tylko polowe pradu. Za to na pewno nie bedzie taka stabilna i masywna jak ta stara:O Orsejowa a moze niech Tata zdradzi tajemnice mieciutkich kopytek. Dodaje maslo? Mam smaka na kopytka juz pare dni. Zulka dobrze ze przynosisz dobre wiesci od Pysi. A ze czasu nie ma specjalnie wierze. Pracuje w handlu i na caly etat... dobrze ze prywatnie wszystko jej sie uklada. Buziam wszystkich mocno. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bastylko ja jeszcze jestem.zasiadłam bo do tej pory szykowałam sie na jutro,mam troszke spraw do załatwienia.Nie wiem jak sie wyrobie bo przed 13 godzina jeszcze mam byc u laryngologa. Nie wiem po co tam ide bo i tak poprawy zero,katar mam dalej. bastylko ja ciagle mysle o Daisy,nie daj mi spokoju dlaczego nie napisała nic,moze nie ma neta tak mysle. Bastylko ta lodówka dawała wczesniej juz znac ,ale jakos sie ur******ała zawsze ,o jeszcze musze na jutro kogos wezwac by sprawdził czy cos sie da zrobić. Bastylko a co zatrułas sie czymś ,cos jadla? Piszesz o płotach,u mnie na mojej krótkiej iulicy -3 domy często wisimy na płotach. Zulko jak poparzenie?Mam nadzieje ze juz nie pieczze. Jakos powoli mi sie kleja oczy,chyba pora lulaków nadchodzi.Dobranoc Czytelniczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuleczko ja chciałam wkleic do gara moje bzy,kwiatki i tez wyskakiwały numerki,więc usunełam.Ale jakies zdjęcia sie pojawiaja,nie wiem od czego to zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam połykendowo i na kawe zapraszam (__)? (__)? (__)? (__)? pogoda dopisała i biomet był korzystny, temperatura komfortowa. A ta odrobina deszczu przydała sie roślinkom. Zulko - pozostaje przy stałych roślinkach bo troche mało mam czasu z wiadomych powodów. Ale z "nowych upraw" będą pomidorki ozdobne(koktailowe) i donica z rudbekiami. Kupiłam też truskawki ale mi nie wzeszły niestety ;) Będzie jeszcze donica z ziołami: mięta, szałwia, tymianek, rozmaryn, bazylia, melisa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam🖐️ Tekla zapach kawy do mnie doleciał, dzięki👄 A jakie pyszności na śniadanie, chyba na trochę sałatki i jakąś kanapkę skuszę się :D Na 9.30 mam fryzjera, zarosłam okropnie. Jestem zniesmaczona wyborami:( Miłego dnia wszystkim🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ kochane melduje się ija :) Teklo.. dzięki za kawunie i sniadanie :) Terix... ja byłam na wyborach i jestem bardzo smutna z powodu wyniku ...:O milusiego dnia kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki❤️ Przepraszam za długie milczenie miałam podejrzenia że mogłyście się martwić ale uwierzcie znowu mam dramat w rodzinie:(.Moje cycki puki co niby dobrze.Piszę niby bo teraz już jestem pewna że ta profilaktyka to tylko takie lizanie cukierka przez papierek.Tylko daje nadzieję,może chwilowy spokój,już sama nie wiem co?!.Fakt lekarze nic nam nie obiecują,mówią głośno że trzeba wycinać co się da bo potem może być za późno. Druga z moich sióstr ma raka. Była pod tą samą kontrolą co ja,dopiero teraz zdecydowała się profilaktycznie usunąć narządy kobiece.Wszystko było dobrze,wyniki super ale skoro my zdecydowałyśmy się na ten krok(najstarsza siostra razem ze mną była na operacji) to i ona postanowiła w końcu zrobić decydujący krok.No i okazało się że jest rak:(.Zaraz na czwarty dzień po zabiegu poczuła się źle,zrobiły się powikłania ale myśleliśmy że to po prostu pech,może potrzebuje więcej czasu by wrócić do formy.Jutro odbiera wynik wycinka ale już od piątku wie że mam raka i kiepskie rokowania.W naszej rodzinie zresztą nikt nigdy nie wygrał walki z nowotworem więc optymistkami nie jesteśmy. Moi rodzice jeszcze nic nie wiedzą a ja tak bardzo boję się przyszłości.Nie wiem czy dam radę kolejny raz przechodzić przez to wszystko.I ile razy jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiepski ze mnie teraz kompan do rozmów więc chyba może się zdarzyć że będę rzadziej. Bastylko Dzisiaj odebrałam książkę,przeleciałam tak oględnie po stronach i już wiem że będę bardzo ale to bardzo zadowolona z jej zakupu,dzięki👄 Dorix Jak zaplanujesz urlop po 1 sierpnia to ja zrobię wszystko by choć na chwilkę udało mi się odszukać Cię gdzieś w Polsce.Fakt w obecnej sytuacji nie wiem co czeka mnie za tydzień lub kilka ale sercem mogę obiecać zrobię co w mojej mocy by się udało.A piszę że po 1 sierpnia bo wtedy mój M ma urlop a ktoś musi zadbać o zwierzyniec:p.Z drugiej strony nie mogę Cię namawiać do urlopowej zwłoki gdy nie mogę na 100% zdeklarować że będę mogła.Ale naprawdę miałabym ogromną chęć i wiem że mój chłop by nie robił problemów,musiałabym tylko meldować że żyję i mam się dobrze.;) A na boku mogłybyśmy poderwać jakiegoś towara.;) Jejku tak bardzo chciałabym połazić z Dorix po jakiejś plaży,ba nawet po mieście czy górce,to byłoby :classic_cool: Teraz jak dokładniej i realniej o tym wszystkim myślę to nawet gdyby nie udało się dokładnie w sierpniu to może w weekend mogłabym do Ciebie dołączyć.Dobre byłyby i te 3 dni.No i wybierz sobie miejscowość z jakimś dobrym dojazdem bo ja jestem zakała hi,hi no i samotnie to tylko do pobliskich miejscowości,bo się gubię nawet na parkingu przed marketem.No ale co by nie pisać ochotę mam wielką choć okoliczności raczej niekorzystne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak mi ciężko na sercu ale z drugiej strony takie ciepło że Was mam. A odnośnie pojawiających się osób w naszej czytelni napis jest jasny,,czytam bo lubię,, nie ma słowa o tym że ,,lubię się dzielić książkami,,:p;) No nic idę pogoda nie za fajna ale muszę sobie znaleźć zajęcie by nie myśleć o ,,tym wszystkim,, Na razie Jejku teraz dodatkowo będę marzyć o Dorix,chyba to nie jest zdrowe?:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helołłł;) 🖐️ Dziś piękny ,słoneczny i cieplutki dzień ;) Ja też byłam na wyborach;) tylko niska frekwencja mnie trochę zaskoczyła..... mogło być lepiej noooo ale nie jest źle mogło być gorzej:P :) Daisy... brak mi słów :( :( napiszę tylko, że jest mi bardzo, bardzo przykro i współczuję ❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorix... ale narobiłaś ochoty;) z tym wyjazdem mmmmm. Vanilko... gratulacje dla synusia zdolny chłopak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poniedziałkowo Daisy złe wieści przynosisz:( ale teraz nie czas na smutek, teraz czas na zaciśnięcie zębów i poszarpanie się z tym co szczypie. wierzę, że skuteczne. nie może być inaczej i basta! i tego się teraz trzymamy, ok? a swoją drogą jakie to wszystko jest niezrozumiałe:o co to za stała kontrola skoro nagle wyszło takie bum, co wali prosto między oczy:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozostając w temacie, moja koleżanka (ta od kotów) wróciła w środę wymęczona strasznie:o jutro jedzie na ostatnią brachy, to one dały się jej najbardziej boleśnie odczuć - jak mówi - boli ją całe podwozie:o potem pewnie będzie kontrola, a potem nikt nie wie:o Dorix a jak Twoja znajoma, też już w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teklo czy Twój pan Kot kręci się w tę i z powrotem na balkon i z balkonu? bo Rysio lata raz w jedną, raz w drugą stronę. pal licho jak jest ciepło i balkon otwarty, ale jak chłodniej to co chwilę muszę mu otwierać, bo drapie w szybę zaraza jedna;):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×