czytam bo lubię

Daisy jestem na kawuni :) świetna bardzo dziękuję :) U mnie padało i dosyć sporo ,troche pomruczało nawet ale nadal jest ciężki upał duchota :O no ale mamy lato więc ma prawo i niech grzeje :). milej niedzieli kochane :)

Dzien doberek niedzielnie. Obiadek grzecznie zjedzony:) popoludniowe lody tez:) U mnie zbiera sie na deszcz wiec na wszelki wypadek zostaniemy w domu. I nie tylko na wszelki wypadek. Nie wychodzimy bo malzyk cos nie tegos dzisiaj:O Jak widze nasza Orsejka dzisiaj tez odpoczywa w domu, nie w rozjazdach:) A Dorix pewnie odespala juz trudy wczorajszej imprezy albo trudzi sie dalej i gosci w domu:) Daisy ja tez pryskam chemia ogrodek. Jest tyle tego swinstwa ze ekologia tu nic nie zdziala:( Daisy a co jest z Twoim eco-szambem? Juz naprawione?

niedzielnie u mnie wczoraj pobłyskało, ale z daleka, zapachniało deszczem, a efekt? pokropiło jak ksiądz kropidłem:P chyba nasza rzeczka blokuje te deszcze, przecież u Orsejki pada, dlaczego u mnie nie???? nie jestem ogródkowa, nie znam się na ślimakach, mrówkach itp. gadach;), więc nic nie podpowiem. muszę kiedyś nadstawić ucha, może moi ogrodnicy coś podpowiedzą w tym temacie.

Betulka a co z Albertem? jak przyjął Wafla? te buldożki dosyć wymagające są, zresztą jak większość rasowców;)

Dzień dobry a raczej dobry wieczór U mnie upału ciąg dalszy, przyjechał syn więc pichciłam obiadek . Była też mama. Ale obiadek był smaczny bo duszona cielęcinka po babcinemu, duszona młoda kapusta po mojemu i surówka z młodej kapusty też po mojemu ;-) - no i młode polskie ziemniaczki. Na podwieczorek koktail truskawkowy - zapraszam :-)

Zulka :-), Albert jeden dzień był zbulwersowany a później przyłożył 2 razy pazurem po uchu :-p i ustalił hierarchię :-D

Ja gdybym była zdecydowana posiadać psa to adoptowałabym schroniskowego ale młodzi musieli tak - ich sprawa. Wafel jest śmieszny, wesoły i tak brzydki że aż ładny. Ale ja nie muszę mieć takiego ;-)

Witajcie kochane koleżanki. Nie jestem na bieżąco co w czytelni, padam na pychol bo dziś jeszcze było sprzątanie po osiemnastkowej imprezie. Impreza bardzo udana, sama wytańcowałam się bardzo, bardzo...... Ale opowiem innym razem. Dzis tylko Was ucałuję. Dobranoc, dziewczyny ;)

...ale marzy mi sie taka mloda kapusta z koperkiem....duzo koperku. Tak jak robila moja mama. Koniecznie z dodatkiem smietany. Chyba trzeba bedzie upichcic. U mnie grzmi. Dzisiaj byla taka duchota. Dobranoc dziewczyny. Do jutra

Witam przed spankiem ;) u mnie po południu przeszła mała burza, troche popadało ale nawałnicy nie było. ale też upału w mojej wsi nie było choć pogoda przecudna. Nad jeziorem tłumy ludzi. Mój mały wnuk też dzisiaj taplał się z kolorowo- kwiecistym brodziku dla dzieci. Czyste szaleństwo. Jest szansa że w nocy jeszcze popada bo zaczęło grzmieć. Pogoda idealna. Koledzy z mojego „kółka” doradzili mi wczoraj jak moge pozbyć się mrówek - jestem spokojna. Temat nieaktualny ;) Wieczór niedzielny przeleniuszkowałam na kanapie z książką i pilotem w ręku :P W mojej wsi pachnie lasem, igliwiem, krzewami i jagodziną. Uwielbiam te zapachy. Przypominają mi czasy spędzane na turystycznych szlakach Beskidów, Karkonoszy i Bieszczad Chłonęłam te zapachy.... Jutro zaczynamy od nowa, nowy tydzień :P Dorix - dobrze, że sie wybawiłaś - mam nadzieje że odreagowałaś te przygotowania i możesz zaczynać nowy spokojny czas Dobrej nocy i miłego chłodziku życzę

Czesć pozdrawiam herbatka i kawusia i inka UUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU Wynik mamy jutro ma być. Plotko wszystkiego najlepszego z okazji imienin,moja córcia dziś też ma. Popołudniu jedzie na wycieczkę wróci w piątek. Betulko wyślij aniołki Wszystkie pozdrawiam miłego tygodnia życzę

Dziś i jutro syn pisze zawodowe egzaminy.

Witam i ja Wanilko będziemy trzymać kciuki i za wyniki mamy i za egzaminy syna.A dla córki najserdeczniejsze życzenia Ploteczko Wszystkiego najlepszego

Wiecie co? i u mnie popadało:D.Może jeszcze nie tyle ile potrzeba ale dobre i to no i ciągle są chmury zatem nadzieja na ,,jeszcze,, jest.;)Co najważniejsze potraktowało nas łagodnie bez burzy,bez wiatru i gradu.Z co trzeba złożyć serdeczne dzięki niebiosom Betulka Mi bardzo się podobają te smarczące,sapiące szkaradki.Kiedyś się nawet przymierzałam ale york zwyciężył:). Bastylko A jak się robi kapustę ze śmietaną?,proszę o podpowiedź bo jeszcze w takiej wersji nie jadłam.A jak chodzi o szambo to fachowiec przyszedł obejrzał i powiedział że tak ma być.Ponoć zapadnie się jeszcze bardziej.Oczywiście nie jest to prawda bo ono nie powinno opaść ale jak robota z dopłatą to im się poprawiać nie chce ,ot taka polityka. A jak chodzi o naszą książkę to chyba doszłam do momentu o którym pisałaś i nasz bohater nie miał wyjścia,musiał tak postąpić.Te procedury są naprawdę trudne i czasochłonne jak miał to wszystko pogodzić z pielgrzymką?. No i jak kontynuować drogę z podopiecznym,nawet do schroniska nie chcieli go wpuścić. No i jestem już przy końcu książeczki,polubiłam bohatera i mogę z nim iść na piwo;). Fajny i inteligentny facet no i kocha zwierzęta,żadnego nie ominął obojętnie.

Teeklo Ach nie pisz mi tu o zapachach bo ja normalnie dzisiaj inny zapach będę wdychać,idę do lekarza>:(.W w Twoje święto to nieszczęsne badanie,tak się boję:(,tak się wstydzę. No i nie wiem w sumie jak się do tego przygotować,zapisałam się i tyle.Nie wiem zadzwonią,czy ja mam dzwonić?!.No i ten płyn co się pije litrami przed badaniem to oni dają czy się do rodzinnego idzie,bo to chyba na receptę jest?!.Nic nie wiem puki co>:p

Zulka Może i do Ciebie dojdzie w końcu deszczyk ,poślemy ochoczo.Idź,idź deszczyku podlej ciut u Zuleczki,niech jej rosną kwiateczki;) Dorix miała imprezę,he,he a ja myślałam że ją blog pochłonął kompletnie:D Teraz udanego dnia i tygodnia,przytulaski i całuski

Ostatnio skończyłam czytać horror "Gra cieni" Charlotte Link, kupiłam w Matrasie, bardzo dobra pozycja, warto przeczytać, trzyma w napięciu przez cały czas, ten autor ma ciekawy oryginalny styl pisania

witam i ja :) Vanillko ..dzięki za kawunie pychotka :) trzymam kciukasy bardzo mocno za syna ,ale on i tak napisze bardzo dobrze :)..córci szerokiej drogi zyczę .miłego wypoczynku i Wszystkiego dobrego Plotko... Wszystkiego Najlepszego Zulko.. popadało w nocy ale niedziela była cudna sloneczna :) .dzisiaj już brak slonka ale ciepło :) Bastylko.. jakoś sami sobie się dziwimy dlaczego nie chce nam się wybywać z domu :O jakiś lań nas ogarnął czy cuś ,ostatnio M upodobał sobie niedziele i sobote jako roboczą u córki i jest efekt zostały tylko płytki do polożenia w kuchni i przedpokoju :) wreszcie ale to jeszcze potrwa :O jak znam zycie i mego M :D Daisy i ja nie jadłam jeszcze kapusty ze śmietaną :O jak co to prosze i ja Bastylko o przepis :) Teklo.. co ze sniadaniem ? milusiego dnia kochane

Ploteczko! Wszystkiego najlepszego

Vanilko :-), wszystkiego dobrego dla córy! Aniołki pofrunęły a i kciuki za syna trzymane :-)

Dziecko pojechało U mnie dwa słońca ,a w nocy burza i deszcz lał straszny ,dziś ciepło, ale po chmurno. Miłego popołudnia.Cos pośle na @

Dobry wieczorek Kochana Plotko W Dniu imienin serdeczne zyczenia wszystkiego najlepszego Przede wszystkim zdrowka zycze kochana Plotko Vanilko dla Corci zyczenia duzo szczescia A Syn na pewno poradzil sobie swietnie z egzaminami i bez moich kciukow. Dopiero co wlaczylam kompa:) U mnie dzisiaj wisza czarne chmury. Ale nie pada:)

No co Wy dziewczyny? Nie znacie przepisu na mloda kapustke ze smietana? Przecie w naszej polskiej kuchni wszystko jest ze smietana:) Kapustke robie dokladnie tak jak wloska kapuste. Czyli tak: Kapuste gotujemy,( zielone mlode listkie mile widziane) przyprawiamy, sola, pieprzem, cytryna, cukrem jak ktos lubi czosnkiem, albo rosolkiem w kostce. Do tego dodajem przysmazona cebule, moze byc na masle, robimy lekka jasna zasmazke, dodajemy garsc koperku i troche smietany. Gotowe! Najlepiej smakuje mi z przysmazonymi na masle mlodymi kartofelkami:)

W wykonaniu mojej Mamy taka kapusta byla pyszna. To sa smaki mojego dziecinstwa...

Witam Czytelniczki Dziekuję za zyczenia,miłe ze pamietacie. Vanilko usciskaj córcie Dziewczynki ostatnio jestem strasznie zalatana,dopiero wrócilam do domu od neurologa.Jeszcze musze iść do sasiadki,czekam az jej małzyk przywiezie ja z pracy z przychodni.Mysle ze od czwartku juz bede jka to się mówi obrobiona z wszelkimi wizytami i moze sie coś wyjasni. Ale na razie jeszcze przede mna duzo latania. Teklo jesli mozesz napisz jak trafiłas tzn z jakiego powodu do naczyniowca,co było powodem? U nas kolejki do naczyniowego chirurga na połowe listopada. A tak to od rana pada ,połamało mi troszke pelargonie,po prostu sa za ciężkie. Jak wróce wcześniej od sasiadki to zajrze. teraz zostawiam ciasto z truskawkami i miske pysznych ,bezmięsnych czeresni (jak zdąze to jutro ugotuje w garnuszku)

Bastylio :-D! Ja też nigdy nie słyszałam o młodej kapustce ze śmietaną. A swoją robię troszkę inaczej - tylko z cebulką, koperkiem, sola pieprzem. nie lubię zakwaszanej ani cytryną ani pomidorami. Ale jedna moja znajoma robi np. fasolkę "po bretońsku" ze śmietaną :-p

U mnie dzisiaj wreszcie jest czym oddychać, 2 razy solidnie pogrzmiało i polało - teraz też pada :-).

Witam późno ale lepiej późno niż wcale :P Ploteczko imieninowo ściskam Cię serdecznie Vanilka dzisiaj pelniła honory czytelnianej baristki :D Vanilio - piłam kawunie rano z Toba tylko napisać nie miałam czasu Dziękuje za fotke Twoich Dzieci - piękną Córke masz i fajnego chłopaka, który będzie kiedyś przystojniakiem (chłopcy później dojrzewają:P) Fajnie że C w takim super miejscu jest - ja też tam chce jechać!!!! Nie napisałaś co to za okazja chyba, że ja coś przeoczyłam. kciuki trzymam oczywiście Orsejko kochana - zostawiłam Was dzisiaj o "suchych pyskach" :O tak mi dzisiaj zawirowało z czasem, że aż sama sie dziwiłam: rano zakupy szybkie musiałam poczynić i nawet komputera nie odpaliłam w pośpiechu. Małżowina kupił 5 kilo czereśni i robiłam konfiture, miałam też pilna długą rozmowe, potem gimnastyka i znowu rozmowa i tak dzisiaj kółko macieju było :O:O:O Jakoś tak na koniec dnia strasznie smutno mi sie zrobiło - ale to przejdzie do jutra rano :) Daisy - nie bój sie i nie wstydź Myśl tak: ten lekarz już tyle tyłków obejrzał, w tylu doopskach grzebał, tłustych, chudych, gładkich i obrośniętych, takie dziwne rzeczy w nich oglądał, że moja pupa w ogóle go nie obchodzi, bo po prostu mu sie przejadło i traktuje sprawe rutynowo i przedmiotowo. Naprawde gastrolodzy mają w tyłku kto jaką doope ma i co mu w jelitach gra :P:P:P Dostaniesz jednorazowe sterylne majtki, założysz i wszystko pod dyskretną osłona będzie. A reszta…. potrwa chwile i sie skończy i będziesz miała pod kontrolą tę swoją piekną i delikatną częśc ciała. Ja ide w lipcu :D i myśle sobie: co będzie to będzie, niech sobie o mnie myślą co chcą ważne jest moje zdrowie i basta! A ja w tym dniu będe myślała Tobie podwójnie:P:D Ploteczko - ja nie byłam naczyniowca. Po nagłym niedosłuchu miałam tylko konsultacje u neurochirurga w Ligocie. ale pogrożono mi paliuchem i kazano zrobić porządek z cholesterolem. Bo głuchota spowodowana była zapaćkanymi naczyniami okołomózgowymi. I wybrałam poradnię zaburzeń metabolizmu. To był strzał w 10-tke bo jestem bardzo dobrze prowadzona. Mam nadzieje, że nigdy do naczyniowca nie będe musiała biegać. A dlaczego pytasz? coś zlego się dzieje? Jakby coś to możemy pogadać na tel

A ja znam kapustke młodą ze śmietaną! :P:P:P W mojej rodzinie tak się ją robiło jak u Bastylki. Ja też te tradycje pielegnuje. Robie tak: kapustke gotuje w niewielkiej ilości wody, nawet te zielone zewnętrzne liście (kapusta mloda! musi być). Doprawiam solą, szczyptą vegety, pieprzem. Jak jest już miękka to czasem dodaje utarte jabłko, cebulki nie daję ale tylko z powodu małżowinowego braku woreczka ;). Chwile jeszcze dusze, doprawiam cytryną lub octem winnym i wrzucam cały pęczek posiekanego koperku i łyche lub dwie gęstej śmietany. Nie musi być kremówka - daje 18-tke kwaśną. Zamieszywam i taką gęściutką, pachnącą podaje z młodymi ziemniaczkami jak Bastylka. A w porywach podaję ją do mięs, najczęściej do kotlecików mielonych :D A jak byłam dzieckiem to taką kapustkę jadłam jeszcze raz na kolację z chlebem z masłem - bo tak lubiłam BeTulko - w Galicji śmietane dawało sie do wszystkiego: do fasolki po bretońsku, do krupniku, do sosu pomidorowego, do kapusty i pewnie jeszcze do wielu potraw tylko nie pamiętam :D

Dobranoc Dziewczynki